Wybitnie Złośliwe Wizażanki

[olbka]

Tak sobie mysle... od paru dni już... Czemu w dziale "intymne", dotyczącym naszych bardzo osobistych czasami przeżyć, zawsze znajdzie się grupa osob, która podnosi sobie samoocene kosztem osób zakładających wątki i proszących o pomoc? mam przyklad dwoch watkow, tego o kochanej podstawowce oraz o ukladzie z TZ i jego TZką.

Ja nie twierdze, ze nie wolno wypowiadać własnego zdania. Po to tu jesteśmy, zeby się ustosunkowywać do konkretnych tematów. Ale GŁÓWNIE w tym dziale jestesmy po to, żeby sobie POMAGAC i wspierać się wzajemnie. A nie udowadniac innym, ze jestesmy głaby, bo nie studiujemy na Harvardzie albo że budujemy nasze szczęście na czyimś nieszczęściu, nie znając praktycznie osób, ale z dziką radością je raniąc...

W związku z tym chętnie otworzyłabym watek dla tych własnie osób, które uwielbiają przytyczki słowne, złośliwości i wylewanie jadu. Róbcie to w jednym, konkretnym miejscu, np w tym wątku, a inne pozostawcie dla osob, które potrzebują pomocy i wsparcia, dobrej (a nie złośliwej!) rady a nie psychicznego dobijania...

Pozdrawiam

[architekt80]

Obawiam się że zaraz ktoś Cie zaatakuje. Też to zauważyłam i bardzo mi sie to nie podoba


p.s. śliczny pies

[musicman]

ja uwielbiam prztyczki słowne i w ogóle wszelkie awantury, więc jeśli ktoś ma ochotę się pokłócić to zapraszam!!!

[Malaja]

e tam zaatakuje...kto by się tym przejmował?

Ja z reguły nie przejmuje sie opiniami ludzi których nie znam,ktorzy nie sa moimi znajomymi i ludzmina ktorych mi zalezy.....jesli to jakas wizazanka mocna w buzi za komputerem pffffffffff szkoda nerwów

[olbka]

Napisane przez architekt80

Obawiam się że zaraz ktoś Cie zaatakuje. Też to zauważyłam i bardzo mi sie to nie podoba


p.s. śliczny pies

dziekuje

WIem, ze zaraz moga sie posypac ataki. ALe niech beda tutaj, a nie w watkach Bogu ducha winnych dziewczyn, które czesto sa na skraju zalamania, i jeszcze dostaja za swoje... n iech sie wyżywają tutaj i tyle. A moze w innych wątkach będą potrafiły pomóc a nie atakowac, jak już sie wyładują tutaj

[calkiem-spoko]

Napisane przez musicman

ja uwielbiam prztyczki słowne i w ogóle wszelkie awantury, więc jeśli ktoś ma ochotę się pokłócić to zapraszam!!!

musicman - ja zawsze jestem do dyspozycji, jeśli chodzi o kręcenie zadymy.
Wiadomix.
Już NAWET sam złośliwiec to zauważył

[Klariska]

calkiem-spoko Twoje wypowiedzi sa szczere(co cenie), ale czasami niezbyt mile

PS>Chyba sie nie nadaje do tego watku

[architekt80]

Napisane przez olbka

dziekuje

WIem, ze zaraz moga sie posypac ataki. ALe niech beda tutaj, a nie w watkach Bogu ducha winnych dziewczyn, które czesto sa na skraju zalamania, i jeszcze dostaja za swoje... n iech sie wyżywają tutaj i tyle. A moze w innych wątkach będą potrafiły pomóc a nie atakowac, jak już sie wyładują tutaj

Popieram Cię w 100%. Tylko obawiam sie ze to nic nie da. Bardzo żal mi tych dziewczyn które tu pisza z konkretnym nieraz całkiem poważnym problemem i zamiast dobrego słowa dostają lawine krytyki która jest im najmniej potrzebna . Piszą tutaj też osoby bardzo młode na których taka krytyka czy negatywna opinia może wywżeć zbyt duże wrażenie , mogą się za bardzo przejąć.

[201704051255]

Ja mam pytanie z innej bajki. Czy wśród waszych znajomych takich namacalnych, w naszym realny świecie nie widzicie tej prawidłowości wśród kobiet? Czasem wole się wygadac jakiemus facetowi, bo boje się, że baba mnie jeszcze objedzie, albo życzliwie dokopie, a facet pogada na spokojnie, nie będzie miał interesu w kopaniu leżącego. Nie mówie kazda, o nie, ale nieraz, nawet dość często spotykałam się z tą zacietrzewioną niepohamowaną złośliwością, nie cynizmem, ciężkim dowcipem, ale niskolotna babska złośliwością typu "mam okres i mnie wszystko irytuje". Skąd to się bierze? Mnie czasem za kobiety wstyd Lubię dociąć, podyskutować, ale staram sie żeby to miało poziom, albo odzew z drugiej strony,a nie było dwudziestym bezsensownym wrzutem z kolei.

[Klarissa]

Napisane przez olbka

Tak sobie mysle... od paru dni już... Czemu w dziale "intymne", dotyczącym naszych bardzo osobistych czasami przeżyć, zawsze znajdzie się grupa osob, która podnosi sobie samoocene kosztem osób zakładających wątki i proszących o pomoc? mam przyklad dwoch watkow, tego o kochanej podstawowce oraz o ukladzie z TZ i jego TZką.

Ja nie twierdze, ze nie wolno wypowiadać własnego zdania. Po to tu jesteśmy, zeby się ustosunkowywać do konkretnych tematów. Ale GŁÓWNIE w tym dziale jestesmy po to, żeby sobie POMAGAC i wspierać się wzajemnie. A nie udowadniac innym, ze jestesmy głaby, bo nie studiujemy na Harvardzie albo że budujemy nasze szczęście na czyimś nieszczęściu, nie znając praktycznie osób, ale z dziką radością je raniąc...

E, to chyba nie do końca tak. Forum jest po to, żeby dyskutować. Czasem coś co dla jednej osoby jest problemem a w drugiej budzi np. obrzydzenie i trudno wymagać, żeby ta osoba nie wypowiadała swojego zdania, skoro jest to forum.

A co do porad, wybaczcie, ale niektóre wątki z działu intymne zawierają głupie pytania typu "spóżnia mi się okres nie wiecie dlaczego" albo "on mnie rzucił, dlaczego" na które po prostu nie da się odpowiedzieć dobrą radą... Niektóre wizażanki może mają gorszy dzień i tracą cierpliwość... Czasem wcale się nie dziwię.

Ktoś, kto decyduje się ze swoimi obawami, problemami uzewnętrzniać publicznie musi liczyć się z tym, że może obudzić kontrowersje jak i z tym, że tyle będzie opinni ile jest osób. Ciężko też wymagać od osób dla których coś jest moralnie naganne żeby pisały porady płynące z dobrego serca (przykładem wątki o kochankach, prostytucji czy aborcji).

[architekt80]

Ja się spotykam ale bardzo sporadycznie , a z facetami to masz racje są bardziej obiektywni generalnie.

[olbka]

tak w realu to jest tez zauważalne. Ale mi chodzi o Wizaz, tutaj nikt nie ma obowiazku wchodzic, wszyscy robią to z własnej woli. Wiec jak z wlasnej woli wchodzi taka na dział intymne i otwiera watek pt mam problem, bo... to albo podbudowuje sie w ciszy tym, ze ktos ma problem, albo PROBUJE POMOC. Nie ma trzeciej opcji pt nawrzucam jej, to poprawie sobie humor, ale z niej idiotka, ze z nim jeszcze jest.... itd... TAK NIE POWINNO BYC w takim dziale jak intymne. Możecie się na sobie wyzywać na plotkowym... dogryzać, docinać i wysyłać się do psychologa na podstawie jednego zdania lub zachowania. ALE NIE TU, bo tutaj naprawde ludzie czasami potrzebują naprawde pomocy. Pamięta ktos jeszcze wątek Chanel? bo ja doskonale. I nie wiadomo, jakby to sie skonczylo, gdyby jakaś "wyjatkowo zyczliwa" Wizazanka napisala jej... wiesz co, twoja sytuacja rzeczywiscie jest beznadziejna, a Ty nie masz juz szans na normalne zycie... A tak dziewczyny w porę zareagowały i udało sie Chanel pomoc...

[architekt80]

Napisane przez olbka

tak w realu to jest tez zauważalne. Ale mi chodzi o Wizaz, tutaj nikt nie ma obowiazku wchodzic, wszyscy robią to z własnej woli. Wiec jak z wlasnej woli wchodzi taka na dział intymne i otwiera watek pt mam problem, bo... to albo podbudowuje sie w ciszy tym, ze ktos ma problem, albo PROBUJE POMOC. Nie ma trzeciej opcji pt nawrzucam jej, to poprawie sobie humor, ale z niej idiotka, ze z nim jeszcze jest.... itd... TAK NIE POWINNO BYC w takim dziale jak intymne. Możecie się na sobie wyzywać na plotkowym... dogryzać, docinać i wysyłać się do psychologa na podstawie jednego zdania lub zachowania. ALE NIE TU, bo tutaj naprawde ludzie czasami potrzebują naprawde pomocy. Pamięta ktos jeszcze wątek Chanel? bo ja doskonale. I nie wiadomo, jakby to sie skonczylo, gdyby jakaś "wyjatkowo zyczliwa" Wizazanka napisala jej... wiesz co, twoja sytuacja rzeczywiscie jest beznadziejna, a Ty nie masz juz szans na normalne zycie... A tak dziewczyny w porę zareagowały i udało sie Chanel pomoc...

Popieram. I to że forum jest publiczne i kazdy może się wypowiedzieć nie ma nic do rzeczy .

[musicman]

Napisane przez calkiem-spoko

musicman - ja zawsze jestem do dyspozycji, jeśli chodzi o kręcenie zadymy.
Wiadomix.
Już NAWET sam złośliwiec to zauważył

fajnie jest się tak czasami inteligentnie pokłócić, szkoda że nieczęsto zdarza się ktoś czyje argumenty ma się ochotę "zbijać".
Widzesz z Tobą nie mogę za bardzo bo pewnie mamy więcej wspólnych niż przeciwnych poglądów.

[Editaphx]

ja widzę trzy kregi...

Ktoś pisze o ważnym dla siebie problemie i...

1. od razu ktoś wyskakuje, że na szczęście ona nie ma takiego problemu i jej TŻcik nie ogląda porno/ona nie musi się odchudzać/ jej TŻcik nigdy jej nie zdradzi

2. odpowiedzi typu: a skąd mamy wiedzieć ? (jak nie wiesz, to sie nie wypowiadaj nic nie wnosząc do wątku)

3. ocenianie innych w niewybrednych słowach zwłaszcza w watkach o zdradach/byciu z żonatym etc (kto jest bez winy... niech pierwszy.. nienawidzę oceniania, jesteśmy tylko ludźmi, nikt nie stoi ponad kimś, żeby mieć prawo.. do dokonywania takich ocen)

[kicccia]

Ja całkowicie zgadzam się z autorką... Sama miałam kiedyś taką sytuacje... po odpowiedziach dziewczyn załamałam się i nie dałam rady wchodzić na forum bo po prostu bardziej cierpiałam. Nikt mi nie pomógł. Później założyłam drugie konto... na szczęście PRAWIE już o tym zapomniałam ale czasami warto się zastanowić co się pisze
Pozdrawiam

[201704051255]

Napisane przez Editaphx

ja widzę trzy kregi...

Ktoś pisze o ważnym dla siebie problemie i...

1. od razu ktoś wyskakuje, że na szczęście ona nie ma takiego problemu i jej TŻcik nie ogląda porno/ona nie musi się odchudzać/ jej TŻcik nigdy jej nie zdradzi

To jest dla mnie głupota, prostactwo, brak umiejętnosci zachowania się. Chyba taka pani wypowiada się o własnym poziomie wyłącznie.

Napisane przez Editaphx

2. odpowiedzi typu: a skąd mamy wiedzieć ? (jak nie wiesz, to sie nie wypowiadaj nic nie wnosząc do wątku)

Znudzenie kolejnym, byc może chaotycznie napisanym wątkiem, z którego nic nie wynika. Czasem temu przypadkowi sie nie dziwię, choc samej by mi sie nie chcialo nabijać postu. Jak ktoś chce porady - niech napisze dokładnie jaki jest problem, a nie 3 zdania i znak zapytania.

Napisane przez Editaphx

3. ocenianie innych w niewybrednych słowach zwłaszcza w watkach o zdradach/byciu z żonatym etc (kto jest bez winy... niech pierwszy.. nienawidzę oceniania, jesteśmy tylko ludźmi, nikt nie stoi ponad kimś, żeby mieć prawo.. do dokonywania takich ocen)

To za to moim zdaniem jest bardziej złożone. Czasem z czystej złośliwości, czasem bo jej moralia, jak czesto fałszywa skromnosc, pruderia zostały obrażone. Dokładnie w myśl zasady nie rozumiem/problem mnie nie dotyczy, więc nie mogę się wypowiedzieć/nie interesuje mnie to - omijam np dwa w/w tematy.

[paula78]

Czuje sie wywolana do tablicy wiec zglaszam sie
Fakt bywam zlosliwa ale jak tu nie byc zlosliwym czytajac czesto bzdury. :-P

[Aggie125]

Są też inne opcje:

- ktoś zakłada wątek opisując sytuację i pyta, co o tym sądzimy. Ktoś np. odpowie szczerze "źle postąpiłaś" i w tym momencie zaczyna się wielka obrona, bo zakładająca wątek liczyła na odpowiedzi, ale tylko pozytywne. W takich sytuacjach następuje też często ubarwianie historii, tzn. dodawanie do niej kolejnych szczegółów, o których sie nie napisało w pierwszym poście, a które całkowicie zmieniają obraz sytuacji. I weź tu czasem doradzaj...

- wątek "co mam zrobić", sprawa dotyczy np. chłopaka który zdradza albo bije dziewczynę. Wszystkie mówią "uciekaj, zostaw go", a odpowiedź "ale ja go kocham". No i co w takiej sytuacji doradzać?

A złośliwość na forum tez widzę, z tym, że czasem mam wrażenie, że to nie zawsze złośliwość, a pewna akuratność, żeby sie zawsze wypowiedzieć w przemądrzałym tonie i pokazać jako najmądrzejsza ze wszystkich. Często też zamiast odpowiedzi na problem jest czepianie się ortografii, niejasności w poście i tak przed kilka stron wątku toczy się dyskusja nie na temat.

[Fresa]

Napisane przez olbka

Tak sobie mysle... od paru dni już... Czemu w dziale "intymne", dotyczącym naszych bardzo osobistych czasami przeżyć, zawsze znajdzie się grupa osob, która podnosi sobie samoocene kosztem osób zakładających wątki i proszących o pomoc? mam przyklad dwoch watkow, tego o kochanej podstawowce oraz o ukladzie z TZ i jego TZką.

Ja nie twierdze, ze nie wolno wypowiadać własnego zdania. Po to tu jesteśmy, zeby się ustosunkowywać do konkretnych tematów. Ale GŁÓWNIE w tym dziale jestesmy po to, żeby sobie POMAGAC i wspierać się wzajemnie. A nie udowadniac innym, ze jestesmy głaby, bo nie studiujemy na Harvardzie albo że budujemy nasze szczęście na czyimś nieszczęściu, nie znając praktycznie osób, ale z dziką radością je raniąc...

W związku z tym chętnie otworzyłabym watek dla tych własnie osób, które uwielbiają przytyczki słowne, złośliwości i wylewanie jadu. Róbcie to w jednym, konkretnym miejscu, np w tym wątku, a inne pozostawcie dla osob, które potrzebują pomocy i wsparcia, dobrej (a nie złośliwej!) rady a nie psychicznego dobijania...

Pozdrawiam

Olbko, założyłaś wątek: Wybitnie złośliwe Wizażanki.
Dziwi mnie Twoja wypowiedź w innym wątku, pod adresem Yeah.
Jak na dłoni widać, że złośliwość w niej aż kipi.

Napisane przez olbka

tak w realu to jest tez zauważalne. Ale mi chodzi o Wizaz, tutaj nikt nie ma obowiazku wchodzic, wszyscy robią to z własnej woli. Wiec jak z wlasnej woli wchodzi taka na dział intymne i otwiera watek pt mam problem, bo... to albo podbudowuje sie w ciszy tym, ze ktos ma problem, albo PROBUJE POMOC. Nie ma trzeciej opcji pt nawrzucam jej, to poprawie sobie humor, ale z niej idiotka, ze z nim jeszcze jest.... itd... TAK NIE POWINNO BYC w takim dziale jak intymne. Możecie się na sobie wyzywać na plotkowym... dogryzać, docinać i wysyłać się do psychologa na podstawie jednego zdania lub zachowania. ALE NIE TU, bo tutaj naprawde ludzie czasami potrzebują naprawde pomocy. Pamięta ktos jeszcze wątek Chanel? bo ja doskonale. I nie wiadomo, jakby to sie skonczylo, gdyby jakaś "wyjatkowo zyczliwa" Wizazanka napisala jej... wiesz co, twoja sytuacja rzeczywiscie jest beznadziejna, a Ty nie masz juz szans na normalne zycie... A tak dziewczyny w porę zareagowały i udało sie Chanel pomoc...

Nad porządkiem na forum czuwa regulamin, jeśli uważasz, że jakaś wypowiedź go łamie, zgłoś naruszenie tegoż regulaminu.
Ile osób na forum, tyle opinii na jeden temat i na pewno nie ma obowiązku potakiwać do każdej wypowiedzi i pisać to, co autorka wątku chciałaby usłyszeć, zważywszy na to, że jesteśmy róznymi ludźmi, z róznym życiowym doświadczeniem, bo na jego podstawie wyrabiamy sobie opinię na tematy poruszane na forum.
Zakładając wątek na Intymnie, też trzeba liczyć sie z tym, że ktoś może skrytykować mój problem.Jak w życiu.

[yeah]

oj tak, też to zauważyłam, niestety
ten mentorski ton, posty, z których ulewają się złośliwości. oczywiście nie wszystkie, nie wszystkie wizażanki są takie, myślę, że WZW (nie mylić z wirusowym zapaleniem wątroby) powoli zajmuje miejsce KWA.

[Aggie125]

Napisane przez Fresa

Nad porządkiem na forum czuwa regulamin, jeśli uważasz, że jakaś wypowiedź go łamie, zgłoś naruszenie tegoż regulaminu.

Ja zgłaszam. Na początku czułam się jak "kabel", ale jak widzę naprawdę arogancką czy obrażającą kogoś wypowiedź, wciskam Zły Post bez skrupułów. W końcu to nie ja decyduje co dalej, od tego są Moderatorzy i Admin

[olbka]

[quote=Fresa;6450549]Olbko, założyłaś wątek: Wybitnie złośliwe Wizażanki.
Dziwi mnie Twoja wypowiedź w innym wątku, pod adresem Yeah.
Jak na dłoni widać, że złośliwość w niej aż kipi.


quote]

to nie mogę się już bronic? mam z uległością dawać sobie dogryzać, ze moje dziecko byloby kula u nogi, tak? o nie, niestety nie jestem jedna z tych, ktore sie latwo dadza zahukac i poloza uszy po sobie...

i wiem, ze mozna wyrazac swoja opinie. Tylko opinie opiniami, a celowa krytyka przez osobe, ktora sie w ogole nie zna na sprawie to juz przegięcie. NIE POWINNO TAK BYC. Te slabsze Wizazanki, które nie potrafią się bronić i sa mniej pyskate przychodza tutaj po porade, a nie mieszanie z błotem. A Yeah uwielbia to robić. A ja mam co, przytaknąc grzecznie i sie nie odzywać, tak?

i jeszcze jedno: ja swoje "złośliwości" wypowiedzialam jak najbardziej kulturalnie... i nie wysylalam Yeah ani nikogo innego do psychologa.

[yeah]

Napisane przez olbka

to nie mogę się już bronic? mam z uległością dawać sobie dogryzać, ze moje dziecko byloby kula u nogi, tak? o nie, niestety nie jestem jedna z tych, ktore sie latwo dadza zahukac i poloza uszy po sobie...

i wiem, ze mozna wyrazac swoja opinie. Tylko opinie opiniami, a celowa krytyka przez osobe, ktora sie w ogole nie zna na sprawie to juz przegięcie. NIE POWINNO TAK BYC. Te slabsze Wizazanki, które nie potrafią się bronić i sa mniej pyskate przychodza tutaj po porade, a nie mieszanie z błotem. A Yeah uwielbia to robić. A ja mam co, przytaknąc grzecznie i sie nie odzywać, tak?

i jeszcze jedno: ja swoje "złośliwości" wypowiedzialam jak najbardziej kulturalnie... i nie wysylalam Yeah ani nikogo innego do psychologa.

skąd wiesz co uwielbia robić yeah? i co ma wspólnego z psychologiem?

[miphuhiz]

Napisane przez olbka

i nie wysylalam Yeah ani nikogo innego do psychologa.

a co w tym jest obrazliwego?
Ja czesto pisze, ze dana osoba moglaby sie wybrac do specjalisty, bo niestety ja nie jestem w stanie jej pomoc.
P.S. Jesli ktos wymaga kultury to najpierw powinien sam zachowywac sie kulturalnie. A czesto wizazanki, na calkiem zwykla wypowiedz, reaguja nieadekwatnie do sytuacji (obrazaja innych)

[Fresa]

Yeah, poknociłaś coś z cytatami, bądź Aniołem i to popraw, bo wygląda to tak, jakbym to były moje słowa.
Dziękuję.

[Cześka]

Oj tez spotkałam się ze złośliwymi komentarzami. Strasznie denerwujące są dyskusje, w których jakas wizażanka pyta o konkretną rzecz, a zaraz posypują się komentarze "po co , dlaczego itp".
Często zauważam też złośliwości, które wychodzą od wizażanek "starszych stażem". Niby to jest forum dyskusyjne, na którym się rozmawia, ale czasem to forum zmienia sie w pole walki.
No i dziwny ton wypowiedzi, jak zauważyła yeah - mentorski. Ok, ludzie są różni, każdy ma swój punkt widzenia i nie każdy będzie przytakiwał. Ale krytykę można wyrazić delikatniej, a nie od razu z grubej rury. No chyba że którejś odpowiada tytuł "jędzy".

[yeah]

Napisane przez Fresa

Yeah, poknociłaś coś z cytatami, bądź Aniołem i to popraw, bo wygląda to tak, jakbym to były moje słowa.
Dziękuję.

a teraz?

[olbka]

Napisane przez yeah

skąd wiesz co uwielbia robić yeah? i co ma wspólnego z psychologiem?

zapomniałam jeszcze o jednym: część dziewczyn lubi wyciągać za słówka, jak się uczepi jednego słowa, to już amen ja nie będę na to pytanie odpowiadać, nie ma sensu nikt nie napisal, ze Yeah ma cokolwiek wspólnego z psychologiem

[Fresa]

Napisane przez yeah

a teraz?

Teraz ok, jesteś Aniołem, thx.