"Przezwiska" od i do Waszych TŻ :)

[GothicLolita22]

Dziewczyny, jak jesteście lub byłyście nazywane przez Waszych facetów? Bo ja byłam:
* Dziubkiem
* Ciciem
* Sarenką
* a teraz jestem Trusią i czasem Kochaniem
Ja jestem raczej mało oryginalna, bo nazywam go Skarbkiem i też Kochaniem

Zapraszam do wypowiadania się

[mysza007]

Mój TŻ nazywa mnie:
-Myszką
-Księżniczką
-Różyczką
-Kwiatuszkiem
-Kicią
-Kochaniem
To chyba i tak nie wszystko... a ja Jego nazywam:
-Kotusiem
-Tygryskiem
-Promyczkiem
-Cukiereczkiem
-Misiaczkiem...
reszty nie mogę sobie przypomnieć! A trochę tego było...

[koKOro]

że tak tylko z ciekawości zapytam

starasz się o nagrodę: największa ilość założonych wątków w miesiącu?

[asiasab]

A ja nazywam swojego TŻ Misiakiem Siusiakiem

[GothicLolita22]

Napisane przez koKOro

że tak tylko z ciekawości zapytam

starasz się o nagrodę: największa ilość założonych wątków w miesiącu?

Jak na razie na tych 2 poprzestanę Z tym pierwszym nosiłam się już długo ale chwilę zajęło mi szukanie czy takiego już nie ma. A ten przyszedł mi do głowy zainspirowany przez spotkanie z TŻ

[sandrulka13]

Ja jestem
* Poziomką
* Rybcią
* Żabcią
* ostatnio: Balbinką

On jest:
* Delfinkiem
* Tygryskiem
* Ptysiem
* Ciachem

A oprócz tego - standard: Księżniczka, Skarb, Kochanie, Misiu

[shi]

Hm, jest trochę tego! Ja jestem (głównie) nazywana Kicia albo Myszka... A ja mojego ukochanego nazywam Misiem bądź kochaniem Po prostu

[koKOro]

Napisane przez GothicLolita22

Jak na razie na tych 2 poprzestanę Z tym pierwszym nosiłam się już długo ale chwilę zajęło mi szukanie czy takiego już nie ma. A ten przyszedł mi do głowy zainspirowany przez spotkanie z TŻ

ok, dziękuje za odpowiedź wielu wypowiedzi w wątku życzę i pozdrawiam

ja sama nie mam w zwyczaju dzielenia się takimi rzeczami

[Renatka_2108]

ja jestem : Skarbem, Kotkiem, Kochaniem, czasem Myszką a ostatnio gamoniem, małpą, prosiakiem (ale to oczywiscie w zartach) i czesto Krysia Grobarek :P chociaz nie znam jej ale tak mi gada jak czegos nie kapuje:P

on jest: Skarbem, Kochaniem, Miskiem, Pulpetem, Klopsem, i narazie weicej nie pamietam

[evolka]

Jestem dla niego Słonkiem/Słoneczkiem, a ja go nazywam Kotek

[jusii]

On jest Miśkiem lub Kochaniem, Kofaniem
A on do mnie co jakiś czas wymyśla coś innego - cokolwiek mu przyjdzie do głowy ... stąd ostatnio byłam nazywana (bez przyczyny ) Pierdzioszkiem

[Yaza]

Oboje jesteśmy Rybki xD

a jak któreś jest na drugie złe, to wtedy ta druga osoba jest Rybolem.

a tak poza tym, to jeszcze jestem Dzidzia a mój TŻ Robaczek. Nawet nie wiem czemu, chyba od mojego powiedzenia 'i tu Cie mam, Robaczku!'.

[spadajaca_gwiazda]

Najbardziej ze wszystkich lubię 'Wariacie!' W obie strony

[Madaaa]

był takie watek i dosc obszerny.....

[myszeczka00]

Mloteczek
Myszorka]
Sloneczko
Perelko
Slarbie
Serduszko
a teraz 'kolega' zwie mnie lobuzem i menda ;D

[milejdi]

On mnie nazywa : "Olek motorek kiełbasa i worek", po prostu "Olek", no i tak bardziej pieszczotliwie to "kochanie,skarbie" itp...

[Lena4]

Nie wiem czy mogę się wypowiedzieć bo TŻ został przemianowany na EX
Zwracał się do mnie:
Myszko, Dziubku, Szpila, Szpileczka(kiedy byłam do bólu szczera), Rybko, Słońce, Słoneczko, Kochanie, Skarbie,
Ja do niego:
Kotku, Misiu kolorowy, Klusek, Pieszczoch, Kluska w bigosie, Kolego, Panie..(i tu jego nazwisko), Kochanie, Skarbie

[Chocoblue]

Najczęściej, właściwie cały czas, Maryśka bo na naszych wspólnych wakacjach ciągle zaliczałam jakieś wpadki i stwierdził ze ze mnie taka sierotka ( Marysia )

[Vivee]

-gryzoniu
-wiewióreczko
-Frodo, hobbitku, niziołku mój (przezwiska adekwatne jeśli weźmie się pod uwagę mój wzrost)
-szkodniku ty mały! ( jak spalę kolejny czajnik)
-molniku jeden , czytaczu nałogowcu ( wzięło się to od ,,mola książkowego")
- puchaczu ( z racji mego uwielbienia do kakałka ,,Puchatek")
Hmm, jak sobie jeszcze coś przypomnę to dopiszę

[xXSweetestPoisonXx]

ja do mojego mówię "Pucek" jak chcę go poddenerwować :P a tak ogólnie to Misiek albo Kochanie, jak większość chyba tak mówi do swoich ... ja jestem najczęściej Łobuziara albo Skarbuś tak po prostu ... ostatnio nawet usłyszałam Demonie jeden

[Suuuzi]

Nie umialabym chyba powiedziec do mojego per "cukiereczku"...
Wysmialby mnie chyba

A mowie: kochanie, skarbie, kotku, ty moj s****ysynku, bucu moj (ale to sie wzielo stad ze jak jeszcze nie bylismy razem stwierdzilismy ze bucostwo i s****ysynstwo z nas wyplywa

A on do mnie tez kochanie, skarbie, bubu

[irminek88]

haha.. moj chlopak jest wyjatkowo kreatywny, nazywa mnie:
- dziabongiem,
- pindą,
-pipeczką,
- gamoniem,
- babajagą,
- Irmisią Marysią,
- dużo ich było ale nie pamiętam.. dopiszę jak mi się przypomni.. aa.. no i Misiem i Kochaniem..

a ja nazywam Go:
-pindolkiem,
- też gamoniem,
- głupolkiem,
- Łośosiem
- szynszylku,
- niuchaczem.. haha
- i od imienia - Bartko, Bartolomeo, Bartolini..
ostatnio każe na siebie wołać : 'koleś git' z tej rysowanki..

[myilussion]

moj mowi na mnie:

* Bąbel
* Kokolino
* Dziubek
* Kochanie

a ja na niego tak samo tylko, ze czasem jak jest nierozgarniety to: 'panie (nazwisko)'

[hanjah]

Któregoś ranka zagadałam do TŻ:
- Wiesz czemu nazywam Cię Rybką?
- Nie wiem.
- Bo jesteś spod znaku Ryb
- A wiesz czemu nazywam Cię Żabcią?
- Nie wiem...
- Bo jesteś spod Bliźniąt
-

Tak więc ostatnio jestem Żabcią, ale bywałam też Dziubaskiem, Kotkiem, Kruszynką
Ja na TŻ mówię ostatnio Rybka, ale również Kotek, Misiek.

[sweetpinky]

ja mojego nazywam poprostu "Misiem" albo mówię do niego "Mężu"
on do mnie tak samo "Misiu" albo "Żono moja"

a jak się z nim droczę lub wkurzam to mówię "Łaj.zo" ale on wie, że to żart

[Foka29]

Standardowo: on Tygrys, ja Słoneczko.
Ale... Jesteśmy na etapie urzadzania mieszkania i poznaliśmy kilka fajnych nowych słów. Najbardziej spodobały się nam plafon i plafoniera (tłumaczę, gdyby ktoś był taki ciemny jak my niedawo i nie wiedział: typy oświetlenia).
Więc jak chcemy sobie dopiec to mówimy do siebie per "ty plafonie jeden", "ty plafoniero paskudna"

[Zasmutana]

Ja jestem:
-ciućkiem
-kochaniem
-Gonią
-waryjatką
-dziubkiem
-cycuniem
-czarnulką
-pipeczką
-szparką


A on:
-zboczuszkiem
-kochaniem
-misiem
-ciućkiem
-moją pałeczką
-crayzolem na maxiorka
-byczkiem

[hanjah]

Tak mi się jeszcze przypomniało, że czasem mówimy do siebie Wężu i Wrono (od mężu, żono)

[bybella]

oj bardzo różnie do siebie mówimy: ja lubię mówić dziubku, pupcio i gnideczko<ale nie mam zamiaru go tym obrazać!> no i inne bardziej popularne. ja jestem zadziorek i mysia pysia

[alufa]

ja do niego:
zgrubienie jego nazwiska
przekręcenie jego nazwiska z dwóch formach
przebrzyduch
stary dziad
Michaś
Narzeczony (mimo, że jeszcze nim nie jest ale jakoś tak w domu u mnie na niego mówią )

on do mnie:
również przekręca moje nazwisko w wielu formach
skarbuś
fochobulwers
przebrzydła baba
Alusiak
paskudnik

i tak się kochamy