Perfuma..?

[katrina]

Mam pytanie - tylko proszę na mnie nie napadać że szkaluję nowe wizażanki, bo jest mi doskonalne obojętne kto kiedy się zarejestrował - czy w jezyku polskim istnieje słowo perfuma? Dawniej istniało? http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...rname=gabcia89 A w ogóle to ostatnio widziałam sporo błędów ortograficznych w nowo dodawanych ocenach, w tym momencie nie pamiętam konkretów. Trochę głupio to wygląda, nie da sie tego poprawiać?
pozdrawiam wszystkich

[Komanka]

Perfumy. Tak jest poprawnie Poprawić może jedynie recenzentka poprzez edycję oceny, ale nikogo się nie ściga z takich powodów

[Szarada]

Uuuuuch, mnie też się coś robi, jak widzę, że ktoś pisze ta "perfuma", czy ten "perfum". Nie mogę sie jakoś do tego przyzwyczaić, chociaż nie zawracam sobie głowy, żeby kogoś poprawiać. Zbyt wiele razy musiałabym to robić ;P

Perfumy to oczywiście poprawna forma.

[Gonia1]

Myślę, że słowa "perfuma" nie ma w j. polskim. A co do błędów ortograficznych, mnie też one rażą, a zwłaszcza w często spotykanych wyrazach.Sorki, ale jak widzę np. "skóra po tym toniku jest świerza", albo "rzaden z tych kosmetyków mi nie odpowiada", to mnie skręca Wiem, że mogę się narazić tym co teraz napiszę ale... czasem myślę, że ktoś kto robi dużo błędów powinien na chwilkę oderwać się od kosmetyków i zajrzeć do słownika. Nie mam na myśli tego, że błędy świadczą o wartości danego człowieka, ale... w pewnym sensie mówią nieco o nas.

[katrina]

a dawniej nie było słowa perfuma? bo to jakoś tak staroświecko brzmi

[lisica]

Ja też uważam, że w języku polskim poprawna jest forma perfumy. Kiedyś na jakimś forum sprzedawca sprowadzający testery tłumaczył się, że jest to naleciałość "przygraniczna" - tak podobno mówi się przy niemieckiej granicy, ponieważ taką formę ma ten wyraz w języku niemieckim ( ? ) Trudno mi się ustosunkować do tego - niemieckiego nie znam ani troszkę Może coś jest " na rzeczy" ?

[BeataG]

Kiedyś pisałam, skąd się wzięło błędne używanie formy męskiej "ten perfum".
http://www.wizaz.pl/w-agora/view.php...key=1071931191

Natomiast nie wiem, skąd forma "ta perfuma".

Ale niezależnie od pochodzenia, obie te formy są niepoprawne. Poprawne jest jedynie "te perfumy". Nie sądzę, żeby kiedykolwiek była w języku polskim traktowana jako poprawna forma w liczbie pojedynczej, w każdym razie Słownik języka polskiego i Słownik poprawnej polszczyzny nic takiego nie podają.

[Beza]

Witam
Faktycznie, słowo to w języku niemieckim jest rodzaju nijakiego: das Perfum, czyli ona, ta perfuma
Pozdrawiam
Beza

[Beza]

Nie. Matko, co ja napisałam
das - to rodzaj nijaki, czyli ono, to perfumo?
to ja już zupełnie nie wiem skąd się wzięła forma ta perfuma

[201608040942]

Perfumy po niemiecku to "Parfüm" i jest to nazwa w liczbie pojedynczej(das) ale mozna tez powiedziec "Duft". Polskie perfumy zawsze wystepuja w liczbie mnogiej, tak jak spodnie czy okulary. Wiec mowiac w l. pojedynczej , mowimy wlasciwie w l. mnogiej

[201608040942]

Jeszcze zapomnialam dodac "das Parfüm" nie jest slowem pochodzenia niemieckiego, talko jak dobrze pamietam francuskiego, a wyrazy w jezyku niemieckim ktore sa zaczerpniete z innych jezykow maja przewaznie rodzaj nijaki "das"

[DominikaS]

Beata napisał(a):
>
> Natomiast nie wiem, skąd forma "ta perfuma".
>
> Ale niezależnie od pochodzenia, obie te formy są niepoprawne. Poprawne jest jedynie "te perfumy". Nie sądzę, żeby kiedykolwiek była w języku polskim traktowana jako poprawna forma w liczbie pojedynczej, w każdym razie Słownik języka polskiego i Słownik poprawnej polszczyzny nic takiego nie podają.

Prawie Fakt, ten perfum to potworek - nie ma i nie było czegoś takiego, ale ta perfuma owszem to forma przestarzała. Jeszcze w starym słowniku Skorupki, z 68 roku jako poprawna, występuje "Perfuma" - rż. Teraz jedyną "słuszną" formą jest nie nie mające lp słowo perfumy (coś jak dzwi, skrzypce, majtki itp). Ja mam wrażenie że "ta perfuma" można by podciągnąć po swego rodzaju manieryzm ale "ten perfum" to po prostu nieznajomość języka, błąd... Ciekawe że ludzie używający słowa "perfum" w mianowniku lp nie odmieniają podobnie ten skrzypiec lub ten majtek)) "zabierz tego majtka z podłogi"<lol>

[obsession]

Stając w obronie "nowych wizażanek", do których się zresztą zaliczam (choć czytam od dawna), a jako czuła na błędy otograficzhne "łamiące oko", chciałabym zwrócić uwagę, że pojawiają się one także (o zgrozo!) w artykułach publikowanych na Wizażu - np. felietonie "Daj mi ten numer(ek)" nazwisko Pawła Deląga przybrało formę Delong - chyba że chodzi o inną osobę i tu ja wykazuję się nieznajomością - wiadomo, z pisownią nazwisk różnie bywa... Podobnie w jakimś starym artykule pojawiło się słowo dekold, którego poprawna pisownia to dekolt!!! Dekoldu w języku polskim nie ma! Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam swoją wypowiedzią, ale internet jest tak wdzięcznym narzędziem szerzenia się błędów ortograficznych kaleczących nasz piękny język, że należy z tym walczyć i, nawet jeśli jest to niezbyt grzeczne, takie błędy wytykać. Wobec tego korzystam z okazji pojawienia się tego wątku.

[obsession]

No pięknie, pisze o cudzych błędach, a tu pojaiwa się u mnie takie cudo! Oczywiście miało być błędy ortograficzne a nie "otograficzhne"

[Szarada]

Dekold to następny potworek, zaraz po "tym perfumie".

Następny: chrostka na dekoldziku.