2009-01-07, 17:28 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 318
|
TŻ a papierosy
Hej
Ostatnio nurtuje mnie może błaha, a jednak dla mnie dośc przykra i poważna sprawa. Chodzi bowiem o to, że czasem lubie sobie popalac. Nie robie tego nalogowo, raz na kwartał się zdarzało. Jednak, wiem, że to szkodzi i dlatego z tym skończyłam, choc mnie to tak relaksowało ... Sęk w tym, że mój TŻ tego nie może znieśc. Gdy się dowiedział, że zapaliłam jednego papierosa robił mi niezwykłe awantury. Krzyczał na ulicy, szarpał, zawsze przez to płakałam. Na początku myślałam, że to z troski. Jednak z czasem przekonałam się, że to nie o to chodzi. Nigdy nie powiedział, że martwi się o moje zrowie, po prostu miałam nie palic, bo nie. A jak nie, to zakończy ten związek. Kiedyś zobaczylam zapiski jego idealnej kobiety. Jedną cechą była właśnie niepaląca dziewczyna. Wiem, że nie miał wcześniej przykrych sytuacji w tych sprawach. I dlatego nie wiem, co o tym myślec. Mówi mi wprost, że od tego zależy nasz związek. Od tego czy będę paliła czy nie. Dla mnie to nie jest problem, oczywiście, że go wybieram. Lecz nie wiem, czy warto byc z takim człowiekiem, który gotów jest mnie zucic przez papierosa, bo nie spełniam pełnych kryteriów jego idealnej partnerki. Wielokrotnie z nim o tym rozmawiałam, zawsze to się kończyło tak samo - czyli jego szałem. Nie wiem czy przesadzam? Co o tym myślicie? Edytowane przez aniapepe Czas edycji: 2009-01-07 o 17:46 |
2009-01-07, 17:40 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 62
|
Dot.: TŻ a papierosy
Moim zdaniem to twoj facet jest lekko porywczy, ok rozumiem, że nie chce zebys pali bo tego nie lubi, ale żeby odrazu stawiać tak ostro sytuacje, ze od tego zalezy zwiazek. Jak dla mnie to nie ma sensu. w przyszlości moze być gorzej, i może ci stawiac gorsze warunki, zastanów sie czy on jest Ciebie warto. Bo nie kocha sie za cos, lecz mimo wszystko powodzenia
__________________
-------------------------------------------------------- Mieć siłę by zacząć od nowa... 02.03. -------------------------------------------------------- |
2009-01-07, 17:44 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: TŻ a papierosy
moim zdaniem nie przesadzasz..tym bardziej ze tylko popalasz...
owszem rozumiem.. mozna nie lubic kiedy ktos pali.. ale bez przesady..ze za papierosa chce sie z toba rozstac.. Moim zdaniem to nienormalne.. Moj facet tez chcial zebym nie palila.. przeszkadzalo to mu.. tez sie czasem o to klocilismy.. ale poprostu mowil '' kochanie zrob to dla mnie postaraj sie rzucic '' a nie ''zerwe z toba jak zapalisz bo palaca kobieta to nie moj ideal'' TY POWINNAS BYC JEGO IDEALEM... SKORO Z TOBA JEST.. POWINIEN ZAAKCEPTOWAC CIE TAKA JAKA JESTES... i porozmawiac z toba na spokojnie o tych paierosach a nie urzadzac takie szopki... moim zdaniem cos z facetem nie tak ;P ile ma lat jesli moge zapytac
__________________
[/SIZE][/RIGHT] |
2009-01-07, 17:47 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 318
|
Dot.: TŻ a papierosy
ma 19 lat...
|
2009-01-07, 17:51 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 277
|
Dot.: TŻ a papierosy
moim zdaniem to glupie naprawde...
Powinien cie wspierac.. zebys rzucila to swinstwo.. a nie szantazowac.. ze cie zostawi.. wiesz co? gdyby moj tz tak gadal ze mnie zostawi itp.. to ja bym go zostawila... nie dlatego ze kaze mi to i to zrobic.. tylko dlatego ze szatnazuje mnie w tak chamski i beszczelny sposob
__________________
[/SIZE][/RIGHT] |
2009-01-07, 17:55 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
|
Dot.: TŻ a papierosy
nie mam słów do tych facetów, poprostu wysiadam...
zgadzami się z poiglot91 |
2009-01-07, 17:58 | #7 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: TŻ a papierosy
|
2009-01-07, 18:07 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 318
|
Dot.: TŻ a papierosy
To jest dla mnie dosc trudna sytuacja. Jestem z nim od roku. Na poczatku naszego zwiazku nie przeszkadzalo mu to, a nawet jeśli to nie mówił nic. Dopiero po pół roku zaczął tak reagowac. A moim zdaniem nie miał powodów. Jedną paczkę papierosów mialam na pół roku i to nie całą spaliłam, bo wyżuciłam. Moim zdaniem postępuje nie fair. Jest ze mna za to ze nie pale?! Kocham go, lecz nie wiem czy ten związek ma sens, bo niemalże stawia mi ultimatum. Dodam, że zawsze jest kochany, ale jeśli chodzi o to, zaczyna się pieklo. Podobnie jest z moimi znajomymi. Czuje, jakby przejmował nade mna wladze. On mnie totalnie zmienił. Starzy znajomi mnie nie poznają. Z energicznej i troszke szlonej dziewczyny stalam sie w wieku 17 lat ciepla klucha.
|
2009-01-07, 18:54 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 352
|
Dot.: TŻ a papierosy
Cytat:
Niedlugo kaze ci sie zakolczykowac, przefarbowac na zielono i zabroni jesc rzodkiewki Przesadzam oczywiscie ale dla mnie to jakis absurd. Jeszcze gdyby ta sytuacja wynikala z troski o twoje zdrowie, ale tak? Nie lubie ludzi ktorzy zamiast zaczac od rozmowy, probuja osiagnac swoje krzykiem i o zgrozo! szarpaniem (w domu czy na ulicy, dla mnie patologia). Jesli facet grozi rozstaniem bo popalasz papierosy, to smiem twierdzic ze albo jest jakis nierozgarniety, niedojrzal do powaznego zwiazku albo...zwyczajnie cie nie kocha. ps. nie jestem zwolenniczka teorii spiskowych, ale skoro wczesniej mu to nie przeszkadzalo, to moze po prostu szukal powodu by cie zostawic i w jego mniemaniu znalazl? hmm? Pozdrawiam |
|
2009-01-07, 19:00 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 72
|
Dot.: TŻ a papierosy
Ja w wieku lat 16 postawiłem mojej ex ultimatum że ma nie jarać.[nie chce tutaj słuchać w tym momencie o szkodliwości narkotyków, więc nie komentujcie tego faktu, uznajcie za palenie papierosów]. Było to dlatego że na wakacjach obiecała mi raz że się wybierzemy gdzies pod wieczór, po czym wieczorem poszła ze znajomymi[moimi..] jarać. Ja nie paliłem. Bylo kilka, podobnych sytuacji że się poczułem olany. I juz potem nie dotykała jointów aż do końca naszej znajomości.
"Całowanie dziewczyny która pali to jak lizanie popielniczki." "Paląca dziewczyna, szczególnie zwykłe, nie slimy, wygląda ohydnie." Ja rozumiem twojego TŻ'ta, chociaż jeżeli faktycznie palisz tak rzadko jak mówisz, to go olej, bo koleś jest widać dziwny. Albo po prostu z nim pogadaj i wytłumacz mu to i poproś aby Cię zrozumiał. Jeżeli będzie się stawiał za wszelką cenę, na jak mówisz "nie, bo nie" to to faktycznie nie ma sensu. |
2009-01-07, 19:09 | #11 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: TŻ a papierosy
no chyba trochę przesadzasz co takiego sprawia że dziewczyna paląca slimy wygląda mniej ochydnie? to że są cieńszę?
generalnie pisanie że paląca dziewczyna wygląda ochydnie jest dla mnie przegięciem. |
2009-01-07, 19:42 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 938
|
Dot.: TŻ a papierosy
Nie popieram palenia papierosow, ale jeszcze bardziej nie popieram jakiegokolwiek szarpania !!! I to na ulicy ?! Co za prostak!
__________________
And if I am a number, I'm infinity plus one ... |
2009-01-07, 19:44 | #13 |
Zadomowienie
|
Dot.: TŻ a papierosy
Mój też chciał ode mnie odejść, ponieważ popalałam...robił awantury na ulicy, sprawdzał kieszenie, torebki... (paranoja) ale nigdy nie usiadł i wprost nie powiedział dlaczego mam nie palić.
I dlatego między innymi jest już zaliczany do facetów z grupy "EX"
__________________
Wtuliłam twarz w jego ramię. - Kocham Cię - szepnęłam. |
2009-01-07, 19:46 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: opole
Wiadomości: 652
|
Dot.: TŻ a papierosy
ja mojemu TŻ postawiłam takie ultimatum. Zaro trawki czy czegokolwiek innego. Z tego co mi wiadomo nie tknął nic takiego. Ale chodzi mi szczególnie o jego zdrowie Od małego wpajano mi, że każde narkotyki szkodzą, no i tak mi porządnie wpoili. Co do twojego problemu, to jednak facet przesadza. Może też znajdź sobie u niego taką małą skazę i powiększ jak on powiększa, ale to by prowadziło tylko do rozwalenia związku. Albo by się nauczył... |
2009-01-07, 20:13 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 72
|
Dot.: TŻ a papierosy
Cytat:
A od siebie dodam że uważam iż kobieta z slimami wygląda bardziej.. hmm.. "elegancko"? |
|
2009-01-07, 20:46 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: TŻ a papierosy
Jesli mu to tak przeszkadza (jego prawo), to albo przestan palic, albo pal dalej (Twoje prawo) i sie rozejdzcie, jesli to taka kosc niezgody.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2009-01-07, 20:50 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: TŻ a papierosy
Ja palę od 5 lat. Paczkę dziennie. Poznając eksa powiedziałam mu jasno, że palenia nie rzucę mimo że wiem że on nie pali i jeżeli mu to przeszkadza to nie bedizemy sie spotykać, bo tylko będa kłótnie. Przez rok nie bylo tematu, okazalo się ze on tez podpala, w sumie palilismy razem... nagle... z dnia na dzień kazal mi przestać zrobił dziką awanture z wyrzucaniem paczek przez okno, wyrywaniem pieniedzy i powiedzial ze mnie nie przytuli juz nigdy jak zapale... W sumie to były tylko puste słowa, jak wszystko w jego wykonaniu,ale... nawet przez chwilę nie zastanawiałam się czy mam rzucić... Ja rozumiem... jakbyśmy porozmawiali, spokojnie itp,ale nie tak... awantura,z zaskoczenia... Ja palę i tyle, może kiedyś rzucę,ale nie będe zmieniac swoich przyzwyczajeń i tego co robię bo ON TAK CHCE!!
Zła jestem dzisiaj:P
__________________
Walczę o długie włosy! Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg Cel 63 kg |
2009-01-07, 20:52 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 523
|
Dot.: TŻ a papierosy
Nie można tolerować szarpania.
Zapytaj go może jaki jest powód że tak ostro reaguje na papierosy? Może miał kiedyś dziewczynę która paliła dużo i nie wiem, przeszła na trawe? Wymyślam, ale może jest powód dla którego tak go to drażni? Jak nie poda rzadnego "logicznego" wytłumaczenia to powiedz że robisz to okazyjnie i chesz/nie chcesz rzucić. Ja też bym chciała by mój nie palił wcale. A pali rzadko, a z resztą kto go tam wie, przecież się kryje. Mi w paleniu przeszkadza, że człowiek tak się odłącza w trakcie. Jako osoba niepaląca często to obserwuje. I ten głód w oczach gdy lecą na papierosa... Widać że to jest nałóg inny niż kawa. Pomijam aspekty zdrowotne, bo to jest wszystkim wiadome. shineE, świetny podpis! ;D
__________________
|
2009-01-07, 20:53 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: TŻ a papierosy
a ja mialam inna sytuacje. rozumiem twojego chlopaka. to moj ex palił (nałogowo) a jako wieczna przeciwniczka robilam mu awantury. ale to z troski. byl chory i nie powinien palic dla swojego dobra. wciagnal sie i palil nalogowo a ja wrzeszczałam i denerwowalo mnie juz potem nie tylko to ze pali ale tez to ze od niego smierdzi ze wydaje na to kase ze brzydko kaszle no i ze jest chory. mam to dzis juz gdzies. nie pale mam cudownego chlopaka ktory nie pali
__________________
|
2009-01-07, 22:19 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: TŻ a papierosy
a moze dopiero po pol roku zwrocil ci uwage bo zobaczyl ze to cos (czyli zwiazek z toba) to cos na dluzej, i po prostu chce miec zadbana i ZDROWA dziewczyne a nie popielniczke moze wlasnie przez to ze mu zalezy na tobie to takze zalezy mu na twoim zdrowiu??
nieporownujcie tu jakies rzodkiewki czy farbowania wlosow o proszenie o nie palenie... wiesz dobrze ze palenie uzaleznia. moze i teraz spalasz bo lubisz i nie jestes uzalezniona ale moze jakby TZ nie mialby nic przeciwko bys to robila czesciej i bys sie uzaleznila?? a wlasnie nie rozumiem... po co truc organizm od tak bo chcesz sobie zapalic papieroska. powiedz mi dlaczego?? bo lubisz?? to bys palila czesciej... palisz od tak bo moda jest na palenie?? raczej pala osoby te juz uzaleznione i duzo z nich chce sie od tego uwolnic. a ty? raz na jakis czas? po co??
__________________
........... życie jest piękne 8minute arms, buns, legs, abs 19/11 |
2009-01-07, 23:07 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 130
|
Dot.: TŻ a papierosy
Cytat:
"Całowanie człowieka który pali to jak lizanie popielniczki." "Palący człowiek, wygląda ohydnie.
__________________
Kici kici, bądźmy nieprzyzwoici! Klik Są tylko dwa sposoby przejścia przez życie. Jeden, jakby nic nie było cudem, i drugi, jakby wszystko było cudem. A.Einstein |
|
2009-01-07, 23:14 | #22 |
Zakorzenienie
|
Dot.: TŻ a papierosy
Ja go rozumiem. To znaczy, po części...
Bo sama nie toleruję papierosów i nie umiałabym się związać z osobą palącą. Żeby być ze mną, musiałby rzucić. Ale takie "zasady" nakreśla się od razu, a nie po iluś miesiącach/latach związku... No i oczywiście nic nie usprawiedliwia jakichś przeszukiwań, szarpanin, czy awantur. Ale to już inna bajka...
__________________
|
2009-01-08, 01:08 | #23 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: sprzed kompa :))
Wiadomości: 465
|
Dot.: TŻ a papierosy
Cytat:
I co to za ultimatum: fajki albo jaMi kiedyś chłopak (miałam jakieś niecałe 17lat) też tak powiedział. A po miesiącu zerwałam z nim (nie przez papierosy oczywiście) Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Jak jest Ci źle, to pomyśl że kiedyś byłaś najszybszym plemnikiem |
||||
2009-01-08, 01:25 | #24 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: TŻ a papierosy
Cytat:
no ja zrozumialam ze tylko ostatnio ja szarpnal. nie komentowalam tego bo chyba dla wszystkich jest jasne ze to akcja nie na miejscu i u mnie nie przeszlaby bez awantury. ale ja zrozumialam to tak ze wczesniej tez mial jakies 'ale'. tez niedawno palilam i rzucilam wiec nie jestem straszna przeciwniczka bo wiem jak latwo to uzaleznia. ale pytam sie jeszcze raz... ktos kto nie pali nalogowo po co raz na jakis czas truje organizm?? co one jej daja?? no i nastepne pytanie do autorki: czy twoj TZ jest agresywny za kazdym razem gdy cos jest nie po jego mysli??
__________________
........... życie jest piękne 8minute arms, buns, legs, abs 19/11 |
|
2009-01-08, 08:08 | #25 |
Zadomowienie
|
Dot.: TŻ a papierosy
Haha, mialam takiego samego TZ. Uciekaj od niego... coraz wiecej bedziesz miala zakazow.
Ja potem nie moglam ubrac NIC, rozowego, zadnych wstawek rozowych... bo on tego nie lubi. Potem zabranial mi juz wypic nawet 1 piwo na imprezie. Wyzywal moich przyjaciol, chociaz jednego totalnie nie znal... zabranial mi sie z nim spotykac. Stawial mi ultimatum rozne dziwne. No i raz przez to ze Zapalilam papierosa dla towarzystwa (nie palilam nalogowo) ... zerwal ze mna. Jestem zla na siebie ze potem zgodzilam sie do niego wrocic. Nigdy wiecej. To bedzie sie nasilac... zrozum to.
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
|
2009-01-08, 09:14 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: TŻ a papierosy
A moj TZ wie, ze gdyby powrócił do palenia, miłośc by nie wystarczyla do utrzymania zwiazku, bo papierosami az tak sie brzydzę.
Nie rozbiłabym mu awantur, po prostu poprosila o przerwe w spotykaniu sie, az nie rzuci. Co wcale nie oznaczałoby ze przestalabym go kochac. Po prostu pewnych zachowan nie toleruje, m.in.: bicia, narkotykow i papierosow. I nie wyobrazam sobie cierpiec przez nie w zwiazku. Bo milosc nie wszystko wybacza, chyba ze jest zaslepiona i uzalezniajaca. Dlaczego miałoby byc w porzadku jest akceptowanie palenia partnera a bicia juz nie?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2009-01-08, 11:55 | #27 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: TŻ a papierosy
porównywanie palenia do bicia jest zdecydowanie nie na miejscu...
|
2009-01-08, 12:01 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: TŻ a papierosy
Dlaczego? Niektore kobiety akceptuja fakt, ze mezczyzna je bije i uznaja to za normalne w zwiazku. Ale niektore nie.
Tak samo z paleniem. Nie musze bezwarunkowo akceptowac, tylko dlatego ze kogos kocham. Rownie dobrze ktos moze nie akceptowac tego, ze partner puszcza bąki. I milosc nie ma tu nic do rzeczy. Liczy sie to co jestesmy w zwiazku w stanie zaakceptowac a czego nie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2009-01-08, 12:09 | #29 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: TŻ a papierosy
Cytat:
|
|
2009-01-08, 12:41 | #30 | |
Zadomowienie
|
Dot.: TŻ a papierosy
Cytat:
Uwazasz ze to normalne, szarpac, robic awantury, krzyczec...doprowadzac do placzu przez jednego zapalonego papierosa? Nie mowimy tutaj o paleniu nalogowym, bo to zrozumiale, moze przeszkadzac partnerowi. Mowimy o papierosie "raz na jakis czas"...
__________________
"Najprzebieglejszy mężczyzna nie dorówna w fałszu najszczerszej kobiecie."
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:53.