Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-01-12, 12:53   #1
The High Priestess26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 59
Unhappy

Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?


Witajcie.

Mam spory problem - po wielu trudnych rozmowach - bo mój wieloletni związek był coraz bardziej nieudany - rozstałam się z moim partnerem, ale namówił mnie żebym wróciła. Jednak w sprawach seksualnych nie układa nam się dobrze - ja w ogóle nie mam ochoty.
Powiecie, że to sprawa psychiki - i ja też tak myślę - ale nie radzę sobie kompletnie ze wszystkim
Na początku naszego związku, przez 2 pierwsze lata byłam wspaniale nastawiona do seksu (to mój pierwszy partner) - inicjowałam zbliżenia, wprost szalałam, aż czasem odmawiał, bo był wykończony. Wystarczyła chwila, żebym była podniecona.
Potem zaczęło się między nami psuć, zaczęłam dostrzegać jego wady, nie podziwiałam go, rozczarował mnie i ochota na seks zaczęła maleć...
Ciągle miał o coś do mnie pretensje, ciągle się kłóciliśmy, seks przestał dla mnie istnieć, na ostatnich wakacjach byliśmy sami w wynajętym domu, brałam tabletki, więc o ciążę się nie martwiłam, a prawie się nie kochaliśmy - byłam jak zamrożona. Po powrocie odstawiłam tabletki, bo doszliśmy do wnioski, że nie ma sensu się truć i wydawać pieniędzy po to, żeby raz w miesiącu się pokochać i to nieudanie.

Teraz pragnę odbudować ten związek, kochamy się mimo wszystko i staramy oboje, żeby było dobrze, ale wiadomo, pewnych zachowań (chodzi mi o jego zachowania, ale i jak się przykładam) - np. obrażania się na siebie, podnoszenia głosu, nie da się zmienić z dnia na dzień, jeżeli jest się do nich przyzwyczajonym, trzeba nad tym pracować, a obecnie każda najmniejsza sprzeczka powoduje u mnie całkowitą oziębłość.
Obecnie nie mam ochoty na seks, zaraz po pogodzeniu pojechaliśmy na weekend - mimo,że mentalnie chciałam bardzo, pragnęłam go, atmosfera była cudowna, 0 żalu, fizycznie mój partner jest bardzo atrakcyjny, więc głowa chciała, moje ciało nie odpowiadało Potem próbowaliśmy jeszcze parę razy, jakby coś drgnęło, ale dla mnie musiałaby być między nami sielanka i raj, żebym reagowała, co jest przecież niemożliwe (kiedyś chciałam się kochać po każdej kłótni, w ogóle mi to nie przeszkadzało).
Nie potrafię się w ogóle podniecić, potrzeba mi na to bardzo dużo czasu, a jest to i tak nic w porównaniu z tym, co było dawniej, stosunek sprawia mi ból, w ogóle nie jestem rozluźniona.
Chłopak nie zmusza mnie, poświęca mi mnóstwo czasu, nie olewa (tak było zawsze w tym względzie), a ja nic.
Zaczynam być coraz bardziej załamana - jemu bardzo na seksie zależy i doszło do tego, że powiedział, żebym się nie zmuszała, że on mnie nigdy nie zdradzi, a nie chce, żebym robiła to z musu
Nie wiem co robić - myślałam, że to wina tabletek, ale odstawiłam je i dalej jest to samo, zresztą, kiedyś tabletki mi nie przeszkadzały - wiem, że to moja psychika, ale nie potrafię sobie poradzić i zdaję sobie sprawę z tego, że w związku bez czułości i seksu nigdy nie będzie w 100% dobrze.
The High Priestess26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-12, 13:09   #2
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Cytat:
Napisane przez The High Priestess26 Pokaż wiadomość
Witajcie.

Mam spory problem - po wielu trudnych rozmowach - bo mój wieloletni związek był coraz bardziej nieudany - rozstałam się z moim partnerem, ale namówił mnie żebym wróciła. Jednak w sprawach seksualnych nie układa nam się dobrze - ja w ogóle nie mam ochoty.
Powiecie, że to sprawa psychiki - i ja też tak myślę - ale nie radzę sobie kompletnie ze wszystkim
Na początku naszego związku, przez 2 pierwsze lata byłam wspaniale nastawiona do seksu (to mój pierwszy partner) - inicjowałam zbliżenia, wprost szalałam, aż czasem odmawiał, bo był wykończony. Wystarczyła chwila, żebym była podniecona.
Potem zaczęło się między nami psuć, zaczęłam dostrzegać jego wady, nie podziwiałam go, rozczarował mnie i ochota na seks zaczęła maleć...
Ciągle miał o coś do mnie pretensje, ciągle się kłóciliśmy, seks przestał dla mnie istnieć, na ostatnich wakacjach byliśmy sami w wynajętym domu, brałam tabletki, więc o ciążę się nie martwiłam, a prawie się nie kochaliśmy - byłam jak zamrożona. Po powrocie odstawiłam tabletki, bo doszliśmy do wnioski, że nie ma sensu się truć i wydawać pieniędzy po to, żeby raz w miesiącu się pokochać i to nieudanie.

Teraz pragnę odbudować ten związek, kochamy się mimo wszystko i staramy oboje, żeby było dobrze, ale wiadomo, pewnych zachowań (chodzi mi o jego zachowania, ale i jak się przykładam) - np. obrażania się na siebie, podnoszenia głosu, nie da się zmienić z dnia na dzień, jeżeli jest się do nich przyzwyczajonym, trzeba nad tym pracować, a obecnie każda najmniejsza sprzeczka powoduje u mnie całkowitą oziębłość.
Obecnie nie mam ochoty na seks, zaraz po pogodzeniu pojechaliśmy na weekend - mimo,że mentalnie chciałam bardzo, pragnęłam go, atmosfera była cudowna, 0 żalu, fizycznie mój partner jest bardzo atrakcyjny, więc głowa chciała, moje ciało nie odpowiadało Potem próbowaliśmy jeszcze parę razy, jakby coś drgnęło, ale dla mnie musiałaby być między nami sielanka i raj, żebym reagowała, co jest przecież niemożliwe (kiedyś chciałam się kochać po każdej kłótni, w ogóle mi to nie przeszkadzało).
Nie potrafię się w ogóle podniecić, potrzeba mi na to bardzo dużo czasu, a jest to i tak nic w porównaniu z tym, co było dawniej, stosunek sprawia mi ból, w ogóle nie jestem rozluźniona.
Chłopak nie zmusza mnie, poświęca mi mnóstwo czasu, nie olewa (tak było zawsze w tym względzie), a ja nic.
Zaczynam być coraz bardziej załamana - jemu bardzo na seksie zależy i doszło do tego, że powiedział, żebym się nie zmuszała, że on mnie nigdy nie zdradzi, a nie chce, żebym robiła to z musu
Nie wiem co robić - myślałam, że to wina tabletek, ale odstawiłam je i dalej jest to samo, zresztą, kiedyś tabletki mi nie przeszkadzały - wiem, że to moja psychika, ale nie potrafię sobie poradzić i zdaję sobie sprawę z tego, że w związku bez czułości i seksu nigdy nie będzie w 100% dobrze.
Napiszę tylko tyle: Twoja podświadomość mówi NIE powrotowi do tego związku, widać nie wszystkie stare problemy zostały rozwiązane, albo po prostu Twoje ciało czuje, że to już nie jest ten facet. I pewnie sama nie wierzysz do końca w to, że on będzie miesiącami czekał na Twoją gotowość...
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-12, 13:43   #3
The High Priestess26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 59
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Pod tym względem z mojej strony jest tak od mniej więcej roku, napisze tak - nie wierzę, że mnie zostawi lub zdradzi z tego powodu, ale obawy mam - tzn. ja sama chcę coś z tego mieć! mam dość tego, że wiecznie mi się nie chcę a dawniej chciało. nie wiem jak to sprecyzować- ja generalnie ochotę gdzieś tam uśpioną mam, ale jak przychodzi co do czego, nie chcę mi się
nie wiem co robić - pewnie nawet seksuolog tu nie pomoże
The High Priestess26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-12, 15:59   #4
Słodkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Słodkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Piszesz MY się kochamy.... ale pytanie czy TY go kochasz?? chyba do końca nie, bo inaczej nie rozstawalibyście sie wcześniej...

Rozumiem, że partner podoba Ci się fizycznie?? a jak z innymi mężczyznami?? zauważasz ich na ulicy, myślisz o kimś z podtekstem seksualnym??


Wydaje mi się, ze tylko terapia dla par będzie mogła Wam pomóc... bo oboje chcecie aby wszystko wróciło do normy?? prawda??
Słodkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-12, 16:25   #5
Jacek0x
Raczkowanie
 
Avatar Jacek0x
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 402
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

brałaś tabletki i może to one zmniejszyły Twoje libido? Słyszałem,ze po odstawieniu tabletek hormony wcale nie muszą wrócić do stanu sprzed przyjmowania ich z zewnątrz.
Ja proponuję najpierw popracować nad związkiem... odbudować bliskość, nie kłócić się, okazywać sobie miłość, organizować wspólnie czas... spacery, kino, kolacja, świeczki, masażyk itp. takie coś buduje atmosferę.

No i o ile nie mylę się w kwestii tabletek możesz pójść do ginekologa, powiedzieć,że dramatycznie spadło Ci libido i poprosić o inne.

trzymam kciuki
__________________
...Miłość to jedyny sens tego szalonego snu, w jakim jesteśmy uwięzieni
--

...nocnym pociągiem aż do końca świata.
Jacek0x jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-12, 16:32   #6
The High Priestess26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 59
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Słodkaaa - no cóż, nie rozstaliśmy się dlatego, że ja go nie kochałam, ale dlatego, że on kompletnie o związek już nie dbał, więc uznałam, że nie będę tak dalej żyć i czekać nie wiadomo na co. Wróciłam, ponieważ przyrzekł, że się zmieni, i jak na razie te zmiany widać. Partner bardzo mi się fizycznie podoba, ale mogę powiedzieć, że obecnie patrzę na niego jak na obraz - ładny, ale nie wzbudza to we mnie żadnych seksualnych uczuć. Mnie generalnie przestała tematyka seksualna interesować - drażnią mnie nawet sceny w filmach Kiedyś byłam bardzo temperamentna, i stąd mój teraźniejszy dramat.

Jacek0x
- dziękuję za miłe słowa, myślałam o tabletkach, jeżeli się na nie znowu zdecyduję na pewno powiem o tym lekarzowi, aczkolwiek podejrzewam, że problem to wcześniejsze relacje między nami, których nie da się tak łatwo zapomnieć - teraz przy najmniejszej kłótni powracają do mnie czarne wizje i seks przestaje dla mnie istnieć.
The High Priestess26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-12, 16:45   #7
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Zwalanie winy na tabletki anty jest ostatnio popularne, ale ten efekt uboczny jest rzadszy, niż się sądzi. Problem tkwi w głowie i w tej sytuacji. Może nie jesteś osobą, która nadaje się do wchodzenia dwa razy w to samo? Może podświadomie obawiasz się o to, że za moment będzie tak samo źle, jak było? Wcześnie się męczyłaś, teraz się męczycie - warto?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-01-12, 16:49   #8
Jacek0x
Raczkowanie
 
Avatar Jacek0x
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 402
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

kurcze no musicie się za siebie wziąć. Strasznie Wam współczuję... jeśli tak jak mówisz naprawdę się kochacie to warto walczyć.
A inni faceci - pociągają Cię,czy nie?

ja myślę,że taki porządny tydzień czułości może Wam pomóc, tak jak pisałem wcześniej, kolacje, spacery, masażyki. A co do libido, naprawdę pomyśl o tabletkach. Kiedyś u fryzjera przeczytałem artykuł w gazecie,ze pewna kobieta zaczęła brać tabletki i przestała kochać swojego faceta, twierdzi,że nagle zmienił się jej gust, więc jak widać te sprawy mają wpływ na kobietę baaardzo duży.
Dlatego może być różnie... wiadomo, trzeba zagoić rany z przeszłości, ale hormony też mogą mieć "zasługę" w tym problemie.

Ja najpierw skupiłbym się na relacji pomiędzy Wami i gdyby było widać skutki, że już nie krzyczycie na siebie i jest miło... wtedy możesz spróbować z tabletkami.

Wiadomo, ja jestem przeciwnej płci, może Ty widzisz to troszkę inaczej
__________________
...Miłość to jedyny sens tego szalonego snu, w jakim jesteśmy uwięzieni
--

...nocnym pociągiem aż do końca świata.
Jacek0x jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-12, 17:42   #9
Słodkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Słodkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Wiesz, ja bym popracowała, o ile Tobie zależy nad poprawą waszych stosunków i nie mówię tu o stosunkach płciowych. Zaufanie, zaangażowanie, dbanie o związek... Musicie ( tzn, Ty) poczuć się tak jakbyście dopiero się poznawali.... jeśli zależy Ci na tym związku musisz zapomnieć o przeszłość, i tym jaki był... bo podejrzewam, że Tobie wciąż w głowie siedzi to, że partner znów będzie taki jak przed rozstaniem.... i tu jest sedno problemu...

może sluszne jest pzrysłowie, o niewchodzenie po raz wtóry do tej samej rzeki...
Słodkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-12, 19:57   #10
monaa01
Rozeznanie
 
Avatar monaa01
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 662
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

ja tak mam po urodzeniu dziecka, czyli prawie 5 lat, niestety seks z Tż sporadycznie, po prostu nie lubię gdy mnie dotyka, strasznie mnie to denerwuje i nie podniecam się wcale, i to nie tak że jestem zimna jak lód, bo niestety kręcą mnie inni faceci, no i na filmach też jestem mokra, więc to chyba o faceta chodzi, może ma coś takiego czego nie znosisz i nie możesz się przemóc?
monaa01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-12, 21:25   #11
coco chanel
Raczkowanie
 
Avatar coco chanel
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 73
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

wiesz co ja też tak miałam z miom pierwszym tż...na początku wszystko było dobrze, cudownie można powiedzieć kochaliśmy się nawet kilka razy pod rząd, a z biegiem czasu (mniej wiecej po 2-3 latach) przestało mi się chcieć, dodam że żadnych tabletek nie brałam, zaczął mnie wkurzać, samo jego spojrzenie mnie denerwowało i jeszcze mi mówił że to moja wina że to kwestia mojego nastawienia i on nic z tym nie robił uważał że ja powinnam coś zrobić, tylko nie wiem co ja powinnam zrobić jak mi się po prostu nie chciało;/ po każdym takim stosunku mi się płakać chciało i tak się męczyłam przez rok i to zakończyłam.... do teraz nie mogę na niego patrzeć

Myśle że w Twoim przypadku bedzie podobnie wkońcu nie wytrzymasz i dasz sobie spokój ale to jest tylko moje zdanie..
coco chanel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-13, 08:17   #12
KDE
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 20
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Wszelkie rady typu "zostaw go jak cię nie kręci" (mimo, że w związku jest miłość) są idiotyczne, bo są totalnym spłyceniem problemu. W tym wypadku to chyba facet po jakimś czasie może powiedzieć: "Jak mnie kochasz, to przecież powinnaś chcieć być blisko mnie, powinnaś mnie pragnąć (nie nonstop, ale przynajmniej czasami)". Obydwie strony mogą się zacząć zastanawiać nad związkiem i na skutek niewesołych wniosków może on zakończyć się rozpadem. Pół biedy, jeżeli taki problem dotyka ludzi bez wzajemnych zobowiązań typu wspólny majątek, dzieci. Sprawa staje się naprawdę poważna, jeżeli w grę wchodzi małżeństwo z dzieckiem, tak jak napisała monaa01. Tu naprawdę istnieje motywacja, żeby naprawić związek, odnaleźć pożądanie, bo w alternatywie jest albo męka przez resztę życia albo rozwód... Można spróbować badań hormonalnych (po urodzeniu dziecka może się coś zmieniło), wydaje mi się, że seksuolog jest dobrym pomysłem. A może wypowie się na tym forum jakiś seksuolog?
Monaa01: Jako faceta nurtuje mnie pytanie: jak znosi to Twój TŻ? Jak ty to znosisz, czy Ci z tym dobrze? Próbowaliście gdzieś iść z tym problemem, szukać pomocy?
KDE jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-13, 09:43   #13
sophiya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 250
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

zgodzę się, że brak smaku na faceta wynika z podświadomości. Natomiast mogę sprzedać informację, że istnieje 'viagra' dla kobiet - jeden z listów w wysokich obcasach mnie uświadomił, kiedy to czytelniczka opisywała kupowanie tych tabletek spod lady i była obruszona, że wszyscy wiedzą o 'pobudzaczach' dla facetów, a my - kobiety musimy się zadowolić tabletkami cichcem wyjmowanymi spod lady.
__________________
I ain't happy, I'm feeling glad
I got sunshine, in a bag
I'm useless, but not for long
The future is coming on

sophiya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-13, 09:59   #14
effcia82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Cytat:
Napisane przez sophiya Pokaż wiadomość
zgodzę się, że brak smaku na faceta wynika z podświadomości. Natomiast mogę sprzedać informację, że istnieje 'viagra' dla kobiet - jeden z listów w wysokich obcasach mnie uświadomił, kiedy to czytelniczka opisywała kupowanie tych tabletek spod lady i była obruszona, że wszyscy wiedzą o 'pobudzaczach' dla facetów, a my - kobiety musimy się zadowolić tabletkami cichcem wyjmowanymi spod lady.
a cóż to za tabletki?
effcia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-13, 10:11   #15
The High Priestess26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 59
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

wiecie, ja dodatkowo jeszcze czuję się ciągle winna, bo widzę, że jemu jest bardzo przykro, kiedy dochodzi do czegoś, a ja nic, bądź w ogóle wszystkiego unikam. niby nie ma pretensji, ale już samo mówienie "nie musisz się zmuszać", itp. skutkuje tym, że zaczynam się czuć źle. tłumaczę mu, że jeżeli w związku nie było dobrze, potrzebuję czasu, ale on chyba nie rozumie i oczekuje tego, że po 1 fajnym dniu wszystko się nagle zmieni.
The High Priestess26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-13, 10:35   #16
sophiya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 250
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Cytat:
Napisane przez effcia82 Pokaż wiadomość
a cóż to za tabletki?
nie było napisane. babka spytała w aptece, i złożyła zamówienie - nic więcej nie wiem.

ale znalazłam właśnie temat o zwiększaniu libido u kobiet na biomedicalu:
http://www.biomedical.pl/forum/mam-p...et-vt4692.html
__________________
I ain't happy, I'm feeling glad
I got sunshine, in a bag
I'm useless, but not for long
The future is coming on

sophiya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-13, 10:48   #17
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

czytałam Twój poprzedni wątek - no niestety, wygląda to na reanimowanie tego związku na siłę i z rego co opisujesz Twoja podświadomość po prostu odpycha tego faceta
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-13, 11:51   #18
nefretari
Raczkowanie
 
Avatar nefretari
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 369
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Cytat:
Napisane przez Jacek0x Pokaż wiadomość
Kiedyś u fryzjera przeczytałem artykuł w gazecie,ze pewna kobieta zaczęła brać tabletki i przestała kochać swojego faceta, twierdzi,że nagle zmienił się jej gust, więc jak widać te sprawy mają wpływ na kobietę baaardzo duży.
ludzie, bez przesady, wszystkiego to może akurat na hormony nie zwalajmy
ja sama jak przyjmowałam pigułki to miałam odwrotny problem - łóżka bym nie wychodziła
tak na dobrą sprawę nie wiem co poradzić autorce wątku, może masz jakiś ukryty żal do twojego faceta, czasami ciało chce a jednak gdzieś jest blokada i nagle cała ochota ucieka
może masz za duzo jakichs stresów niekoniecznie zwiazanych ze związkiem, problemów??
nefretari jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-13, 14:16   #19
The High Priestess26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 59
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;10466155]czytałam Twój poprzedni wątek - no niestety, wygląda to na reanimowanie tego związku na siłę i z rego co opisujesz Twoja podświadomość po prostu odpycha tego faceta[/quote]

ja go kocham, więc nie będę kończyć związku, bo nie mam ochoty na seks
The High Priestess26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-13, 14:26   #20
All_that_jazz
Zakorzenienie
 
Avatar All_that_jazz
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 330
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Koleżanka też tak miała jak została wegetarianką.To może być sprawa diety.
Radzę kupić w sobie w aptece chrom organiczny.Jeśli masz bardzo duże łaknienie na słodycze to to może być właśnie kwestia niedoboru chromu.No i jest to normalne po antykoncepcji hormonalnej-wtedy trzeba to naprawić hormonami, zmienić tabletki.
Generalnie radzę iść na badania- sprawdzić hormony kobiece, poziom żelaza.
U kobiet to często związane zaburzeniami cyklu, infekcjami, czasem niedoborem snu (miałam tak pół roku po chronicznej bezsenności), czasem winna jest zła dieta.
Warto też spędzić trochę czasu razem w innym miejscu np. jakieś spa albo sauna razem? Zadbać o siebie ,żebyś poczuła się atrakcyjna. Może jakaś fajna bielizna albo gadżety erotyczne? Taki kryzys zdarza się w każdym związku, przejdzie. Często ma podłoże fizjologiczne, zdrowotne dlatego najlepiej z tym do lekarza-endokrynolog, ginekolog, seksuolog.
All_that_jazz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-13, 14:38   #21
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Cytat:
Napisane przez The High Priestess26 Pokaż wiadomość
ja go kocham, więc nie będę kończyć związku, bo nie mam ochoty na seks
1. Nie kochasz go.
2. Prędzej czy później, jeśli Twoje podejście się nie zmieni (tzn. jeśli nie uwierzysz, że on się naprawdę zmienił), to zakończysz związek. Związek bez seksu to nie związek przecież, szczególnie jeśli piszesz, że dawniej byłaś temperamentna. Zjawi się ktoś, kto przypomni Ci o temperamencie.

Ty jesteś mądra babka, przecież wiesz o co w tym wszystkim chodzi. Żadne gadżety, tabletki, zmiany, badania hormonalne tu nie pomogą.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-13, 15:29   #22
Jacek0x
Raczkowanie
 
Avatar Jacek0x
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 402
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

dlaczego mam nie zwalać problemu na hormony, skoro jest duże prawdopodobieństwo,ze one mogą mieć wpływa na stan Autorki. nie rozumiem... dlaczego teraz nie a w innej sytuacji tak...? yy?
__________________
...Miłość to jedyny sens tego szalonego snu, w jakim jesteśmy uwięzieni
--

...nocnym pociągiem aż do końca świata.
Jacek0x jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-13, 17:01   #23
The High Priestess26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 59
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
1. Nie kochasz go.
2. Prędzej czy później, jeśli Twoje podejście się nie zmieni (tzn. jeśli nie uwierzysz, że on się naprawdę zmienił), to zakończysz związek. Związek bez seksu to nie związek przecież, szczególnie jeśli piszesz, że dawniej byłaś temperamentna. Zjawi się ktoś, kto przypomni Ci o temperamencie.

Ty jesteś mądra babka, przecież wiesz o co w tym wszystkim chodzi. Żadne gadżety, tabletki, zmiany, badania hormonalne tu nie pomogą.
wiem, że to psychika i że nie akceptuję jego pewnych zachowań i że trudno mi teraz uwierzyć, że on się zmieni. Boję się, że się nie zmieni i moje ciało na to reaguje.
Byłam zdecydowana, związek zakończyłam i wróciłam, bo go KOCHAM, wiem, że kocham, więc na siłę chcę zawalczyć. czuję się jak w pułapce, jak się jedno poprawiło, to siada drugie, wiem, że związek bez seksu jest beznadziejny. może potrzeba mi więcej czasu? może faktycznie muszę najpierw zaufać, uwierzyć?

Jacek0x - u nas były tak potworne problemy, że 90% z tego, co dzieje się teraz to kwestia mojej psychiki, wcześniejszego rozczarowania. Oczywiście, hormony na pewno też mają na to wpływ, ale gdy związek siada, kobieta nie ma żadnej ochoty na seks

Edytowane przez The High Priestess26
Czas edycji: 2009-01-13 o 17:03
The High Priestess26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-01-13, 17:35   #24
Jacek0x
Raczkowanie
 
Avatar Jacek0x
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 402
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Cytat:
Napisane przez The High Priestess26 Pokaż wiadomość
Jacek0x - u nas były tak potworne problemy, że 90% z tego, co dzieje się teraz to kwestia mojej psychiki, wcześniejszego rozczarowania. Oczywiście, hormony na pewno też mają na to wpływ, ale gdy związek siada, kobieta nie ma żadnej ochoty na seks
więc zamiast pisać na forum zabierz się za swojego faceta... Poza tym napisałaś tu,żeby rozwiązać swój problem a wiele Koleżanek pisze,że musisz zostawić swojego faceta i przez to na pewno jesteś jeszcze bardziej zestresowana... jak po takiej dawce rad i burzy mózgów odzyskać ochotę na seks???? pewnie siedzisz w domu i myślisz,ze chyba naprawdę powinnaś zostawić swojego partnera i pewnie bardzo się boisz.

teraz wyłączaj komputer, olej nas wszystkich i powiedz swojemu facetowi,że zaczynacie rozrywkowe życie... planujcie każdy weekend - raz jakieś kino, raz kolacja, raz narty, raz basen. Zawalczcie trochę o siebie... co to za para. która od razu się poddaje?

i optymistyczny cytat na rozgrzewkę:
"wiem,że jest trudno lecz jeśli nie złamiesz schematów tylko przez lornetkę zobaczysz drogę do lepszych czasów"
__________________
...Miłość to jedyny sens tego szalonego snu, w jakim jesteśmy uwięzieni
--

...nocnym pociągiem aż do końca świata.
Jacek0x jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-13, 19:20   #25
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Wcześniej psychikę miałaś zrytą przez zły związek, w którym facet miał Cię daleko i głęboko, teraz znowu się męczysz, bo nawet świadomie wiesz, że nie umiesz, nie możesz mu znowu zaufać. Tym bardziej, że piszesz, iż mu się wydaje, że kilka dni, kilka gestów i będzie "jak kiedyś". Przykre, ale to co było na początku, kiedyś, już NIGDY nie wróci. Może być dosyć dobrze, z czasem nawet świetnie (chociaż osobiście w to nie wierzę, bo do tego on musiałby się zmienić BARDZO i Ty również), ale nie będzie tak samo. Nie ufasz mu i długiego czasu trzeba abyś mu zaufała. Nie wiem, czy warto się tak męczyć. To wiesz tylko Ty. Życie masz jedno. Chyba za mało czasu minęło, abyś mogła pomyśleć, że on naprawdę coś zrozumiał, że dojrzał. I m.in. stąd blokada.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-16, 10:06   #26
Szarada
Zakorzenienie
 
Avatar Szarada
 
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 411
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Taaaa, musiała oczywiście paść rada typu kolacja ze świecami, jeszcze seksownej bielizny brakuje ! Niestety, prawda jest taka, że mało jest przypadków, kiedy raz utracone do kogoś pożądanie się odradza jak feniks z popiołów. Pożądanie rządzi się swoimi prawami, nie oszukasz swojej natury. Oczywiście, są np. ludzie traktujący małżeństwo jako instytucję o charakterze ekonomicznym i bezpłciowym, ale oni się realizują seksualnie poza tym związkiem. Nie miej co do tego wątpliwości. Takich układów jest bardzo dużo, tylko pytanie, czy autorka tematu chce w takim układzie być ? Z tonu jej postów wynika, że bardzo się męczy.

Ze swojego doświadczenia mówię, że nic się już tu nie zmieni, a przeciągając to marnujesz czas sobie i swojemu chłopakowi.
Szarada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-16, 10:11   #27
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Cytat:
Napisane przez Szarada Pokaż wiadomość
Taaaa, musiała oczywiście paść rada typu kolacja ze świecami, jeszcze seksownej bielizny brakuje ! Niestety, prawda jest taka, że mało jest przypadków, kiedy raz utracone do kogoś pożądanie się odradza jak feniks z popiołów. Pożądanie rządzi się swoimi prawami, nie oszukasz swojej natury. Oczywiście, są np. ludzie traktujący małżeństwo jako instytucję o charakterze ekonomicznym i bezpłciowym, ale oni się realizują seksualnie poza tym związkiem. Nie miej co do tego wątpliwości. Takich układów jest bardzo dużo, tylko pytanie, czy autorka tematu chce w takim układzie być ? Z tonu jej postów wynika, że bardzo się męczy.

Ze swojego doświadczenia mówię, że nic się już tu nie zmieni, a przeciągając to marnujesz czas sobie i swojemu chłopakowi.
Mądrze napisane.

Natury, instynktu i intuicji się nie oszuka, można je najwyżej stłumić, a potem się zastanawiać czemu cały czas coś jest "nie halo" w naszym życiu.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-16, 12:04   #28
effcia82
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

seks to tylko jeden z elementów związku, dla jednych ważny bardziej, dla innych mniej. czy jeżeli poza tą sferą wszystko jest ok naprawdę warto kończyć związek i szukać nowego partnera? przecież w życiu nigdy nie ma się wszystkiego co by się chciało.
effcia82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-16, 12:09   #29
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Cytat:
Napisane przez effcia82 Pokaż wiadomość
seks to tylko jeden z elementów związku, dla jednych ważny bardziej, dla innych mniej. czy jeżeli poza tą sferą wszystko jest ok naprawdę warto kończyć związek i szukać nowego partnera? przecież w życiu nigdy nie ma się wszystkiego co by się chciało.
Co do pogrubionego: opisałaś w tym zdaniu przyjaźń, nie związek.

Prawdziwy związek to nie są elementy, które można dowolnie przestawiać, wyłączać, wyrzucać. Niektóre można na jakiś czas wyłączyć, niektóre zastąpić innymi, ale są też takie elementy których nie da się zastąpić, a wyłączyć da się je tylko na jakiś czas. Jeśli ludzie mają jakieś określone potrzeby seksualne (autorka pisze, że wcześniej było często, był wulkan) i któryś z partnerów nagle NIE (obojętnie z jakich powodów), to przykro mi, ale po jakimś czasie jest zdradzanie się. Nie znam mnichów i świętych, którzy by wytrzymali latami taką sytuację. Ona jest w związku z facetem z krwi i kości, nie z bratem, nie z koleżanką. Do tego pamięta, jak to było na początku - że był seks i pożądanie. Natury nie da się oszukać. Chociaż wielu facetów mydli partnerkom oczy (i vice versa), że oni nie muszą TEGO robić, że im brak nie przeszkadza. Czasami na początku sami w to wierzą, ale życie to potem weryfikuje. Chcieć mieć udane życie, w miarę szczęśliwe, dawać sobie bliskość i seks, to nie są wymagania z księżyca.

Chyba najlepiej oddaje taką sytuację (że jest super poza seksem) film "The Mirror Has Two Faces" - komedia, ale wcale nie lekka i wcale nie głupia, z mnóstwem trafnych obserwacji.

Poza tym ona mu po prostu nie ufa, źle się z tym czuje, czuje się winna - to jest dobry związek? To jest to wszystko w porządku?

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2009-01-16 o 12:14
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-16, 12:10   #30
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Libido spadło do zera. Jak sobie pomóc i reanimować związek?

Cytat:
Napisane przez effcia82 Pokaż wiadomość
seks to tylko jeden z elementów związku, dla jednych ważny bardziej, dla innych mniej.
Dla każdego zdrowego człowieka seks siłą rzeczy jest jednym z najważniejszych elementów (dzieci jakoś trzeba mieć).

Cytat:
czy jeżeli poza tą sferą wszystko jest ok naprawdę warto kończyć związek i szukać nowego partnera?
W związku autorki wątku prawie nic nie jest naprawdę ok.


Cytat:
przecież w życiu nigdy nie ma się wszystkiego co by się chciało.
Tak, można nie mieć maybacha i willi na Seszelach, ale seks to chyba nie jest aż tak luksusowe dobro, żeby go nie można było radośnie mieć ?
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:54.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.