Ach Ci mężczyźni :)

[amistad.k.m.s]

Przeglądając forum natrafiłam na zdjęcia mężczyzn/chłopców (w wątku „Co z tym facetem zrobić?”)… Tak sobie pomyślałam, że czas najwyższy podzielić się między sobą „panami” Jacy mężczyźnie wam się podobają i dlaczego?
Moim „wymarzonym” od lat jest pan Vin Diesel. Posiada cechy, które mnie obezwładniają (oczywiście fizyczne)… jest wysoki, ogolony na łyso, ma piękny uśmiech, oczy, zęby… kształtne pośladki… usta stworzone do pocałunków… och… a ten głos (powinni zabronić odzywać się panom z takimi głosami) uwielbiam… wspaniale się porusza… ma to coś, co przyciąga moje spojrzenie… patrzy tak jakby mówił „rozrabiajmy kochanie…” Jedynie, co mi się w nim nie podoba to trochę za bardzo umięśniona sylwetka… ale… przymykam na to oko

http://film.onet.pl/O,16098,0,2,0,5159,galeriao.html

[malinka23]

Ja lubie duzych, umiesnionych facetow bo czuje sie jak mala kobietka nie mylic z lysolami w dresiku

[Fifinka]

a ja nie lubie przypakowanych facetow, raczej naturalnie ''wyrzezbionych'', pozatym wieksza uwage zwracam na twarz(oczy-koniecznie duze niebieskie, usmiech itp)

[Charlotte]

A ja nie mam i nigdy nie miałam ideału. Wiedziałam, że jak GO zobaczę, to będę wiedziała, że to ON, więc nie stwarzałam sobie żadnych wzorców, ideałów, form
Podoba mi się mój facet i inni mi sie nie podobają - tzn. patrzę na nich obojętnie. Możecie wierzyć lub nie, ale wszelkie zdjęcia umięśnionych, opalonych, polanych olejkiem facetów nie robią na mnie żadnego wrażenia. Więcej - nie chce mi się ich nawet oglądać. Czasem koleżanki mi przysyłają maile ze zdjęciami jakichś 'przystojniaków' - moja reakcja jest zawsze taka sama "o jezu, te znowu..."
Nawet nie umiałabym odpowiedzieć na zadane pytanie. Podoba mi sie tylko mój i już. Ewentualnie musiałabym opisac Jego

[amistad.k.m.s]

Nie zrozumiałaś mnie nie chodzi mi o ideał (wymarzony jest w cudzysłowie)… tylko o mężczyzn, którzy ci się podobają, na których zwracasz uwagę…
Vin Diesel ma prawie wszystko to, na co ja zwracam uwagę (szczególnie głos )… lubię na niego patrzeć i go słuchać… podziwiam go jak dzieło sztuki… (choć wiem, że nie można tak uprzedmiotowić człowieka, ale ja jestem tylko słabą kobietą )…
Wierzę ci, bo sama często tak reaguję na fotki „ładnych” panów… (wyjątek Diesel )

Karola napisał(a):
> A ja nie mam i nigdy nie miałam ideału. Wiedziałam, że jak GO zobaczę, to będę wiedziała, że to ON, więc nie stwarzałam sobie żadnych wzorców, ideałów, form
> Podoba mi się mój facet i inni mi sie nie podobają - tzn. patrzę na nich obojętnie. Możecie wierzyć lub nie, ale wszelkie zdjęcia umięśnionych, opalonych, polanych olejkiem facetów nie robią na mnie żadnego wrażenia. Więcej - nie chce mi się ich nawet oglądać. Czasem koleżanki mi przysyłają maile ze zdjęciami jakichś 'przystojniaków' - moja reakcja jest zawsze taka sama "o jezu, te znowu..."
> Nawet nie umiałabym odpowiedzieć na zadane pytanie. Podoba mi sie tylko mój i już. Ewentualnie musiałabym opisac Jego

[dziewczyna]

Ja też nie przepadam za napakowanymi chłopakami. Facet, który mi się podoba, musi mieć to "coś". A nie chcę ustalać kryteriów fizycznych, które musi spełniać, bo może się okazać zupełnym przeciwieństwem.

[dziewczyna]

Ja też nie przepadam za napakowanymi chłopakami. Facet, który mi się podoba, musi mieć to "coś". A nie chcę ustalać kryteriów fizycznych, które musi spełniać, bo może się okazać zupełnym przeciwieństwem.

[dziewczyna]

Ja też nie przepadam za napakowanymi chłopakami. Facet, który mi się podoba, musi mieć to "coś". A nie chcę ustalać kryteriów fizycznych, które musi spełniać, bo może się okazać zupełnym przeciwieństwem.

[dziewczyna]

Przepraszam na namnożenie swojego postu, ale niechcący kilkakrotnie nacinełam "wyślij"

[amistad.k.m.s]

Drogie Panie czytajcie dokładniej… ja nie pytam się o tego wymarzonego, wyśnionego, na całe życie…

Przepraszam za swoją nerwowość… trudne dni.
Pozdrawiam.

[Gonia1]

Karola napisał(a):
> A ja nie mam i nigdy nie miałam ideału. Wiedziałam, że jak GO zobaczę, to będę wiedziała, że to ON, więc nie stwarzałam sobie żadnych wzorców, ideałów, form
> Podoba mi się mój facet i inni mi sie nie podobają - tzn. patrzę na nich obojętnie. Możecie wierzyć lub nie, ale wszelkie zdjęcia umięśnionych, opalonych, polanych olejkiem facetów nie robią na mnie żadnego wrażenia. Więcej - nie chce mi się ich nawet oglądać. Czasem koleżanki mi przysyłają maile ze zdjęciami jakichś 'przystojniaków' - moja reakcja jest zawsze taka sama "o jezu, te znowu..."
> Nawet nie umiałabym odpowiedzieć na zadane pytanie. Podoba mi sie tylko mój i już. Ewentualnie musiałabym opisac Jego

U mnie jest tak samo. Jeśli ktoś spyta się mnie, jaki jest Twój ideał faceta, to nie staje mi przed oczami żaden aktor itp., ale mój facet. I taka reakcja wydaje mi się jak najbardziej odpowiednia. Mam nadzieję, że mój mężczyzna, jeśli chodzi o jego ideał kobiety, myśli podobnie. Nie pytałam się go o to.
Gdybym była sama, to pewnie zapytana o ideał, podałabym jakieś cechy wyglądu zewnętrznego, które mi się podobają.
A co do facetów ze zdjęć, są oni dla mnie tacy... hmm... sztuczni. A poza tym to nie sztuka wyglądać ładnie na zdjęciu po nałożeniu tony makijażu (bo przecież faceci też go mają na takich zdjęciach), przy odpowiednim oświetleniu a w końcu po retuszu.

[Gonia1]

OK OK. Kiedyś zastanawiałam się nad tym ideałem i.... nic nie wymyśliłam Kiedyś uważałam, że podobają mi się tylko bruneci, tyle że... potem spodobał mi się pewien blondyn, także moja "teoria" wzięła w łeb. A teraz jak zadałaś to pytanie co się podoba mi w mężczyźnie, na co zwracam uwagę, to zdałam sobie sprawę, że... chyba rzeczywiście nie do końca patrzę na wygląd, choć jakieś znaczenie on tam ma.

[pysia3ek]

hmm uwazam ze moj mezczyzna jest najpiekniejszy)hehe ale jesli mialby powiedziec jacy mi sie podobaja to wlosy raczej ciemne , piwne oczka (najbardziej zwracam uwage na twarz),nie podobaja mi sie tzw kaloryfery a nawet powiedzialbym ze wole jak facet ma troszke brzuszka (ale troszke i nie takiego ktory wystaje) no i lubie pelne pupy
co do zdjec facetow wcale mi sie zbytnio nie podobaja,tak jak juz jedna z Wizazanek powiedziala nie roba na mnie najmniejszego wrazenia , poza tym nie zwracam szczegolnie uwagi na plec brzydka na ulicy

[koko]

Wysoki i szczupły blondyn, wysportowany, ale broń boże góra mięsa, o łobuzerskim wyrazie twarzy i zawadiackim uśmiechu.Najchętniej opalony.Na innego nie spojrzę.Nie zawsze miałam takie preferencje, ten ideał ukształtował mi się w sposób wtórny- mój chłopak dokładnie tak wygląda.

[amistad.k.m.s]

Ha ha ha… to tak jak ja… Vin Diesel jest bardzo podobny do mojej pierwszej wielkiej miłości (jego głos też )… Tak mi jakoś już zostało tzn. takie preferecje ZOSTAŁY


koko napisał(a):
> Wysoki i szczupły blondyn, wysportowany, ale broń boże góra mięsa, o łobuzerskim wyrazie twarzy i zawadiackim uśmiechu.Najchętniej opalony.Na innego nie spojrzę.Nie zawsze miałam takie preferencje, ten ideał ukształtował mi się w sposób wtórny- mój chłopak dokładnie tak wygląda.

[Nefretete]

Robert de Niro- za oczy,
Al Pacino- za oczy,
Collin Filth???( Mark Darcy z Briget Jones)- za oczy


Przede wszystkim mój Mąż za oczy- tonę w nich- wogóle oczy są dla mnie odzwierciedleniem duszy, poczucie humoru, inteligencje, szarmanckość, troskliwość, opiekuńczość, budowę ciała, ciemne włosy.
Faceci na ulicy??? mam to samo nastawienie co Karola i Pysia3ek- nie istnieje dla mnie inny facet oprócz mojego.
Nie wiem czy o to chodziło jak nie to trudno

[Nefretete]

Robert de Niro- za oczy,
Al Pacino- za oczy,
Collin Filth???( Mark Darcy z Briget Jones)- za oczy


Przede wszystkim mój Mąż za oczy- tonę w nich- wogóle oczy są dla mnie odzwierciedleniem duszy, poczucie humoru, inteligencje, szarmanckość, troskliwość, opiekuńczość, budowę ciała, ciemne włosy.
Faceci na ulicy??? mam to samo nastawienie co Karola i Pysia3ek- nie istnieje dla mnie inny facet oprócz mojego.
Nie wiem czy o to chodziło jak nie to trudno

[toagusia]

Ja tez nie mam zadnego "idealu", typu, za ktorym bym sie szczegolnie ogladala. Po prostu musi miec "to cos", co przyciagnie moja uwage, co sprawi, ze odczuje "iskrzenie"...
Chociaz w sumie... do pewnego stopnia moge okreslic, ale raczej to, co faceta w moich oczach z gory eliminuje, np.: przypakowany miesniak (nie mowie tu o dobrze zbudowanych i wysportowanych gosciach, bo ci oczywiscie robia wrazenie, tylko o tzw. "sterydach" ), otylosc...

[Martynka21]

Nie będę tu szczególnie orginalna jeśli stwierdzę, że mi najbardziej podoba się moj Marcinek i już Nigdy nie miałam jakiś szczególnych preferencji jeśli chodzi o wygląd, jakoś tak się składało że męzczyźni którzy zwracali moją uwagę byli zawsze weseli, odrobinę "nigrzeczni i zawadiaccy" z ognikami w oczach natomiast nie mieli żadnego wspólnego mianownika w wyglądzie. Po prostu mieli w sobie to magiczne "coś". W moim Żuczku najbardziej urzekają mnie jego ciemne oczy, piękne, czułe dłonie...no i.. pupcia Mniaaaaaaaaam Na pewno nie przepadam za dużymi czy umięśnionymi facetami, ważniejszy jest dla mnie uśmiech i bezpieczeny uścisk jego ramion..ehhhh..trochę się rozmażyłam bo On w pracy, a ja sama w domu. A tak w ogóle to jakąś naszą wspólną fotkę załączę.. Widać, że nam razem dobrze prawda? Mam nadzieję, że Wy dziewczyny jesteście tak szczęśliwe u boku swego mężczyzny jak ja przy Marcinku

[Magda.]

Koniecznie brunet, ale zadna zyrafa (a za takowego u mnie uchodzi kazdy powyzej 180 cm ), zbudowany ladnie, ale bez przegiec, nie moze byc kupa miecha. Dla mnie i tak najwazniejsza jest twarz. Ideal - moj maz. Lubie tez "czekoladki" i Italiano, ale moj mezus to #1 (brunet, ciut wyzszy ode mnie, niebiesie oczka, mniam mniam).

Jesli mialabym wymieniac kogos slawnego, to Craig David niezle ciacho.

[izucha]

Dziewczyny, ja wiem, że wszystkie kochacie swoich TŻ i to
oni są dla Was ideałami - i w porządku, tak powinno być.
Ja też nie kolekcjonuję na dysku zdjęć mięśniaków, nie
śnię po nocach o przystojniakach z ekranu. Ale... jest
paru powszechnie znanych facetów, którzy wywołują na mojej
twarzy znaczący uśmiech i odruchowe "mmmmmmmmmm,
fajny..." Oczywiście wszystko z przymrużeniem oka
(najlepiej do przyjaciółki siedzącej obok na kanapie
Takim facetem zawsze chyba będzie dla mnie Brad Pitt
(wiem, jestem mało oryginalna i mam niewyszukany gust),
wieczny chłopiec o "łobuzerskim wyrazie twarzy i
zawadiackim uśmiechu" też takich lubię, koko, tylko nie
wiem, czy się ze mną zgodzisz, że BP właśnie do nich
należy).
Mam też sentyment do Orlando Blooma. Chociaż stara baba
jestem, to po obejrzeniu 1szej części Władcy razem z
przyjaciółką dostałyśmy lekkiego świra na punkcie tego
filmu i wszystkiego, co z nim związane. Legolas wyglądał
tam co prawda na zniewieściałe chucherko, ale od czego
jest internet... Gdy przypadkiem trafiłyśmy na zdjęcie nr
1, lekko opadły nam szczęki. Zdjęcie nr 2 to był mój
fetysz Szczupły, wysoki brunet, chochliki w orzechowych
oczętach, umięśniony w sam raz, no i poza tym - jedna z
popularnych fantazji kobiecych (patrz: Ally McBeal): facet
w myjni samochodowej... mmm.... (co prwda, on tu się tylko
opiera o jakiś samochód, ale resztę można sobie
dowyobrazić ).
Wersja OB z Piratów już mi tak nie odpowiada, niestety

Zdjęcia będą trochę pózniej, bo coś

[koko]

Ooo tak. Brad Pitt jak najbardziej.

[Martynka21]

Poza moim Zuczkiem... no oczywiście, że TOM CRUISE! on mnie po prostu hipnotyzuje W każdym filmie.
COLIN FIRTH- niezapomniany w serialu BBC "Duma i uprzedzenie" no i w dzienniku Brigidy Jones
VAL KILMER- "The Doors" i jego Morrison był powalający.
Ostatnio zrobił też na mnie sporę wrażenie polski aktor: JACEK PONIEDZIAŁEK w filmie Łukasza Barczyka- "Przemiany". Gra niesamowicie zmysłowo, na granicy napiętej erotyki, brutalności i przenikliwego intelektu. Ale załączona fotka nie oddaje jego walorów, niestety.

[Demeter]

Moim ideałem są bruneci najlepiej z fajnymi włoskami ułożonymi na żel, dłuugimi czarnymi rzęskami i piwnymi oczami (czyt.mój chłopak ) Lubię Freddiego Prinza Jr. ocywiście tylko za wygląd a ostatnio także Christiana Slatera, najlepiej z bródką.
Podsumowując blondynom mówię nie

[Martynka21]

Robbie Williams tez spełnia moje kryteria Choc ma za duzo tatuazy :P

[izucha]

Mam nadzieję, że tym razem się uda

P.S. Robbie W. też mniam mniam

[Ananke]

Iker Casillas (bramkarz Realu - dla niewtajemniczonych). Kiedyś już zamieszczałam jego fotki, ale nigdy go za dużo

[Fifinka]

dziewczyny zamieszczaja zdjecia przystojniakow i wymieniaja slawne nazwiska a mi nie podobaja sie tacy typowi ''przystojniacy'' wole jesli ma w urodzie cos nietypowego (i nie mam na mysli brodawek na nosie czy dwoch par oczu)

[Display]

Witam. Chyba nie ma idealnych facetów ale jest wielu prawie idealnych. Naj naj jest dla mnie moj mężczyzna ale można czasami sięęę rozmarzyć . Może uda mi sie wkleić zdjecie..he. Najbardziej podobaja mi sie sportowcy...hiii a szczególnie ten jeden.Pozdraiwam.

[Martynka21]

Mniam, całkiem calkiem ten bramkarz. I świetnie ubrany przez stylistę.