Dziewczyna czy kobieta ? :)

[rempage]

Witam was drogie wizażanki . Nie wiedziałem gdzie to napisać, więc piszę tu. Mam pytanie takie no dzikie . Np. mam znajomą która ma 18 lat, i jak jej złożyłem życzenia na Dzień Kobiet, to powiedziała że nie jest kobietą . Ja na to że jest. A ona mi na to ze nie jest bo jeszcze nie uprawiała seksu.

Także jak to jest panie . Czy rzeczywiscie Taka "prawdziwa" kobieta to taka która spała w łóżku z kims? I na odwrót, prawdziwy facet to taki który spał z kobietą?

Chciałbym poznać wasze opinie...

Jeśli temat był to przepraszam.

[Amathea]

Co za chore podejście... O.o

A tak na marginesie: nawet w podstawówkach się obchodzi Dzień Kobiet, a tam jest chyba sporo dziewic...

[madmuazelle]

Napisane przez rempage

Witam was drogie wizażanki . Nie wiedziałem gdzie to napisać, więc piszę tu. Mam pytanie takie no dzikie . Np. mam znajomą która ma 18 lat, i jak jej złożyłem życzenia na Dzień Kobiet, to powiedziała że nie jest kobietą . Ja na to że jest. A ona mi na to ze nie jest bo jeszcze nie uprawiała seksu.

Także jak to jest panie . Czy rzeczywiscie Taka "prawdziwa" kobieta to taka która spała w łóżku z kims? I na odwrót, prawdziwy facet to taki który spał z kobietą?

Chciałbym poznać wasze opinie...

Jeśli temat był to przepraszam.

A co ma wspólnego seks z byciem kobietą.Hm,wychodzi na to że według niej,staje się kobietą wtedy kiedy uprawia się seks,czyli wtedy jak już nie jest dziewicą.
Odpowiedzi na Twoje pytania brzmi/ą NIE.

[koKOro]

to się nawet filozofom nie śniło

[crippled]

Dobre. znam dziewice grubo po 20-stce i własnie dowiedziałam się, że nie jest kobietą. Wizarz óczy i wyhowóje.

[maja79]

Oczywiście, że NIE.
Jedyne, co mogę przyznać, to że mężczyzną/kobietą się jest kiedy się nimi czuje. To nie zależy ani od wieku, ani od doświadczenia w tak zwanym łóżku. Skoro Twoja koleżanka się nie czuje, to widać jeszcze jest dzieckiem .

[kilianna]

koKOro, to się nawet WIZAŻANKOM nie śniło

A co do pytania, zgadzam się z mają

[TeQuiero]

[koKOro]

Napisane przez kilianna

koKOro, to się nawet WIZAŻANKOM nie śniło

hehe no fakt, a to już naprawdę coś

[Klarissa]

Napisane przez rempage

Witam was drogie wizażanki . Nie wiedziałem gdzie to napisać, więc piszę tu. Mam pytanie takie no dzikie . Np. mam znajomą która ma 18 lat, i jak jej złożyłem życzenia na Dzień Kobiet, to powiedziała że nie jest kobietą . Ja na to że jest. A ona mi na to ze nie jest bo jeszcze nie uprawiała seksu.

Także jak to jest panie . Czy rzeczywiscie Taka "prawdziwa" kobieta to taka która spała w łóżku z kims? I na odwrót, prawdziwy facet to taki który spał z kobietą?

Chciałbym poznać wasze opinie...

Jeśli temat był to przepraszam.

Prędzej zrozumiałabym kryterium wiekowe do rozróżnienia dziewczyny od kobiety niż kryterium seksualne. Czy 50-letni ksiądz bądź 35-letnia stara panna nie są odpowiednio mężczyzną i kobietą, jeśli nie odbyli stosunku?

Osobiście uważam, że dziewczyna od kobiety różni się wyglądem. Uzmysłowił mi to kiedyś znajomy i faktycznie, potem po sobie zobaczyłam, że miał w 100% racje. Innym kryterium jest też stan cywilny: panna (dziewczyna), mężatka (kobieta) albo kryterium posiadania potomka. Ja jednak osobiście trzymam się tego kryterium wyglądu. Tak więc dziewczynami przestajemy być mniej więcej pomiędzy 23 a 26 rokiem życia (niektóre znacznie wcześniej, inne znacznie później) gdy całkowicie zatracamy dziewczęce rysy twarzy, taki "powiew nastolatki" a nasze ciało przestaje być "młodzieżowe" i zaczyna być dorosłe. Nie umiem tego dosłownie wytłumaczyć, ale to jest coś, co widać.

[maja79]

Klarisso, chcesz powiedzieć, że życzenia z okazji dnia kobiet powinnyśmy zacząć przyjmować w wieku 23-26 lat?

[Wyrak]

Ale rozkminka...

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

To było łoże w kolorze czerwonym
A to był mój kolor ulubiony
To tutaj stawałaś się kobietą
Zdradzałaś mi swe sekrety

SZTYWNY PAL AZJI

[panierrka]

Napisane przez Amathea

Co za chore podejście... O.o

A tak na marginesie: nawet w podstawówkach się obchodzi Dzień Kobiet, a tam jest chyba sporo dziewic...

To chyba zależy od dojrzałości koleżanki, może nie czuje się kobietą, bo jest dziewicą, a z kolei z jej tok myślenia wskazuje na dziecinnosc, więc wszystko się zgadza

[martynka89]

Wychodzi na to ze przy wypelnianiu roznego typu formularzy i wnioskow powinne byc opcje: kobieta, mezczyzna, chlopak, dziewczyna. No i taka 50-letnia dziewica bylaby dziewczynka...

[Klarissa]

Napisane przez maja79

Klarisso, chcesz powiedzieć, że życzenia z okazji dnia kobiet powinnyśmy zacząć przyjmować w wieku 23-26 lat?

Płeć mamy określoną od urodzenia, nie ma płci "dziewczyna" kobietą jesteś zawsze, co nie wyklucza, że przez pewien okres jesteś noworodkiem, dzieckiem, dziewczynką, dziewczyną, panią/kobietą i na stare lata "babcią" (w sensie wiekowym, a nie w sensie posiadania wnuków). Nie widzę więc przeszkód by obchodzić Dzień Kobiet nawet od pierwszego dnia życia. Tak jak nikt nie zabrania babciom obchodzić również dnia matki, oraz matkom dnia dziecka

[sine.ira]

Napisane przez Klarissa

Tak więc dziewczynami przestajemy być mniej więcej pomiędzy 23 a 26 rokiem życia (niektóre znacznie wcześniej, inne znacznie później) gdy całkowicie zatracamy dziewczęce rysy twarzy, taki "powiew nastolatki" a nasze ciało przestaje być "młodzieżowe" i zaczyna być dorosłe.

To żeś kurczę rozjaśniła temat. Nareszcie jakiś konkret
Czy to oznacza, że ja - mimo ukończonych trzydziestu lat, a wyglądająca na jakieś dwdzieścia klika , z twarzą posiadającą cechy młodzieżowe (lekki trądzik od czasu do czasu, cera bez zmarszczek, nawet drobnych linii), a nawet dziecięce - delikatne rysy, duże oczy, małe, pełne usta, mały nos (jestem z grupy tzw. dorosłych z dziecięcą twarzą; baby face people)- jestem jeszcze dziewczyną ? Ciało też mam nie obwisłe ale za to ozdobione rozstępami od 15/16 roku życia

Wątek zaczyna mnie coraz bardziej intrygować...

[TmargoT]

Napisane przez koKOro

to się nawet filozofom nie śniło

chyba fizjologom-jak mówił ferduś kiepski

ps. a ja słyszałam,że kobieta staje się w dniu kiedy dostaniemy pierwszą miesiączkę.

[sine.ira]

Napisane przez TmargoT

a ja słyszałam,że kobieta staje się w dniu kiedy dostaniemy pierwszą miesiączkę.

Ja też

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez rempage

Np. mam znajomą która ma 18 lat, i jak jej złożyłem życzenia na Dzień Kobiet, to powiedziała że nie jest kobietą . Ja na to że jest. A ona mi na to ze nie jest bo jeszcze nie uprawiała seksu.

I ona tak każdemu...się zwierzała kto przyszedł wczoraj z życzeniami z okazji Dnia Kobiet? Wujkom, bratu, dziadkom, ojcu też ?

[rempage]

Sine jestem jej bliskim kolegą .

Zeby nie bylo ze to mój wymysł. Tylko sie dziwiłem czy dziewczyna głupia czy ja piep...niety . Dzieki za odp. Juz wiem ze i parapety sie trafiają

[koKOro]

Napisane przez TmargoT

chyba fizjologom-jak mówił ferduś kiepski

ps. a ja słyszałam,że kobieta staje się w dniu kiedy dostaniemy pierwszą miesiączkę.

w połączeniu z tematem miesiączki wydaje mi się to najbardziej trafione

też tak słyszałam jak Wy

swoją drogą niezły tupet miała ta dziewczyna, a może poczuła się staro

[Iluvenis]

kobieta - 1 miesiączka
mężczyzna - 1 polucja

wszelakie dopisywanie psychologicznych zależności to abstrakcja

[FALLinLOVE]

widocznie tak ;D

pierwszy raz widze zeby dziewice nie obchodzily dnia klobiet xD no ale widac wsyztsko sie moze na tym chorym swiecie zdarzyc

[maja79]

Napisane przez TmargoT

ps. a ja słyszałam,że kobieta staje się w dniu kiedy dostaniemy pierwszą miesiączkę.

O! przypomniało mi się, że też słyszałam taką wersję . I chyba jest to wersja z biologicznego punktu widzenia najpełniejsza.

[201804271242]

Mi koledzy wmawiają, że kobietą będę jak urodzę dziecko ;] Przykłady 50-letniej dziewczynki (bo nie urodziła) do niech nie przemawiają
Chyba po prostu mają dziką satysfakcję z samego faktu, że mogą sobie tak powiedzieć a my bronimy swojej kobiecości..
Tak czy inaczej życzenia i kwiaty wczoraj dostałam więc pomimo braku potomka czuję się w pełni kobietą

[Reijel]

Ksiądz w moim gimnazjum propagował pogląd, że dziewczyna staje się kobietą, gdy urodzi syna.

Ano parapety, mocium panie.

[campari]

haaa.... dziwne, można mieć 50 lat i być dziewicą i wtedy jest się kobietą. Kobietą się rodzi przeciez. Dziwne podejście... :|

[plywok]

Napisane przez Reijel

Ksiądz w moim gimnazjum propagował pogląd, że dziewczyna staje się kobietą, gdy urodzi syna.

Ano parapety, mocium panie.

a jak wyjdzie córka to dalej jest dziewczyną ?

[bura kocurka]

No nie! To jest dobre, pierwsze słyszę Właśnie, a co jak któraś utrzymuje dziewictwo do ślubu, a ślub dopiero koło czterdziestki? To też dziewczynka nadal?
A poza tym...jak byłam mała to dostawałam lizaki czy kwiatki od kolegów na dzień kobiet, więc jakaś dziwna ta Twoja koleżanka

PS. A z tym rodzeniem syna, to jeszcze nie słyszałam. Powinnam przekazać mamom moich koleżanek, które mają same siostry

[haggi]

No kurczę, ostro się robi xD