kierujesz samochodem w szpilkach/obcasach, jak je ochronić przed zniszczeniem???

[majka_mulatka]

Hejka,
tak jak w temacie, jestem kirowcą- niekiedy w szpilkach, obcasach i zawsze zauważam że po jeździe mam zdarte obcasy z tyłu, niekiedy da się zamazać markerem, ale ostatnio miałam obcasy ze skórki i całe zdarte są, jak wy sobie radzicie, wiem że niektóre przebierają buty, i to nie ze względu na zdzieranie obcasów, ale na wygodę... mnie to obojętne jest jakie buty, ale te obcasy , szukałam jakichś nakładek, albo ochraniaczy, wtedy się założy i ściągnie szybko bez przebierania butów, ale nic takiego nie znalazłam, chyba musze opatentować ten pomysł, co wy na to??

[agness86]

Najlepszym patentem są buty na zmianę. Bez obcasów

[Hultaj]

Są nakładki na obcas szpilki, poszukaj na buty do tanczenia.

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

takie coś mniej więcej
http://www.taniec.kankan.pl/taniec/Akcesoria.htm

[srubka]

a to ciekawe jak je zdzierasz podczas jazdy ja jezdze w butach na obcasie i ich nie zdzieram

[Reniz]

hehe, a wiesz, ze już jest opatentowane cos takiego jak "ochraniacze na obasy" czy też "nakładki na obcasy" ale to bardziej sprawdza się w tańcu Do samochodu polecam przebieranie butów, najlepiej jakiś baleriny, które zarówno szybko można założyć jak i ściągnąć.
Co do prowadzenia samochodu w obcasach to sama jazda nie sprawia mi trudności, ale ze względu na niszczenie się obcasów, wolę zawsze mieć zapasową parę płaskich butów.

[majka_mulatka]

Napisane przez srubka

a to ciekawe jak je zdzierasz podczas jazdy ja jezdze w butach na obcasie i ich nie zdzieram

jak jedziesz i zmieniasz nogi bez ich kontroli to szurasz obcasem z tyłu po podłodze inaczej nie ułoży Ci się noga, przynajmniej ja tak mam w szpilkach i obcasach wyższych niż 8 cm

a nakładki do tańczenia widziałam, tylko one mogą chronić tylko dolną część, a nie cały tył....:/

[Jeanne90]

Jazda w szpilkach jest niebezpieczna...

[majka_mulatka]

Napisane przez Jeanne90

Jazda w szpilkach jest niebezpieczna...

według mnie to jest tak, można czegoś nie umieć, uczyć się ćwicząc (ale lepiej nie samochodzie ), i umieć... tak jak umieć chodzić w szpilkach, chwiać się czując się niepewnie i ćwiczyć... mnie to nieprzeszkadza, zarówno w płaskich jak i szpilkach czuje się Pewnie

[agness86]

Napisane przez majka_mulatka

według mnie to jest tak, można czegoś nie umieć, uczyć się ćwicząc (ale lepiej nie samochodzie ), i umieć... tak jak umieć chodzić w szpilkach, chwiać się czując się niepewnie i ćwiczyć... mnie to nieprzeszkadza, zarówno w płaskich jak i szpilkach czuje się Pewnie

To nie jest kwestia tego czy ktoś umie czy nie. Chodzić też potrafimy, a czasem się przewracamy

[majka_mulatka]

Napisane przez agness86

To nie jest kwestia tego czy ktoś umie czy nie. Chodzić też potrafimy, a czasem się przewracamy

to jest tak jakbyś napisała, że jeździć też umiemy, ale są wypadki :/

[agness86]

Napisane przez majka_mulatka

to jest tak jakbyś napisała, że jeździć też umiemy, ale są wypadki :/

Też dobry przykład

[Hultaj]

Napisane przez majka_mulatka

jak jedziesz i zmieniasz nogi bez ich kontroli to szurasz obcasem z tyłu po podłodze inaczej nie ułoży Ci się noga, przynajmniej ja tak mam w szpilkach i obcasach wyższych niż 8 cm

No właśnie tak a propos, czy to znaczy, że prowadzisz w szpilach i mozesz mieć opóźnione reakcje? W sensie: hamowanie? Niezłośliwie pytam.

[Jeanne90]

Niestety przy prowadzeniu samochodu musimy mieć możliwość w każdej chwili wcisnąć np. pedał hamulca do końca, a czasem obcas może to uniemożliwić. Nie dam się przekonać, że prowadzenie w płaskich butach i w szpilkach to jedno i to samo - nie bez przyczyny np. podczas nauki jazdy czy zdawania egzaminu surowo zabronione jest prowadzenie w butach na obcasach.

[Reniz]

Kiedyś czytałam artykuł na ten temat. Wg. przeprowadzonych badań jazda w butach na wysokich obcasach oraz w klapkach jest bardzo niebezpieczna i jest bardzo częstą przyczyną wypadków.
Niestety nie pamiętam gdzie, ale w jakimś państwie jest to karalne!!

[srubka]

Napisane przez majka_mulatka

jak jedziesz i zmieniasz nogi bez ich kontroli to szurasz obcasem z tyłu po podłodze inaczej nie ułoży Ci się noga, przynajmniej ja tak mam w szpilkach i obcasach wyższych niż 8 cm

a nakładki do tańczenia widziałam, tylko one mogą chronić tylko dolną część, a nie cały tył....:/

a chyba ze tak to mnie ten problem nie dotyczy az tak, bo "jedyne" to co zmieniam z gazu na hamulec etc. (mam automata)

Napisane przez majka_mulatka

według mnie to jest tak, można czegoś nie umieć, uczyć się ćwicząc (ale lepiej nie samochodzie ), i umieć... tak jak umieć chodzić w szpilkach, chwiać się czując się niepewnie i ćwiczyć... mnie to nieprzeszkadza, zarówno w płaskich jak i szpilkach czuje się Pewnie

ja tez potrafie jezdzic zarowno na plaskim jak i wysokim obcasie, wydaje mi sie ze jest to kwestia wprawy, ale wiadomo, ze zawsze to pewniej jest na plaskim

[Jeanne90]

Napisane przez Reniz

Niestety nie pamiętam gdzie, ale w jakimś państwie jest to karalne!!

Nawet chyba wiem dlaczego:

Napisane przez majka_mulatka

jak jedziesz i zmieniasz nogi bez ich kontroli...

No jeśli masz czas za kierownicą myśleć, w jaki sposób wcisnąć pedał, żeby nie obetrzeć butów, to... Zawsze mi się wydawało, że obsługę pedałów, skrzyni biegów itd. powinno się robić automatycznie, za to należy myśleć o tym, jak poprowadzić samochód, uczestniczyć w ruchu.

Dziewczyny, naprawdę apeluję: nie jeździjcie w szpilkach... nie chciałabym się spotkać na drodze z kierowcą, który może nie wcisnąć hamulca, bo obcas zablokuje mu ruchy.

[srubka]

Napisane przez Jeanne90

Dziewczyny, naprawdę apeluję: nie jeździjcie w szpilkach... nie chciałabym się spotkać na drodze z kierowcą, który może nie wcisnąć hamulca, bo obcas zablokuje mu ruchy.

niestety to prawda, lepiej juz jezdzic w czyms na plaskim obcasie i sobei buty przebierac. Mnie raz nawet adidas zablokowal noge o wycieraczke i nie moglam jej wyjac

[majka_mulatka]

Napisane przez Jeanne90

Nawet chyba wiem dlaczego:

No jeśli masz czas za kierownicą myśleć, w jaki sposób wcisnąć pedał, żeby nie obetrzeć butów, to... Zawsze mi się wydawało, że obsługę pedałów, skrzyni biegów itd. powinno się robić automatycznie, za to należy myśleć o tym, jak poprowadzić samochód, uczestniczyć w ruchu.

Dziewczyny, naprawdę apeluję: nie jeździjcie w szpilkach... nie chciałabym się spotkać na drodze z kierowcą, który może nie wcisnąć hamulca, bo obcas zablokuje mu ruchy.

kochana napisałam że jest to nie kontrolowane tzn właśnie nie myślisz o tym o to mi chodziło, może źle to określiłam, i wcale o tym nie myśle żeby nie obetrzeć butów, dlatego są obdarte

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez srubka

niestety to prawda, lepiej juz jezdzic w czyms na plaskim obcasie i sobei buty przebierac. Mnie raz nawet adidas zablokowal noge o wycieraczke i nie moglam jej wyjac

oooooooo i widzicie nawet płaski but może spowodować blokade nie tylko szpilka, z przyczyn niezależnych różne rzeczy się dzieją i nie ma to względu na to jakie się ma buty, jak coś się ma zablokować to i tak się zablokuje

[ulinkaaa]

Napisane przez Jeanne90

Nawet chyba wiem dlaczego:

No jeśli masz czas za kierownicą myśleć, w jaki sposób wcisnąć pedał, żeby nie obetrzeć butów, to... Zawsze mi się wydawało, że obsługę pedałów, skrzyni biegów itd. powinno się robić automatycznie, za to należy myśleć o tym, jak poprowadzić samochód, uczestniczyć w ruchu.

Dziewczyny, naprawdę apeluję: nie jeździjcie w szpilkach... nie chciałabym się spotkać na drodze z kierowcą, który może nie wcisnąć hamulca, bo obcas zablokuje mu ruchy.

Zgadzam sie calkowicie. Ja kiedys mialam szpilki latem i tak sie zdarzylo, ze nie mialalam tych butow na zmiane to jechalam na boso (tez nic milego, bo sie noga slizga). Najlepiej miec z tylu za kierowca pare plaskich butow, zmiana to naprawde chwilka, a jezdzi sie duzo bezpieczniej i bardziej komfortowo.

[mary_alice_young]

to da sie wogole jezdzic w szpilkach? nie wyobrazam sobie, musi byc strasznie niewygodnie.
tez proponuję buty na zmianę, jakies lekkie tenisowki, balerikni itp mozna wozic zwsze w aucie

[arrakis]

mi sie w szpilkach jezdzi tak samo jak w plaskich - ale na dluzsze trasy zasze ubieram plaskie jakies...

Obcasy sie niszcza od prowadzenia auta - jedno to,ze sie scieraja, a drugie to,ze stalki sie moga zlamac bo ciezar cza bardzo jest na ta szpilke skierowany i jest ona dociskana nie pod tym katem co trzeba...

Ale zdecydowanie najgorzej prowadzi sie w butach w szpic - przynajmniej mi sie one zahaczaja o to obicie nad pedalami....
Moge nawet w obcasach ale nie w szpicach...

[campari]

proponuję buty na zmianę...

poza tym zgadzam się, że obcasy są niebezpieczne jeśli się prowadzi!

[Hultaj]

A ja zwyczajnie nie wierzę, że prowadzenie w szpilkach jest takie samo jak w płaskim i żadna rajdowa elegantka mnie do swojej argumentacji nie przekona. Może się jeszcze dowiem, że w szpilkach spokojnie można biegać. Modlić się tylko, aby taka jedna panna z drugą nie musiała ''zbyt często'' gwałtownie hamować swoim balowym bucikiem na 8- czy 10cm szpikulcu.

[Cieplolubna]

Wszystko można - ja parę razy też prowadziłam w butach na obcasie (miałam okazję wypróbować i szpilkę i szpic i słupek i płaskie klapki), ale uważam, że jest to ogólnie lekkomyślne. Bo jak coś nagle się stanie na drodze to wciśniesz hamulec czy będziesz nienaturalnie układać nogę, żeby chronić buty? wciśniesz hamulec mocno bez zastanowienia i będziesz potem naprawiać zniszczony obcas i podziurawiony dywanik, nie mówiąc już o powykręcanych kostkach czy będziesz się zastanawiać jak by tu uniknąć zderzenia i nie zdążysz zareagować? Jasne, można jeździć "po dziadkowemu" 50 na godzinę i zaczynać hamować kilometr wcześniej, ale to nie ma sensu! Ja staram się zmieniać

Jechałam kiedyś z koleżanką jej autem - prowadziła w japonkach i ogólnie jak zajmowała się radiem, widokami przez boczną szybę i szminką na ustach podczas jazdy, to myślałam, że zemdleję ze strachu, bo miała trochę ciężką nogę przy tym Od tej pory ani razu nie wsiadłam z nią do auta - jeszcze mi życie miłe...

[ulinkaaa]

Napisane przez Hultaj

A ja zwyczajnie nie wierzę, że prowadzenie w szpilkach jest takie samo jak w płaskim i żadna rajdowa elegantka mnie do swojej argumentacji nie przekona. Może się jeszcze dowiem, że w szpilkach spokojnie można biegać. Modlić się tylko, aby taka jedna panna z drugą nie musiała ''zbyt często'' gwałtownie hamować swoim balowym bucikiem na 8- czy 10cm szpikulcu.

Zgadzam sie Teoretycznie mozna nauczyc sie wszystkiego, nawet biegac na szczudlach, tylko nikt mi nie powie, ze to jest bezpieczne.

[srubka]

Napisane przez majka_mulatka

oooooooo i widzicie nawet płaski but może spowodować blokade nie tylko szpilka, z przyczyn niezależnych różne rzeczy się dzieją i nie ma to względu na to jakie się ma buty, jak coś się ma zablokować to i tak się zablokuje

but zaklinowal mi sie w wycieraczce bo ona takie rowki rozne ma i walczylam z tym przez chwile hehe,

[Olila9]

Kocham obcasy, koturny i wszelkiej masci wysokie buty. Ale w samochodzie z tylu leza sobie zawsze buty sportowe, w ktore sie przebieram do jazdy. Kwestia bezpieczenstwa, wygody i wlasnie dbalosci o obcasy.

[arrakis]

ja tez staram sie przebierac, ale w lato zawsze w japonkach jezdze i mi sie w mich jezdzi tak samo jak w normalnych plaskich butach...i z mocniejszym hamowaniem nie mam problemow...

[Słodkaaa]

Napisane przez Jeanne90

Niestety przy prowadzeniu samochodu musimy mieć możliwość w każdej chwili wcisnąć np. pedał hamulca do końca, a czasem obcas może to uniemożliwić. Nie dam się przekonać, że prowadzenie w płaskich butach i w szpilkach to jedno i to samo - nie bez przyczyny np. podczas nauki jazdy czy zdawania egzaminu surowo zabronione jest prowadzenie w butach na obcasach.

bzdura... ja pdczas nauki i na egzaminach niejednokrotnie mialam buty na obcasie... i nic....

takze to chyba zalezy ewentualnie do egzaminatora

co do jazdy w szpilkach/ obcasach ja sie jednak troche obawiam obnizonej reakcji albo ze zahacze o dywanik

[_Karolka_]

Napisane przez majka_mulatka

oooooooo i widzicie nawet płaski but może spowodować blokade nie tylko szpilka, z przyczyn niezależnych różne rzeczy się dzieją i nie ma to względu na to jakie się ma buty, jak coś się ma zablokować to i tak się zablokuje

hehe widze ze bardzo wierzysz w przeznaczenie i los chyba za bardzo....

ja na codzien jezdze w butach na dosyc niewysokich obcasach (nie szpilkach !) i nie przeszkadza mi to zupelnie. nie chcialabym zeby 'baby za kierownica' (bo niestety duuuuzo kobiet prwoadzacych samochody to wlasnie 'baby za kierownica' )jezdzily na obcasach bo juz sa wystarczajacym zagrozeniem na drodze. w ogole nie powinn o sie prowadzic w szpilkach. bo chodzi glownie o podparcie, obasy maja czesto dosyc masywne podstawy, a szpilki wiadomo... piszecie tu ze jezdzicie tyle i nic sie nie stalo. ale podejrzewam ze nie sprawdzilyscie tego w ekstremalnej sytuacji.

co do obtartego tylu butow to jesli masz gumowe chodniczki to polecam zmiane na materialowe, u mnie pomogło