Porwania dzieci w hipermarketach. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-20, 17:59   #1
karolinka_87
Rozeznanie
 
Avatar karolinka_87
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 796

Porwania dzieci w hipermarketach.


Na wstępie zaznaczam: TAK KORZYSTAŁAM Z WYSZUKIWARKI. Znalazłam jeden wątek na podobny temat, ale :
po 1- chodzi mi konkretnie o dzieci i konkretnie o porwania w hipremarketach.
po 2- zakładam ten wątek, bo może uda mi się kogoś uświadomić, że takie rzeczy dzieją się naprawdę.

Na wczorajszej imprezce podczas rozmów weszliśmy na temat porwań i jedna z koleżanek opowiedziała nam taką histroię, że
znajoma była w Leclerku na ul. Zana w Lbn dokładnie 6 sierpnia b.r. i jakaś kobieta z dzieckiem 8-letnim
przyjechała tam sobie na zakupy. I nagle zaczęła przeraźliwie krzyczeć. Zaraz przybiegła ochrona
i po paru minutach pozamykali wszystkie drzwi. Co się okazało? Znaleźli tą dziewczynkę w łazience,
nieprzytomną ogoloną i przebraną na chłopca.

Jak usłyszłam tą historię to . Szok! Jak? Dlaczego? Po co?
Ale im więcej o tym myślałam to tak.. przecież tam na pewno były kamery, przecież dziecko 8-letnie
nie pójdzie z kimś obcym załóżmy "za cukierka" itd.
Stwierdziłam, ze to raczej nie możliwe..

Ale weszłam dziś do internetu, wpisałam w googlach "porwania dzieci w hiprmarketach" i . Szok!
Mnóstwo takich historii, a nawet historie bardziej pesymistyczne, bo dzieci znajdowały się później bez nerki.

http://www.atrapa.net/legendy/nerka.htm

http://www.alert24.pl/alert24/1,8488...rmarkecie.html

niektórzy zaraz pomyślą że to jakieś bajki itd.
Bo np. dlaczego media o tym nie mówią?
Media nie chcą tego nagłaśniać.. według mnie hipermarkety płacą niezłe pieniądze, za to żeby media o tym nie mówiły.
Bo np. załóżmy zdarzy się coś takiego w Ikei, i ludzie będą się bali iść do tej akurat Ikei, bo przecież to samo
może się im przytrafić.

Ja np. wierze w to, że takie rzeczy się dzieją. Na przeszczep nerki czeka się baardzo długo.
Niektórzy radzą sobie w ten właśnie sposób.

Proszę o Wasze zdanie na ten temat.
karolinka_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:11   #2
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Cytat:
Napisane przez karolinka_87 Pokaż wiadomość
Na wstępie zaznaczam: TAK KORZYSTAŁAM Z WYSZUKIWARKI. Znalazłam jeden wątek na podobny temat, ale :
po 1- chodzi mi konkretnie o dzieci i konkretnie o porwania w hipremarketach.
po 2- zakładam ten wątek, bo może uda mi się kogoś uświadomić, że takie rzeczy dzieją się naprawdę.

Na wczorajszej imprezce podczas rozmów weszliśmy na temat porwań i jedna z koleżanek opowiedziała nam taką histroię, że
znajoma była w Leclerku na ul. Zana w Lbn dokładnie 6 sierpnia b.r. i jakaś kobieta z dzieckiem 8-letnim
przyjechała tam sobie na zakupy. I nagle zaczęła przeraźliwie krzyczeć. Zaraz przybiegła ochrona
i po paru minutach pozamykali wszystkie drzwi. Co się okazało? Znaleźli tą dziewczynkę w łazience,
nieprzytomną ogoloną i przebraną na chłopca.

Jak usłyszłam tą historię to . Szok! Jak? Dlaczego? Po co?
Ale im więcej o tym myślałam to tak.. przecież tam na pewno były kamery, przecież dziecko 8-letnie
nie pójdzie z kimś obcym załóżmy "za cukierka" itd.
Stwierdziłam, ze to raczej nie możliwe..

Ale weszłam dziś do internetu, wpisałam w googlach "porwania dzieci w hiprmarketach" i . Szok!
Mnóstwo takich historii, a nawet historie bardziej pesymistyczne, bo dzieci znajdowały się później bez nerki.

http://www.atrapa.net/legendy/nerka.htm

http://www.alert24.pl/alert24/1,8488...rmarkecie.html

niektórzy zaraz pomyślą że to jakieś bajki itd.
Bo np. dlaczego media o tym nie mówią?
Media nie chcą tego nagłaśniać.. według mnie hipermarkety płacą niezłe pieniądze, za to żeby media o tym nie mówiły.
Bo np. załóżmy zdarzy się coś takiego w Ikei, i ludzie będą się bali iść do tej akurat Ikei, bo przecież to samo
może się im przytrafić.

Ja np. wierze w to, że takie rzeczy się dzieją. Na przeszczep nerki czeka się baardzo długo.
Niektórzy radzą sobie w ten właśnie sposób.

Proszę o Wasze zdanie na ten temat.
Jak dla mnie to stek bzur/urban legend.

Przede wszystkim - gdyby cos takiego mialo miejsce, to by bylo o tym glosno. Nie ma bata, zeby jakis hipermarket mogl wszystkich oplacic. Nie ma bata, zeby nie bylo materialow policji, gdyby cos takiego mialo miejsce. Imputowanie, ze hipermakrety wszystkich oplacaja brzmi jak strasznie absurdalna teoria spiskowa

Pewnie ze jakies bajki - na jakiejs stronie internetowej jakies anonimowe wypowiedzi. Ot, material dowodowy...

Drugi podlinkowany przez Ciebie tekst:

Cytat:
Czarna wołga w hipermarkecie

- W gdyńskim Tesco doszło do próby porwania dziecka. Czteroletni Bartuś, przebywający w sklepie z mamą, nagle zniknął jej z oczu. W punkcie informacyjnym poprosiła o ogłoszenie komunikatu o zaginionym chłopcu. Wtedy zobaczyła obcego mężczyznę, który niósł nieprzytomne dziecko na rękach. Krzyk kobiety sprawił, że mężczyzna rzucił chłopca na ziemię i uciekł - o tym rozpisuje się w weekendowym wydaniu "Polska Dziennik Bałtycki".
Dziennikarze przepytali policję, hipermarket - i jedni, i drudzy zaprzeczają, żeby do takiego zdarzenia doszło.

Matki nie wierzą - porywają dzieci i już
Tę historię - w różnych wersjach - przerabiano już w innych miastach - w Warszawie, Poznaniu i różnych miastach na Śląsku. W Głogowie do dramatu miało dojść w Carrefourze - informowała o tym "Gazeta Lubuska". W Raciborzu był to już supermarket z sieci Auchan, w Rybniku plotka przeniosła się do Tesco. Z kolei Katowice i Bielsko-Biała postawiły na sklep IKEA. Właściwie żadne większe centrum handlowe nie ustrzegło się tragicznej "nerkowej" historii.
W żadnym z miast policja nie potwierdziła, że zgłoszenie o takim przestępstwie do nich wpłynęło.
Również my na Alert24 dostaliśmy informację o próbie porwania dziecka w stołecznym centrum handlowym Promenada w Warszawie.
Sprawa okazała się wymysłem, ale wieść poszła w miasto. Matki na forach internetowych ogłosiły, że dwa razy się zastanowią zanim pójdą do tego sklepu.
Bo przecież zabierają dzieci...
Do Trójmiasta historia dotarła na początku tego roku, gdy jeden z portali opublikował notkę o Krzysiu, wyrwanym z łap porywacza w jednym z gdyńskich sklepów.
To nie jedyna miejska legenda, paraliżująca w ostatnim czasie Trójmiasto. Przed kilkoma laty, podczas wakacji policjanci wielokrotnie dementowali informację o znalezionej na sopockiej plaży martwej dziewczynie z wyciętymi nerkami. Ale i tak nie wszyscy uwierzyli...

Historia o porwaniach dzieci pojawia się w dwóch wersjach:
Wersja numer jeden - pesymistyczna - dziecko nagle znika (np. ze sklepowej bawialni), ślad po nim ginie, na kilka godzin (w innych wersjach: na kilka dni), a następnie zostaje podrzucone pod drzwi rodzinnego domu z informacją: "Jedźcie do szpitala, dziecko nie ma jednej nerki".
Wersja numer dwa - optymistyczna. Dziecko jest porwane, uśpione chloroformem (w innych wersjach: odurzone narkotykami). Kidnaperzy zanoszą je do łazienki, tam obcinają mu włosy i przebierają. Na skutek cudownego zbiegu okoliczności dziecko udaje się uratować.
Tak miało być m.in. w Gdyni. I chociaż historia Bartusia jest od początku do końca zmyślona, w Trójmieście panuje panika. Listy i e-maile opisujące historię Bartka trafiają do redakcji lokalnych mediów.
Matki proszą, żeby pisać, przestrzegać uczulać, bo przecież porywają...
Na forach dla rodziców wrze - matki przekazują sobie kolejne wersje historii z różnych miast. Dla nich to tylko potwierdzenie, że na narządy ich dzieci dybie mafia. Nie, że to humbug.
Na forum netmama.pl na jedną z pań, które mówiły, że to wymysł i historia wyssana z palca posypały się gromy.
Nijak nie przekonują też argumenty logiczne - skąd porywacze dziecka mieliby wiedzieć, gdzie maluch mieszka. Nieprzytomne po operacji dziecko trudno zapytać o adres. Dla zaniepokojonych mam to żaden argument.

Matka matki nie okłamie: porywają
Internautka "klio1" na forum e-dziecko pisze: "O takiej sytuacji dowiedziałam się od przyjaciółki, która mnie ostrzegała. Dziecko jej koleżanki z pracy miesiąc temu w katowickim Auchan zostało porwane i znalezione po szybkiej interwencji ochrony w toalecie właśnie oszołomione, ogolone i przebrane. Chyba przyjaciółka w tak ważnej sprawie nie żartowałaby ze mnie, a jej koleżanka z pracy nie wymyślałaby takich strasznych historii o swoim dziecku".
Bo porywają i już
Na forum e-dziecko.pl matki zastanawiają się, czemu media - i radio, i gazety - o tym przerażającym problemie milczą. Pojawiają się spiskowe teorie, że wszystkim kręci mafia, która dziennikarzom nie pozwala mówić i pisać o takich "tragediach".
Specjalną stronę o "legendach miejskich" - m.in. porwaniach dzieci w marketach - prowadzi dr Filip Graliński z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. - To teraz zdecydowanie najpopularniejsza polska legenda miejska, współczesna inkarnacja czarnej wołgi... Widzę, że ostatnio mam bardzo dużo wejść na moją stroną po zapytaniach w wyszukiwarce Google typu "porwanie w ikea", "porwanie w galerii krakowskiej", "porwania dzieci w marketach", "Auchan Bielsko-Biała porwanie". Wniosek z tego taki, że krąży to podskórnie w społeczeństwie. Ta mrożąca krew w żyłach historyjka opowiadana była i jest na całym świecie - dodaje Graliński.
Pogrubienia/kursywa moje. Ot i tyle, bajka, ale niektorzy w kazda bzdure uwierza.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.

Edytowane przez Wyrak
Czas edycji: 2009-08-20 o 18:18
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:17   #3
Axunia
Zadomowienie
 
Avatar Axunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Żory
Wiadomości: 1 352
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Jestem w szoku U mnie w mieście (górny śląsk) kiedyś porywano dzieci takie własnie do 7-8 lat. Ale o tym było głośno, bo dzieci najzwyklej znikały. Było może takich z 4-5 przypadków. Ale sprawa kilka lat temu ucichła...
Kiedyś słyszałam, że niedaleko pks-u znaleziono zwłoki bez nerki!! Ale to był jednorazowy wyczyn...
To działo się dawno, dlatego też tak trudno jest mi uwierzyć w Twoją historię. Może Wyrak ma rację... ale mimo wszysto trochę mnie przekonałas... straszne...
__________________
Każdego dnia dziękuję Bogu, za to że Cię mam...
<3



Szukam książek może masz?
klik
Axunia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:18   #4
marta_d1
Zakorzenienie
 
Avatar marta_d1
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 881
GG do marta_d1
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Cytat:
Napisane przez karolinka_87 Pokaż wiadomość
Na wstępie zaznaczam: TAK KORZYSTAŁAM Z WYSZUKIWARKI. Znalazłam jeden wątek na podobny temat, ale :
po 1- chodzi mi konkretnie o dzieci i konkretnie o porwania w hipremarketach.
po 2- zakładam ten wątek, bo może uda mi się kogoś uświadomić, że takie rzeczy dzieją się naprawdę.

Na wczorajszej imprezce podczas rozmów weszliśmy na temat porwań i jedna z koleżanek opowiedziała nam taką histroię, że
znajoma była w Leclerku na ul. Zana w Lbn dokładnie 6 sierpnia b.r. i jakaś kobieta z dzieckiem 8-letnim
przyjechała tam sobie na zakupy. I nagle zaczęła przeraźliwie krzyczeć. Zaraz przybiegła ochrona
i po paru minutach pozamykali wszystkie drzwi. Co się okazało? Znaleźli tą dziewczynkę w łazience,
nieprzytomną ogoloną i przebraną na chłopca.

Jak usłyszłam tą historię to . Szok! Jak? Dlaczego? Po co?
Ale im więcej o tym myślałam to tak.. przecież tam na pewno były kamery, przecież dziecko 8-letnie
nie pójdzie z kimś obcym załóżmy "za cukierka" itd.
Stwierdziłam, ze to raczej nie możliwe..

Ale weszłam dziś do internetu, wpisałam w googlach "porwania dzieci w hiprmarketach" i . Szok!
Mnóstwo takich historii, a nawet historie bardziej pesymistyczne, bo dzieci znajdowały się później bez nerki.

http://www.atrapa.net/legendy/nerka.htm

http://www.alert24.pl/alert24/1,8488...rmarkecie.html

niektórzy zaraz pomyślą że to jakieś bajki itd.
Bo np. dlaczego media o tym nie mówią?
Media nie chcą tego nagłaśniać.. według mnie hipermarkety płacą niezłe pieniądze, za to żeby media o tym nie mówiły.
Bo np. załóżmy zdarzy się coś takiego w Ikei, i ludzie będą się bali iść do tej akurat Ikei, bo przecież to samo
może się im przytrafić.

Ja np. wierze w to, że takie rzeczy się dzieją. Na przeszczep nerki czeka się baardzo długo.
Niektórzy radzą sobie w ten właśnie sposób.

Proszę o Wasze zdanie na ten temat.
A ja kiedyś słyszałam dokładnie taką sama historie z tym wyjątkiem, że zdarzenie miało miejsce w Nowym Sączu. Myślałam, że to prawda a le teraz wydaje mi sie, że to jakaś bzdura. Nie wydaje mi sie, żeby miały miejsce 2 identyczne zdarzenia w rożnych miastach.
Wyrak właśnie potwierdził moje wątpliwości.
__________________
Franiu
Antoś

Edytowane przez marta_d1
Czas edycji: 2009-08-20 o 18:20
marta_d1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:19   #5
Jamajka007
Zakorzenienie
 
Avatar Jamajka007
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Pomiedzy niebem a piekłem
Wiadomości: 5 564
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Przede wszystkim - gdyby cos takiego mialo miejsce, to by bylo o tym glosno. Nie ma bata, zeby jakis hipermarket mogl wszystkich oplacic. Nie ma bata, zeby nie bylo materialow policji, gdyby cos takiego mialo miejsce.
Dokładnie. Już dawno byłoby mnóstwo reportaży w pragramach typu "Uwaga", a o każdym incydencie byłoby słychać w programach informacyjnych...
__________________

"Każdy popełnia głupstwa, kiedy jest nieszczęśliwy.."



Jamajka007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:23   #6
CzekoladowaMamba
Raczkowanie
 
Avatar CzekoladowaMamba
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 237
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Również identyczną historię opowiedziała mi koleżanka.
Dziewczynka, nieprzytomna, ogolona, przebrana.
Dziać się to miało w Ikei w Poznaniu.

Na początku uwierzyłam, ale ile może być takich samych przypadków?

....
__________________
Gotowa na wszystko <3

Lustrzanka cyfrowa...
<marzyciel>
CzekoladowaMamba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:25   #7
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Cytat:
Napisane przez marta_d1 Pokaż wiadomość
A ja kiedyś słyszałam dokładnie taką sama historie z tym wyjątkiem, że zdarzenie miało miejsce w Nowym Sączu. Myślałam, że to prawda a le teraz wydaje mi sie, że to jakaś bzdura. Nie wydaje mi sie, żeby miały miejsce 2 identyczne zdarzenia w rożnych miastach.
Wyrak właśnie potwierdził moje wątpliwości.
Zeby w dwoch - z artykulu wynika, ze to cala Polska jak dluga i szeroka

Najlepsze jest to, ze autorka wkleila artykul mowiacy o tym, jaka to jest bzdura, jako potwierdzenie tego, ze to naprawde wystepuje Zeby wlasnych zrodel nawet nie przejzec ?

Cytat:
Napisane przez Jamajka007 Pokaż wiadomość
Dokładnie. Już dawno byłoby mnóstwo reportaży w pragramach typu "Uwaga", a o każdym incydencie byłoby słychać w programach informacyjnych...
Dokladnie.

Swoja droga - to jakim niby cudem mozna bylo w warunkach typu lazienka w supermarkecie dokonac wyciecia nerki
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-20, 18:26   #8
k-n
Wtajemniczenie
 
Avatar k-n
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Heh, ta historia przypomniała mi jedną taką Kilka lat temu po południowej Wielkopolsce krążyły opowieści, że w czarnej limuzynie jeździ diabeł (!!) a napotkanym osobom przepowiada godzinę śmierci
Panika była tak duża, że sprawa trafiła do mediów, dzieci siedziały pod kluczem w domu, a nawet sami dorośli uciekali przed czarnymi limuzynami

Czasami mam wrażenie, że żyjemy w średniowieczu, a nie w XXI wieku.
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie.
k-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:31   #9
trynosz
Zakorzenienie
 
Avatar trynosz
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 7 196
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Zwykla legenda miejska.
trynosz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:34   #10
zielonka88
Raczkowanie
 
Avatar zielonka88
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 462
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Cytat:
Napisane przez k-n Pokaż wiadomość
Heh, ta historia przypomniała mi jedną taką Kilka lat temu po południowej Wielkopolsce krążyły opowieści, że w czarnej limuzynie jeździ diabeł (!!) a napotkanym osobom przepowiada godzinę śmierci
Panika była tak duża, że sprawa trafiła do mediów, dzieci siedziały pod kluczem w domu, a nawet sami dorośli uciekali przed czarnymi limuzynami

Czasami mam wrażenie, że żyjemy w średniowieczu, a nie w XXI wieku.
ja też to pamiętam kończyłam wtedy podstawówkę i akurat wtedy mama zaczęła mnie "uczyc" żebym sama szła do szkoły, otwierała sobie drzwi, wracała i tak dalej. No i sie straasznie bałam tej limuzyny

Jeśli chodzi o te porwania to faktycznie pewnie jedna z urban legends ale wydaje mi się, że w przyszłości takie coś moze sie zdarzyc- własnie przez długie oczekiwania na przeszczepy i na adopcje...
__________________
Dobre rozplanowanie czasu!
Uczę się , pracuję , no i dbam o siebie!

zielonka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:34   #11
angela0033
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nieziemska kraina :)
Wiadomości: 1 264
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

szatan w limuzynie

zgadzam się,ze to legenda
__________________
pod innym nickiem...
angela0033 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:38   #12
Margo19
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 27
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Też słyszałam nawet ostatnio w mojej miejscowości w dużym hipermarkecie.Matka była na zakupach z małą dziewczynką może 2 letnia. Mama się odwróciła a dziecka już nie było.Szybko zareagowała zgłosiła to do ochroniarzy zamiast szukać na własną rękę.Pozamykali wejścia a dziewczynkę znaleźli przebraną z obciętymi włosami w ubikacji
Margo19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:42   #13
SOCKI
Zakorzenienie
 
Avatar SOCKI
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 563
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

A mnie kiedyś dzieci na podwórku straszyły cyganami, że niby chodzą po domach i porywają blondwłose dziewczynki.

Dla mnie stek bzdur/ urban legend/ spiskowa teoria dziejów/ sezon ogórkowy. Nie żyjemy już w komunizmie, że wszystko się tuszuje i ukrywa. A takich spraw nie ukryją hipermarkety -co zapłacą każdemu co wtedy był w pobliżu, żeby nie wydał ich tajemnicy? To trzeba się przejść do któregoś może akurat mi coś skapnie na tragedii innych
__________________
Wymiana książkowa, czyli porządki styczniowe

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post44413363
SOCKI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:47   #14
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

karolinko_87, rozwaliłaś mnie totalnie... Próbujesz nam udowodnić, że jest to prawda, podając link do artykułu, który wyraźnie prześmiewa te legendy. Czy Ty je na pewno czytałaś?

Cytat:
Powyżej cytowany tekst to utrwalona w Internecie makabryczna pogłoska o złodziejach organów, pogłoska, która w rozmaitych wariantach od dobrych kilkunastu lat krąży po całym świecie. O jej globalnej cyrkulacji powiemy kilka słów później, teraz skupmy się na innych polskich wystąpieniach tej miejskiej legendy. Zacznijmy od podobnej relacji:
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:48   #15
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Autorka tematu podala dwa zrodla:
- drugie, jak juz mowilem, wyraza przeciwny do niej poglad
- pierwsze - tak samo:

Cytat:
Podsłuchujemy internetowy głuchy telefon: listy łańcuszki, miejskie legendy, pogłoski, mistyfikacje, faktoidy, owcze pędy i koty w butelkach.

atrapa.net 2.0

Oto druga odsłona atrapy.net, serwisu poświęconego współczesnemu folklorowi (przede wszystkim internetowemu, ale nie tylko), czyli takim zjawiskom, jak listy łańcuszki czy legendy miejskie.
http://atrapa.net/

Zas sama historia jest umieszczona w dziale z miejskimi legendami.

W sumie, w pewien sposob jest to spadkobierca "czarnej wolgi", czy tez innej znanej legendy o "zlodziejach nerek", fakt, ze z nowymi elementami.

Historia ta prowokuje do zatrzymania sie na chwile nad miejskimi legednami, bo jest jasne, ze ma takowej cechy.

Cytat:
Legendy miejskie łączy to, że najczęściej są nieprawdziwe, łatwo je zapamiętujemy, bo robią wrażenie, rozśmieszają, kuszą. Chcemy je powtarzać innym. Największym powodzeniem cieszą się one w USA i Wielkiej Brytanii, gdzie co roku wydaje się dziesiątki ich zbiorów, a wyłapywanie nowych i obserwowanie ich ewolucji to rodzaj ekstrawaganckiego hobby.
http://wyborcza.pl/1,75475,1853428.html

Malo smieszy w tym wypadku akurat.
Cytat:

Cechy typowej miejskiej legendy
* anonimowy autor bądź źródło informacji, czasami jednak miejskie legendy przedostają się do mediów
* duże prawdopodobieństwo zajścia opisywanego wydarzenia
* niesamowita, zaskakująca informacja
* dotyczy ważnych spraw w życiu człowieka, takich jak pożywienie, bezpieczeństwo lub znanych w danym społeczeństwie osób
* rozbudowana narracja, podkreślająca niesamowitość informacji oraz jej autentyczność
Źródło: Wikipedia, wolna encyklopedia
http://pl.wikipedia.org/wiki/Miejska_legenda
http://horrormania.pl/miejskie_legendy.html
Tu z kolei wrecz wszystko sie zgadza, tylko zrodlo cienkie.

Cytat:
Ludzie, niewolnicy plotek
Miejskie legendy w wielu elementach przypominają mity - podejmują podobną próbę - "tłumaczenia świata", który bardzo często jawi się jako miejsce przerażające i niebezpieczne. Trzeba zidentyfikować to niebezpieczeństwo. Trzeba je nazwać i ostrzec innych. Taka potrzeba jest immanentną cechą każdego z nas - dlatego pierwsze miejskie legendy funkcjonowały już w starożytności. Nie będziemy jednak sięgać aż tak daleko. Przyjrzyjmy się temu, co wywoływało szybsze bicie serca naszych babć i dziadków, naszych rodziców i wreszcie - nas samych. Wszyscy żyjemy przecież w niewoli plotki i w okowach legend.
http://niewiarygodne.pl/gid,11398426...iazdjecie.html

Pod tym ostatnim linkiem znajduja sie urban legends z roznych dziesiecioleci.

Edit: O tej legendzie polecam jeszcze to:
http://atrapa.net/legendy/nerka.htm
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.

Edytowane przez Wyrak
Czas edycji: 2009-08-20 o 18:55
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-08-20, 18:52   #16
Serendipity
Zakorzenienie
 
Avatar Serendipity
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Historia z pierwszego postu to jeden z odcinków CSI.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych.
Serendipity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 18:56   #17
karolinka_87
Rozeznanie
 
Avatar karolinka_87
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 796
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

dziękuje za wyrażenie swojej opinii..


do Wyrak i agniesikk:
Czytając dziś 100 tys. artykułów na ten temat wkleiłam dwa przykładowe.
W wątku tym proszę jedynie o opinię, tak samo jak czyjaś opinia jest napisana w podanym artykule.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Swoja droga - to jakim niby cudem mozna bylo w warunkach typu lazienka w supermarkecie dokonac wyciecia nerki
teraz to Ty Drogi Wyraku nie doczytałeś źródeł dzieci po paru godzinach rodzice znajdują np. na wycieraczce pod domem, a gdzie jest napisane że operacja wycięcia nerki jest w lazience w supermarkecie?
karolinka_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 19:05   #18
k-n
Wtajemniczenie
 
Avatar k-n
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 496
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Cytat:
Napisane przez karolinka_87 Pokaż wiadomość

teraz to Ty Drogi Wyraku nie doczytałeś źródeł dzieci po paru godzinach rodzice znajdują np. na wycieraczce pod domem, a gdzie jest napisane że operacja wycięcia nerki jest w lazience w supermarkecie?
To ci porywacze znają adresy dzieci? Zaraz pewnie padnie zdanie, że rodziny są obserwowane a taki wycinacz nerki tylko czeka aż się mama z dzieckiem wybierze do hipermarketu.

Naprawdę w to wierzysz?
__________________
Życie jest takie, jakie widzisz je we własnej głowie.
k-n jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 19:08   #19
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Cytat:
Napisane przez karolinka_87 Pokaż wiadomość
do Wyrak i agniesikk:
Czytając dziś 100 tys. artykułów na ten temat wkleiłam dwa przykładowe.
Skoro czytalas 100tys, to wklej ktorys z 99,998, ktory twierdzi, ze to prawda

Cytat:
Napisane przez karolinka_87 Pokaż wiadomość
W wątku tym proszę jedynie o opinię, tak samo jak czyjaś opinia jest napisana w podanym artykule.
Innymi slowy, Ty wierzysz, ze ta legenda to prawda?

Cytat:
Napisane przez karolinka_87 Pokaż wiadomość
teraz to Ty Drogi Wyraku nie doczytałeś źródeł dzieci po paru godzinach rodzice znajdują np. na wycieraczce pod domem, a gdzie jest napisane że operacja wycięcia nerki jest w lazience w supermarkecie?
Zrodla doczytalem i wynika z nich jasno, ze sa rozne odmiany tej legendy. Tak czy siak:
- kto i jak niby mialby dokonac takiej operacji w warunkach polowych ?
- jakim cudem mialoby to zajac kilka godzine
- skad niby porywacze znaliby adres dziecka?

Bzdura i tyle, ale jak juz pisalem - ludzie we wszystko uwierza.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-20, 19:25   #20
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Kolejna miejska legenda.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 19:43   #21
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Cytat:
Napisane przez karolinka_87 Pokaż wiadomość
dziękuje za wyrażenie swojej opinii..


do Wyrak i agniesikk:
Czytając dziś 100 tys. artykułów na ten temat wkleiłam dwa przykładowe.
W wątku tym proszę jedynie o opinię, tak samo jak czyjaś opinia jest napisana w podanym artykule.


teraz to Ty Drogi Wyraku nie doczytałeś źródeł dzieci po paru godzinach rodzice znajdują np. na wycieraczce pod domem, a gdzie jest napisane że operacja wycięcia nerki jest w lazience w supermarkecie?
Dwa przykładowe, które potwierdzają, że to nieprawda
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 19:57   #22
Wenress
Zakorzenienie
 
Avatar Wenress
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 698
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Też o tym słyszałam i nie wierzyłam.
Później usłyszałam o czymś takim z bardziej wiarygodnego źródła niż internet i myślę, że to niestety prawdopodobne. Zwłaszcza, że porwanie takiego dziecka nie jest trudne, wielu rodziców nie zwraca uwagi na swoje dzieci podczas zakupów..
__________________


Ćwiczę!
Wenress jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 20:12   #23
karolinka_87
Rozeznanie
 
Avatar karolinka_87
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 796
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Skoro czytalas 100tys, to wklej ktorys z 99,998, ktory twierdzi, ze to prawda
proszę bardzo..
http://facet.wp.pl/kat,1007819,wid,1...wiadomosc.html

odnośnie waszych wątpliwości co do adresów, skąd jest dane dziecko
i tu zacytuje:
Cytat:
Jak podkreśla Rzecznik Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni aspirant sztabowy Hanna Kaszubowska: „Porwania dla okupu zazwyczaj mają miejsce w zupełnie innych sytuacjach (np. w drodze dziecka do szkoły), a ich ofiarą pada zazwyczaj dziecko majętnych rodziców, mogące pozostawać od dłuższego czasu pod obserwacją przestępców.”
karolinka_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 20:23   #24
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Cytat:
Napisane przez karolinka_87 Pokaż wiadomość
proszę bardzo..
http://facet.wp.pl/kat,1007819,wid,1...wiadomosc.html

odnośnie waszych wątpliwości co do adresów, skąd jest dane dziecko
i tu zacytuje:
Tamze:
Cytat:
Choć niniejszy scenariusz nie ma żadnego potwierdzenia w kronice kryminalnej (...)
Ten cytat ma sie jak piesc do nosa do bajki o porwaniach w hipermakretach - wyraznie mowi o porwaniach dla okupu, a nie o legendzie o kradziezy ogranow. Tak wiec pytanie dalej pozostaje - skad niby porywacze maja adresy dzieci ?

Cytat:
Jak podkreśla Rzecznik Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni aspirant sztabowy Hanna Kaszubowska: „Porwania dla okupu zazwyczaj mają miejsce w zupełnie innych sytuacjach (np. w drodze dziecka do szkoły), a ich ofiarą pada zazwyczaj dziecko majętnych rodziców, mogące pozostawać od dłuższego czasu pod obserwacją przestępców.”
Wyraznie jest napisane o zupelnie innym typie porwan niz mowi legenda o ktorej piszesz

Jest to perfidna manipulacja ze strony autora, majaca wywolac wrazenie, ze pani powyzej mowiaca o zupelnie innym typie porwan, potwierdza, ze miejska legenda jest prawda, tymczasem:
Cytat:
Tyle historia. Sprawdziliśmy ją w gdyńskiej policji, sprawdziliśmy w gdyńskich Tesco. Wiemy na pewno, że opisane w niej zdarzenia nigdy nie miały miejsca.

- Nigdy nie mieliśmy takiego zgłoszenia. Dowiedziałam się o problemie, gdy zaczęli do nas dzwonić w tej sprawie dziennikarze - potwierdza Hanna Kaszubowska, rzecznik gdyńskiej policji.

Rodzice, pilnujcie swoich dzieci, ale nie popadajcie w histerię. Nikt nie czai się na nie z eterem za sklepowym regałem.
http://dziecko.trojmiasto.pl/Straszn...strona=6&vop=w


------
W przypadku pobrania nerki, dawca jest hospitalizowany i wystepuje silny bol:
http://www.przeszczeprodzinny.pl/?ja...frektomii-,118
http://www.przeszczeprodzinny.pl/?ja...o-zabiegu-,128

Co dodatkowo czyni ta legende niewiarygodna.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.

Edytowane przez Wyrak
Czas edycji: 2009-08-20 o 20:31
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 20:29   #25
Madaleinee
Zadomowienie
 
Avatar Madaleinee
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: WlKP
Wiadomości: 1 504
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Cytat:
Napisane przez k-n Pokaż wiadomość
Heh, ta historia przypomniała mi jedną taką Kilka lat temu po południowej Wielkopolsce krążyły opowieści, że w czarnej limuzynie jeździ diabeł (!!) a napotkanym osobom przepowiada godzinę śmierci
Panika była tak duża, że sprawa trafiła do mediów, dzieci siedziały pod kluczem w domu, a nawet sami dorośli uciekali przed czarnymi limuzynami

Czasami mam wrażenie, że żyjemy w średniowieczu, a nie w XXI wieku.
hm..widzę, że koleżanka z "moich stron". U nas to nawet mówili, ze ten diabeł am kopyta hehe
__________________
Szczęśliwa...


Madaleinee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 20:33   #26
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

IMO urban legend. Po co porywacze mieliby to dziecko oddawać rodzicom? Pozbyliby się go i tyle
Cytat:
Jak podkreśla Rzecznik Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni aspirant sztabowy Hanna Kaszubowska: Porwania dla okupu zazwyczaj mają miejsce w zupełnie innych sytuacjach (np. w drodze dziecka do szkoły), a ich ofiarą pada zazwyczaj dziecko majętnych rodziców, mogące pozostawać od dłuższego czasu pod obserwacją przestępców.”
No widzisz, przy PORWANIACH DLA OKUPU porywacze śledzą rodzinę, a w supermarkecie skąd mają wiedzieć, gdzie je podrzucić?
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 20:42   #27
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Co wiecej, znanych, zanotowanych przez odpowiednie ograny przypadkow nie ma, a legenda krazy po calej Polsce:

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll...SZOW/675459655
Rzeszow

http://wyborcza.pl/1,75478,6903885,C...w_sklepie.html
Plock, Bielsko-Biala, Warszawa, Poznan

Przedtem Trojmiasto.

Kazdy z tych artykulow podkresla:
Cytat:
Wspólna jest jeszcze jedna rzecz - to bzdura. (...)

Historia o dziecku zaginionym w dużym sklepie to dziś najpopularniejsza w Polsce miejska legenda. Kiedyś ludzie straszyli się czarną wołgą, potem odurzaniem ludzi i wycinaniem im nerek, teraz wszyscy mówią o udaremnionym porwaniu. Opowieść lotem błyskawicy obiegła kraj: Warszawę, Katowice, Poznań, Głogów, Bielsko-Białą. W Trójmieście wywołała regularną panikę, na forach internetowych matki ostrzegały siebie nawzajem przed wizytami w hipermarketach i galeriach handlowych (w różnych wersjach opowieści pojawiają się różne sklepy: Tesco, Auchan, Carrefour, Ikea, lokalne galerie handlowe), komendy zasypały zgłoszenia o grasujących w hipermarketach porywaczach. Ludzie zaczęli wściekać się nawet na dziennikarzy, że ci nie piszą nic o dziewczynce, sklepie i zmienionym ubranku. Wietrzyli spisek - dziennikarzom usta zamknąć miała potężna grupa przestępcza stojąca za porwaniami.
http://wyborcza.pl/1,75478,6903885,C...w_sklepie.html




PS. Bonusik:

Cytat:
- (...) Jak długo żyją legendy miejskie?

- Są nieśmiertelne. Dostosowują się nawet do postępu technicznego. Kiedyś znikający autostopowicz zatrzymywał nie samochody, ale jeźdźców konnych! Opowieść o porywaniu dzieci z supermarketów pojawia się w Ameryce od lat 80-tych. Średnio co pięć lat. Legendy pojawiają się w różnych krajach w różnym czasie.
http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,360...w_miescie.html
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.

Edytowane przez Wyrak
Czas edycji: 2009-08-20 o 20:49
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 21:09   #28
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Karolina:
Cytat:
Choć niniejszy scenariusz nie ma żadnego potwierdzenia w kronice kryminalnej, okazuje się, że takie przypadki są coraz częstsze.
No cóż, tak trochę, polska język trudna język.

Urban legend nie warto zawracac sobie głowy, inna rzecz, że nie zostawilabym dziecka w marketowej, sklepowej, bawialni czy jak to się tam nazywa. Na szczęście chyba coraz więcej matek boi się ryzykować, bo prawie wcale nie widuję wózków z dziećmi pod sklepami, do ktorych to troskliwe mamusie zazwyczaj wpadają tylko na minutkę.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 21:09   #29
gsk
Zakorzenienie
 
Avatar gsk
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Beldżja
Wiadomości: 4 203
GG do gsk
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Tak samo było ze studentem z Lublina który zaginą i nie wiadomo co się z nim stało. Koleżanka mówiła że jak była u lekarza to pielęgniarki mówiły że jego ciało znaleziono z Łęcznej (30 minut drogi od lublina) bez oczu i nerek... A ktoś mówił że policjanci na stacji mówili że zawiniętę w dywan gdzieś ktoś znalazł. Chłopak naprawde zaginą ale w którą wersje wierzyć?
Jak się pierwszy raz o tym słyszy to jest szokujące i można w to uwierzyć ale potem się okazuje że to wymysły jakieś.
gsk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-20, 21:17   #30
wesna
Wtajemniczenie
 
Avatar wesna
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
Dot.: Porwania dzieci w hipermarketach.

Tak, tak... to wszytsko jest prawdą! To samo dzieje się w bielskim Auchan! A wiem to od koleżanki siostry mojej dalszej kuzynki od strony taty!



wesna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.