W kolejce do zmiany. :) Kochane wizażanki, poradźcie!

[CzerwonaKokarda]

Witam serdecznie kochane! Tak, jak napisałam - kolejna do zmiany.

Mam na imię Paulina i mam 21 lat. Jak wiadomo czasami przychodzi czas, kiedy każda z nas potrzebuje zmiany, choć małej, najmniejszej. Ja na razie wzięłam się za odchudzanie - mam nadwagę toteż nie zaszkodzi, a wręcz pomoże. Już opisywałam tu swoją historię życiową na forum pobieżnie. W każdym razie pracuję nad swoją samooceną, zmieniam sposób myślenia.

Nie oczekuję jakiejś wielkiej zmiany, potrzebuję rady. Mam grube i raczej gęste włosy. Oczywiście zapuszczam. W tej chwili sięgają zapięcia od stanika. Kręcą, a raczej może falują się od mniej więcej ucha - góra jest prosta. Przez długi okres je prostowałam, ale przestałam z tym walczyć. Podoba mi się jak jest - nie chcę mieć prostych i nie chcę też żeby kręciły się od samego czubka głowy. Oczywiście dzięki wizażowi wzięłam się za ich pielęgnację, ale to już inna sprawa.

Chciałabym żebyście mi doradziły co do cięcia. Mam już pomysł i zaraz go wkleję. Powiedzcie, czy pasuje, czy nie. Czy zapuszczać grzywkę, a może macie jeszcze jakieś inne pomysły? Chciałabym zaznaczyć, że wolałabym nie farbować włosów - jakiś czas temu zeszłam całkiem z czerni (która de facto miała być ciemną czekoladą).

Jeśli któraś z Was będzie miała pomysł na makijaż, albo uważa, ze coś ze mną nie tak:P:P to walcie śmiało, że się tak wyrażę.

A! chciałam dodać, że z testu wyszło, ze jestem zimą południową.

Jeszcze jedno. Bardzo Was przepraszam, zdjęcia są robione telefonem - niewyraźne. Mam odrobinę ciemniejsze brwi! nie wiem czemu wyszły takie jasne.

Jeszcze raz proszę o pomoc.

Załączam swoje zdjęcia, w tym jedno, którym próbowałam pokazać długość:P Niestety nie mam pod ręką TŻta ani siostry, więc nie miał mi kto zrobić zdjęcia od tyłu. I oczywiście jedno zdjęcie pokazuje moją wymarzoną fryzurkę.

[improve]

Napisane przez CzerwonaKokarda

Jeśli któraś z Was będzie miała pomysł na makijaż, albo uważa, ze coś ze mną nie tak:P:P to walcie śmiało, że się tak wyrażę.

ja uważam że coś z Tobą nie tak;p
jesteś piękna a chcesz się zmieniać

a tak na poważnie, to fryzura którą wkleiłaś (ta blondyna) nie wydaje się aż tak inna niż Twoja - modelka ma bardziej pocieniowane włosy i inna grzywe. Ładna fryzurka i nie wymaga dużego ryzyka w Twoim przypadku

Masz naturalną urodę, to Twój atut!

[bella_luna]

jesteś bardzo ładna, nie zapuszczaj grzywki, bardzo ci w niej do twarzy, podkreśla tez twoje spojrzenie i przepiękne oczy powiedz mi jak zeszłaś z czerni? moja brązowa farba miała być średnim brązem, a wyszło na czarno i trzyma się na "ciemnym brązie" od kilku msc. :/ a, że jestem bardzo blada to nie mi to nie pasuje, i nawet ciemna oprawa oczu to sprawy nie załatwiła

[CzerwonaKokarda]

Oj dziewczyny, bo się zapadnę pod ziemie. Dziękuję Wam serdecznie.

Z koloru zeszłam całkiem naturalnie - odrostami i podcinanymi włosami. Jak już kolor sięgał do brody to zafundowałam sobie boba. Wyglądałam strasznie, ale przynajmniej pozbyłam się farby.

A może któraś z Was wie, jak mam to wytłumaczyć fryzjerowi? Jakie to cieniowanie? I jak myślicie, dokąd powinna sięgać najkrótsza warstwa?

[laisla]

Ale śliczna jesteś..i dobrze, że już nie prostujesz włosów, szkoda ich niszczyć a Twoje są bardzo ładne naturalne może weź tę fotkę, którą wkleiłaś i pokaż fryzjerowi. Fakt, wycieniowanie w Twoim przypadku nada włosom lekkości Co do grzywki z nią czy bez będziesz nadal śliczna ale mnie grzywki trochę denerwują z praktycznego punktu widzenia..tym bardziej teraz, wiatr, śnieg lada chwila, czapki..więc ja bym zapuściła.

[CzerwonaKokarda]

Ja tu pracuję tyle czasu nad podwyższeniem samooceny, a Wy potraficie mnie podbudować w kilka chwil. Jesteście kochane.

Laisla no właśnie, dlatego pomyślałam o dłuższej. Ta wciąż się podwija, wywija, zawija jak tylko spadnie kropla deszczu. jestem raczej bardziej skłonna, żeby ją zapuścić. Mam nadzieję, że to cieniowanie doda im to lekkości, bo są dosyć ciężkie i po niedługim czasie od mycie oklapnięte.

Może znajdzie się jakaś wizażanka w Łodzi, która poleci mi dobrego fryzjera, który mi niczego nie wycuduje dziwnego na głowie? Mam takie szczęście, że za każdym razem ,choćbym poszła podciąć końcówki, za każdym razem dosłownie coś mi spartolą. Oczywiście zajrzę jeszcze na forum dotyczące fryzjerów, ale tam łodzki wątek trochę ucichł, jak ostatnio czytałam.

[CzerwonaKokarda]

Halo halo! Ktoś jeszcze coś podpowie?

[Linusiaczek]

Moja droga, jakbym miała takie włosy jak Ty to bym NIC nie chciała zmieniać! Aż się proszą o zostawienie ich jak są. Jak potrzebujesz zmiany to lepiej pokombinuj z delkatnym makijażem, bo włoski są piękne

[CzerwonaKokarda]

Dziękuję Ci bardzo. Rozmyślam o tym cieniowaniu, bo włosy są strasznie ciężkie i tak, jak mówiłam robią się szybko oklapnięte, ale znowu boję się też tego, że gdy je pocieniuje bardziej to będą mi się puszyły. No i masz Ci babo placek - nie wiem no,nie wiem.

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Zapomniałam napisać co do makijażu, ze to chyba wina zdjęć, ale jestem na nich pomalowana. Nie używam podkładu, nakładam tylko korektor pod oczy (ogromne sińce), przypudruje buzie, zazwyczaj beżowy cień, czasami kreska eyelinerem, tusz i tyle. Mam problem z dobraniem różu, a może powinnam go zamienić na bronzer?

(Przepraszam za nowe wiadomości, ale nie widzę, żeby było można tutaj edytować swój post)

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Samo się edytowało - cuda.

[Linusiaczek]

No to jeśli makijaż już masz, to świetnie, że nie przekombinowany - jesteś młoda i masz ładną buzię, cudów z nią wyprawiać nie musisz Natomiast delikatny róż może być dobrym pomysłem (tylko uważaj z kolorkiem, niektórymi różami to sobie można zrobić krzywdę ). Bardziej bym Cię widziała w delikatnym różu niż bronzerze, ale ja nie jestem wizażystką, to może niech Ci jeszcze ktoś doradzi

[Sophie86]

Czy mi się wydaje, że włosy zaczynają Ci się kręcić bardziej na farbowanych włosach?
Co do fryzury - moim zdaniem najkorzystniej wyglądasz na pierwszym zdjęciu, grzywka na bok. W Twoim przypadku zmiany frzyjerskie to byłby raczej plan długoterminowy - czyli zejść z farby do włosów, a później cieszyć się naturalnym kolorem włosów ( który masz bardzo ładny). Jeśli chciałabyś ścinać włosy odradzam bardzo mocne cieniowanie - bo włosy będą się puszyć i mogą się zacząć mocniej kręcić. Cieniowanie jak najbardziej, ale delikatne i raczej na końcach. Przy dobrym strzyżeniu włosy uniosą się na końcach ( taki efekt jak ze zdjęcia z Twoją wymarzoną fryzurką).
Możesz pokombinować z akcesoriami - opaski do włosów, spinki. Mała zmiana, a duży efekt

[CzerwonaKokarda]

?? Hm..., ale ja tak, jak już pisałam zeszłam całkowicie z farby. To wszystko to naturalny kolor, nie mam już farby. Pisałam wcześniej, że ścięłam na boba, kiedy kolor naturalny sięgał brody. Może to wina tego aparatu z telefonu, jeśli wydaje Ci się, że te pokręcone są farbowane.

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Tak teraz pomyślałam, że może zjaśniały przez słońce (w wakacje). Mówisz, ze może kręcą się na farbowanych, czyli niby tych ciemniejszych. Tylko, że one faktycznie może u góry są trochę jaśniejsze (ale odrobinę), później trochę ciemniejsze, ale znowu końce w paru miejscach mam jaśniutkie - jaśniejsze nawet niż te na czubku. Nie wiem od czego to zależy, może od tego, że całe wakacje przechodziłam w koku.

[Martii=*]

Babo, masz piękne włosy I Ty chcesz coś z nimi robić...?
I zdecydowanie ładnie Ci z grzywką

[wirtualnakacha]

Możesz nic nie zmieniać! Wyglądasz naprawde pięknie na zdjęciach. Najbardziej mi się podobasz na pierwszym, grzywka na bok. Grzywka na całe czoło zakrywa buzię za bardzo. Faktycznie fryzurka blondynki na zdjęciu aż tak bardzo nie różni się od Twojej...
Weź zdjęcie ze sobą do fryzjera i spytaj o pielęgnację fryzury po wycieniowaniu, żeby sie nie puszyły. Może na dolne partie wycieniowanych włosów jakis kosmetyk do układania kręconych włosów?
A jeśli nic nie zmienisz to nic, bo nie musisz
jak Ty możesz mieć mało pewności siebie?

[laisla]

Pewność siebie nie zależy od stopnia urody
Kokardko, róż to świetny pomysł, bronzer mniej, tym bardziej teraz, prawie zimą. Latem możesz poeksperymentować. Może to wina zdjęć robionych komórką ale mnie podobałabyś się najbardziej w odcieniach pastelowych, czyli delikatny róż, cienie do powiek..błyszczyk jakiś widzę na fotkach

[CzerwonaKokarda]

Ojoj, te zdjęcia chyba faktycznie przekłamują. Nie mam błyszczyka na ustach - nie znoszę. ewentualnie czasami, zwłaszcza zimą używam pomadki ochronnej i ju.

Możecie mi podpowiedzieć jakiego kolory różu powinnam używać? Przepraszam, że męczę, ale zależy mi na Waszych radach.

Co do cieniowania to moje włosy są już trochę pocieniowane, a jak widzicie niewiele nadało im to lekkości. Najkrótsze sięgają do ramion. Jak je cieniowałam to właśnie zależało mi na nadaniu lekkości, ale nic z tego nie wyszło. Teraz szukam innego rozwiązania - zachwyciła mnie ta fryzurka ze zdjęcia (wiem, wiem - wystylizowana). Wydaje się taka lekka, jestem łasa na takie piękności ze zdjęć. Boję się tylko tego puszenia, czasami nawet teraz ciężko mi to opanować, a co jeśli pocieniuje je jeszcze? Nie wiem co mam robić.

A co do braku pewności siebie to wynika ona u mnie z zupełnie czego innego. Zresztą ja nie postrzegam siebie tak, jak Wy patrzycie na moją osobę. Bardzo miło mi słyszeć tyle komplementów. Widzicie, ja nawet nie umiem ich przyjmować, bo mam o sobie inne zdanie. Nieważne, i tak Wam bardzo dziękuję za te rady.

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------

Ech! No ogromna szkoda, że zepsuł mi się aparat, bo zdjęcia naprawdę są trochę przekłamane, zwłaszcza co do kolorów. Cerę mam ciemniejszą - jestem śniada, brwi ciemniejsze, usta zresztą też (taki ciemny, brudny róż). Pewnie utrudniam Wam dawanie rad tymi zdjęciami, a tym samym sobie jakieś zmiany.

[CzerwonaKokarda]

Wklejam jeszcze kilka zdjęć - tu kolory nie są przekłamane.

Przepraszam Was za minę na pierwszym.

[HotterThanFire]

Napisane przez bella_luna

jesteś bardzo ładna, nie zapuszczaj grzywki, bardzo ci w niej do twarzy, podkreśla tez twoje spojrzenie i przepiękne oczy powiedz mi jak zeszłaś z czerni? moja brązowa farba miała być średnim brązem, a wyszło na czarno i trzyma się na "ciemnym brązie" od kilku msc. :/ a, że jestem bardzo blada to nie mi to nie pasuje, i nawet ciemna oprawa oczu to sprawy nie załatwiła

ŚLICZNA JESTEŚ!! Ja bym nic nie zmieniała! Chyba że np styl, ciuszki..ale z urody nie musisz..

Podbijam pytanie jak zeszłaś z czerni, 3 dni temu byłam farbnąć się u fryzjera na ciemny brąz mój naturalny(bo zrobiłam balajage i sie źle w nim czułam) a wyszedł czarny i się teraz boje że będę miała jasniejsze odrosty.. (sorka za off top )

[CzerwonaKokarda]

Dziękuję Ci serdecznie.

A co do Twojego pytania to odpowiedziałam parę postów wyżej.
"Z koloru zeszłam całkiem naturalnie - odrostami i podcinanymi włosami. Jak już kolor nautralny sięgał do brody to zafundowałam sobie boba. Wyglądałam strasznie, ale przynajmniej pozbyłam się farby.

[CzerwonaKokarda]

Jeszcze raz proszę o pomoc w doborze różu. Co z tymi włosami, jak myślicie?

[carmelNUT]

A ja chciałam Ci tylko napisać, że jesteś przepiękną dziewczyną, o niezwykle naturalnej, cudownej urodzie. Zazdroszczę Ci tego, baardzo. W dodatku masz przepiękne włoski, ja bym ich nie zmieniała .

Jesteś naprawdę piękna, nie myśl inaczej!

[legalna_blondynka]

kochana... mam prawie identyczne włosy jak Twoje, tylko ze blond...
Tylko za zazwyczaj wygladaja tak jak tej pani na ostatnim zdjęciu... no moze sie bardziej kręcą...
opisz mi jak układasz swoje włosy... i jakich preparatów używasz..

[CzerwonaKokarda]

CarmelNUT, dziękuję Ci bardzo. Lubię naturalność, ale żeby moja była jakaś piękna? W każdym razie po stokroć dzięki.

Legalna_blondynka, jeśli chodzi o pielęgnację wzięłam się za szampony i odżywki bez SLS. No i próbuję tej metody OMO. Po myciu zazwyczaj nakładam odżywkę bez spłukiwania Pantene https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ra-wersja.html. Jeśli chodzi o maski to albo domowe (rycyna, kokos, żółtko i jakaś odżywka dla lepszego rozprowadzenia) albo kallosa - w zeszłym tygodniu mi się skończył akurat.

A cod o stylizacji to czasami jedwab nakładam jak się zaczynają niemiłosiernie puszyć, albo na mokre dłonie Nivea https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...jacy-loki.html. Jak mam wenę to robię sobie żel z siemienia lnianego - ten daje naprawdę super efekt, ale trochę z tym pitolenia, że się tak wyrażę. staram się żeby schły same, bo dyfuzor u mnie robi wielką szopę na głowie - włosy wtedy zajmują więcej miejsca niż ja sama.

[legalna_blondynka]

Napisane przez CzerwonaKokarda

CarmelNUT, dziękuję Ci bardzo. Lubię naturalność, ale żeby moja była jakaś piękna? W każdym razie po stokroć dzięki.

Legalna_blondynka, jeśli chodzi o pielęgnację wzięłam się za szampony i odżywki bez SLS. No i próbuję tej metody OMO. Po myciu zazwyczaj nakładam odżywkę bez spłukiwania Pantene https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ra-wersja.html. Jeśli chodzi o maski to albo domowe (rycyna, kokos, żółtko i jakaś odżywka dla lepszego rozprowadzenia) albo kallosa - w zeszłym tygodniu mi się skończył akurat.

A cod o stylizacji to czasami jedwab nakładam jak się zaczynają niemiłosiernie puszyć, albo na mokre dłonie Nivea https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...jacy-loki.html. Jak mam wenę to robię sobie żel z siemienia lnianego - ten daje naprawdę super efekt, ale trochę z tym pitolenia, że się tak wyrażę. staram się żeby schły same, bo dyfuzor u mnie robi wielką szopę na głowie - włosy wtedy zajmują więcej miejsca niż ja sama.

to czym myjesz włosy nie ma większego znaczenia... wazne zeby sie pieniło i zmyło brud..
odżywkę polecam matrixa (http://royalbeautycenter.com/images/...onditioner.jpg) na allegro nie sa drogie
osusz włosy ręcznikiem zrób przedziałek i wklep piankę (ja kocham te http://allegro.pl/joico-k-pak-pianka...4.html#gallery)
ale i spokojnie "got 2 be" do loków, taft twis look, albo nawet nivei tez zdadza egzamin..
no i musisz nauczyc sie operowac dufuzorem...i zakrecac sobie te loki.. poszukam dobrego filmiku... na w połowie wysuszone włosy wcieramy jakis krem do lokow (nie znam Twojego budżetu wiec ciężko mi coś sugerować) dla efektu fal pozostawiasz tak włosy aby same wyschły... jesli chcesz loki suszysz dalej dyfuzorem...

[Nonah]

Napisane przez improve

ja uważam że coś z Tobą nie tak;p
jesteś piękna a chcesz się zmieniać

Zgadzam się w 100%! Jesteś naprawdę śliczna, masz piękną cerę, oczy, włosy Zamiast się zmieniać, polub swój naturalny wygląd, bo jest co lubić
PS. Wiem, że nie o takie "porady" Ci chodzi, ale to jedyne co mi przychodzi do głowy

[CzerwonaKokarda]

Dziękuję Wam bardzo dziewczyny!

Legalna Blondynko, z pewnością skuszę się an tą odżywkę matrixa i zobaczymy co z tego będzie.

[Czarna Orchidea]

Napisane przez carmelNUT

A ja chciałam Ci tylko napisać, że jesteś przepiękną dziewczyną, o niezwykle naturalnej, cudownej urodzie. Zazdroszczę Ci tego, baardzo. W dodatku masz przepiękne włoski, ja bym ich nie zmieniała .

Jesteś naprawdę piękna, nie myśl inaczej!

zgadzam sie

[CzerwonaKokarda]

Znowu ja z moją nieszczęsną gebownią.

Za dużo ostatnio nie zaszalałam z tymi moimi zmianami. Włosy mam teraz dłuższe (prawie do pasa), bardziej pocieniowane. Nadal falują się od ucha w dół, nadal kolor jest naturalny i niech tak pozostanie - inaczej będę musiała się tłumaczyć i błagać o litość TŻta i mojego fryzjera.

Mam teraz pytanko co do grzywki. Pomóżcie mi, proszę. Mam ochotę na zmianę, ale ani nie chcę farbować włosów, ani ich skracać. Pomyślałam o grzywce. W załączniku wstawiam mój pomysł, ale nie jest do końca przekonana, czy będzie mi taka grzywa pasowała.

Może macie jakieś pomysły? Sugestie?

Przyjmę z otwartymi ramionami również propozycje co do upięć, makijażu, może jakiegoś stylu?

Tak, jak pisałam na początku mojego wątku - z testu wyszło, że jestem zimą południową.

Mój codzienny makijaż to korektor pod oczy, puder, kredka albo eyeliner i tusz. Wsio. błyszczyków i pomadek nie lubię, jedynie balsamy do ust.

Ach i oczywiście przepraszam - zdjęcia robione telefonem.

Jeszce co do moich brwi -usłyszałam już kilka razy, że są "krzywe". Wierzcie mi nie są - mam prawe oko troszkę mniejsze od lewego. Przez to ta prawa brew jest nieco niżej i inaczej się układa, gdy się uśmiecham - zresztą wtedy najbardziej widać różnicę między wielkością oczu.

No i nos - kartofel.

Wiem, ze dużo tu takich kobitek, które proszą o pomoc, ale mam nadzieję że znajdziecie dla mnie chwilkę.
Jeśli będzie potrzebne inne zdjęcie, postaram się zrobić.

[CzerwonaKokarda]

Zapomniałam o grzywce, która mi się podoba.

[Wisienkowa]

Jestem bardzo do Ciebie podobna, aż się uśmiechnęłam jak zobaczyłam zdjęcie Całe lata nosiłam taką fryzurę jak Ty Później czesałam grzywkę do tyłu i też było dobrze. We wtorek wybieram się do fryzjera stylisty żeby wymyślił mi coś nowego, aż się boję