Co się stało z moimi włosami???

[Lenka_1987]

Witam.
Jestem posiadaczką kręconych włosów za łopatki (długość po rozprostowaniu loków). Nigdy nie miałam problemów z ich rozczesaniem. Nie ważne, czy na mokro, czy na sucho, czy użyłam odżywki, czy tylko szampon, nawet jak na włosach zrobił się po umyciu kołtun, to i tak bez problemu udało go się rozczesać, czy palcami rozplątać... Ostatnio, jakieś 1,5 miesiąca mam potworny problem z rozczesaniem włosów. Nawet jak dam odżywkę do spłukiwania to i tak nie dają się rozczesać po spłukaniu odżywki. Jedyny sposób, żeby je rozczesać to dać bardzo dużo odżywki bez spłukiwania przy rozczesywaniu. No ale jak dam dużo odżywki bez spłukiwania, to włosy szybko się przetłuszczają
Nie wiem już co z nimi zrobić i od czego to może być. Dodam, że jak kiedyś chciałam oczyścić włosy za pomocą szamponu z sodą, a później się okazało, że skończyły mi się odżywki a w domu nawet soku z cytryny i octu nie miałam to łatwiej mi było włosy rozczesać niż teraz.
Mimo, że stosuję odżywkę do spłukiwania, odżywkę bez spłukiwania i ten sam szampon od września, który wcześniej nie plątał mi włosów nawet bez użycia odżywki, to rozczesanie jest gorsze niż po szamponie ziołowym bez odżywki
Nie zmieniłam żadnych kosmetyków, więc nie powinna być to reakcja na zmiany w pielęgnacji...
Dodam jeszcze, że włosów nie mam zniszczonych. Jak wyschną są miłe w dotyku, gładkie, jedwabiste i wtedy nie ma problemów z ich rozczesaniem...

[kle0patra]

w czasie zimy tak bywa.. przydałaby się maska do włosów. Polecam maske regenerującą LEO super się rozczesują i są miekkie

[Lenka_1987]

Witam.
Jestem posiadaczką kręconych włosów za łopatki (długość po rozprostowaniu loków). Nigdy nie miałam problemów z ich rozczesaniem. Nie ważne, czy na mokro, czy na sucho, czy użyłam odżywki, czy tylko szampon, nawet jak na włosach zrobił się po umyciu kołtun, to i tak bez problemu udało go się rozczesać, czy palcami rozplątać... Ostatnio, jakieś 1,5 miesiąca mam potworny problem z rozczesaniem włosów. Nawet jak dam odżywkę do spłukiwania to i tak nie dają się rozczesać po spłukaniu odżywki. Jedyny sposób, żeby je rozczesać to dać bardzo dużo odżywki bez spłukiwania przy rozczesywaniu. No ale jak dam dużo odżywki bez spłukiwania, to włosy szybko się przetłuszczają
Nie wiem już co z nimi zrobić i od czego to może być. Dodam, że jak kiedyś chciałam oczyścić włosy za pomocą szamponu z sodą, a później się okazało, że skończyły mi się odżywki a w domu nawet soku z cytryny i octu nie miałam to łatwiej mi było włosy rozczesać niż teraz.
Mimo, że stosuję odżywkę do spłukiwania, odżywkę bez spłukiwania i ten sam szampon od września, który wcześniej nie plątał mi włosów nawet bez użycia odżywki, to rozczesanie jest gorsze niż po szamponie ziołowym bez odżywki
Nie zmieniłam żadnych kosmetyków, więc nie powinna być to reakcja na zmiany w pielęgnacji...
Dodam jeszcze, że włosów nie mam zniszczonych. Jak wyschną są miłe w dotyku, gładkie, jedwabiste i wtedy nie ma problemów z ich rozczesaniem...

[Shawtty]

Masz kręcone włosy, więc musisz je czesać?
A jeśłi już, nie możesz czesać dopiero suchych włosów?

[moniczka_90]

Generalnie dla włosów jest lepiej kiedy rozczesujemy je na sucho niż na mokro. Zamiast stosować odżywki bez spłukiwania może zacznij używać jedwabiu (bezalhoholowego!) lub serum na koncówki (avon / oriflame). W końcu nakłada się to na długosć włosów więc nie powinny się szybciej przetłuszczać. W w tych kosmetykach których uzywasz może jest Alkohol Denat. który z czasem wysusza włosy...

[patu323]

Napisane przez moniczka_90

Generalnie dla włosów jest lepiej kiedy rozczesujemy je na sucho niż na mokro. Zamiast stosować odżywki bez spłukiwania może zacznij używać jedwabiu (bezalhoholowego!) lub serum na koncówki (avon / oriflame). W końcu nakłada się to na długosć włosów więc nie powinny się szybciej przetłuszczać. W w tych kosmetykach których uzywasz może jest Alkohol Denat. który z czasem wysusza włosy...

owo "generalnie" odnosi się do włosów prostych... Kręconych nie powinno się czesać na sucho. wyłącznie na mokro...
niektórzy rozczesują włosy po nałożeniu odżywki do spł grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami. jak są dokłądnie rozczesane, to wtedy delikatnie spłukują ową odżywkę i rozczesują jeszcze raz. sama tego nie próbowałam. mi z kolei pomaga odżywka w mgiełce. nie jest tak ciężka i nie przetłuszcza tak moich włosów jak odżywka bez spłukiwania więc jak mam problem z rozczesaniem to nią psikam mokre włosy.

moje najlepiej się rozczesują po masce

[moniczka_90]

Racja, zbyt uogólniłam, wiadomo, że kręconych nie powinno się na sucho, ja mam falowane i też lepiej jest kiedy czeszcze ja grzebieniem na mokro, jednak nie da się ukryć, że włosy mokre łatwiej ulegają zniszczeniu i nie ma znaczenia czy ma sie fale, loki czy proste - o to mi chodziło. A jesli koleżanka ma taki problem to musi wypróbowac co jest dla jej włosów najlepsze.

[jaksy]

Napisane przez patu323

niektórzy rozczesują włosy po nałożeniu odżywki do spł grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami. jak są dokłądnie rozczesane, to wtedy delikatnie spłukują ową odżywkę i rozczesują jeszcze raz.

Ja tak robię (mam włosy falowane/kręcone) z małym wyjątkiem- nie rozczesuję drugi raz po spłukaniu odżywki, bo nie ma takiej potrzeby. Jeżeli myjesz włosy dajmy na to głową w dół, w takiej samej pozycji nałóż odżywkę, w takiej samej pozycji rozczesz włosy i w takiej samej pozycji spłucz odżywkę, wtedy nic się nie plącze. Dodatkowo wyciskasz włosy zagarniając je od dołu w garść, potem odciskasz tak samo w ręcznik. Odrzucasz głowę do tyłu i pozostawiasz do wyschnięcia - loki na pewno będą ładniejsze niż po czesaniu na sucho

No i polecam podforum dla zakręconych

[anka.d]

Napisane przez Lenka_1987

Witam.
Jestem posiadaczką kręconych włosów za łopatki (długość po rozprostowaniu loków). Nigdy nie miałam problemów z ich rozczesaniem. Nie ważne, czy na mokro, czy na sucho, czy użyłam odżywki, czy tylko szampon, nawet jak na włosach zrobił się po umyciu kołtun, to i tak bez problemu udało go się rozczesać, czy palcami rozplątać... Ostatnio, jakieś 1,5 miesiąca mam potworny problem z rozczesaniem włosów. Nawet jak dam odżywkę do spłukiwania to i tak nie dają się rozczesać po spłukaniu odżywki. Jedyny sposób, żeby je rozczesać to dać bardzo dużo odżywki bez spłukiwania przy rozczesywaniu. No ale jak dam dużo odżywki bez spłukiwania, to włosy szybko się przetłuszczają
Nie wiem już co z nimi zrobić i od czego to może być. Dodam, że jak kiedyś chciałam oczyścić włosy za pomocą szamponu z sodą, a później się okazało, że skończyły mi się odżywki a w domu nawet soku z cytryny i octu nie miałam to łatwiej mi było włosy rozczesać niż teraz.
Mimo, że stosuję odżywkę do spłukiwania, odżywkę bez spłukiwania i ten sam szampon od września, który wcześniej nie plątał mi włosów nawet bez użycia odżywki, to rozczesanie jest gorsze niż po szamponie ziołowym bez odżywki
Nie zmieniłam żadnych kosmetyków, więc nie powinna być to reakcja na zmiany w pielęgnacji...
Dodam jeszcze, że włosów nie mam zniszczonych. Jak wyschną są miłe w dotyku, gładkie, jedwabiste i wtedy nie ma problemów z ich rozczesaniem...

to dziwne, ze keidys wlosy ci sie nie koltunily, a teraz zaczely. nie przeprowadzilas sie? czasem twarda woda moze to powodowac.
moze tez po prostu juz czas na podciecie koncowek? suche bardziej sie plączą.
koltun robi ci sie zawsze w tym samym miejscu, czy to takie ogolne plątanie?
w jaki sposob myjesz wlosy? zbierasz wszystkie na czubku glowy i spieniasz?
jesli tak - to sprobuj rozcienczony szampon nalozyc tylko na skore glowy, reszta wlosow niech sobie swobodnie zwisa - wymasuj delikatnie caly skalp, a splywajaca piana umyje wlosy na dlugosci, mozesz je lekko pougniatac z ta piana, ale nie trzyj i nie laduj calych wlosow na czubek glowy.
potem naloz odzywke lub maske, duzą ilosc - jesli dokladnie spluczesz to nic nie obciązy - i z odzywką rozplątaj najpierw delikatnie palczami, potem mozesz (ale nie musisz) grzebieniem o szerokim rozstawie zebow.

Napisane przez moniczka_90

Generalnie dla włosów jest lepiej kiedy rozczesujemy je na sucho niż na mokro. Zamiast stosować odżywki bez spłukiwania może zacznij używać jedwabiu (bezalhoholowego!) lub serum na koncówki (avon / oriflame). W końcu nakłada się to na długosć włosów więc nie powinny się szybciej przetłuszczać. W w tych kosmetykach których uzywasz może jest Alkohol Denat. który z czasem wysusza włosy...

nie zgadzam sie.
prostowlose moze i powinny rozczesywac wlosy an sucho, ale krecone powinny dostawac po lapach za kazde zbileznie grzebienia czy szczotki do suchych loków.
poza tym - wlosy suche sa bardziej odporne na mikrouszkodzenia, ale mniej na calkowite przerwanie. wlosy mokre - na odwrot - latwiej uszkodzic łuske, ale trudniej włos przerwać. poślizg z odzywki ochroni za to luski.


Lenko - zapraszam do zapoznania sie z watkami podlinkowanymi w moim podpisie

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez Shawtty

Masz kręcone włosy, więc musisz je czesać?
A jeśłi już, nie możesz czesać dopiero suchych włosów?

Kręcone włosy powinno rozczesać się na mokro aby uniknąć efektu 'siana'

[Rybiorek]

Napisane przez Lenka_1987

Witam.
Jestem posiadaczką kręconych włosów za łopatki (długość po rozprostowaniu loków). Nigdy nie miałam problemów z ich rozczesaniem. Nie ważne, czy na mokro, czy na sucho, czy użyłam odżywki, czy tylko szampon, nawet jak na włosach zrobił się po umyciu kołtun, to i tak bez problemu udało go się rozczesać, czy palcami rozplątać... Ostatnio, jakieś 1,5 miesiąca mam potworny problem z rozczesaniem włosów. Nawet jak dam odżywkę do spłukiwania to i tak nie dają się rozczesać po spłukaniu odżywki. Jedyny sposób, żeby je rozczesać to dać bardzo dużo odżywki bez spłukiwania przy rozczesywaniu. No ale jak dam dużo odżywki bez spłukiwania, to włosy szybko się przetłuszczają
Nie wiem już co z nimi zrobić i od czego to może być. Dodam, że jak kiedyś chciałam oczyścić włosy za pomocą szamponu z sodą, a później się okazało, że skończyły mi się odżywki a w domu nawet soku z cytryny i octu nie miałam to łatwiej mi było włosy rozczesać niż teraz.
Mimo, że stosuję odżywkę do spłukiwania, odżywkę bez spłukiwania i ten sam szampon od września, który wcześniej nie plątał mi włosów nawet bez użycia odżywki, to rozczesanie jest gorsze niż po szamponie ziołowym bez odżywki
Nie zmieniłam żadnych kosmetyków, więc nie powinna być to reakcja na zmiany w pielęgnacji...
Dodam jeszcze, że włosów nie mam zniszczonych. Jak wyschną są miłe w dotyku, gładkie, jedwabiste i wtedy nie ma problemów z ich rozczesaniem...

przepraszam ale trudno mi uwierzyc ze nic nie zmienilas w pielegnacji i nie masz zniszczonych wlosow, bez powodu takie rzeczy sie nie dzieja, chyba ze hormony i leczenie choroby

ja mialam to co opisujesz jak rozjasnilam wlosy, koltuny nie do rozczesania, zmienilam pielegnacje ale nie zaprzestalam rozjasniania, skonczylo ze obcielam sie krotko w sierpniu 09 i juz nie zamierzam rozjasniac, wyleczylam sie z blondu a wlosy sa znow rozczesywalne i nie potrzebuja grzebienia, wystarcza palce

[moniczka_90]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Kręcone włosy powinno rozczesać się na mokro aby uniknąć efektu 'siana'

To chciałam ująć, nalezy uniknąc puchu jaki powstaje a powstaje takowy nawet mi, mimo iż mam fale a nie loki.

Hmm w dalszym ciągu nie wiemy co poradzić jeszcze Lenka_1987

[anka.d]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

Kręcone włosy powinno rozczesać się na mokro aby uniknąć efektu 'siana'

kreconych wlosow to w ogole najlepiej nie czasec. jesli sa koltuny to delikatnie je rozplatac. czesanie nie jest nam do szczescie potrzebne

[Anulka89_kr]

Kręcone włosy w większości przypadków są bardzo suche, więc podczas ich pielęgnacji trzeba zwrócić szczególną uwagę na ich nawilżenie. Warto wypróbować odżywki i maski bogate w składniki nawilżające, takie jak D-pantenol czy naturalne wyciągi roślinne, np. z aloesu.
Gdzieś też słyszałam,że po umyciu nie wolno trzeć ich mocno ręcznikiem, tylko delikatnie osuszyć i nałożyć odżywkę lub maskę.
Mimo,że od dłuższego czasu stosujesz ten sam szampon może powinnaś wymienić go na jakiś o bardziej delikatnym składzie...?

[Lenka_1987]

Nie mogę czesać suchych włosów, bo mam takie siano, że wstyd do ludzi wyjść.


Co do odżywek do spłukiwania i masek to po spłukaniu ich włosy znów są splątane i szorstkie dopóki nie wyschną.


Muszę je rozczesywać bo mam strasznie splątanego kołtuna (cały tył głowy, niczym jeden wielki niedokręcony dread)


Co do przeprowadzki, nie przeprowadzałam się, ale moje problemy z rozczesywaniem zaczęły się jak pojechałam na kilka dni w góry. Tam z dnia na dzień z włosów, które się wcale nie plątały zrobiły mi się strasznie splątane włosy. Myślałam, że problem ustąpi po powrocie do domu, ale nic z tego. Już 1,5 miesiąca się męczę

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez anka.d

kreconych wlosow to w ogole najlepiej nie czasec. jesli sa koltuny to delikatnie je rozplatac. czesanie nie jest nam do szczescie potrzebne

dziękuje, że mi powiedziałaś wiem to, jednak ja jestem za czesaniem na mokro grzebieniem z bardzo szeroko rozstawionymi zębami, ja osobiscie nie lubie miec we włosach moich włosów, które wcześniej wypadły czy kołtunów, wolę wszystko wyczesać.

[anka.d]

Napisane przez FryzjerstwoMojaPasja

dziękuje, że mi powiedziałaś wiem to, jednak ja jestem za czesaniem na mokro grzebieniem z bardzo szeroko rozstawionymi zębami, ja osobiscie nie lubie miec we włosach moich włosów, które wcześniej wypadły czy kołtunów, wolę wszystko wyczesać.

wyobraz sobie, ze przeczesywaniem palcami da sie usunac wszystkie wlosy, ktore wypadly. grzebien nie jest do tego potrzebny.

[anka.d]

dlaczego zalozylas identyczny wątek w 2 miejscach?

[FryzjerstwoMojaPasja]

Napisane przez anka.d

wyobraz sobie, ze przeczesywaniem palcami da sie usunac wszystkie wlosy, ktore wypadly. grzebien nie jest do tego potrzebny.

doprawdy? ale włosy oprócz tych, które wypadły i są luźne są jeszcze martwe które nadal tkwią w skórze i trzeba je wyczesać, są to tzw wyczeski ;-) a palcami raczej się tego nie da zrobić (wszystkie włosy są martwe właściwie, mówię o tych co zakończyły swój żywot i o martwej cebulce)

[mysia m]

martwa cebulka nie byłaby w stanie juz wyprodukowac włosa, chyba Ci chodzi raczej o korzen włosa. jego pochewka robi się z czasem pogrubiała i niektorzy nazywaja to cebulką, ale cebulka to skupisko komórek produkujacych włos. Dokładniej jest to kolba włosa.

jak sie pomasuje opuszkami palców, to te martwe i tak wypadną. Mozna je palcami powyciagac.

[Anulka89_kr]

Napisane przez Lenka_1987

Co do przeprowadzki, nie przeprowadzałam się, ale moje problemy z rozczesywaniem zaczęły się jak pojechałam na kilka dni w góry. Tam z dnia na dzień z włosów, które się wcale nie plątały zrobiły mi się strasznie splątane włosy. Myślałam, że problem ustąpi po powrocie do domu, ale nic z tego. Już 1,5 miesiąca się męczę

A może to z powody różnicy w twardości wody? Sama jestem posiadaczką raczej prostych włosów,które pod wpływem wilgoci czasami lubią się też skręcać.
Był czas, kiedy często wyjeżdżałam w góry i wtedy nie mogłam dojść z nimi ładu;/ cały czas jak nigdy puszyły się i nawet prostownica nie pomagała...do tego bardzo mi się wtedy wysuszyły.
Dopiero po powrocie do domu i wytrwałej pielęgnacji wróciły do siebie.

[Lenka_1987]

Napisane przez Anulka89_kr

A może to z powody różnicy w twardości wody? Sama jestem posiadaczką raczej prostych włosów,które pod wpływem wilgoci czasami lubią się też skręcać.
Był czas, kiedy często wyjeżdżałam w góry i wtedy nie mogłam dojść z nimi ładu;/ cały czas jak nigdy puszyły się i nawet prostownica nie pomagała...do tego bardzo mi się wtedy wysuszyły.
Dopiero po powrocie do domu i wytrwałej pielęgnacji wróciły do siebie.

tylko, że ja w górach byłam 1,5 miesiąca temu przez kilka dni, a po powrocie nic się nie zmieniło. Dbam o nie, nie suszę, nie używam prostownicy, nawilżam, odżywiam, a rozczesywać się nie chcą

[anka.d]

jesli powiazywac to z wizyta w gorach to sprobowalabym kwasnej plukanki.

woda w gorskich miejscowosciach zazwyczaj jest bardziej czysta niz w miastach, alle moze byc tez bardziej twarda.
plukanka octowa (albo cytrynowa) pomoze oczyscic wlosy z osadów mineralnych.
mam 2 propozycje - albo litr przegotowanej wody i do tego szklanka octu jablkowego (widzialam tez przepisy na proporcje pol na pol) przeplukac tym wlosy i po kilku minutach zmyc chlodna woda
albo - porcja odzywki do wlosow (lekkiej, bez silikonow, pq, parafiny itp) i sok z 2 cytryn. odzywke dokladnie wmasowac we wlosy i zostawic na 3 do 5 min.
powinno to oczyscic wlosy z osadow, ale nie rob tez tego zbyt czesto, bo w nadmiarze moze wysuszyc wlosy.

[uca]

Napisane przez jaksy

Ja tak robię (mam włosy falowane/kręcone) z małym wyjątkiem- nie rozczesuję drugi raz po spłukaniu odżywki, bo nie ma takiej potrzeby. Jeżeli myjesz włosy dajmy na to głową w dół, w takiej samej pozycji nałóż odżywkę, w takiej samej pozycji rozczesz włosy i w takiej samej pozycji spłucz odżywkę, wtedy nic się nie plącze. Dodatkowo wyciskasz włosy zagarniając je od dołu w garść, potem odciskasz tak samo w ręcznik. Odrzucasz głowę do tyłu i pozostawiasz do wyschnięcia - loki na pewno będą ładniejsze niż po czesaniu na sucho

No i polecam podforum dla zakręconych

Zgodze sie z ta teoria! Z wlosami trzeba postepowac bardzo delikatnie, kiedys sobie nie wyobrazalam nie rozczesania wlosow na mokro bo jak wyschyly to mialam dready normalnie (mam proste wlosy ktore teraz czesze tyklo na sucho)! Okazalo sie ze po prostu nieumiejtenie mylam wlosy i sama je sobie koltunilam! A tarcie wlosow recznikiem, jak to mialam w zwyczaju, to zbrodnia dla wlosow.
Lenka_1987 a moze sproboj tak: przed myciem rozczesz dokladnie wlosy, myj glowe pochylona, w letniej wodzie, rozciencz szampon przed nalozeniem i masuj tylko skalp zeby sobie na dlugosci nie pokoltunic, powtorz czynnosc, splucz zimna woda. Wlosow nie wycieraj recznikiem tylko odcisnij delikatnie w bawelniana koszulke i sporoboj najpierw delikatnie palcami rozczesac to co sie pokoltunilo, a pozniej grzebieniem z szeroko rozstawionymi zebami i odzywka bez splukiwania. Wydaje mi sie ze mycie takim sposobem jest skuteczne i zaden 'dread' sie nie ma prawa zrobic .

[Lenka_1987]

Dzięki za porady. Zastosowałam tą z odżywką i sokiem z cytryny. Sugerując się tym, że moje włosy mogą się plątać przez osady najpierw umyłam je szamponem z dodatkiem sody oczyszczonej, później odżywka z sokiem z cytryny, maseczka i na koniec troszkę odżywki bez spłukiwania. Włosy rozczesały się elegancko. Same paluszki wystarczyły Ciekawe jak będzie następnym razem gdy nie użyję ani mieszanki odżywki z cytryną ani maski, tylko samą odżywkę bez spłukiwania?

[moniczka_90]

Napisane przez Lenka_1987

Dzięki za porady. Zastosowałam tą z odżywką i sokiem z cytryny. Sugerując się tym, że moje włosy mogą się plątać przez osady najpierw umyłam je szamponem z dodatkiem sody oczyszczonej, później odżywka z sokiem z cytryny, maseczka i na koniec troszkę odżywki bez spłukiwania. Włosy rozczesały się elegancko. Same paluszki wystarczyły Ciekawe jak będzie następnym razem gdy nie użyję ani mieszanki odżywki z cytryną ani maski, tylko samą odżywkę bez spłukiwania?

anka.d radziła zeby nie robic tego zbyt często i jest to na zmycie osadów z wlosów. Myślę, ze jak juz za pierwszym razem po tej płukance udalo Ci się normalnie rozczesać włosy to teraz juz możesz wrócić do swojej standardowej pielegnacji, tak mi się przynajmniej wydaje

[Lenka_1987]

Napisane przez moniczka_90

anka.d radziła zeby nie robic tego zbyt często i jest to na zmycie osadów z wlosów. Myślę, ze jak juz za pierwszym razem po tej płukance udalo Ci się normalnie rozczesać włosy to teraz juz możesz wrócić do swojej standardowej pielegnacji, tak mi się przynajmniej wydaje

No ja myślałam, że jeśli nie pomoże to spróbuję za jakiś tydzień, może dwa powtórzyć zabieg. Jak na razie, po tym zabiegu umyłam włosy raz normalnie i bez problemu je rozczesałam
anka.d dzięki Twojemu sposobowi udało mi się w końcu uporać z problemem niemożliwości rozczesania włosów po myciu i za to chciałabym Ci bardzo podziękować
Chociaż nie chcę zapeszać i dam znać jak moje włosy się mają po 2 kolejnych myciach moim standardowym sposobem.

[anka.d]

Napisane przez Lenka_1987

No ja myślałam, że jeśli nie pomoże to spróbuję za jakiś tydzień, może dwa powtórzyć zabieg. Jak na razie, po tym zabiegu umyłam włosy raz normalnie i bez problemu je rozczesałam
anka.d dzięki Twojemu sposobowi udało mi się w końcu uporać z problemem niemożliwości rozczesania włosów po myciu i za to chciałabym Ci bardzo podziękować
Chociaż nie chcę zapeszać i dam znać jak moje włosy się mają po 2 kolejnych myciach moim standardowym sposobem.

ciesze sie
daj znac jak bedzie pozniej

[Vacancess]

A co do dziewczyn, które uważają ze czesanie grzebieniem jest dobre to sie zgadzam. Czesanie = masowanie i pobudzanie cebulek = rozprowadzanie sebum od nasady po calych wlosach. Szczotki i grzebienie bardzo potrzebne tylko delikatnie Palce nie zrobią tego tak dokładnie.

[Lenka_1987]

Po trzecim "normalnym" myciu włosów dalej nie mam problemów z rozczesywaniem, więc jeszcze raz chciałam Wam podziękować za rady