Polska w strefie euro...

[201710120930]

Wizja chyba coraz realniejsza (?)


Chciałam zapytać jakie jest Wasze zdanie na temat ?
Za? Przeciw ?

[szprotka_]

jestem za, ale tylko w tedy, kiedy spełnimy w pełni warunki, które są przewidziane dla przyjęcia euro. no i jak reszta krajów w strefie euro będzie przestrzegać zapisów, które podpisały (ba, jestem za karami. np. nie spełniasz wymogów, wypadasz ze strefy)

[201604181004]

Jestem na nie. UE się sypie, my jesteśmy w nie najlepszej sytuacji, ceny poszybują w górę...

[sweil]

Jestem zdecydowanie przeciw, teraz nie jest dobrze, wydaje mi się, że po przejściu na euro będzie jeszcze gorzej ...

[uparta Marti]

jestem na nie.
poza tym jak miałaby wyglądac w przyszłości po zmianie waluty kwestia zarobków ? ludzie którzy zarabiają najniższą krajową dostawaliby 400 euro(co jest mało możliwe) ? w Rumuni jest więcej.

[Hultaj]

Jestem na tak, bo ceny i bez wprowadzenia euro są delikatnie mówiąc, trudno akceptowalne, a, moim zdaniem, gdyby PL nie była w Unii to by bardzo cienko przędła (ja i tak oceniam wartość złotówki patrząc na jej siłę w stosunku do dolara, funta czy euro. Chociaż nie powiem, zastanawia kwestia tych, którzy chcą powrotu do starej waluty).

[201604181004]

No ale czy to jest pewna waluta...

[Hultaj]

A niby jaka jest pewna. Po prostu jak dla mnie demonizowanie i tyle, jeśli teraz ktoś zarabia 1500 zł, a kawa kosztuje 15 zł, to nie wiem jakim cudem, jeśli będzie zarabiał 300 funtów a kawę kupi za 3, odczułby różnicę. Poza oczywiście róznicą psychologiczną... Już teraz z tego co zaobserwowałam w niektórych sklepach jest tak np., że na metce oprócz ceny w zł są też ceny w innych walutach.
Poza tym i tak wiele kupowanych rzeczy pochodzi z importu. Ja tam bym chciała, żeby nasza waluta, jakakolwiek by ostatecznie nie była, miała większa moc nabywczą, ot co.

[Bakteryika]

mnie najbardzie przeraza ze politycznie Euro ma swoj sens ale ile ma ekonomicznie? jak na prawde stabilna jest ta waluta i oprocz niemcow kto z tego korzysta (w sumie jedyny narod ktory ma znaczaca produkcje i eksport)

z drugiej strony niemcy podobno po cichu 'bija' marki

[201804100943]

Napisane przez uparta Marti

jestem na nie.
poza tym jak miałaby wyglądac w przyszłości po zmianie waluty kwestia zarobków ? ludzie którzy zarabiają najniższą krajową dostawaliby 400 euro(co jest mało możliwe) ? w Rumuni jest więcej.

zarobki się wyrównają. np. xxxx kwota w PL mnożona jest razy kursu Euro

Byłam na Słowacji w roku kiedy wchodziło Euro. Pytałam kilku mieszkańców jak odczuwają tą zmianę. Odpowiedzi mnie zaskoczyły, gdyż usłyszałam same pozytywne opinie. Ludziom wypłaty się nie zmniejszyły [wyrównanie], ceny dla nich jakie były takie są. Tylko w innej walucie

[martynusia222]

Napisane przez Bakteryika

mnie najbardzie przeraza ze politycznie Euro ma swoj sens ale ile ma ekonomicznie? jak na prawde stabilna jest ta waluta i oprocz niemcow kto z tego korzysta (w sumie jedyny narod ktory ma znaczaca produkcje i eksport)

z drugiej strony niemcy podobno po cichu 'bija' marki

Całkiem możliwe
Mi tata opowiadał, że słyszał, że euro wprowadzono dlatego, że Niemcy mają bardzo silną gospodarkę i dlatego wprowadzono euro, żeby je osłabić wycofując markę...Ponieważ obawiano się nadmiernej siły Niemiec.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

P-R-Z-E-C-I-W Zdecydowanie i stanowczo. Polaków w ogromnej części nie stać na życie w zł, a co dopiero w ojro. Teoretycznie wartość pieniądza będzie większa, praktycznie - guzik prawda, ja dostanę może 500 euro wypłaty, a chleb, który kosztuje 3zł, nie zacznie kosztować 50centów tylko... 3 euro, zapewne . BO taka jest mentalność polskich handlowców. Jestem przerażona i modlę się, by euro do nas nie weszło.

[quench]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30980475]P-R-Z-E-C-I-W Zdecydowanie i stanowczo. Polaków w ogromnej części nie stać na życie w zł, a co dopiero w ojro. Teoretycznie wartość pieniądza będzie większa, praktycznie - guzik prawda, ja dostanę może 500 euro wypłaty, a chleb, który kosztuje 3zł, nie zacznie kosztować 50centów tylko... 3 euro, zapewne . BO taka jest mentalność polskich handlowców. Jestem przerażona i modlę się, by euro do nas nie weszło.[/QUOTE]

Ja uważam tak samo. Euro mówię stanowcze nie.

[tipsiara]

Chcemy czy nie chcemy i tak wejdziemy. Kwestia czasu.

[***luna]

Jestem przeciwko. Euro jako projekt się sypie.
Polska nie potrzebuje jeszcze większej niestabilności.

[Gwiazdeczka1978]

Jestem za. Ceny i tak sa wysokie w stosunku do pensji,nie sądzę, zeby cos sie w tej kwestii zmieniło.

[mad86]

ja jestem przeciw i mam nadzieje, ze w razie czego zapytaja nas o zdanie. Po co pchac sie na ten tonacy okret?Juz nawet nie chodzi o to, ze tonacy... Polska bedzie tylko pasazerem a nie kapitanem zbytnie uzaleznienie od wspolpasazerow tez mi sie nie widzi.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Jestem za. Ceny i tak sa wysokie w stosunku do pensji,nie sądzę, zeby cos sie w tej kwestii zmieniło.

W Niemczech po wprowadzeniu euro ceny poszly w gore. Wiele firm wykorzystywalo przyzwyczajenia Niemcow- cos kosztowalo 1 marke, po wprowadzeniu nowej waluty 1 euro.


i te nasze pensje... bedzie tego z 400 euro

[Hultaj]

1. Szaja podałaś wzrost ceny 6-krotny, odnośnie podnoszenia cen w ogóle to uważam, że jeszcze trochę poszybują i się zacznie w kraju regularna nędza,
2. przykład Niemiec (przyzwyczajeń) też nie do konca by do mnie przemawiał, z tego względu, że Niemcy mają zdecydowanie większą siłę nabywczą swojego pieniądza; w Pl ceny już teraz są bardzo wysokie,
3. przykład sieciówek, ceny w różnych walutach, powiedziałabym, że przelicznik ogólnie zachowany, to, że w danym kraju coś jest tansze, bo jest inna proporcja cenowa do zarobków to druga kwestia,
4. co do tzw. mentalności sprzedawców , kupowanie poprzez np. ebay'a, w Chinach np. jest ogólnie nieskomplikowane, jesli ludzi nie będzie stać na towary ze względu na wyśrubowane ceny w sklepach, to zaczną szukać innych rozwiązań, i znajdą.

[201604181004]

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Jestem za. Ceny i tak sa wysokie w stosunku do pensji,nie sądzę, zeby cos sie w tej kwestii zmieniło.

To tylko twoje pobożne życzenie.
Nie chcę nawet myśleć o rynku nieruchomości

Dobrym rozwiązaniem byłoby referendum.
Poza kwestiami ekonomicznymi dochodzi jeszcze jakaś moja patriotyczna cząstka - złotówka to nasza waluta od zawsze i co nas zacznie odróżniać od innych krajów?

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

ceny już teraz są bardzo wysokie,

Poza paliwem, papierosami co jest bardzo wysokie? Ceny mieszkań drastycznie spadły, kiedy 5 lat temu sumy były kosmiczne i w mniejszych miastach metraż 60 sięgał 300 000 zł spokojnie, teraz można nabyć identyczny za 200 000. I wciąż sukcesywnie spada cena na rynku wtórnym. Odzież? Cena odzieży również spada, kto 15 lat temu mógł sobie pozwolić na sieciówki (adidasy and so on) z góry do dołu? Guzik, bazar był. Teraz wiele osób wręcz nie stać by ubierać się na bazarze. Ceny samochodów? Kiedyś to był luksus dzisiaj często norma. Komórki? Tak samo. Internet, komputery? Identycznie. Kosmetyki? Również. Jedyne co można uznać za wysokie to ceny paliwa i niektórych produktów spożywczych np Chleba ale jego cena i tak nie jest aż tak odczuwalna, poza tym wzrasta wraz z najniższą krajową więc biedy nie ma.

[Rena]

Zawsze bylam na tak, bo wspolna waluta to fajna idea,jednak uwazam, ze w biezacej sytuacji lepiej sie wstrzymac i poczekac na bardziej stabilna sytuacje ekonomiczna w Europie. Vide - sytuacja w Slowacji.

[Hultaj]

Poza paliwem, papierosami co jest bardzo wysokie? Ceny mieszkań drastycznie spadły, kiedy 5 lat temu sumy były kosmiczne i w mniejszych miastach metraż 60 sięgał 300 000 zł spokojnie, teraz można nabyć identyczny za 200 000. I wciąż sukcesywnie spada cena na rynku wtórnym. Odzież? Cena odzieży również spada, kto 15 lat temu mógł sobie pozwolić na sieciówki (adidasy and so on) z góry do dołu? Guzik, bazar był. Teraz wiele osób wręcz nie stać by ubierać się na bazarze. Ceny samochodów? Kiedyś to był luksus dzisiaj często norma. Komórki? Tak samo. Internet, komputery? Identycznie. Kosmetyki? Również. Jedyne co można uznać za wysokie to ceny paliwa i niektórych produktów spożywczych np Chleba ale jego cena i tak nie jest aż tak odczuwalna, poza tym wzrasta wraz z najniższą krajową więc biedy nie ma.

o kurczę. To widać żywności w sklepach nie kupujesz (cięzko kobieto żyć samym chlebem) za wiele, te ciuchy to chyba głównie w lumpeksach (no nie wiem, ale ja ciuchów sportowych nie preferuję żeby się zachwycać tego typu sklepami więc nawet nie wiem, cóż to za wspaniałe obniżki tam dają), a co do kosmetyków, komputerów, itd., można się już śmiać?

[sandrina]

Ja również jestem przeciw - głównie dlatego, że obawiam się wzrostu cen i nie widzę plusów tej wymiany. Ale nie jest to moje ostateczne zdanie...Jeżeli UE była by naprawdę silna (teraz zdecydowanie jej tak nie odbieram - jak dla mnie to jest sztuczny twór, który na siłę próbuje się utrzymać) i ktoś by mi przedstawił konkretne przekonujące argumenty, że jest to nam potrzebne i skorzystamy na tym, to skłonna bym była zdanie zmienić. Na chwilę obecną jestem na nie.

edit:
drabineczka - w moim mieście i ościennych od kilku lat ceny nieruchomości utrzymują się na tym samym poziomie - absolutnie nic nie spadło - zwłaszcza na rynku wtórnym. A pozostałe spadki? kurcze to ja chyba w jakimś obszarze drożyzny mieszkam.

[Hultaj]

jednak uwazam, ze w biezacej sytuacji lepiej sie wstrzymac i poczekac na bardziej stabilna sytuacje ekonomiczna w Europie. Vide - sytuacja w Slowacji.

zgadzam się.

[201604181004]

sandria ale nie patrz tylko na swoją miejscowość, bo to jest fakt a nie opinia że ceny mieszkań na rynku wtórnym najwyższe były 5 lat temu a teraz ceny spadły.

[sandrina]

Napisane przez drabineczka

sandria ale nie patrz tylko na swoją miejscowość, bo to jest fakt a nie opinia że ceny mieszkań na rynku wtórnym najwyższe były 5 lat temu a teraz ceny spadły.

no ja wiem, że ceny mieszkań w Polce spadły ostatnimi czasy -mówi się o tym non stop, tak jak i o tym , że ceny ciągle spadają - ale ja drastyczności tego spadku dla portfela nie widzę...

koniec oftopu

[Mustique]

jestem na nie! przynajmniej w tej chwili!

z paru przyczyn; pierwsze to wraz z przyjęciem "zachodniej waluty"- nie przyjmiemy zachodnich wypłat- myslę że niewiele albo i wcale nie wzrosną nam emerytury, wynagrodzenia. natomiast wydawać będziemy więcej- ktoś już tutaj wspomniał o "przyzwyczajeniach- 1 marka= 1 euro".

po drugie; to nie jest tak że przyjmujemy walutę i od kolejnego dnia sie nim cieszymy.. to szereg procesów i wydawania kasy na jej wprowadzenie; to przestawienie całej gospodarki n a euro, programowanie na nowo instytucji, firm, przestawienie systemów informatycznych przedsiębiorstwi instytucji- a na to wszystko juz teraz nie mamy kasy; potem będę pożyczki, spłacenie i tak w kółko...

[elizka1987]

Jestem na nie! Z tego co słyszałam na razie uniknęliśmy sytuacji podobnej do innych krajów europejskich dlatego, bo nie mamy tego euro. Czemu Wielka Brytania nie wprowadziła u siebie euro?

[magica]

Również jestem na nie. Zbyt wiele się nasłuchałam i naoglądałam klepania biedy w krajach z walutą euro. Na ulicach w Hiszpanii pełno bezdomnych, Włosi narzekają na euro i tęsknią za lirami...Europa pogrążona w biedzie. Już teraz więlu Polaków żyje na granicy ubóstwa, kredyty, zadłużenia, ledwo wiążą koniec z końcem, po co bić leżącego?

[201804100943]

Napisane przez mad86

ja jestem przeciw i mam nadzieje, ze w razie czego zapytaja nas o zdanie. Po co pchac sie na ten tonacy okret?Juz nawet nie chodzi o to, ze tonacy... Polska bedzie tylko pasazerem a nie kapitanem zbytnie uzaleznienie od wspolpasazerow tez mi sie nie widzi.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------


W Niemczech po wprowadzeniu euro ceny poszly w gore. Wiele firm wykorzystywalo przyzwyczajenia Niemcow- cos kosztowalo 1 marke, po wprowadzeniu nowej waluty 1 euro.


i te nasze pensje... bedzie tego z 400 euro

ehh przecież piszę że pensje się zrównają. Ludzie nie odczują zmiany. Inna będzie tylko waluta. Pensja pozostanie ta sama
Śmieszne by było gdyby pomniejszyli pensje a np. chleb by kosztował 3 Euro

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez elizka1987

Jestem na nie! Z tego co słyszałam na razie uniknęliśmy sytuacji podobnej do innych krajów europejskich dlatego, bo nie mamy tego euro. Czemu Wielka Brytania nie wprowadziła u siebie euro?

bo chce pozostać przy nominałach z Królową

[anjuta]

też jestem na nie