Polskie obozy koncentracyjne

[Callitus]

czyli zakłamywania historii ciąg dalszy, tym razem przy udziale Polaków.

W najnowszym wydaniu "Przekroju" ukazał się felieton autorstwa Tomasza Piątka. Oczywiście mówi on o słynnym przejęzyczeniu prezydenta USA Baracka Obamy. Pod nazwiskiem autora tych wypocin znajduje się adnotacja: "Autor tego felietonu jest pisarzem". Spod pióra tego oto twórcy wychodzą natomiast takie stwierdzenia:

Rozgrzebywana od lat kwestia "polskich obozów śmierci" jest jedną z odmian naszego narodowego onanizmu. Polacy niezwykle się nią podniecają i niezwykle ona podnieca Polaków, ale nikogo poza tym. Może byśmy zostawili ją wreszcie w spokoju? Można zawsze powiedzieć, że obozy śmierci były polskie, bo mieściły się w Polsce. A założę się, że dla Amerykanów to, że obozy śmierci były "Polish" nie musi wcale znaczyć, że miały jakiś związek z Polską lub Polakami. Gdyby zrobić jakiś sondaż, jak wielu Amerykanów wie o istnieniu Polski i Polaków, mogłoby się okazać, że to znikoma mniejszość. Mogłoby się okazać, że większość z nich uważa, że "death camps" miały jakiś związek z polerowaniem [...]
Jeśli jednak mamy już robić awanturę o gafę Obamy i domagać sie ostatecznego rozwiązania kwestii "polskich obozów śmierci" [...] zacznijmy lobbować na całym świecie, żeby zastąpić określenie "polskie obozy śmierci" określeniem "ludzkie obozy śmierci" (...) Morderstwo pozostaje morderstwem, jakby go narodowo nie przystrajać.
(...)
Zamiast przejmować się tym, że na świecie ktoś bierze nas za faszystów, zróbmy coś, żebyśmy faszystami nie byli. Zamiast poprawiać nasz globalny wizerunek, poprawny naszą lokalną rzeczywistość. W Polsce jest coraz więcej faszystów, którzy robią się coraz bardziej agresywni. (...) Coś trzeba z tym zrobić. Konieczna jest zdecydowana represja. Nie tylko wobec tych, którzy zamordowali. Także wobec tych, którzy ich do tego zachęcili

A teraz zastanawiam się, czy mój czujnik wykrywania ironii po prostu mnie zawiódł?
Czy jednak w tum krótkim, bo na niecałą stronę A4 felietonie autor naprawdę mógł napisać aż takie bzdury?
Dlaczego mamy godzić się, aby brać odpowiedzialność za wydarzenia w czasie II Wojny Światowej? Dlaczego mamy nie mówić nic, gdy po raz kolejny na arenie międzynarodowej powtarzane jest kłamstwo, że to Polacy założyli obozy śmierci oraz koncentracyjne? Dlaczego mamy z pokorą przyjmować próby podzielenia się odpowiedzialnością za śmierć milionów nie tylko Żydów, ale i Słowian, bo jakiś Austriak zachciał, aby Niemcy mieli trochę więcej przestrzeni życiowej?
To nie pierwszy raz, gdy na Polaków próbuje się przerzucić odpowiedzialność za działania Niemców. Czy tylko mnie to tak bardzo bulwersuje? To, że polska władza nic z tym nie robi, a poczytne dzienniki opiniotwórcze dopuszczają do druku takie bzdury?

[kreaturkka]

Mnie również to rozwala i bulwersuje. A zdanie
Gdyby zrobić jakiś sondaż, jak wielu Amerykanów wie o istnieniu Polski i Polaków, mogłoby się okazać, że to znikoma mniejszość. Mogłoby się okazać, że większość z nich uważa, że "death camps" miały jakiś związek z polerowaniem

już totalnie jest dla mnie głupotą; niezależnie od tego ilu Amerykanów nie wie czym były death camps, są też tacy, którzy wiedzą (albo myślą, że wiedzą). Historia lubi być przekłamywana ,ale na litość boską - wiemy jak było, mamy globalną wioskę - dlaczego mamy ignorować zakłamania dotyczące naszego kraju? Bo to było dawno? Odnoszę wrażenie, że właśnie o to chodzi. Żeby już o tym nie mówić,bo temat się przejadł . Tylko, że trzeba o tym mówić,bo mimo, że "się przejadł" - wciąż jest aktualny, problem istnieje. Polskie obozy śmierci kojarzą się jednoznacznie z "obozami śmierci stworzonymi przez Polaków"; należy więc unikać tego sformułowania na arenie międzynarodowej, bo wielu obcokrajowców nie wie dokładnie jak to było i wprowadzi ich to w błąd. A sprawa nie jest błaha

A same przeprosiny Obamy były jak dla mnie majstersztykiem speców od wizerunku . "Lekcja historii" podpisana przez prezydenta,napisana przez kogoś innego. Wyuczone formułki. IMO żałosne ale być może się czepiam...

[klempaa]

Szczerze? Ja się po części z nim zgadzam.
Oczywiście, logiczne jest, że taki błąd należy naprostować, najlepiej wyjaśniając o co z tymi obozami właściwie chodziło. Ale mam wrażenie, że faktycznie trochę robi się z tego kolejna afera do użalania się, jaki to ten nasz naród biedny zamiast coś robić - z ostatnim akapitem zgadzam się praktycznie w 100%.

Zawsze, jak ktoś się rzuca o coś co nie jest sprawą na tyle ważną, żeby robic z tego tragedię narodową (a to nie jest - ok, żałosne, że ktoś takie przemówienie napisał, a ktoś inny przeczytał publicznie, ale pomyłki się zdarzają), to myslę sobie, że za tym robieniem z igły widły muszą stać ogromne kompleksy.


I tak jak mówię: naprostować i wyjaśnic, ale nie robic z siebie męczenników, bo w przemówieniu padlo...

[Sosnowa]

Albo tam jest jakaś głęboko zakonspirowania ironia, albo autor jest szkodnikiem.

Nie lubię nadmiernej martyrologii, ale niestety Polacy mają ostatnio tendencje zupełnie przeciwne. Tzn. w imię pojednania i dobrych stosunków z innymi, są w stanie przełykać nawet nieuzasadnione oskarżenia. Jestem dość mocno zorientowana w stosunkach polsko-ukraińskich: przepraszamy i kajamy się za akcję "Wisła", a jednocześnie wybaczamy drugiej stronie zakłamywanie prawdy o wydarzeniach na Wołyniu. Tam miało miejsce czystej krwi ludobójstwo, a mało kto z Polsce ma odwagę, w imię dobrych stosunków, nazwać rzecz po imieniu.

Uważam, że afera o "polskie" obozy śmierci powinna być jeszcze większa. Wiecie dobrze jaką alergię mają Żydzi na antysemityzm. Aż do przesady. Ale w tym jest jakaś metoda. Nie chodzi mi o to, żeby ich naśladować, ale jako historyk mam jedną refleksję.

Historia się nie skończyła. Ludziom dzisiaj wydaje się, że wojna to zamierzchła przeszłość, a teraz jesteśmy bezpieczni. Nie mówię, że nas jakaś katasrofa czeka, ale nie jestem też przesadną optymistką. Mamy w kraju dziwną sytuację. Jedni czczą klęski do granic możliwości, inni z kolei godzą się na to, co nie powinni. Nie chodzi mi o robienie z Polski "Chrystusa Narodów", ale nie podoba mi się przymykania oko na realne (moim zdaniem - jeśli nie teraz to w przyszłości) niebezpieczeństwa.

Za naszą wschodnią granicą stawiają pomniki rzeźnikom odpowiedzialnym za bestialskie mordy na tysiącach, dziesiątkach tysięcy, albo i więcej, Polaków, Ukraińców (i innych) a polskie władze nawet nie pisną.

A Obama się ośmieszył. On i jego "dwór". Uważam, że należą się z jego strony przeprosiny. Wygłoszone publicznie i osobiście, tak jak ta "gafa".

[mushroomhunter]

Mnie w sumie, bardziej niż słowa Obamy, wkurzył bohater mojego dzieciństwa Sol Campbell, stały bywalec polskich miast i stadionów . Jeśli Polacy zachowują się jak dzicz i z Polski wraca się w trumnie, to co powie i swoich rodakach "odwiedzających" Kraków ?

Wracając do "polish death camps". Tak - Obama miał na myśli to, że obozy były w Polsce, nie, że były tworzone i prowadzone przez Polaków. Jednak ten temat był tyle razy wałkowany, że ktoś pisząc to przemówienie, powinien wykazać się większą wiedzą i wrażliwością, a prezydent powinien wiedzieć, co czyta.

Autor felietonu doskonale wpisuje się we wszechobecną ostatnio politykę antyhistoryczną. Byle tak dalej, po co walczyć z błędnymi przekonaniami. I bez przesady - Amerykanie wiedzą o istnieniu polski, mogą nie wiedzieć gdzie jest, nie znać jej historii, ale Kościuszko i Pułaski byli Polakami, więc nie przemawia to do mnie. Nie wydaje mi się poza tym, żeby w tej walce o nazistowskie obozy w okupowanej Polsce chodziło o, jak to się wyraził "onanizm", chodzi o budowanie polskiego pozytywnego wizerunku.

[201710120930]

W przemówienieu padło.owszem.
Ale w jakim ?!
Przy jakiej okazji ?!
I tu jest cała ironia tego 'halo'
To że jakiś kompletny ignorant pisał to przemówienie ,wiadomo ze wielki Obama był tylko czytaczem ,nie tłumaczy że my mamy być cicho jak mysz pod miotłąbo coś tam komus się wypsło
Niech ponoszą konsekwencje w postaci ...słowa przepraszam!

Swoją drogą Niemcy usilnie pracują nad swoim wizerunkiem ,o dziwo na tyle dobrze im to wychodzi ze wielkim faux pas jest ,nawet w Polsce(!) powiedzieć-Niemieckie obozy śmierci
Wbijcie sobie do głowy raz i na zawsze -nazistowskie obozy śmierci *

Jacyś naziści którzy wylądowali w ufo-spodkach w Niemczech
Dobre sobie

[mushroomhunter]

Napisane przez ŁAJKA

W przemówienieu padło.owszem.
Ale w jakim ?!
Przy jakiej okazji ?!
I tu jest cała ironia tego 'halo'
To że jakiś kompletny ignorant pisał to przemówienie ,wiadomo ze wielki Obama był tylko czytaczem ,nie tłumaczy że my mamy być cicho jak mysz pod miotłąbo coś tam komus się wypsło
Niech ponoszą konsekwencje w postaci ...słowa przepraszam!

Swoją drogą Niemcy usilnie pracują nad swoim wizerunkiem ,o dziwo na tyle dobrze im to wychodzi ze wielkim faux pas jest ,nawet w Polsce(!) powiedzieć-Niemieckie obozy śmierci
Wbijcie sobie do głowy raz i na zawsze -nazistowskie obozy śmierci

Jacyś naziści którzy wylądowali w ufo-spodkach w Niemczech
Dobre sobie

Jak to nie kosmici ? kliku kliku

[eyo]

osobiście zgadzam się z autorem (aczkolwiek jego argumenty mi się nie do końca podobają bo niski poziom wiedzy ogólnej w USA to żaden argument) i osobiście nie ogarniam problemu
jakiś tam Obama coś tam sobie palnął bo ktoś mu to napisał a tu cała Polska podniecona jakby co najmniej dla rzeczonego Obamy to przemówienie było zdarzeniem roku a nie kolejnym punkcikiem na liście rzeczy do zrobienia
dla mnie to on powinien co najwyżej przeprosić osoby obecne na tym spotkaniu ale żeby z tego międzynarodową aferę robić...

poza tym dla mnie nie ma też problemu ze zwrotem Polskie obozy śmierci.... w Polsce były i są to jakie mają być chińskie?
jak Niemcy czy inni obcokrajowcy zakładają u nas fabryki to te fabryki nagle Polskie są i nikomu na myśl nie przychodzi żeby je nazywać niemieckimi zakładami i jakoś wszyscy wiedzą o co chodzi


ps. jestem w 100% przekonana że moja opinia o jakimś tam Obamie nie ma najmniejszego związku z moim szacunkiem względem ludzi którzy ginęli i walczyli w tamtych czasach za wolność podobnie jak i nie uważa publiczych międzynarodowych nagonek za objaw szacunku

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

No tak, dajmy się poniżać, w końcu jesteśmy do tego przyzwyczajeni.

Skoro istnieją takie szumowiny jak ten dziennikarz (nawet jeżeli to ironia, moim zdaniem jest nie na miejscu), trudno.
W mojej obecności nikt nigdy tak nie powie i mam nadzieję że inni też nie machają ręką na takie przejęzyczenia, bo wszystko zależy od nas.

Nie ma co oglądać się na Amerykanów, bo my znaczymy dla nich tyle co nic. Ich mentalność, ich przekonanie o tym, że każdy inny kraj to tylko pyłek w porównaniu z nimi, szybko się nie zmieni.

My powinniśmy zachować swój honor.
Nie ma afery, która byłaby wystarczająco duża, jeżeli chodzi o taką zniewagę.

Można sobie mówić co się chce, że to było dawno, żeby dać spokój, że należy tylko sprostować. Nie zgadzam się tym absolutnie. To nasz kraj i nasza historia, a my pozwalamy się tak po prostu deptać. Te przeprosiny Obamy to komedia, pocieszam się tylko tym, że ostatnio i tak nikt już go nie chce słuchać. Nie budzi szacunku wśród swoich rodaków.

Niemcy mają w Ameryce taki PR, że nie dziwię się, że ludzie zaczną wierzyć w polskie obozy. Wystarczy włączyć History Channel i jakikolwiek dokument o wojnie.

[Callitus]

Nie, obozy nie były polskie, Zostały wybudowane na rozkaz Hitlera na ziemiach polskich, w tym czasie okupowanych przez nazistów. To jest jedyna prawda i tak to powinno być formułowane. Nawet jeśli "polskie obozy śmierci" to zwykły skrót myślowy, to co on implikuje? Że to Polacy je wybudowali, a potem zabijali w nich Żydów, Czechów, Polaków i tak dalej. Kłamstwo wielokrotnie powtarzane potem w świadomości ludzi staje się prawdą. Dlatego moim zdaniem nie powinniśmy odpuszczać i o to walczyć, i to poprawiać.

[201710120930]

Niemcy!!
A nie naziści.

[mushroomhunter]

Napisane przez Callitus

Nie, obozy nie były polskie, Zostały wybudowane na rozkaz Hitlera na ziemiach polskich, w tym czasie okupowanych przez nazistów. To jest jedyna prawda i tak to powinno być formułowane. Nawet jeśli "polskie obozy śmierci" to zwykły skrót myślowy, to co on implikuje? Że to Polacy je wybudowali, a potem zabijali w nich Żydów, Czechów, Polaków i tak dalej. Kłamstwo wielokrotnie powtarzane potem w świadomości ludzi staje się prawdą. Dlatego moim zdaniem nie powinniśmy odpuszczać i o to walczyć, i to poprawiać.

Zgadzam się, tym bardziej, że społeczeństwa coraz bardziej tracą świadomość historyczną, są niedouczone i to, co powie im się w telewizji staje się prawdą objawioną. Przeciętny ignorant zrozumie polskie obozy śmierci tak samo jak rozumie amerykańskie więzienie Guantanamo.

[a298662d510bb0f537bc3b0c2466fe273199e5e8_64a898f2369c4]

Po angielsku wydźwięk tego zwrotu jest jednoznaczny, mówienie że po polsku można to różnie rozumieć, jest według mnie nieporozumieniem.

[201604181004]

Pomijając fakt co o tym myślę to uważam że sytuacja została źle wykorzystana. To był idealny moment na uświadamianie ludzi że ten zwrot jest niepoprawny, to był dobry moment na małą akcję edukacyjną dla reszty świata...

[blekitne_niebo]

A ja jestem tym przejęzyczeniem oburzona i to bardzo. Uważam że to całkowita żenada i kompromitacja ze strony USA. Uważam, że dobrze że sprawa została nagłośniona.

Aczkolwiek nasz czcigodnie panujący nawet nie zna podstawowych zasad ortografii (w bulu i nadzieji), więc czemu wymagać znajomości historii od Obamy

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

[1=a298662d510bb0f537bc3b0 c2466fe273199e5e8_64a898f 2369c4;34556772]No tak, dajmy się poniżać, w końcu jesteśmy do tego przyzwyczajeni.

Skoro istnieją takie szumowiny jak ten dziennikarz (nawet jeżeli to ironia, moim zdaniem jest nie na miejscu), trudno.
W mojej obecności nikt nigdy tak nie powie i mam nadzieję że inni też nie machają ręką na takie przejęzyczenia, bo wszystko zależy od nas.

Nie ma co oglądać się na Amerykanów, bo my znaczymy dla nich tyle co nic. Ich mentalność, ich przekonanie o tym, że każdy inny kraj to tylko pyłek w porównaniu z nimi, szybko się nie zmieni.

My powinniśmy zachować swój honor.
Nie ma afery, która byłaby wystarczająco duża, jeżeli chodzi o taką zniewagę.

Można sobie mówić co się chce, że to było dawno, żeby dać spokój, że należy tylko sprostować. Nie zgadzam się tym absolutnie. To nasz kraj i nasza historia, a my pozwalamy się tak po prostu deptać. Te przeprosiny Obamy to komedia, pocieszam się tylko tym, że ostatnio i tak nikt już go nie chce słuchać. Nie budzi szacunku wśród swoich rodaków.

Niemcy mają w Ameryce taki PR, że nie dziwię się, że ludzie zaczną wierzyć w polskie obozy. Wystarczy włączyć History Channel i jakikolwiek dokument o wojnie.[/QUOTE]

Otóż to

[alkaxy]

To, że wypowiedź musiała zostać sprostowana, to dla mnie oczywiste. Ale, częściowo zgadzam się z autorem, że robimy z tego niesamowitą aferę. W ogóle mam wrażenia, że część Polaków za bardzo umiłowała sobie martyrologię.
Nie sądzę aby osoba pisząca przemówienie, albo Obama, miał na myśli to co im implikujemy, sądzę, że to zwykłe przejęzyczenie albo niefortunny skrót myślowy.
Przeprosiny i sprostowanie - tak, ale nie wałkowana tygodniami afera i wielkie obrażanie się.

[ilonkaczapela]

Dla również "śmieszne" aż jest to, że zgadzamy się na "polskie obozy zagłady", bo nie wypada się kłócić, ale sami się poprawiamy politycznie mówiąc "nazistowskie" bo przecież nie "niemieckie"!
Niemcy, którzy byli tym narodem, gdzie naziści rozkwitali i robili swoje potrafią walczyć o "poprawność"dziejową i nie chcą być łączeni z nazistami, mimo, że ci naziści nie byli innej narodowości tylko właśnie niemieckiej. A Polacy się wstydzą walczyć o nienazywanie tych obozów polskimi, bo "to było już dawno".

Denerwuje mnie ta tendencja do lizania d.py wszystkim krajom wokół, żeby nas lubili zamiast walczenia o dobre imię Polski na arenie międzynarodowej. Nic dziwnego, że nas nie szanują.

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

w temacie polskich obozów koncentracyjnych wypowiedziała się również jakaś dziennikarka, mocno nieprzychylnie: http://demotywatory.pl/3823200
można poczytać na jej fejsbukowym profilu

[Mileva_]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;3455870 1]w temacie polskich obozów koncentracyjnych wypowiedziała się również jakaś dziennikarka, mocno nieprzychylnie: http://demotywatory.pl/3823200
można poczytać na jej fejsbukowym profilu
[/QUOTE]

Co za kretynka. "Nie znam się to się wypowiem". Albo jest do tego stopnia ograniczona, że nie przeczytała nawet artykułu na Wikipedii na temat tego, o czym się wypowiada, albo chciała zdobyć rozgłos i dobrze wiedziała, co mówi.

A argumenty o lokalizacji nie przemawiają do mnie ani trochę. Fraza "Polish..." wyraźnie może wskazywać, że były również wybudowane i administrowane przez Polaków. I potem przeciętny mieszkaniec Hondurasu, dla którego w historii te wydarzenia ze zrozumiałych powodów są najistotniejsze, będzie miał taki, a nie inny obraz kraju

[wenedka]

Napisane przez ŁAJKA

Niemcy!!
A nie naziści.

Słuchałam kiedyś wywiadu z więźniarką z Majdanka. Kobieta powiedziała dobitnie, że dla niej jak i wielu innych ofiar oprawcy nie byli i nigdy nie będą nazistami, hitlerowcami- to Niemcy.

Jak już ŁAJKA wspomniała, Niemcy umieją zadbać o swój wizerunek; coraz rzadziej słyszy się określenie niemieckie obozy . Dlaczego my, Polacy, mamy zezwalać na nazywanie obozów koncentracyjnych/zagłady polskimi, mimo iż ich twórcami wcale nie byli Polacy?

Prawda jest taka, że poziom wiedzy historycznej Europejczyków z zachodzniej części kontynentu bywa naprawdę zatrważający. Sama mieszkam w Wielkiej Brytanii i 2 razy już ktoś mnie pytał, czy to rzeczywiście polska zaatakowała Niemcy i rozpoczęła II Wojnę Światową. Dodam, że w obu przypadkach były to osoby młode, po maturze.
Zatem trudno mi uwierzyć, że wszyscy ludzie słyszący określenie polskie obozy zagłady będą wiedzieli, że odnosi się ono do ich lokalizacji.

[chwast]

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;3455870 1]w temacie polskich obozów koncentracyjnych wypowiedziała się również jakaś dziennikarka, mocno nieprzychylnie: http://demotywatory.pl/3823200
można poczytać na jej fejsbukowym profilu
[/QUOTE]


All Polish Jew-haters GET OFF my fan page. I know you like to deny that you helped the Nazis murder 3 million Polish Jews after centuries of pogroms you committed against them. But lie about it somewhere else. I am deleting you. If you cannot comment on the topic of the post and refrain from anti-Semitic, violent, depraved sexual comments, YOU. ARE. NOT. WELCOME. HERE. This ain't Auschwitz . . . or even the Warsaw Ghetto. Go away - oto co napisała na swym fb ;P

[Callitus]

Ponad 6000 komentarzy pod tym postem, a większość wyzywających ją No tak, to jest podstawa, aby zmienić zdanie o Polakach...

[chwast]

Napisane przez Callitus

Ponad 6000 komentarzy pod tym postem, a większość wyzywających ją No tak, to jest podstawa, aby zmienić zdanie o Polakach...

tak można je zmienić ale nie na tych, którzy zabijali żydów Jej słowa są oburzające, o matko.

[blekitne_niebo]

Napisane przez alkaxy

To, że wypowiedź musiała zostać sprostowana, to dla mnie oczywiste. Ale, częściowo zgadzam się z autorem, że robimy z tego niesamowitą aferę. W ogóle mam wrażenia, że część Polaków za bardzo umiłowała sobie martyrologię.

Umiłowanie martyrologii nie ma nic wspólnego z pragnieniem przekazywania prawdy historycznej.
Mam tez wrażenie że wielu Polaków ma mocno zakorzeniona postawę anty do własnego państwa - ktoś nas ciężko obraził ale co z tego, to tylko przejęzyczenie, robią z tego aferę, a nic się nie stało. Takie zdarzenia trzeba tępić i to mocno.

[chwast]

Napisane przez blekitne_niebo

Umiłowanie martyrologii nie ma nic wspólnego z pragnieniem przekazywania prawdy historycznej.
Mam tez wrażenie że wielu Polaków ma mocno zakorzeniona postawę anty do własnego państwa - ktoś nas ciężko obraził ale co z tego, to tylko przejęzyczenie, robią z tego aferę, a nic się nie stało. Takie zdarzenia trzeba tępić i to mocno.

Dokładnie, przez 20 lat tak będą powtarzać (co ja gadam, mniej) takie nic nie znaczące pomyłeczki... I zmieni się historia naszego kraju. No, ale co z tego....

[Callitus]

Dziwi mnie to, że ktoś tak niedouczony pracuje w telewizji. Mimo wszystko u nas od razu podniosłoby się larum i ktoś byłby wyśmiany/zlinczowany na demotach
Uważam tak samo, jak błęktine_niebo. Nie można pozwolić, aby ktoś narzucał nam pewien sposób myślenia, zmieniał historię na swoją korzyść, jednocześnie winą obarczając za to wszystko naród, który w wojnie poniósł ogromne straty (ok. 50% majątku narodowego, prawie 6 mln zabitych cywili)

A odnośnie nazistów - nie chciałam się powtarzać i nie ma to nic wspólnego z poprawnością polityczną

[Mileva_]

Napisane przez Callitus

Ponad 6000 komentarzy pod tym postem, a większość wyzywających ją No tak, to jest podstawa, aby zmienić zdanie o Polakach...

Też to pomyślałam

[Wyrak]

Nie, Fajnie, ze ktos zalozyl temat o tym.

Napisane przez Callitus

czyli zakłamywania historii ciąg dalszy, tym razem przy udziale Polaków.

W najnowszym wydaniu "Przekroju" ukazał się felieton autorstwa Tomasza Piątka. Oczywiście mówi on o słynnym przejęzyczeniu prezydenta USA Baracka Obamy. Pod nazwiskiem autora tych wypocin znajduje się adnotacja: "Autor tego felietonu jest pisarzem". Spod pióra tego oto twórcy wychodzą natomiast takie stwierdzenia:


A teraz zastanawiam się, czy mój czujnik wykrywania ironii po prostu mnie zawiódł?
Czy jednak w tum krótkim, bo na niecałą stronę A4 felietonie autor naprawdę mógł napisać aż takie bzdury?
Dlaczego mamy godzić się, aby brać odpowiedzialność za wydarzenia w czasie II Wojny Światowej? Dlaczego mamy nie mówić nic, gdy po raz kolejny na arenie międzynarodowej powtarzane jest kłamstwo, że to Polacy założyli obozy śmierci oraz koncentracyjne? Dlaczego mamy z pokorą przyjmować próby podzielenia się odpowiedzialnością za śmierć milionów nie tylko Żydów, ale i Słowian, bo jakiś Austriak zachciał, aby Niemcy mieli trochę więcej przestrzeni życiowej?
To nie pierwszy raz, gdy na Polaków próbuje się przerzucić odpowiedzialność za działania Niemców. Czy tylko mnie to tak bardzo bulwersuje? To, że polska władza nic z tym nie robi, a poczytne dzienniki opiniotwórcze dopuszczają do druku takie bzdury?

Nie zawiodl, takie rzeczy przechodza normalnie w mediach
Nie mowiac o tym, ze MSZ na twitterze sie lubi produkowac, ale tu jakos ucichl.

Jesli sie komus wydaje, ze praktycznie brak reakcji ze strony polskiej na takie niziny ignorancji i dorabianie PL geby jest przesada, to sorry, nie wiem skad sie urwal

[cherry_flamme]

Napisane przez ŁAJKA

Niemcy!!
A nie naziści.

Chyba jednak NAZIŚCI Te obozy były wytworem konkretnej ideologii, służyły (głównie) do eksterminacji Żydów, Romów i Słowian, którzy byli uważani za gorszych gatunkowo. Mówienie, że byli to Niemcy, ma taki sam wydźwięk, jak polskie obozy śmierci

Swoją drogą, warto poznac drugą stronę historii http://pl.wikipedia.org/wiki/Obóz_Zgoda To nie był jedyny obóz, który miał polskie dowództwo. Oczywiście, skala morderstw nie była tak duża, jak w obozach nazistowskich, ale zabójstwa na tle narodowym miały miejsce.

Co do gafy, zupełnie nie wiem, o co ta cała afera. Oczywiście, jest to błąd, ale nie sądzę, żeby Obama myślał, że to Polacy wymyślili obozy i nimi kierowali. No i barwa za nagonke i mnóstwo ''sympatycznych'' komentarzy na profili kobiety, która przypisuje winę Polakom Teraz każdy obcokrajowiec, który nie miał pojęcia o temacie, przeczytał jej wpis i agresywne, wulgarne komentarze Polaków, będzie miał o naszym narodzie bardzo dobre zdanie

[Rybaa]

hmm... analogicznie...
skoro Polskie obozy śmierci... to...
"Amerykańskie ataki na World Trade Center"
spróbujmy powiedzieć to głośno w USA