|
|
#1 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Jak do ołtarza?
Kochane, potrzebuję porady
![]() Ogólnie wcześniej nie rozmyślałam nad żadnym innym rozwiązaniem, niż tradycyjnym - młody z młodą idą do ołtarza razem. Alee... szukając wszelkich poradników w stylu 'co kiedy jak przed ślubem' wpadłam na punkt 'zastanówcie się, czy idziecie razem, czy ojciec zaprowadzi młodą przed ołtarz'. I tu powstał problem, bo wiem, że mój tata by był zachwycony takim rozwiązaniem. Nie wiem tylko jak by to wyglądało w oczach gości, w końcu nie jest to polska tradycja. Jak to u Was wyglądało/będzie wyglądać? Jak byście odebrały to jako gość? Warto w ogóle się nad takim rozwiązaniem zastanawiać, czy lepiej nie kombinować? |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poludnie
Wiadomości: 10 949
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Sporo osob wybiera takie rozwiazanie, widzialam je na slubach kolezanek, w moim watku slubnym bardzo duzo dziewczyn szlo z tata do oltarza. Ja tez
Jak Wam sie to podoba, to smialo sie decyduj!
__________________
"There is a crack in everything, that´s how the light gets in." |
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 18 846
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Mnie prowadził tata, mi osobiście się to podoba, a wiem też, jakie to dla niego było ważne, żeby córkę do ołtarza prowadzić. Nie obchodzi mnie to jak to goście odebrali, to jest akurat jedna z wielu rzeczy, która im się nie musi podobać (poza salą i muzyką), dla nas to było ważne i już
__________________
"Z miłością lepiej nie żartować, bo tylko ona uzasadnia świat..." |
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Jak do ołtarza?
W Polsce też bywało dawniej, że do ołtarza proawdził PM tata, to nie jest typowo "amerykańska" tradycja
a ja szłam sama, TŻ czekał pod ołtarzem
__________________
Żona 2013 Mama 2015 Mama 2016 |
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 728
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Z tego co się dowiedziałam, to jest typowo polska tradycja, tyle że zapomniana, teraz wróciła - ale właśnie za sprawą filmów amerykańskich. Mnie osobiście się to podoba, do ołtarza zaprowadzi mnie tata.
__________________
Teraz nie czas myśleć o tym, czego nie masz.
Myśl, co potrafisz zrobić z tym co masz. |
|
|
|
|
#6 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Jak do ołtarza?
A dla mnie w ten sposób idąc, to Panią Młodą się celebruje i stawia za gwiazdę...a biedny Pan Mlody stoi pod ołtarzem niejako w cieniu...
Jesli już miało by tak być, to zrobiłabym pewną modyfikację, otóż: Pan Młody wchodzi ze swoją mamą, buziak, uścisk, mama siada w ławce, Młody się odwraca w kierunku Młodej, która wchodzi z tatą. I wtedy jest w miarę sprawiedliwie, widziałam kiedyś tak na filmiku, nawet miałam tak zrobić, ale stwierdziliśmy, że my idziemy razem ![]() Poza tym w Ameryce, młodzi widzą się dopiero w kościele i jest ten moment zaskoczenia, jak pierwszy raz się widzą. A u nas, błogosławieństwo, nie raz fotki jeszcze jakieś, potem jadą młodzi do kościoła, wysiadają razem, dają sobie buzi, młody idzie pod ołtarz i stoi, a do młodej dochodzi tata i znowu idą do młodego...takie to pod publiczkę troszkę...no ale... Edytowane przez 201610281624 Czas edycji: 2013-07-24 o 11:17 |
|
|
|
|
#7 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wrocław/Dolny Śląsk
Wiadomości: 1 611
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Cytat:
Jestem zwolenniczką klasycznej opcji, tj. przyszła para młoda wchodzi razem, tak też będzie u nas
__________________
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Mi się ten zwyczaj totalnie nie podoba:P Kiedyś czytałam, że ojciec prowadzi młodą podając jej rękę przyszłemu mężowi i tak jakby ją oddawał innemu mężczyźnie i symbolicznie przekazywał władzę nad nią
Nie pamiętam jak to dokładnie było napisane ale o to chodziło:P---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ---------- Może jeszcze inaczej jak młody czeka w kościele i dopiero pod ołtarzem widzą się pierwszy raz, ale śmieszy mnie kiedy widzą się normalnie w domu, potem razem jadą do kościoła i nagle się rozdzielają i wchodzą oddzielnie
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |
|
|
|
|
#9 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Jak do ołtarza?
[QUOTE=Visez;41931393]Mi się ten zwyczaj totalnie nie podoba:P Kiedyś czytałam, że ojciec prowadzi młodą podając jej rękę przyszłemu mężowi i tak jakby ją oddawał innemu mężczyźnie i symbolicznie przekazywał władzę nad nią
Nie pamiętam jak to dokładnie było napisane ale o to chodziło:P---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ---------- Może jeszcze inaczej jak młody czeka w kościele i dopiero pod ołtarzem widzą się pierwszy raz, ale śmieszy mnie kiedy widzą się normalnie w domu, potem razem jadą do kościoła i nagle się rozdzielają i wchodzą oddzielnie [/QUOTE]Ojciec prowadzi młodą jak bezwolną owcę bez swojego zdania hehe ![]() Do pogrubionego: to jest nasza krajowa modyfikacja, która mi się nie podoba, a tak większość robi, naprawdę znam tylko jeden przypadek, gdy PM szła tym sposobem, czyli młoda z ojcem i młodzi widzieli sie dopiero w kościele, co miało swój sens. W tym celu zrezygnowali z błogosławieństwa w domu, bez foto i kamerzysty i bez pamiątki z przygotowań. Ale to tylko jedna para jaką znam cała reszta robi, to wszystko na raz.
|
|
|
|
|
#10 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 565
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Plusy: jeśli masz dobry kontakt ze swoim Tatą, to jest to niezapomniane przeżycie (: Poza tym - przecież wiadomo, że jesteś bohaterką tego dnia, zawsze wszyscy czekają na zobaczenie PMki; to okazja na dobre, wyczekiwane wejście (; To też przeżycie dla pana młodego: jeśli wcześniej nie widział swojej dziewczyny odpicowanej na pannę młodą, to jest to wyjątkowy sposób na pokazanie mu się (: W amerykańskich reportażach to tzw. "groom's first look at the bride", jedna z najważniejszych scenek do uchwycenia :P
Minusy: wiele osób twierdzi, że to strasznie szowinistyczne - pokazanie, że dziewczyna nie może żyć sama, tylko przechodzi bezpośrednio spod opieki ojca w objęcia oblubieńca. No i ta opcja odpada, jeżeli pod kościół podjeżdżacie razem.
__________________
Razem od 6 sierpnia 2007 Zaręczeni od 5 grudnia 2012 Wychodzę za mąż 20 czerwca 2014 |
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 342
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Mój tata jest dla mnie bardzo ważny - jest dla mnie autorytetem, przyjacielem, opoką (podobnie mama) także bardzo zależy mi na tym, żeby to właśnie on zaprowadził mnie do ołtarza i przekazał mojemu drugiemu przyjacielowi, opoce... Moim zdaniem to piękny symbol.
Osobiście widziałam taki zabieg u moich znajomych więc w ogóle innego rozwiązania nie biorę pod uwagę
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#12 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 874
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Ja byłam bardzo za tym, żeby wprowadził mnie mój tato, ponieważ moja mama nie żyje ponad 9 lat. Ale ksiądz, który udzielał nam ślubu przekonał mnie, że lepiej będzie dla wszystkich jak wejdziemy razem... Jakby wszyscy zaczęli płakać to i pewnie mi by się udzieliło i bym wyglądała niekorzystnie. Więc ksiądz wyszedł po nas z relikwiami św.Faustyny, które ucałowaliśmy i weszliśmy razem a przed nami mój najmłodszy braciszek z obrączkami na poduszeczce...
|
|
|
|
|
#13 |
|
Work, work, work
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 255
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Tutaj masz analogiczny wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=585871 lub nieco starszy https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=96214
__________________
"...są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieść szaleństwu."
mikroREKLAMA
*** Szukasz oryginalnego prezentu na ślub, urodziny, rocznicę, komunię albo chrzciny? *** Projektowanie i realizacja indywidualnych zamówień: prezentów rocznicowych, podziękowań dla gości, figurek na tort, kolczyków, magnesów itp. Ta reklama pokazywana jest pod 3 255 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
|
|
|
|
#14 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Stalowa Wola
Wiadomości: 422
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Do autorki : Uważam , że nie powinnaś się zastanawiać co pomyślą o tym goście .To piękny zwyczaj i sama myślałam nad tym by z narzeczonym zobaczyć sie dopiero w kościele i żeby mój tato mnie odprowadził pod ołtarz
i nie rozumiem jak ktos mówi tu o jakiejś władzy mężczyzny nad kobietą przecież ojcowie to nie jacyś władcy , tyrani , którzy rządzą ,tylko tatusiowie którzy kochają swoją córke i muszą rozstać się z nią bo dorosła i chce zacząć własne zycie . W ten sposób w każdej tradycji mozna dogrzebac się czegoś złego. Takie jest moje skromne zdanie
__________________
„Kochać to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, lecz patrzeć razem w tym samym kierunku.” [A. De Saint – Exupery] 23.12.2012r - zaręczyny 31.08.2013r - ślub |
|
|
|
|
#15 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Cytat:
Cytat:
) - myśmy się z narzeczonym wcześniej nie widzieli; tego dnia po raz pierwszy spotkaliśmy się dopiero przy ołtarzu I właśnie to, że nie widziałam go od piątkowego poranka i ujrzałam dopiero jak czekał na mnie przy ołtarzu, było jednym z najbardziej wzruszających momentów tego dnia Bardzo się cieszymy, że zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie
__________________
|
||
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Dzięki Kochane za taki odzew
![]() Ale mnie nakręciłyście teraz, nie sądziłam, że to takie popularne i przede wszystkim - że to polska tradycja. Jestem już prawie pewna, że tak będzie tez na mim ślubie. Tylko jedynym problemem jest organizacja. Bo na pewno musimy się zobaczyć w dniu ślubu - raz, że sama nie chcę widzieć TZ dopiero w kościele, nie dałabym rady takich emocji znieść (a ostatnio jakoś mi się zaczęło omdlewać, więc boję się cyrków ), dwa, że moi teściowie bardzo przywiązani do tradycji byliby zawiedzeni, że nie ma błogosławieństwa/jest w innym momencie. Chyba zrobię tak, że po prostu TZ przyjedzie do mojego domu, będzie błogosławieństwo, pojedziemy do kościoła, i tam najwyżej się rozdzielimy. Wiem, że dla niektórych to mija się z celem, ale myślę, że mimo wszystko może wyjść fajnie
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 017
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Cytat:
Do samego iścia z tatą nic nie mam. Ale znaczenie gestu jest jakie jest. Wywodzi się z czasów, kiedy właśnie tylko z mężczyzną kobieta mogła funkcjonować. Osobiście my będziemy chyba stawiać na taki lub nieco zmodyfikowany (wymieszać rodziców, my za nimi) orszak: Rodzinny orszak ślubny - Panna Młoda z ojcem - Pan Młody z matką - Ojciec Pana Młodego i matka Panny Młodej - Świadkowie
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie." za: whitepointeshoes |
|
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Jak do ołtarza?
My właśnie widzieliśmy się dopiero w kościele, bo nie mieliśmy błogosławieństwa ani wspólnych zdjęć "przed". Ale każdy niech robi jak uważa bez patrzenia "co goście pomyślą" - to jest dzień ślubu pary młodej i to im ma się podobać
__________________
Żona 2013 Mama 2015 Mama 2016 |
|
|
|
|
#20 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 388
|
Odp: Jak do ołtarza?
Sama myślałam nad tym, żeby zaprowadził mnie 'tata', ale podejrzewam, że wygladaloby to tak, że ciagnelabym go za sobą, żeby szybciej być juz przy Tżcie
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Aparatka od 6/05/2016
|
|
|
|
|
#21 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 12
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Mi się ten pomysł z tatą baaaaaardzo podoba - jest to takie symboliczne przekazanie córki pod skrzydła jej męża. Uwierz mi, że dla taty będzie to piekne przeżycie, a Twój facet z pewnością też doceni ten gest.
Co do gości, to nie masz się co obawiać - nie będziesz pierwsza, którą tata wprowadzi do kościoła Kurcze wzruszyłam się, bo odżyły wspomnienia
|
|
|
|
|
#22 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Ja do ołtarza szłam z moim męzem (bo bylismy juz rok po cywilnym)
|
|
|
|
|
#23 | |
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 999
|
Dot.: Jak do ołtarza?
A co z błogosławieństwem? Nie będziecie mieli?
Jeśli po błogosławieństwie w domu rodzinnym dopiero ojciec "przejmuje" Pannę Młodą by ją później niby "przekazać",a się już tego dnia w strojach ślubnych widzieli to dla mnie to komedia ![]() Jeśli macie ślub w kościele protestanckim to się goście nie powinni zdziwić, bo to faktycznie jest tam tradycją, ale w katolickim nie. To jest podobnie jak w tym polterem co ostatnio był wątek- część dziewczyn uznaje to za tradycję, a część nigdy o tym nie słyszała To nie jest polska tradycja...Cytat:
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#24 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 444
|
Dot.: Jak do ołtarza?
I tutaj właśnie mam pytanie do dziewczyn, które wybrały taką opcję, jak rozwiązałyście sprawę z błogosławieństwem, żeby nie widzieć się z narzeczonym?
Chciałabym aby tata prowadził mnie do ołtarza ale nie mam pojęcia jak to rozwiązać, żeby było dobrze i zachować tradycyjne błogosławieństwo? |
|
|
|
|
#25 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Cytat:
![]() Ale jak komuś zależy na tradycyjnym błogosławieństwie, to nie wiem... można zorganizować to dzień wcześniej na przykład
__________________
|
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 724
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Cytat:
Dlatego robią te osoby modyfikację w postaci takiej, że młodzi się wcześniej widzą, potem młody daje buziaka młodej, idzie pod ołtarz, zanim jeszcze goście się całkiem zejdą, stoi tam sam...a do młodej dochodzi tata i mamy pokazówkę. Na domiar złego większość z tych osób już ma dziecko, lub kilka lat mieszka ze sobą. Ale to przecież symbolika...No i ładnie na filmie wygląda ![]() ---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ---------- Znam jeszcze przypadek, gdzie w ten sam sposób młoda wchodziła z tatą, wcześniej było błogosławieństwo, zdjęcia. Młodzi razem pod kościół podjechali,pod drzwi razem podeszli, stali chwilkę za rękę, dali sobie buzi i młody poszedł pod ołtarz, część z gości siedziała w ławkach, część wchodziła do kościoła. Do młodej doszedł jej tata i tak jeszcze razem stali, a młoda wymachiwała ręką do młodego dając mu znak, że za daleko stanął i ma być przed krzesłami, co nie zostało przez niego zrozumiane i takie miny strzelali do siebie, że hehe ![]() Sporo osób nawet nie zwróciło na to uwagi...taki tam szczegoł. Dodam, że 3 lata ze sobą mieszkali już, no ale...tacie było miło ![]() Jak widać w każdym rejonie kraju jest inaczej. |
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#28 | |||||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 014
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A co do "patryjarchalnych " czy wręcz szowinistycznych podtekstów" to jak tam takowych nie widze .Dla mnie ślub to moment kiedy sie wychodzi z rodziny swoich rodziców do nowej i prowadzenie przez ojca do narzeczonego to własnie pokazuje symbolicznie- wyjście z rodziny w której sie jest dzieckiem swojego ojca (i matki oczywiście ) do nowego życia i nowej rodizny w której się stoi przy boku męża .Cytat:
Znaczeniem przenoszenia przez próg była ochrona przed złymi duchami które miały czyhać na panne młodą . Myślisz że teraz każdy pan młody które przenosi żone przez próg wierzy w rzymskie zabobony ? ![]() Cytat:
Cytat:
poza tym jak nie patrzą na Pana Młodego to nie wiedzą co traca. Detale sukni to nic w porównaniu z miną faceta który pierwszy raz widzi kobietę która zaraz poślubi
|
|||||||||
|
|
|
|
#29 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 20 478
|
Odp: Jak do ołtarza?
U nas było tak, ze tz wszedł ze swoją mama i czekał przy ołtarzu. Mnie prowadził tata i "oddał" moja rękę tz.
Ja tak chciałam, bardzo mi się ta symbolika i tradycja podobają a ponadto uważam, ze i dla ojca to takie wyróżnienie, jak go córka poprosi o poprowadzenie do ołtarza ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
5.5.2011 Edzik 20.9.2013 Encia Rok z Jillian i Mel B✓
Extreme shed&shred lvl 2 (9/15) Killer abs lvl 3 (9/10) Biegam (419,5 km) Rower (43 km) Zumba (13) Joga (2) Gluten, Sugar & Meat Free ![]() More water&vegetables 13/100 sugarfree days |
|
|
|
|
#30 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 16
|
Dot.: Jak do ołtarza?
Podobnie jak większość dziewczyn uważam, że to wcale nie amerykańska tradycja. Może tylko przez Amerykę bardziej rozpowszechniona (Holywood, produkcje flimowe, komedie romantyczne itd.
). Bo tak naprawdę to najważniejsza w tym zwyczaju jest symbolika - z rak jednego mężczyzny, do rąk drugiego
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:04.











Nie pamiętam jak to dokładnie było napisane ale o to chodziło:P
przecież ojcowie to nie jacyś władcy , tyrani , którzy rządzą ,tylko tatusiowie którzy kochają swoją córke i muszą rozstać się z nią bo dorosła i chce zacząć własne zycie
) - myśmy się z narzeczonym wcześniej nie widzieli; tego dnia po raz pierwszy spotkaliśmy się dopiero przy ołtarzu


