Dzieciak

**201708280929** · 2014-12-11, 21:38

Jestem wściekła.

Poznałam na kilkudniowym kursie faceta, który od pierwszego momentu poświęcał mi naprawdę dużo uwagi. W grupie rozmawiał tylko ze mną, przy posiłkach siadał tylko obok mnie, patrzył się na mnie bez przerwy, dotykał mnie "przypadkiem", śmiał się z moich żartów. Poświęcał mi tyle uwagi, że sama zaczęłam się nim interesować.

Te sygnały były na tyle wprost, że inni też je zauważyli.

Ja byłam trochę bardziej zdystansowana, ale też chętnie z nim rozmawiałam. Atrakcyjny, pewny siebie facet.

Po kursie proponuje, że moglibyśmy się jeszcze spotkać, ale prosi, żebym się z nim skontaktowała co do konkretów. Daje mi swoją wizytówkę. Kilka dni później piszę więc do niego maila, bo i dlaczego nie.

Nie odpowiada.

I żeby nie było: jesteśmy w wieku zdecydowanie postudenckim, czyli nie dzieci. Na lokalnego Casanowę raczej nie wygląda. W jakim celu ludzie się tak zachowują? Po co marnować innym ludziom czas?

**201605170931** · 2014-12-11, 21:43

A kiedy do niego pisałaś? może z jakiś względów jest odcięty od internetu albo zwyczajnie nie chce wyjść przed Tobą na desperata

**201708280929** · 2014-12-11, 21:44

Cytat:

Napisane przez sophistgirl

A kiedy do niego pisałaś? może z jakiś względów jest odcięty od internetu albo zwyczajnie nie chce wyjść przed Tobą na desperata

Nie jest odcięty, maile sprawdza co chwilę - nawet na kursie to robił.

Gdyby nie chciał wyjść na desperata nie zachowywałby się na kursie tak jak się zachowywał. Bo wtedy wyszedł na desperata. Odpowiedzi na maila nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktowałby jako oznakę desperacji. Ja nie obawiałam się, że wyjdę na desperatkę pisząc do niego.

Może wypróbowywał na mnie metody PUA albo coś. Niesamowicie wkurzające zachowanie.

**201605170931** · 2014-12-11, 21:49

To, że wtedy nie był nie oznacza, że nie jest teraz.

Ponawiam - kiedy do niego napisałaś?

Rena · 2014-12-11, 21:50

trzeba bylo wyslac z potwierdzeniem odbioru. Moze Twoj mail wpadl do spamu?

Jak Ci zalezy to zobacz czy na wizytowce nie ma nr tel. i zwyczajnie zadzwon i zapytaj czy dostal maila.

Envoyé depuis mon GT-S5839i avec Tapatalk

**201610310857** · 2014-12-11, 21:51

pozostaje poradzic bys przeczytala artykul Wyraka o nadinterpretacji

swoja droga, ja tez odpisuje na meile rzadko, raz na dwa tygdonie, mimo ze sprawdzam pare razy dziennie na telefonie

**201708280929** · 2014-12-11, 21:59

Cytat:

Napisane przez Rena

trzeba bylo wyslac z potwierdzeniem odbioru. Moze Twoj mail wpadl do spamu?

Jak Ci zalezy to zobacz czy na wizytowce nie ma nr tel. i zwyczajnie zadzwon i zapytaj czy dostal maila.

Envoyé depuis mon GT-S5839i avec Tapatalk

Jego wizytówka przed chwilą powędrowała do śmieci. Wcześniej została podarta.

Dostał maila. Niedostarczenie maila to coś, co zdarza się tak szalenie rzadko, że tę opcję można w zasadzie wykluczyć. Spam też się sprawdza, zwłaszcza w biurze (podał mi swój główny służbowy adres mailowy).

Zazwyczaj taki słomiany zapał szybko się kończy, mogłam to przewidzieć. Przeżyję to. Tylko znowu tracę czas na takie @#$%@$% , bo ktoś zachowuje się jak pięciolatek.

Do osoby, która odpisuje maile raz na 2 tygodnie: gratuluję. Tylko po co to właściwie piszesz? Sądzisz, że jesteś typowa? Większość ludzi, w tym chyba wszyscy pracujący w biurze, ogromna większość młodych ludzi ze smartfonami, odpowiada na maile codziennie, ewentualnie co drugi dzień. Nie znam nikogo, kto robi tak jak ty.

Przypuszczam, że odpisze. Za jakiś tydzień. Tylko, że wtedy mnie nie będzie już interesował, bo lubię konsekwencję w zachowaniu i wysyłanych sygnałach.

**201610310857** · 2014-12-11, 22:02

Dlatego napisalam, ze moze nadinterpretowalas jego zachowanie i wychwycilas sprzeczne sygnaly.

swoja droga, wykazujesz zajawki na bluszcza.
ziomek Ci chwile nie odpisuje, a Ty juz cala w nerwach rwiesz jego wizytowke..

eot.

**201605170931** · 2014-12-11, 22:03

Cytat:

Napisane przez powolutku

Jego wizytówka przed chwilą powędrowała do śmieci. Wcześniej została podarta.

Dostał maila. Niedostarczenie maila to coś, co zdarza się tak szalenie rzadko, że tę opcję można w zasadzie wykluczyć. Spam też się sprawdza, zwłaszcza w biurze (podał mi swój główny służbowy adres mailowy).

Zazwyczaj taki słomiany zapał szybko się kończy, mogłam to przewidzieć. Przeżyję to. Tylko znowu tracę czas na takie @#$%@$% , bo ktoś zachowuje się jak pięciolatek.

Do osoby, która odpisuje maile raz na 2 tygodnie: gratuluję. Tylko po co to właściwie piszesz? Sądzisz, że jesteś typowa? Większość ludzi, w tym chyba wszyscy pracujący w biurze, ogromna większość młodych ludzi ze smartfonami, odpowiada na maile codziennie, ewentualnie co drugi dzień. Nie znam nikogo, kto robi tak jak ty.

Przypuszczam, że odpisze. Za jakiś tydzień. Tylko, że wtedy mnie nie będzie już interesował, bo lubię konsekwencję w zachowaniu i wysyłanych sygnałach.

Nie przesadzaj, bo zachowujesz się właśnie jak naburmuszona pięciolatka

Wyobraź sobie, że spam nie zawsze się sprawdza, gość może nie należeć do tych odpisujących codziennie, nie mówiąc o tym, że mógł mieć jakiś zabieg w szpitalu czy coś, bo to też się zgadza. Straciłaś na gościa max. 15 minut na wysłanie tego maila, a przeżywasz jakby to była połowa życia

86lola · 2014-12-11, 22:09

Cytat:

Napisane przez powolutku

Jego wizytówka przed chwilą powędrowała do śmieci. Wcześniej została podarta.

Dostał maila. Niedostarczenie maila to coś, co zdarza się tak szalenie rzadko, że tę opcję można w zasadzie wykluczyć. Spam też się sprawdza, zwłaszcza w biurze (podał mi swój główny służbowy adres mailowy).

Zazwyczaj taki słomiany zapał szybko się kończy, mogłam to przewidzieć. Przeżyję to. Tylko znowu tracę czas na takie @#$%@$% , bo ktoś zachowuje się jak pięciolatek.

Do osoby, która odpisuje maile raz na 2 tygodnie: gratuluję. Tylko po co to właściwie piszesz? Sądzisz, że jesteś typowa? Większość ludzi, w tym chyba wszyscy pracujący w biurze, ogromna większość młodych ludzi ze smartfonami, odpowiada na maile codziennie, ewentualnie co drugi dzień. Nie znam nikogo, kto robi tak jak ty.

Przypuszczam, że odpisze. Za jakiś tydzień. Tylko, że wtedy mnie nie będzie już interesował, bo lubię konsekwencję w zachowaniu i wysyłanych sygnałach.

Ales ty nieprzyjemna. Brrrr... Oby facet nieodpisal-bedzie jego szczescie.

**201708280929** · 2014-12-11, 22:09

Cytat:

Napisane przez Edeldredzia

Dlatego napisalam, ze moze nadinterpretowalas jego zachowanie i wychwycilas sprzeczne sygnaly.

swoja droga, wykazujesz zajawki na bluszcza.
ziomek Ci chwile nie odpisuje, a Ty juz cala w nerwach rwiesz jego wizytowke..

eot.

Kochanie, nie w nerwach. Jestem konkretną osobą: chciałam coś od niego -> nie wyszło -> szkoda, ale nie koniec świata -> powkurzać się przez chwilę, poklnąć, zamknąć tę historię i iść dalej.

Nie chodzi o czas na wysłanie maila tylko o czas, który tracę na myślenie na niego od kilku dni - każdy z odrobiną doświadczenia życiowego potrafi sobie to chyba wyobrazić.

Leszy · 2014-12-11, 22:11

Mam nadzieję że wyczuł Twój charakter pod koniec i dlatego nie odpisuje. Nie potrafiłaś udzielić nawet prostej odpowiedzi, kiedy do niego napisałaś. I to jakże dramatyczne rwanie wizytówki. Nie lepiej było spalić? W końcu podartą można złożyć.

86lola · 2014-12-11, 22:24

Cytat:

Napisane przez Leszy

Mam nadzieję że wyczuł Twój charakter pod koniec i dlatego nie odpisuje. Nie potrafiłaś udzielić nawet prostej odpowiedzi, kiedy do niego napisałaś. I to jakże dramatyczne rwanie wizytówki. Nie lepiej było spalić? W końcu podartą można złożyć.

Niepodpowiadaj. Ciii....

**e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e** · 2014-12-11, 22:26

Troche dziewczyna przesadzila, ale niektorzy zachowuja sie impulsywnie i zyja z tym

Facet tez nie lepszy, skoro najpierw tak nachalnie sie zaleca, ze wszyscy naokolo to zauwazaja a pozniej znika z pola widzenia. O ile nie jest chory i przez to nie moze odpisac to ja bym go sobie odpuscila.

**201708280929** · 2014-12-11, 22:28

Cytat:

Napisane przez Leszy

Mam nadzieję że wyczuł Twój charakter pod koniec i dlatego nie odpisuje. Nie potrafiłaś udzielić nawet prostej odpowiedzi, kiedy do niego napisałaś. I to jakże dramatyczne rwanie wizytówki. Nie lepiej było spalić? W końcu podartą można złożyć.

No faktycznie, może następnym razem spalę

Ale ty nie próbuj, co? Bo wnioskując z inteligencji jest duże prawdopodobieństwo, że zabawa z zapałkami nieciekawie by się dla ciebie skończyła.

A co do 86lola, to sorry, ale na posty osób piszących rasistowskie posty na emigrantkach nie będę odpowiadała, bo to dla mnie nie partner do rozmowy.

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;49309665]Troche dziewczyna przesadzila, ale niektorzy zachowuja sie impulsywnie i zyja z tym

Facet tez nie lepszy, skoro najpierw tak nachalnie sie zaleca, ze wszyscy naokolo to zauwazaja a pozniej znika z pola widzenia. O ile nie jest chory i przez to nie moze odpisac to ja bym go sobie odpuscila.[/QUOTE]

Dzięki za zrozumienie. Jestem trochę zirytowana, co zresztą przyznaję na wstępie. Bywa.

Mija62 · 2014-12-11, 22:34

Tekst z wczorajszej komedii, kobieta tańczy, facet ją podrywa i prosi o nr tel, ona odmawia, po chwili ona zmienia zdanie idzie do niego i mówi coś w stylu -że da mu swój nr, może coś z tego wyjdzie, a on na to - spadaj, chciałem tylko pobzykać

Także, wiesz Autorko

Leszy · 2014-12-11, 22:41

[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;49309665]Troche dziewczyna przesadzila, ale niektorzy zachowuja sie impulsywnie i zyja z tym

Facet tez nie lepszy, skoro najpierw tak nachalnie sie zaleca, ze wszyscy naokolo to zauwazaja a pozniej znika z pola widzenia. O ile nie jest chory i przez to nie moze odpisac to ja bym go sobie odpuscila.[/QUOTE]

Wybacz, ale po tym jak autorka pisze powątpiewam, by wina leżała po stronie faceta. Jak dla mnie to autorka sobie coś ubzdurała (że nagle wszyscy zauważają) bo jest typem choleryczki i desperatki (serio? Rozmyślać o kimś nie wiadomo ile po jakimś kursie?).

**e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e** · 2014-12-11, 22:47

Ja autorkę rozumiem bo jestem z podobnej tkaniny cięta. Jeśli facet wyraźnie się interesował, okazywał dużo uwagi i chciał utrzymać kontakt to ja bym na to poleciała. A przynajmniej myślała o tym przez jakiś czas. Są kobiety mniej i bardziej łatwowierne. No i są te mnie i bardziej impulsywne.

86lola · 2014-12-11, 22:51

I jeszcze sa takie, ktore nieumieja czytac, ze zrozumieniem.

Leszy · 2014-12-11, 22:59

Zajrzałem do drugiego wątku autorki. Wychodzi na to, że kurs zakończył się 3-4 dni temu, że autorka poznała Skandynawa, o którym pisze głównie to, że jest przystojny i przystojny, gdzieś tam przewija się że także inteligentny. Sama przyznaje, że znalazła w necie opis mieszkańców tej krainy - że mają taki styl bycia, że się kleją i są otwarci seksualnie + równość płci.

Podsumowując: zmierzyła autorka Skandynawa polską linijką i się wścieka, że jej wiking nie zachowuje się jak Polak.

Do tego widzę po wątkach, że to nie pierwszy tego typu problem autorki.

Polecam lekturę tego wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=762662
W większości innych wypowiedzi autorka jest agresywną osobą, wymyślającą problemy z nie wiadomo skąd.

Arabella9 · 2014-12-11, 23:06

jesteś wściekła a nie powinnaś być.
nie każda relacja z facetem będzie prowadziła do czegoś więcej, czasami to tylko flirt, może nie odpisuje, bo ma kogoś nowego na oku.
daj na wstrzymanie

**201610310857** · 2014-12-11, 23:23

Leszy, Ty detektywie

)

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ----------

Autorko, w poprzednim watku pisalas ze Ziomek dwa razy prosil bys ZADZWONILA, wiec moze naprawde nie ma jak odpisac albo po prostu soli rozmowy niz meile. Ale w sumie kto zrozumie facetow

eyo · 2014-12-11, 23:58

Cytat:

Napisane przez powolutku

Jestem wściekła.

Poznałam na kilkudniowym kursie faceta, który od pierwszego momentu poświęcał mi naprawdę dużo uwagi. W grupie rozmawiał tylko ze mną, przy posiłkach siadał tylko obok mnie, patrzył się na mnie bez przerwy, dotykał mnie "przypadkiem", śmiał się z moich żartów. Poświęcał mi tyle uwagi, że sama zaczęłam się nim interesować.

Te sygnały były na tyle wprost, że inni też je zauważyli.

Ja byłam trochę bardziej zdystansowana, ale też chętnie z nim rozmawiałam. Atrakcyjny, pewny siebie facet.

Po kursie proponuje, że moglibyśmy się jeszcze spotkać, ale prosi, żebym się z nim skontaktowała co do konkretów. Daje mi swoją wizytówkę. Kilka dni później piszę więc do niego maila, bo i dlaczego nie.

Nie odpowiada.

I żeby nie było: jesteśmy w wieku zdecydowanie postudenckim, czyli nie dzieci. Na lokalnego Casanowę raczej nie wygląda. W jakim celu ludzie się tak zachowują? Po co marnować innym ludziom czas?

to straszne
a nie przyszło Ci do głowy żeby zadzwonić

Ty czekałaś kilka dni z mailem to on sobie czeka kilka dni z odpowiedzią
nie wiem jak mogłaś go tak potraktować i nie napisać w 5 minut po wejściu do domu z wyjazdu, zero szacunku - kilka dni z mailem czekać

okropne, okropne, okropne - tak ludziom czas marnować - nie dziwię się, że koleś jest obrażony i Cię wziął na przetrzymanie

Cytat:

Napisane przez powolutku

Nie jest odcięty, maile sprawdza co chwilę - nawet na kursie to robił.

Gdyby nie chciał wyjść na desperata nie zachowywałby się na kursie tak jak się zachowywał. Bo wtedy wyszedł na desperata. Odpowiedzi na maila nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktowałby jako oznakę desperacji. Ja nie obawiałam się, że wyjdę na desperatkę pisząc do niego.

Może wypróbowywał na mnie metody PUA albo coś. Niesamowicie wkurzające zachowanie.

jak tak wszystko wiesz to po co się wkurzasz, znasz gością od podszewki (co, kiedy, po co robi) więc chyba mogłaś przewidzieć, że go nie interesujesz na tyle by Ci poświęcić te 5 minut na odpisanie na maila

Cytat:

Napisane przez powolutku

Jego wizytówka przed chwilą powędrowała do śmieci. Wcześniej została podarta.

Dostał maila. Niedostarczenie maila to coś, co zdarza się tak szalenie rzadko, że tę opcję można w zasadzie wykluczyć. Spam też się sprawdza, zwłaszcza w biurze (podał mi swój główny służbowy adres mailowy).

Zazwyczaj taki słomiany zapał szybko się kończy, mogłam to przewidzieć. Przeżyję to. Tylko znowu tracę czas na takie @#$%@$% , bo ktoś zachowuje się jak pięciolatek.

Do osoby, która odpisuje maile raz na 2 tygodnie: gratuluję. Tylko po co to właściwie piszesz? Sądzisz, że jesteś typowa? Większość ludzi, w tym chyba wszyscy pracujący w biurze, ogromna większość młodych ludzi ze smartfonami, odpowiada na maile codziennie, ewentualnie co drugi dzień. Nie znam nikogo, kto robi tak jak ty.

Przypuszczam, że odpisze. Za jakiś tydzień. Tylko, że wtedy mnie nie będzie już interesował, bo lubię konsekwencję w zachowaniu i wysyłanych sygnałach.

cóż za dramatyczny gest z tym podarciem

ps. niektórzy ludzie w pracy pracują i z grupy maili bardziej i mniej prywatnych najpierw odpisują na prywatne - ale co ja tam wie, Ty tyle przeżyłaś i wie wszystko o wszystkich

Cytat:

Napisane przez powolutku

Kochanie, nie w nerwach. Jestem konkretną osobą: chciałam coś od niego -> nie wyszło -> szkoda, ale nie koniec świata -> powkurzać się przez chwilę, poklnąć, zamknąć tę historię i iść dalej.

Nie chodzi o czas na wysłanie maila tylko o czas, który tracę na myślenie na niego od kilku dni - każdy z odrobiną doświadczenia życiowego potrafi sobie to chyba wyobrazić.

szkoda mi twoich szarganych nerwów skoro Ty tak reagujesz na zwykłe sytuacje... a co Ty tracisz to tylko i wyłącznie Twój wybór, znajdź sobie zajęcie

Lexie · 2014-12-12, 09:42

Cytat:

Napisane przez powolutku

No faktycznie, może następnym razem spalę

Ale ty nie próbuj, co? Bo wnioskując z inteligencji jest duże prawdopodobieństwo, że zabawa z zapałkami nieciekawie by się dla ciebie skończyła.

A co do 86lola, to sorry, ale na posty osób piszących rasistowskie posty na emigrantkach nie będę odpowiadała, bo to dla mnie nie partner do rozmowy.

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Dzięki za zrozumienie. Jestem trochę zirytowana, co zresztą przyznaję na wstępie. Bywa.

Widząc jak się odnosisz do innych, wydaje mi się coraz bardziej prawdopodobne, że facet wyczuł charakterek i dlatego się nie odezwał. Nie powinnaś się specjalnie dziwić po tym, jaki tu dajesz popis

Miss Saeki · 2014-12-12, 09:50

Cytat:

Napisane przez Rena

trzeba bylo wyslac z potwierdzeniem odbioru. Moze Twoj mail wpadl do spamu?

Jak Ci zalezy to zobacz czy na wizytowce nie ma nr tel. i zwyczajnie zadzwon i zapytaj czy dostal maila.

Envoyé depuis mon GT-S5839i avec Tapatalk

No dokładnie.

Cytat:

Napisane przez powolutku

Jestem wściekła.

Poznałam na kilkudniowym kursie faceta, który od pierwszego momentu poświęcał mi naprawdę dużo uwagi. W grupie rozmawiał tylko ze mną, przy posiłkach siadał tylko obok mnie, patrzył się na mnie bez przerwy, dotykał mnie "przypadkiem", śmiał się z moich żartów. Poświęcał mi tyle uwagi, że sama zaczęłam się nim interesować.

Te sygnały były na tyle wprost, że inni też je zauważyli.

Ja byłam trochę bardziej zdystansowana, ale też chętnie z nim rozmawiałam. Atrakcyjny, pewny siebie facet.

Po kursie proponuje, że moglibyśmy się jeszcze spotkać, ale prosi, żebym się z nim skontaktowała co do konkretów. Daje mi swoją wizytówkę. Kilka dni później piszę więc do niego maila, bo i dlaczego nie.

Nie odpowiada.

I żeby nie było: jesteśmy w wieku zdecydowanie postudenckim, czyli nie dzieci. Na lokalnego Casanowę raczej nie wygląda. W jakim celu ludzie się tak zachowują? Po co marnować innym ludziom czas?

Moim zdaniem tu jest clou całej odpowiedzi. Napisałaś nie, uzasadniłaś dlaczego nie, facet przyjął do wiadomości i już się nie narzuca.

nuinek · 2014-12-12, 10:23

mail mógł nie dość, mógł znaleźć się w spamie, koleś może nie wrócił jeszcze do roboty, może coś się mu stało, może jest chory..? może wydarzyło się coś takiego w jego życiu, że nie myśli teraz o odpisywaniu na maile komuś kogo prawie nie zna. Ty czekałaś by do niego napisać kilka dni - w takim razie czemu od niego oczekujesz błyskawicznej odpowiedzi? jest tyyyyle ewentualności, że na prawdę nie ma co się stresować. przecież nie obiecywał Ci małżeństwa. jakbyś napisała sms'a (bo byłoby lepsze moim zdaniem), a on kilka dni by milczał to wiadomo, że olał sytuacje. jeśli chodzi o maile to niestety jest mnóstwo sytuacji, dlaczego jeszcze nie odpisał.

Karena 73 · 2014-12-12, 10:26

Cytat:

Napisane przez powolutku

Nie jest odcięty, maile sprawdza co chwilę - nawet na kursie to robił.

Gdyby nie chciał wyjść na desperata nie zachowywałby się na kursie tak jak się zachowywał. Bo wtedy wyszedł na desperata. Odpowiedzi na maila nikt przy zdrowych zmysłach nie potraktowałby jako oznakę desperacji. Ja nie obawiałam się, że wyjdę na desperatkę pisząc do niego.

Może wypróbowywał na mnie metody PUA albo coś. Niesamowicie wkurzające zachowanie.

Bierzesz pod uwagę, że może mu się odwidziało?
Wiesz coś w ogóle o nim? Może ma żonę lub dziewczynę?

ptasie__mleczko · 2014-12-12, 10:58

A może mail trafił do spamu i go nie odczytał? Niestety często tak bywa :-( a może byś zadzwoniła po prostu a nie bawiła się w maile? Przecież dostałaś wizytówkę

Lexie · 2014-12-12, 11:05

Cytat:

Napisane przez Miss Saeki

No dokładnie.

Moim zdaniem tu jest clou całej odpowiedzi. Napisałaś nie, uzasadniłaś dlaczego nie, facet przyjął do wiadomości i już się nie narzuca.

Ale to raczej chodzi o to, że napisała do niego w sprawie spotkania, no bo czemu miałaby nie napisać.

Hvid · 2014-12-12, 11:28

Nawet, jeżeli mu się odwidziało, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wysłać krótką wiadomość i to otwarcie powiedzieć.

2014-12-11, 21:38	#1
201708280929 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-06 Wiadomości: 204	Dzieciak Jestem wściekła. Poznałam na kilkudniowym kursie faceta, który od pierwszego momentu poświęcał mi naprawdę dużo uwagi. W grupie rozmawiał tylko ze mną, przy posiłkach siadał tylko obok mnie, patrzył się na mnie bez przerwy, dotykał mnie "przypadkiem", śmiał się z moich żartów. Poświęcał mi tyle uwagi, że sama zaczęłam się nim interesować. Te sygnały były na tyle wprost, że inni też je zauważyli. Ja byłam trochę bardziej zdystansowana, ale też chętnie z nim rozmawiałam. Atrakcyjny, pewny siebie facet. Po kursie proponuje, że moglibyśmy się jeszcze spotkać, ale prosi, żebym się z nim skontaktowała co do konkretów. Daje mi swoją wizytówkę. Kilka dni później piszę więc do niego maila, bo i dlaczego nie. Nie odpowiada. I żeby nie było: jesteśmy w wieku zdecydowanie postudenckim, czyli nie dzieci. Na lokalnego Casanowę raczej nie wygląda. W jakim celu ludzie się tak zachowują? Po co marnować innym ludziom czas? Edytowane przez 201708280929 Czas edycji: 2014-12-11 o 21:39

2014-12-11, 21:43	#2
201605170931 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 1 490	Dot.: Dzieciak A kiedy do niego pisałaś? może z jakiś względów jest odcięty od internetu albo zwyczajnie nie chce wyjść przed Tobą na desperata

2014-12-11, 21:49	#4
201605170931 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 1 490	Dot.: Dzieciak To, że wtedy nie był nie oznacza, że nie jest teraz. Ponawiam - kiedy do niego napisałaś?

2014-12-11, 21:50	#5
Rena Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Paris Wiadomości: 29 331	Dot.: Dzieciak trzeba bylo wyslac z potwierdzeniem odbioru. Moze Twoj mail wpadl do spamu? Jak Ci zalezy to zobacz czy na wizytowce nie ma nr tel. i zwyczajnie zadzwon i zapytaj czy dostal maila. Envoyé depuis mon GT-S5839i avec Tapatalk

2014-12-11, 21:51	#6
201610310857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 15 803	Dot.: Dzieciak pozostaje poradzic bys przeczytala artykul Wyraka o nadinterpretacji swoja droga, ja tez odpisuje na meile rzadko, raz na dwa tygdonie, mimo ze sprawdzam pare razy dziennie na telefonie

2014-12-11, 22:02	#8
201610310857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 15 803	Dot.: Dzieciak Dlatego napisalam, ze moze nadinterpretowalas jego zachowanie i wychwycilas sprzeczne sygnaly. swoja droga, wykazujesz zajawki na bluszcza. ziomek Ci chwile nie odpisuje, a Ty juz cala w nerwach rwiesz jego wizytowke.. eot.

2014-12-11, 22:11	#12
Leszy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-10 Lokalizacja: Szczecin/Poznań Wiadomości: 3 791	Dot.: Dzieciak Mam nadzieję że wyczuł Twój charakter pod koniec i dlatego nie odpisuje. Nie potrafiłaś udzielić nawet prostej odpowiedzi, kiedy do niego napisałaś. I to jakże dramatyczne rwanie wizytówki. Nie lepiej było spalić? W końcu podartą można złożyć. __________________ Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30

2014-12-11, 22:26	#14
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 2 891	Dot.: Dzieciak Troche dziewczyna przesadzila, ale niektorzy zachowuja sie impulsywnie i zyja z tym Facet tez nie lepszy, skoro najpierw tak nachalnie sie zaleca, ze wszyscy naokolo to zauwazaja a pozniej znika z pola widzenia. O ile nie jest chory i przez to nie moze odpisac to ja bym go sobie odpuscila.

2014-12-11, 22:34	#16
Mija62 uparta chmura Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: Miasto Portowe Wiadomości: 8 650	Dot.: Dzieciak Tekst z wczorajszej komedii, kobieta tańczy, facet ją podrywa i prosi o nr tel, ona odmawia, po chwili ona zmienia zdanie idzie do niego i mówi coś w stylu -że da mu swój nr, może coś z tego wyjdzie, a on na to - spadaj, chciałem tylko pobzykać Także, wiesz Autorko __________________ "Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli" Abraham Lincoln

2014-12-11, 22:41	#17
Leszy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-10 Lokalizacja: Szczecin/Poznań Wiadomości: 3 791	Dot.: Dzieciak [1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;49309665]Troche dziewczyna przesadzila, ale niektorzy zachowuja sie impulsywnie i zyja z tym Facet tez nie lepszy, skoro najpierw tak nachalnie sie zaleca, ze wszyscy naokolo to zauwazaja a pozniej znika z pola widzenia. O ile nie jest chory i przez to nie moze odpisac to ja bym go sobie odpuscila.[/QUOTE] Wybacz, ale po tym jak autorka pisze powątpiewam, by wina leżała po stronie faceta. Jak dla mnie to autorka sobie coś ubzdurała (że nagle wszyscy zauważają) bo jest typem choleryczki i desperatki (serio? Rozmyślać o kimś nie wiadomo ile po jakimś kursie?). __________________ Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30 Edytowane przez Leszy Czas edycji: 2014-12-11 o 22:50

2014-12-11, 22:47	#18
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-09 Wiadomości: 2 891	Dot.: Dzieciak Ja autorkę rozumiem bo jestem z podobnej tkaniny cięta. Jeśli facet wyraźnie się interesował, okazywał dużo uwagi i chciał utrzymać kontakt to ja bym na to poleciała. A przynajmniej myślała o tym przez jakiś czas. Są kobiety mniej i bardziej łatwowierne. No i są te mnie i bardziej impulsywne.

2014-12-11, 22:51	#19
86lola Rotmistrz Zarejestrowany: 2014-04 Lokalizacja: Köln Wiadomości: 2 530	Dot.: Dzieciak I jeszcze sa takie, ktore nieumieja czytac, ze zrozumieniem.

2014-12-11, 22:59	#20
Leszy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-10 Lokalizacja: Szczecin/Poznań Wiadomości: 3 791	Dot.: Dzieciak Zajrzałem do drugiego wątku autorki. Wychodzi na to, że kurs zakończył się 3-4 dni temu, że autorka poznała Skandynawa, o którym pisze głównie to, że jest przystojny i przystojny, gdzieś tam przewija się że także inteligentny. Sama przyznaje, że znalazła w necie opis mieszkańców tej krainy - że mają taki styl bycia, że się kleją i są otwarci seksualnie + równość płci. Podsumowując: zmierzyła autorka Skandynawa polską linijką i się wścieka, że jej wiking nie zachowuje się jak Polak. Do tego widzę po wątkach, że to nie pierwszy tego typu problem autorki. Polecam lekturę tego wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=762662 W większości innych wypowiedzi autorka jest agresywną osobą, wymyślającą problemy z nie wiadomo skąd. __________________ Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30 Edytowane przez Leszy Czas edycji: 2014-12-11 o 23:06

2014-12-11, 23:06	#21
Arabella9 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-11 Wiadomości: 24	Dot.: Dzieciak jesteś wściekła a nie powinnaś być. nie każda relacja z facetem będzie prowadziła do czegoś więcej, czasami to tylko flirt, może nie odpisuje, bo ma kogoś nowego na oku. daj na wstrzymanie

2014-12-11, 23:23	#22
201610310857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 15 803	Dot.: Dzieciak Leszy, Ty detektywie ) ---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:17 ---------- Autorko, w poprzednim watku pisalas ze Ziomek dwa razy prosil bys ZADZWONILA, wiec moze naprawde nie ma jak odpisac albo po prostu soli rozmowy niz meile. Ale w sumie kto zrozumie facetow

2014-12-12, 10:23	#26
nuinek Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-04 Lokalizacja: W-wa Wiadomości: 343	Dot.: Dzieciak mail mógł nie dość, mógł znaleźć się w spamie, koleś może nie wrócił jeszcze do roboty, może coś się mu stało, może jest chory..? może wydarzyło się coś takiego w jego życiu, że nie myśli teraz o odpisywaniu na maile komuś kogo prawie nie zna. Ty czekałaś by do niego napisać kilka dni - w takim razie czemu od niego oczekujesz błyskawicznej odpowiedzi? jest tyyyyle ewentualności, że na prawdę nie ma co się stresować. przecież nie obiecywał Ci małżeństwa. jakbyś napisała sms'a (bo byłoby lepsze moim zdaniem), a on kilka dni by milczał to wiadomo, że olał sytuacje. jeśli chodzi o maile to niestety jest mnóstwo sytuacji, dlaczego jeszcze nie odpisał.

2014-12-12, 10:58	#28
ptasie__mleczko Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-08 Wiadomości: 527	Dot.: Dzieciak A może mail trafił do spamu i go nie odczytał? Niestety często tak bywa :-( a może byś zadzwoniła po prostu a nie bawiła się w maile? Przecież dostałaś wizytówkę __________________ to jest MOJE* zdanie. Nikt Ci nie każe się z nim zgadzać! Szanujmy odmienne poglądy*

2014-12-12, 11:28	#30
Hvid Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 3 784	Dot.: Dzieciak Nawet, jeżeli mu się odwidziało, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wysłać krótką wiadomość i to otwarcie powiedzieć.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)