Reklama

Trudna do ujarzmienia „grzywa”? Niewidoczne kolczyki ginące w burzy włosów? Dziewczyny o cienkich kosmykach nie znają tych bolączek i zazdroszczą tym, które się na nie skarżą. Mają bowiem własne problemy: ich czupryna całkowicie pozbawiona jest objętości i smętnie przylega do skóry głowy. Jeśli ten opis pasuje do ciebie – nie martw się, nie jesteś sama!

Reklama

1. Piękny, gruby kucyk pozostaje w sferze marzeń.

Choćbyś nie wiadomo jak się starała, upięcie demaskuje faktyczną objętość twojej czupryny. A ona bywa mniejsza niż grubość gumek i frotek, które stosujesz...Zobacz: Domowe sposoby na dodanie włosom objętości

2. Tęsknie spoglądasz na zdjęcia kolejnych modnych fryzur.

Grube francuskie warkocze lub hollywoodzkie fale nie są ci jednak pisane. Kiedy wybierasz się na wesele lub inną ważną uroczystość, nie możesz skorzystać z inspiracji zamieszczanych na Printerest - większość z nich jest dla ciebie bezużyteczna.Zobacz: Jak zwiększyć objętość... prostownicą!

3. Włosy zostawione na szczotce lub w odpływie wanny wywołują panikę.

Nie możesz przecież pozwolić sobie na dodatkowe zmniejszenie objętości fryzury. Każdy włos jest na wagę złota!

4. Masz problem z dobraniem odpowiedniego cięcia.

Pixie cut? Odsłoni skórę głowy. Cieniowanie? Dodatkowo pogłębi efekt smętnego ogonka.

5. Dobra odżywka to podstawa.

Potrzebujesz jej, by nadać włosom zdrowy wygląd i skłonić je do bardziej entuzjastycznego rośnięcia. Problem w tym, że część produktów dodatkowo je obciąża.Zobacz: 6 prostych sposobów na optyczne zagęszczenie włosów

Reklama

6. Zazdrościsz koleżankom, które mogą pochwalić się gęstą czupryną.

Ale nie martw się – czasami to one zazdroszczą tobie! Na przykład wtedy, gdy spędzają dwa razy więcej czasu u fryzjera. Lub rano, kiedy muszą wstać wcześniej, by dokładnie umyć i wysuszyć swoje kosmyki.Pamiętaj: każda sytuacja ma swoje wady i zalety. A wszystkie włosy (o ile są zadbane) mogą być piękne!

Reklama
Reklama
Reklama