Anna Lewandowska zmieniła fryzurę? Po jej grzywce nie ma już śladu
Anna Lewandowska od kilku miesięcy nosiła grzywkę. Teraz z niej zrezygnowała. Czy to dobra zmiana?

W związku z pandemią koronawirusa salony fryzjerskie pozostają zamknięte. Niektóre gwiazdy decydują się na farbowanie włosów w domu (zrobiła to m.in. Paulina Sykut-Jeżyna, a inne np. Doda, decydują się samodzielnie obciąć włosy. Jeszcze inne celebrytyki decydują się zapuszczać włosy. Wśród tej grupy znalazła się Anna Lewandowska - popularna trenerka od dłuższego czasu nosiła długą grzywkę obciętą na prosto. Wszystko wskazuje na to, że Lewandowska musiała z niej zrezygnować, bo na najnowszych zdjęciach nie ma po niej śladu.
Lewanowska bez grzywki
Na najnowszych zdjęciach Lewandowskiej nie zobaczymy jej już z prostą grzywką. Najprawdopodobniej jest już tak długa i zasłania oczy, że trenerka musi ją podpinać i czeka aż zrówna się z resztą pasm. Nową "fryzurę" Lewandowskiej możemy zobaczyć m.in. na jej najnowszym zdjęciu z Klarą. Trenerka podpięła grzywkę do góry i upięła włosy w bardzo modny półkoczek (tzw. half-bun). To nie tylko twarzowa fryzura, ale również bardzo wygodna - idealna do pracy w domu.
Według Was Anna Lewandowska wygląda lepiej z grzywką czy bez?Zobacz także: Lewandowska nosi najmodniejszą torebkę sezonu. Identyczną kupicie w ReservedŹródło zdjęcia: Instagram