Reklama

Gumka do włosów od dawna przestała pełnić funkcję wyłącznie zbierającą pasma w kucyk czy koka. Teraz gumka jest również pięknym dodatkiem, uzupełniającym całą fryzurę. Takie akcesoria bywają jednak bardziej szkodliwe dla włosów. Co z tego, że są ładne, jeżeli podczas ściągania ich czujemy ból?

Reklama
Gumka do włosów przede wszystkim ma za zadanie utrzymać je w ryzach. Związane włosy nie plączą się, nie wycierają i nie są bezpośrednio narażone na czynniki atmosferyczne, jak słońce czy wiatr. Materiałowe gumki nie wyrywają i nie odgniatają włosów, ponieważ gumka nie ma bezpośrednio styczności z włosami - mówi zajmująca się szyciem gumek do włosów Dobrochna Rawicka, właścicielka marki Roskosh.

Bezpieczna dla włosów gumka to taka, która ich nie odgniata, nie wyrywa i nie ściska zbyt mocno. Co jeszcze dyskwalifikuje gumkę do zakładania jej na włosy? Zwróćcie uwagę na szczegóły, o których opowiada nasz ekspert.

Gumkę do włosów absolutnie dyskwalifikuje źle dobrana guma, która znajduje się wewnątrz. Należy sprawdzić, czy guma będzie się mocno rozciągać, czy jest zwarta i elastyczna. Do codziennego noszenia nie polecam modeli z ozdobnymi elementami jak perełki czy cekiny. To dobry wybór na wyjątkowe okazje, kiedy traktujemy gumkę jako element wykończenia fryzury. Jeżeli chodzi o zwykłe gumki, odradzam te z metalowymi spoiwami - dodaje Dobrochna Rawicka.

Zwracając uwagę na powyższe szczegóły, na pewno uchronicie włosy przed uszkodzeniem czy nawet wyrwaniem. Jakich gumek do włosów warto zatem szukać? Oto must have dla zdrowych i pięknych włosów!

Gumki do włosów typu scrunchie

To nasz ulubiony typ gumek do włosów, dlatego właśnie od scrunchie chcemy zacząć. I mimo że przez pewien czas scrunchie były na modowym wygnaniu, kobiety zakochały się w nich na nowo. Od 2017 roku pojawiają się niemal wszędzie.

Mają piękne wzory, które uratują nawet bad hair day. Są duże, mięsiste, przyjemnie otulają włos i nie powodują uczucia ściągnięcia. Nie tworzą też efektu harmonijki, który jest bardzo szkodliwy dla włosów, ponieważ nienaturalnie je odkształca. Dzięki scrunchie każdy kucyk czy koczek noszą się komfortowo i bezboleśnie. Zwiążecie nimi również warkocze.

Sposób wykonania i materiał, z którego została uszyta scrunchie ma ogromne znaczenie. Satyna poliestrowa lub jedwabna sunie po włosach bez względu na to, czy są to włosy proste, czy kręcone. Dostępne u mnie scrunchie z bawełny czy wiskozy również cieszą się ogromnym zainteresowaniem. To chyba za sprawą unikatowych wzorów i pojedynczych modeli - tłumaczy Dobrochna Rawicka.

Gdzie możecie je kupić? Tak naprawdę są dostępne w każdej sieciówce i w każdym serwisie aukcyjnym. Nie zawsze jednak sprzedawcy przykładają uwagę do materiałów, z których scrunchie są robione. Często takie gumki bywają niestety szorstkie - i co z tego, że wyglądają pięknie, skoro bardziej szkodzą naszym włosom? Znamy jednak miejsce, w którym kupicie scrunchie świetnej jakości. Nie bez powodu zachwalają je najbardziej znane w Polsce włosomaniaczki - Agnieszka Niedziałek (napieknewlosy.pl), Magda Melzer (Curly Madeleine) czy Emilka z kanału Zakręcovnia.

Gumki do włosów Roskosh

Gumki te szyte są z materiałów z odzysku - to tak zwane kupony, czyli niewielkie kawałki materiałów. Dzięki takiemu ekologicznemu podejściu mnogość wzorów jest ogromna i możemy też liczyć na ich niepowtarzalność. Roskosh to dobry trop, jeśli zależy wam na tym, aby się wyróżnić. Przeglądając ofertę marki, natrafiłyśmy na tradycyjne scrunchie, ale również te z modnymi uszami czy wiązaniem ze wstążką.

Zaczynam od wyboru odpowiedniej tkaniny i sprawdzenia jej rozciągliwości. Jako jedna z niewielu szyję gumki z dzianiny boucle, z której zazwyczaj wykonywane są płaszcze, żakiety czy garsonki. Jest ona gruba i mięsista, wygląda pięknie ale szyje się trudniej. Gumki wykończam ręcznie tak, by nie było widać szycia maszynowego. To czasochłonne i bardzo precyzyjne zajęcie - opowiada o swojej pracy Dobrochna Rawicka.

Ilość każdego wzoru jest ograniczona, a ceny wahają się od 34 zł do 43 zł za sztukę. Zwróćcie jednak uwagę na to, że nie są to gumki, które rozciągną się po dwóch wiązaniach. Kupienie jednej i porządnej, jest o wiele bardziej praktycznie i ekonomiczne niż płacenie za te kiepskiej jakości co kilka tygodni.

Gumki do włosów typu sprężynki

Na początku wiele osób patrzyło na te gumki z przymrużeniem oka. W niczym nie przypominały tych standardowych. Z wyglądu bliżej im do kabla telefonicznego niż do czegoś, co ma utrzymać fryzurę w ryzach. Dzisiaj te same osoby biją się pewnie w pierś, bo sukces gumek-sprężynek ma wymiar globalny.

To jedne z niewielu wygodnych i nieszkodliwych dla włosów gumek, które mogą stać się niewidoczne dla obserwatora, jak i samej noszącej. Obecnie dostępne są praktycznie wszędzie - znajdziecie je w sieciówkach, w sklepach online, na aukcjach internetowych.

Jak wielu miało okazję sprawdzić, wybicie się na fenomenie marki, która wprowadziła gumki-sprężynki do sprzedaży, wcale nie jest takie łatwie. Dlaczego?

Gumki typu sprężynki Invisibobble

Kiedy na rynku pojawiła się marka Invisibobble, sprężynkowe gumki zawojowały świat włosingu. Można powiedzieć, że zapoczątkowały nową erę w wiązaniu włosów. Z ich sławy postanowiło skorzystać wiele marek - w tym również sieciówki. Niestety nikomu nie udało się powtórzyć sukcesu gumek Invisibobble. Ich produkty mają o wiele lepszą trwałość i jakość.

Jej fenomen polega na tym, że rozdziela nacisk na włosy, które zbieramy do związania. Pasma utrzymywane są z wyważoną siłą - nie za mocno i nie za słabo. Invisibobble w żaden sposób nie odgniatają się na włosach, ani też nie pocierają się o nie. Po pewnym czasie użytkowania rozciągają się, ale nie do takiego stopnia, jak te od konkurencji. I mimo wszystko nawet po delikatnym zużyciu, nadal utrzymują włosy tak samo dobrze, jak po wyjęciu z pudełka.

Powierzchnia sprężynki Invisibobble jest delikatna i gładka, co innym producentom jest trudno osiągnąć. Gumka niczego nie absorbuje, nie odbarwia się podczas kąpieli, gładko sunie po włosach. Obecnie mnogość kolorów i wzorów Invisibobble jest ogromna. Kupicie zarówno brokatowe, jak i te w kolorze włosów oraz przezroczyste, a nawet pachnące słodkościami. Opakowanie trzech takich gumek kosztuje 19 zł.

Wstążki do wiązania włosów

Co prawda ten dodatek z gumką ma niewiele wspólnego, ale same chętnie korzystamy z możliwości, jakie daje wstążka. Przeplatamy ją nawet jako jedno pasmo warkocza i wykończamy nią też ogonek. Jej ogromną zaletą jest fakt, że tak samo jak scrunchie i sprężynki, nie odgniata się na włosach. Nie tworzy szkodliwej harmonijki ani też nie wyrywa kosmyków podczas zdejmowania. Noszenie jej nie powoduje również bólu głowy.

Wstążka to tak naprawdę jeden z najprostszych sposobów na zawiązanie włosów, jeśli w pobliżu nie ma ani jednej gumki. Może i nie jest najlepszym dodatkiem do spięcia pełnego kucyka na czubku głowy, ale na zebranie pasm tuż nad karkiem, przewiązanie głowy, czy zawiązanie kokardy, nadaje się idealnie!

To dość stara metoda, ale też jedna z najtańszych. Wystarczy, że udacie się do pasmanterii, gdzie wybierzecie dowolną tasiemkę. Zapewniamy was, że mnogość wzorów i kolorów jest ogromna, więc przygotujcie się na to, że wyjdziecie ze sklepu nie z jedną, nie z dwoma, a z kilkoma wstęgami. Koszt zależy tak naprawdę od długości wstążki - z reguły jest to kilka złotych.

A wy po jakie akcesoria do włosów sięgacie najczęściej?

Zdjęcie główne: Instagram.com/roskoshpl

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane