Te piękne, długie włosy za każdym razem zwracają naszą uwagę. I choć w przypadku kilku aktorek wiemy, że jest to peruka, i tak nie możemy się na nie napatrzeć. Warkocze, delikatne fale, subtelne upięcia - to wszystko jest wręcz perfekcyjnie wykonane. Ale jest jedna postać w "Grze o Tron", której fryzury szczególnie nam się podobają.

Reklama

Fryzury z serialu "Gra o Tron"

Na co dzień ta aktorka może pochwalić się włosami w kolorze ciemnego brązu z delikatnymi, jasnymi pasemkami. Ale kiedy Emilia Clarke zamienia się w Daenerys Targaryen, zakłada perukę z długimi, srebrno-złotymi włosami (jakie to miał cały ród Targaryenów). To właśnie na niej zaplatane są wielowarstwowe warkocze. Śmiemy twierdzić, że idealnie nadwałaby się nawet na ślubną fryzurę niejednej panny młodej :).Aktorka w jednym z wywiadów przyznała jednak, że noszenie peruki nie jest zbyt wygodne. Podobno umierała z gorąca, gdy ekipa serialu kręciła kilka scen w palącym słońcu marokańskiej pustyni. A skoro o przygotowaniach i poświęceniach do roli mowa - uwierzycie, że stworzenie postaci Khaleesi trwa za każdym razem ponad dwie godziny? Musimy przyznać, że charakteryzacja wygląda bardzo realistycznie i aż trudno było na początku nam uwierzyć, że aktorka nosi w serialu perukę. I wcale nie dziwi nas fakt, że wiele kobiet pragnie upodobnić się do Daenerys Targaryen.

Reklama

Powstał nawet specjalny hashtag na Instagramie - #KhaleesiHair - gdzie pojawia się naprawdę sporo inspiracji włosowych z "Gry o Tron". Okazuje się, że jest naprawdę nieskoniecznie wiele kombinacji z warkoczami w roli głównej :). Jeśli myślałaś, że nic nie przebije warkocza Elsy z "Krainy Lodu", w naszej galerii znajdziesz 10 powodów, dzięki którym zmienisz zdanie :). A jeśli i tobie uda się zapleść tak bajeczne warkocze, nie zapomnij pokazać nam ich w Lookach Wizażanek!Zdjęcie główne: Kadr z filmu

Reklama
Reklama
Reklama