Reklama

Przycięte równo włosy, o czym regularnie przekonuje się chociażby Anna Wintour, wymagają częstych wizyt u fryzjera. Na szczęście dzisiaj bob niejedno ma imię. Można, wzorem Kristen Dunst postawić na gładkie cięcie i przedziałek po boku, ale też nic nie stoi na przeszkodzie, by wziąć np. przykład z Mirandy Kerr i zdecydować się na podkręcone włosy sięgające zaledwie do podstawy szyi.Te z was, które boją się drastycznego cięcia, mają do wyboru także fryzurę lob (ang. length bob, czyli wydłużony bob). Włosy sięgające niemalże do ramion, jak u Emilii Clarke, Kristen Stewart czy Lucy Hale, dodają twarzy świeżości i lekkości.Klasyczny, gładki bob, jaki przed laty mógł budzić nasz sprzeciw, dzisiaj może posłużyć każdym włosom: prostym, kręconym, ciemnym i pofarbowanym na platynowy blond. Uzupełnieniem takiej fryzury może być grzywka, np. do połowy czoła, w jakiej na Met Gali pokazała się Michelle Williams.Wybrałyśmy dla was kilka propozycji z czerwonego dywanu, które gwiazdy zaprezentowały w ostatnim czasie. Jeśli planujecie wizytę u fryzjera, zajrzyjcie do naszej galerii!Zobacz także: Celebrytki w pixie cut. Pomysł na krótką fryzurę na wesele

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane