Olejek na porost włosów za 9 zł sprawia, że „włosy rosną jak oszalałe” – w KWC ma ponad 200 opinii

W opisie tego kosmetyku, jak i wśród Recenzji Wizażanek możemy przeczytać, że olejek na porost włosów Sesa stymuluje wzrost włosów, jak również hamuje ich wypadanie, przez co te stają się gęste, długie i zdrowo wyglądają. Poza tym eliminuje łupież. Stosuje się go jak wcierkę do włosów, po umyciu masuje się nim skórę głowy, ale może posłużyć też do olejowania włosów przed umyciem - aplikuje się go wtedy zarówno na skalp, jak i całą długość włosów.

Jak działa olejek na porost włosów Sesa?

Przy regularnym stosowaniu, włosy zaczynają mniej wypadać, a wręcz pojawia się wysyp baby hair. Poprawie ulega również tempo wzrostu włosów. Olejek na porost włosów wpływa także na same pasma, które zaczynają pięknie błyszczeć (otrzymujemy efekt tafli). Ułatwia również rozczesywanie włosów. Jednocześnie kosmetyk ich nie skleja. Jedna z Wizażanek zauważyła też, że olejek do włosów Sesa, w odróżnieniu od innych, które wcześniej stosowała, nie wpływa na włosy w kolorze blond – pasma nie robią się żółte. Wśród opinii warto zwrócić uwagę również na fakt, że olejek łatwo się zmywa.

Jaki skład ma olejek na porost włosów Sesa?

W składzie tego olejek na porost włosów znajdziemy 18 bogatych w składniki odżywcze ziół, jak również 5 olejków nawilżających włosy oraz mleko. Jego formułę wsparto także witaminami C i E. Wizażanki w swoich recenzjach podkreślają, że stosują go zarówno na skalp, jak i całą długość włosów. Zaznaczają jednak, że przez skład, jego aromat jest dość intensywny i nie każdemu może odpowiadać.

Opinie z KWC o olejku na porost włosów Sesa

Wizażanki oceniły olejek na porost włosów ponad 200 razy, a jego średnia nota to 4,2/5. Mimo tego, że na rynku jest od lat, to ciągle pojawiają się jego nowe amatorki, co po przeczytaniu opinii w KWC, zupełnie nas nie dziwi. Recenzentki chwalą go przede wszystkim za to, że hamuje wypadanie włosów oraz przyspiesza ich rośnięcie, a na głowie pojawiają się baby hair. Podkreślają także, że dzięki niemu, pasma pięknie się błyszczą i wyglądają po prostu zdrowo.

Po wielu latach zdecydowałam się na rozjaśnienie włosów, na etapie kiedy włosy były zdrowe, ale jasne - blond, olejowanie potrafiło wpłynąć na ich kolor. Kiedy trafiłam na olejek SESA, zauważyłam, że z nim nie mam takiego problemu. Olejuje włosy raz na jakiś czas, ale wyłącznie nim. Nie sprawia, żeby włosy robiły się żółte, nie niszczy ich koloru. A to co powoduje, jest cudowne. Nakładam go na około godzinę, w zależności ile mam czasu, zaznaczając, że jest to minimum 30 minut. Sprawia, że włosy są delikatne, lśniące, układa się z nich tafla. Z biegiem czasu naprawdę wzmacnia włosy. Zyskują na objętości. Po „zabiegu” układają się naprawdę dobrze i znika problem wysuszenia włosów. Są delikatnie dociążone, ale nie obciążone. W żaden sposób nie skleja ich

- hej_ema

Co sądzicie o tym olejku? Stosowałyście go już, czy może dopiero się nad tym zastanawiacie? Jeśli jeszcze nie jesteście przekonane do tego rodzaju kosmetyków, to sprawdźcie szampon nawilżający Ziaja, który jednocześnie doskonale oczyszcza skórę głowy i wpływa na kondycję włosów, m.in. zmniejszając ich wypadanie.