Reklama

Kosmiczna moc

Wszystko to ma podwójne dno. Z jednej strony, faktycznie, zły stan naszych włosów pokazuje problemy zdrowotne i może być pierwszym sygnałem, że coś złego dzieje się w organizmie. Z drugiej - w kulturze funkcjonują głęboko utrwalone schematy myślenia o włosach jako symbolu kobiecości i piękna. A także siły - w Biblii to właśnie we włosach ukryta była moc Samsona. W naszym kręgu cywilizacyjnym grube warkocze miały ochraniać centra energetyczne umiejscowione wzdłuż kręgosłupa (i warkocza). Słowianie wierzyli też, że w pięknym, grubym kobiecym warkoczu kryje się pomyślność całego domu. Słowiańskie określenie „kosmyk” sugerowało „kosmiczną moc” ukrytą... we włosach. W dawnych latach długie, lśniące włosy u kobiet oznaczały zdrowie i płodność. I akurat w tym było wiele prawdy. Włosy naprawdę pokazują stan zdrowia. I nie tylko...

Reklama
AdobeStock

Blask

Lśniący włos oznacza zdrowe, zamknięte łuski jego łodygi. Z wiekiem niestety zaczynają się one niszczyć. Odpowiada za to wiele czynników. Najczęściej problemy zdrowotne, dieta pozbawiona witamin i mikroelementów lub niewłaściwa pielęgnacja. Aby cieszyć się młodzieńczym blaskiem włosów warto do posiłków dodawać świeże warzywa i owoce, a także postawić na właściwe kosmetyki pielęgnacyjne. Można też zadbać o połysk domowymi sposobami. Nasze babcie rozcieńczały w przegotowanej wodzie kilka łyżek octu i tak przygotowaną płukanką kończyły mycie włosów. Ocet znany jest ze swoich właściwości przeciwbakteryjnych i przeciwgrzybiczych, dlatego pięknie oczyszcza skórę i pomaga w walce z łupieżem. Jest też naturalnym nabłyszczaczem. Tradycyjnym sposobem na nawilżenie i nabłyszczenie włosów jest też maska z siemienia lnianego. Ta maska to żel powstały po zalaniu siemienia wrzątkiem i odstawieniu go na kilkadziesiąt minut. Nakładamy go na czyste włosy na pół godziny i następnie spłukujemy. Poza efektem nabłyszczenia, siemię lniane skleja też rozdwojone końcówki.

AdobeStock

Gładkość

Wygładzone i lśniące włosy są piękną ozdobą, dlatego warto zadbać o stan łodyg i końcówki włosów. Oczywiście nasze zdrowie, szczególnie hormony, mają na kruchość i łamliwość włosów wpływ, ale im pomóc także odpowiednią pielęgnacją. Pomogą stosowane regularnie odżywki bez spłukiwania oraz suszenie chłodnym strumieniem powietrza, który zamyka łuski włosa. Ważne, by chłodne powietrze zamykało proces suszenia. Łodyga włosa nie lubi gorąca, dlatego do stylizacji powinniśmy używać takich urządzeń, które mają regulowaną temperaturę nawiewu. Aby uzyskać efekt gładkich włosów, dobrze jest wyciągać je na szczotce lub stosować specjalną suszarkę w kształcie szczotki, która nie tylko wygładza, ale także prostuje. Oczywiście pamiętamy, by temperatura nie była zbyt wysoka. Po wysuszeniu, na wygładzone włosy nanosimy odrobinę olejku lub używamy sprayu nabłyszczającego.

AdobeStock

Zapach

Włosy działają jak dyfuzor aromatów. Wystarczy jeden ruch głową, by w powietrzu unosił się piękny zapach perfum, odżywki do włosów lub lakieru. Gorzej, jeśli osiada na nich nieprzyjemna woń papierosów. W dodatku cuchnący dym zostaje we włosach na bardzo długo. Papierosy zostawiają nie tylko odrzucający zapach, ale także realnie pogarszają stan naszej fryzury. Poprzez zwężanie naczyń krwionośnych zmniejszają dopływ krwi do cebulek włosa. Im mniej krwi, tym mniej substancji odżywczych. Niedożywiony włos powoli słabnie, a w końcu obumiera i wypada. Jaka jest na to rada? Jedyna i właściwa, czyli rozstanie z nałogiem. Istnieje na to wiele sposobów – plastry, tabletki lubgumy z nikotyną. Jeśli to nie przynosi rezultatu, warto udać się do lekarza rodzinnego, który zaproponuje odpowiednio dobraną pomoc farmakologiczną. Dodatkowo możemy sobie sami pomóc usuwając z najbliższego otoczenia wszystkie atrybuty, które kojarzą nam się z paleniem – popielniczka, zapalniczka, czy ulubiona papierośnica. A jeśli nasze starania spełzają na niczym, wtedy osoba uzależniona od papierosów może rozważyć zastąpienie ich bezdymnymi odpowiednikami, takimi jak podgrzewacze tytoniu, na przykład najlepiej przebadany z nich Iqos. Nie wydzielają one trującego i dającego nieprzyjemny zapach dymu, ponieważ nic się w nich nie spala jak w papierosie. Nie wydzielają one trującego i dającego nieprzyjemny zapach dymu, ponieważ nic się w nich nie spala jak w papierosie, co potwierdzili w badaniach toksykologicznych m.in. naukowcy z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego i Środowiska Królestwa Niderlandów. Powstaje natomiast niemal bezwonny aerozol z nikotyną, co przekłada się na uniknięcie przykrych konsekwencji zapachowych dla naszych włosów. Warto jednak rozprawić się z nałogiem raz a dobrze, bo tylko w takim, scenariuszu wygra na tym nie tylko fryzura, ale przede wszystkim zdrowie. A ono jest najważniejsze.

AdobeStock

Długość

Na szczęście od stu lat krótkie fryzury są w modzie, ponieważ zapuszczanie włosów jest nie lada wyzwaniem. Jeśli włos jest osłabiony, rośnie wolniej, a chory – wypada. Zdrowy włos rośnie miesięcznie około 1,5-2 cm. Jak zatem wesprzeć owo zdrowie, by zapuścić wymarzone długie włosy? Z pewnością warto wzbogacić naszą dietę w biotynę i witaminy z grupy B. Na wzrost włosów i ich strukturę świetnie działa także cynk oraz kwasy Omega-3. Dieta sprzyjająca naszym włosom zawiera nasiona chia, ryby, jajka, gorzką czekoladę, orzechy, chude mięso, soję, owoce (najlepiej jagodowe), warzywa (kapustne, fasolę marchew, pomidory) oraz pestki słonecznika. Nasze babcie poradziłyby też popijanie kilku szklanek naparu z pokrzywy dziennie.

Reklama
AdobeStock

Piękno w zasięgu ręki

Piękne włosy są wypadkową wielu rzeczy – braku nałogów, odpowiedniej pielęgnacji, dobrze dobranych kosmetyków, właściwej diety. Jeśli nie popełniasz wymienionych tu grzechów, a wciąż nie jesteś zadowolona ze swoich włosów, powinnaś skonsultować się z lekarzem, najlepiej endokrynologiem. Czasem za problemami z włosami kryją się zaburzenia hormonalne. I nie obawiaj się, hormony także można uregulować i cieszyć się piękną, lśniącą fryzurą.

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane