Różowa odżywka za 18 zł w 600 sekund zlikwidowała żółte odcienie na moim blondzie. Efekt „strawberry blonde” jak po fryzjerze za 300 zł
Ta różowa odżywka kosztuje zaledwie 18 złotych i sprawia, że włosy zyskują piękny truskawkowy odcień. Idealnie sprawdził się przy moich blond włosach, ale w komentarzach w internecie możemy przeczytać, że również w brązach daje piękną poświatę.

Ta odżywka koloryzuje, rzeczywiście. Jeśli potrzymasz ją na włosach dłużej niż pięć minut, możesz być pewna, że twoje włosy staną się intensywnie różowe. Ale spokojnie, zmyją się po kilku myciach. Sama ją przetestowałam i wiem, co mówię. Jestem naturalną, ciemną blondynką. Regularnie rozjaśniam moje włosy u fryzjera metodą "air touch". Stawiam przeważnie na chłodne blondy, jednak ostatnio zamarzyła mi się zmiana koloru, niedrastyczna, ale widoczna dla mnie i znajomych wokół. Zdecydowałam, że pójdę w "strawberry blonde", czyli lekko różowawy, apetycznie wyglądający kolor. Postawiłam na odżywkę Stars from the Stars w kolorze "Galaxy Pink".
Superstar, koloryzująca różowa odżywka. Daje "strawberry blonde" po pierwszym użyciu - moja opinia
Nałożenie odżywki było banalnie proste. Najpierw standardowo umyłam włosy, osuszyłam ręcznikiem, a potem zaczęłam działać. Nałożyłam odżywkę foliowymi rękawiczkami na całą długość włosów - od nasady po same końce. Chciałam, by efekt był dość intensywny, dlatego przytrzymałam ją na głowie chyba nieco ponad dziesięć minut. Następnie dokładnie zmyłam odżywkę, i voila!
Tak moje włosy prezentowały się po pierwszym nałożeniu. Naturalnie jestem ciemną blondynką, jednak rozjaśniam moje włosy, najczęściej metodą "air touch". Odżywka dość równomiernie pokryła mój kolor włosów. Jedno opakowanie spokojnie wystarczyło na całą długość moich pukli - a mam je, jak sami widzicie, dość długie. Kolor wyszedł dość mocny, ale jednocześnie pastelowy. Pamiętajcie, że przytrzymałam ten produkt na głowie aż 10 minut! Jeśli zależy wam na subtelnym truskawkowym blondzie, wtedy 5 minut spokojnie wystarczy.
Co ważne, ta odżywka naprawdę się zmywa. Po dwóch-trzech myciach kolor pięknie się zmywał, dając coraz delikatniejszy efekt. Włosy stawały się coraz bardziej delikatnie pastelowe. A po około 10 myciach kolor był już prawie niewidoczny. Dla niektórych taka trwałość odżywki może nie być zadawalająca, ale dla mnie okazała się strzałem w dziesiątkę. Nie chciałam farbować włosów na taki kolor na stałe, a jedynie na chwilę.
Skład odżywki Stars from the Stars w kolorze "Galaxy Pink"
Odżywka w kolorze "Pink Galaxy" pomaga w utrzymaniu równowagi PEH, dzięki zbalansowanej zawartości składników: protein, humektantów i emolientów, a włosy po aplikacji są odżywione i naprawdę miękkie. Odżywka nie ma w składzie amoniaku i wody utlenionej.
Zobacz także: Różowy szampon blondu za 22 zł w 420 sekund likwiduje żółte odcienie i daje „strawberry beige blonde” jak tonowanie fryzjerskie za 300 zł
Opinie o odżywce Stars from the Stars z KWC
Jestem dość mocno zaskoczona, ponieważ ta różowa odżywka nie ma samych "piątek" na KWC. Ja od razu daję jej mocną piątkę plus! Niektóre Wizażanki uważają, że efekt jest przyjemny, ale jednak zbyt szybko znika. W przypadku moich włosów tak nie było. Zmywał się pięknie, nie od razu, przechodził przez różne odcienie i to było wspaniałe! Tak włosy prezentowały się po drugim myciu:

Moją opinię potwierdza jedna z Wizażanek, kajamilka:
Kolor równomiernie blednie - od jaskrawego różu zaraz po zafarbowaniu, przez bubblegum pink, aż do delikatnego różowego refleksu, jednak po około dwóch tygodniach i po nim nie ma śladu. Dodatkowo cudnie pachnie i zostawia wlosy mięciutkie i odżywione. Ze względu na to, że odżywka świetnie się wypłukuje nawet z mocno rozjaśnianych włosach, jest naprawdę godna polecenia osobom, które mają ochotę na krótki czas dodać trochę życia na swojej głowie. Nie ma co się obawiać o rude tony, które wgryzą się trwale we wlosy - produkt wymywa się do zera po kilkunastu dniach. Póki co - moj ulubiony produkt do różowych historii na włosach - napisała na KWC.
Ja w stu procentach podpisuję się pod tym komentarzem. A wy, przetestujecie tę odżywkę?