Reklama

Tak, dobrze widzisz… W tym barbershopie używa się ognia zamiast nożyczek, a odważnych klientów, którzy chcą przetestować tę metodę, nie brakuje. My mamy jednak wątpliwości, co do bezpieczeństwa wykorzystywania tak wielkich płomienie w obrębie twarzy. Ale pewnie zastanawiasz się, jak to jest w ogóle możliwe?Zobacz także: Fryzura boy cut powraca! Była modna w latach 90., ale teraz zachwyca jeszcze bardziejCały proces strzyżenia i układania włosów ogniem to zasługa łatwopalnego proszku, który nakłada się na pasma, a następnie podpala. Później stylista wyczesuje płomienie szerokimi grzebieniami. Na koniec wszystko utrwala fryzurę szalejącymi płomieniami, które wydobywają się z lakieru do włosów.Najbardziej jednak zaskakuje nas reakcja samego klienta... Siedzi spokojnie, jak gdyby nigdy nic nie działo się na jego głowie. Podczas gdy jego włosy się palą, on jest wręcz niewzruszony.

Reklama

Internauci podejrzewają, że ten kontrowersyjny barbershop znajduje się w Pakistanie. A w serwisie YouTube można znaleźć niejedno wideo, na którym widać, jak ten sam fryzjer stosuję tę niezwykle dziwną metodą cięcia i stylizacji.Co myślicie o takim sposobie traktowania włosów?Zdjęcie główne: Screen z YouTube/Johnny Bishop

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane