Rossmann rozdawał zniżki za bieg. Wyniki uczestników oburzyły internautów, którzy zarzucają im oszustwo
Rossmann rozdawał zniżki, przy okazji chcąc przekazać pieniądze fundacji, jak się jednak okazuje, wielu internautów ma wątpliwości co do uczciwości większości uczestników. Ich wyniki były zbyt dobre, aby być prawdziwe.

- Redakcja Wizaz.pl
Jeśli chciałaś zgarnąć specjalny rabat, wystarczyło się zapisać na bieg! Rossmann rozdawał zniżki, a dochód z wpisowego ma zostać przeznaczony na cele charytatywne. W nagrodę za ukończenie biegu można było zgarnąć aż do -50% na zakupy!
Spis treści:
- Rossmann rozdawał zniżki za bieg
- Wyniki w tabeli oburzyły internautów
- Jak zareagowała sieć Rossmann na ostrą krytykę internautów?
Rossmann rozdawał zniżki za bieg
Rossmann wyszedł ze świetną inicjatywą zorganizowania charytatywnego biegu, który spotkał się z niesamowitym zainteresowaniem. Główne wydarzenie miało miejsce w Łodzi, jednak można było również zapisać się mieszkając w innej miejscowości i rozpocząć bieg razem z aplikacją. Wpisowe wynosiło minimum 5 zł, a cały dochód ma zostać przekazany na cele charytatywne. Za każdy przebiegnięty kilometr można było otrzymać rabat 5%, a za cały dystans (10 km) wychodziło aż -50% na zakupy. Aby rozpocząć bieg, wystarczyło odpalić aplikację, kliknąć w banner i nacisnąć start. Założony czas na pokonanie dystansu 10 km to dwie godziny.
Zobacz także: Małgorzata Rozenek-Majdan używa taniej maski do włosów z Rossmanna! Hit z płynną keratyną uratuje suche pasma
Wyniki w tabeli oburzyły internautów
Zdaniem internautów dwugodzinne ograniczenie na pokonanie trasy dawało możliwość przejścia jej szybkim marszobiegiem lub truchtem. Rossmann udostępnił także tabelę z wynikami uczestników, pokazując najlepsze czasy na samej górze. Jak się okazuje, kilku uczestników zdołało pokonać rekord Polski, który ustanowiła w 2013 roku Karolina Jarzyńska. Wynosi on 31:43,51, natomiast rekordzistka z pierwszego miejsca tabeli biegu charytatywnego osiągnęła czas 30:17.
Internauci zareagowali natychmiastowo, a na portalach społecznościowych możemy przeczytać, że ten czas jest niemożliwy do osiągnięcia w uczciwy sposób przez amatora. Niektórzy kąśliwie komentują, że uczestnicy biegu powinni w takim razie wziąć udział w Olimpiadzie. Pojawiają się również zarzuty o oszustwo, które dodatkowo podsycają niektóre z filmików udostępnianych na TikToku, pokazujące uczestników pokonujących dystans 10 km... rowerem, co było niezgodne z regulaminem wydarzenia. Niestety, TikTok już jest niedostępny, ale wciąż możemy znaleźć screeny z niego chociażby na portalu X.
W sieci pojawiły się także dokładne wyliczenia, które pokazują, że aby pokonać dystans w nieco ponad 30 minut, należałoby biec z prędkością 20 km/h, czyli tyle, ile maksymalnie mogą jechać hulajnogi elektryczne.
Jak zareagowała sieć Rossmann na ostrą krytykę internautów?
Wirtualna Polska poprosiła o komentarz przedstawiciela sieci drogerii Rossmann. Tak brzmiała odpowiedź rzeczniczki prasowej:
Niektórzy z internautów również próbują załagodzić oburzenie, które wywołała tabela wyników biegu. Twierdzą oni, że najważniejsze, że pieniądze za wpisowe zostaną przekazane na cele charytatywne i na tym powinno się skupiać.
A co ty o tym myślisz?