5 tricków makijażowych, których prawdopodobnie nie znasz

Nakładasz korektor pod oczy cienką linią lub samymi kropeczkami? To błąd! Aplikuj korektor rysując trójkąt z kosmetyku – którego podstawa będzie umiejscowiona tuż pod okiem, a wierzchołek znajdzie się na wysokości czubka nosa. Tak roztarty korektor nie tylko ukryje cienie pod oczami, ale też rozświetli górne partie twarzy.

Problem z rysowaniem perfekcyjnej kreski? W kryzysowej sytuacji, gdy nie masz czasu na ewentualne poprawki, możesz użyć przezroczystej taśmy klejącej. Najlepiej wcześniej kilkakrotnie przykleić i odkleić taśmę od dłoni, żeby klej nie był zbyt drażniący dla delikatnej skóry wokół oczu. Pełną instrukcję rysowania kreski z taśmą znajdziesz tutaj: idealna kreska krok po kroku.

Chcesz narysować kreskę, a nie masz kredki ani eyelinera? Jeśli posiadasz cienki pędzelek i dość świeży tusz do rzęs jesteś uratowana! Wystarczy, że nabierzesz pędzelkiem tusz ze szczoteczki i narysujesz kreskę. Voila! Kredka „namalowana” czarnym tuszem będzie trwała i kruczoczarna.

Do konturowania możesz używać zarówno produktów sypkich, jak i o konsystencji kremowej. W przypadku tych pierwszych poza bronzerem i rozświetlaczem przyda się produkt do zaznaczenia konturu – w tonacji ciemnego, przygaszonego brązu. Jeśli nie chcesz kupować dodatkowego kosmetyku świetnie sprawdzi się ciemnobrązowy, matowy cień do powiek.

Jeden produkt, kilka zastosowań! Róż w kremie może doskonale posłużyć jako tint do ust (nawet w kolorze agresywnego różu) czy cień do powiek (np. w morelowym odcieniu). Wielofunkcyjne kosmetyki są idealne na podróż, gdy nie chcemy brać ze sobą całej kosmetyczki, a jednocześnie nie planujemy rezygnować z delikatnego makijażu.