Czy nowa paletka przebije kultowe czekoladki Too Faced? Tylko zobaczcie ten róż :)

Takiej paletki brokatowej w asortymencie ani Too Faced, ani żadnej innej marki jeszcze nie widziałyśmy. Każdy z cieni ma wyjątkowe, brokatowe wykończenie, które mieni się na powiece lepiej niż niejeden pigment.Czy przebije kultową „czekoladkę”? Wszystko wskazuje na to, że może powtórzyć również sukces niedawno wydanej kolekcji brzoskwiniowej na czele z Peach Palette. Wystarczy tylko spojrzeć na to, jak dużym zainteresowaniem cieszy się zdjęcie opublikowane na oficjalnym Instagramie Jerroda Blandino, współzałożyciela i głównego dyrektora kreatywnego marki Too Faced.

Nowa paletka Too Faced

Ponad 22 tysiące polubień oraz ponad 1400 komentarzy pokazuje tylko, jak bardzo nie tylko my nie możemy się doczekać premiery Glitter Bomb Eye Shadow Palette. Jest to produkt, który prawdopodobnie będzie wchodził w skład jesiennej kolekcji Too Faced. Ale jeśli wierzyć zapowiedziom Jerroda Blandina, produkt może być dostępny już w czerwcu tego roku! Pod zdjęciem wśród kilku hashtagów pojawiło się również oznaczenie „#June2017”.Zobacz także: Beauty Blender za mniej niż złotówkę? Wcale nie chodzi o promocję... :)W palecie znajduje się 10 cieni, w tym osiem brokatowych oraz dwie bazy podbijające kolor – jasna rozświetlająca i ciemna pogłębiająca. Dzięki nim możemy stworzyć z każdego koloru indywidualną kombinację. Poza tym jak to w przypadku tego typu cieni bywa, w zależności od tego, jaki efekt chcemy osiągnąć, można je nakładać na kilka różnych sposób: palcem, pędzlem, pacynką, na mokro lub w połączeniu z popularnym już Duraline marki Inglot czy klejem do brokatu marki NYX.

— Mi-Anne Chan (@himiannechan) 23 marca 2017

pic.twitter.com/vvi5wmk8gN

Kiedy paletka trafi do sprzedaży w Polsce? Zapytałyśmy o to dyrektora artystycznego Sephora Polska, Sergiusza Osmańskiego. Jak mówi: "W Europie pojawi się prawdopodobnie dopiero jesienią, kiedy to wchodzą na nasz rynek najnowsze kolekcje kosmetyczne na sezon jesień-zima 2017/2018".
Ani cena zagraniczna, ani polska nie są jeszcze znane.

Cienie w brokatowej palecie Too Faced

Fairy Dust – Klasyczne srebro do podkreślenia wewnętrznego kącika oka i rozświetlenia środka powieki. Confetti – Róż wymieszany z fioletem, który spokojnie można nałożyć na całą powiekę i delikatnie rozetrzeć ku górze, aby stworzyć monochromatyczny makijaż.Hot damn! – Tego koloru jesteśmy najbardziej ciekawe. Nietrudno zauważyć, że to bardzo intensywny fiolet, którym chętnie przyciemniłybyśmy zewnętrzny kącik oka.Glitter goals – Mamy też niezwykle wyjątkowy odcień spranego dżinsu, który jest wielozadaniowy. Można go wykorzystać jako samodzielny cień i rozetrzeć na załamaniu powieki.Rose all day – To typowy jasny róż, który współgra idealnie z każdym typem urody i podbija wszystkie kolory tęczówek.Work it – Niezwykle intensywny róż, na który skusi się niewiele kobiet. Jednak te, które zaryzykują, na pewno nie pożałują, bo to kolor, który najlepiej pasuje szczególnie do ciemnych tęczówek.Oh, it’s on! – Jest to pomarańczowe złoto, które wygląda w innym świetle na bardziej miedziany odcień. Może służyć nie tylko jako cień, ale i rozświetlacz na opalonej skórze.Splash – I ostatni, ale wcale nie najgorszy odcień, to nieoczywista niebieskość. Ma delikatnie srebrną poświatę, która podbije chłodny typ urody.

Diamentowe rozświetlacze

Podczas minionego Sephora Summer OpenDoor, na którym miałyśmy przyjemność zobaczyć wszystkie nowości kosmetyczne, znalazłyśmy również prawdziwe skarby. Ogromne wrażenie zrobiły na nas rozświetlacze marki Too Faced, przypominające kształtem diamenty. Są takie piękne, że chyba bałybyśmy się ich przez jakiś czas używać :).Zdjęcie główne: Pinterest