Czy wiesz, gdzie nie powinnaś przechowywać kosmetyków?

Zapewne wy także trzymacie swoje kosmetyki w różnych miejscach. Wiele kobiet nie wyobraża sobie wyjścia z domu bez np. szminki, czy pudru w torebce. Część pań uważa, że kosmetyków nie powinno zabraknąć także w schowku samochodowym, skąd często wypadają. Jednak naszym celem dzisiaj nie jest przekazanie wam, jak zorganizować przestrzeń, gdzie kosmetyki będą się dobrze prezentowały i zawsze będą pod ręką, lecz gdzie lepiej ich nie przechowywać.

Na parapecie

Światło, które wpada przez okno szczególnie latem, kiedy słońce mocno grzeje, nie sprzyja nie tylko konsystencji kosmetyków, która może ulec rozrzedzeniu, czy zgęstnieniu, ale także właściwościom produktu. Bywa, że np. kremy, mleczka do demakijażu, podkłady po kilku dniach po prostu nie nadają się do użytku, ponieważ nie spełniają swojej roli.

W łazience

Wydaje się wam, że skoro z wielu np. kremów korzystamy bezpośrednio po wyjściu spod prysznica, to najlepszym miejscem na ich przechowywanie jest łazienka? Nic bardziej mylnego. To właśnie tam w wyniku działania pary powstałej po kąpieli namnaża się pleśń i bakterie szkodzące kosmetykom, które codziennie w tym pomieszczeniu aplikujemy na ciało.

Przy grzejniku

W tym miejscu, podobnie jak przy parapecie oraz łazience jest zbyt ciepło dla kosmetyków. Składniki aktywne czy olejki stają się po prostu mniej skuteczne.

W lodówce

Zapewne wiele z was teraz się zdziwi, ponieważ niektórzy sądzą, iż jest to najlepsze miejsce na przechowywanie eyelinerów, czy lakierów do paznokci, lecz nie do końca. Długie działanie niskich temperatur, a potem ich szybkie ogrzanie może spowodować powstanie grudek, a także rozwarstwienie produktów. Dla przykładu, lakier przechowywany w lodówce może lekko zgęstnieć, przez co ciężej będzie nam go rozprowadzać. Z drugiej jednak strony krem pod oczy wcześniej przechowywany w chłodzie zmniejsza obrzęki i poprawia krążenie. Ponadto na etykietach niektórych produktów jest wręcz zastrzeżenie, że powinny być one przechowywane w lodówce- z tym nie dyskutujemy.

W samochodzie

Pomijając fakt, że w aucie jest dużo bakterii, to latem jest tam po prostu za gorąco i nietrudno o chociażby rozpuszczenie kosmetyku, a zimą są tam zbyt niskie temperatury, które mogą uszkodzić produkt.Kosmetyki najlepiej przechować w umiarkowanie chłodnym, zacienionym miejscu, np. w szufladzie.Gdzie wy przechowujecie swoje kosmetyki?Zobacz także: Samoopalacze i balsamy brązujące- jakie produkty warto kupić?