Reklama

Zacznijmy od tego, że żadna z marek kosmetycznych wymienionych powyżej nie oferuje zestawów po kilkanaście pędzli. Największe zestawy mają po 5-6 elementów i zwykle są oferowane tylko w ramach jednej kolekcji – najczęściej okołoświątecznej. Co więcej, zwykle są to specjalne wersje kolorystyczne – MAC ma oprawki pędzli zawsze w kolorze czarnym, chyba że jest to kolekcja specjalna. No i rozmiar – często długość uchwytu jest mniejsza w pędzlach z zestawów.Zobaczcie także: Jak rozpoznać podróbki Ray-Ban?

Reklama

Jeśli jednak pominąć tak ewidentne podróbki, jak zestawy MAC 14 w 1, to nadal jest ryzyko kupienia podróbki. Co powinno Cię powstrzymać? Jak zwykle – bardzo niska cena, brak własnych zdjęć lub niejasny opis. Pędzle MAC mają konkretne numery – można je zweryfikować choćby na www.maccosmetics.pl, gdzie można też sprawdzić ceny. Co do używanych pędzli – moim zdaniem nie warto w ogóle rozważać ich zakupu. Nie wiadomo, kto i jak ich przedtem używał, a ryzyko przeniesienia groźnych bakterii jest zbyt duże. Jeśli z jakiegoś powodu bardzo chcesz taki pędzel kupić – poproś o wyraźne zdjęcia i uważnie porównaj z oryginałem, choćby na stronie internetowej.Osobna sprawa to marki jak Real Techniques – tu do wyboru są i pędzle pojedyncze, i zestawy. Ceny nie są tak wygórowane jak w przypadku MAC czy Bobbi Brown, ale i tu roi się od podróbek. Na jednym z blogów znalazłam porównanie – i chociaż widać, że pędzle kupione w chińskim sklepie online za 1/3 ceny oryginałów nie są takie same, jak oryginalne, to autorkę bloga przekonuje fakt, że i te, i te wykonano w Chinach. To akurat nic dziwnego ani zdrożnego – nasze telefony, komputery i większość ubrań powstaje w Chinach, nawet wiele marek luksusowych od dawna ma tam swoje fabryki. Ale o ile oryginalny produkt jest wykonany zgodnie z określonymi zasadami, z określonej jakości produktów, a włosie pędzla nie jest farbowane szkodliwymi dla skóry chemikaliami, to w przypadku podróbek nie ma mowy o takiej pewności.

Reklama

No i jest jeszcze osobna działka, czyli pędzla, które nie istnieją. Zestaw pędzli Urban Decay Naked 5? Ależ proszę, da się kupić – ba, da się znaleźć pochwalne recenzje w internecie. Co prawda nie wiadomo, z czego to zrobione, ale podobno działa świetnie. Tylko jakim kosztem dla skóry?Podsumowując: nie ma cudownych okazji. Pędzle marek wysokopółkowych nie są przeceniane, nie są oferowane w hurcie i nie są sprzedawane w wielkich zestawach – każda użytkowniczka tworzy swój własny zestaw według własnych potrzeb. Makijażystka – tym bardziej. Co do pędzli bardziej demokratycznych cenowo marek – zwykle podróbki różnią się detalami (nie da się ich postawić na trzonku, pędzle w zestawie nie pasują do tego, co widać na oficjalnej stronie internetowej, napisy schodzą po lekkim podrapaniu), a to, z czego są wykonane, to tajemnica producenta podróbek.Jeśli masz do mnie pytanie o podróbki, pisz: podrobkowowielkie+wizaz@gmail.comAnna Gidyńska

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane