Kto by pomyślał, że jeden hashtag może wywołać taką burzę! W sobotę Julia Wieniawa opublikowała na Instagramie swoje zdjęcie. Przy fotce, na której widać ją w luźnej, koszulowej sukience i z wyprostowanymi włosami aktorka napisała:

Reklama
Cześć! To ja. #natural #nomakeup #notperfect

Internauci zarzucają Wieniawie kłamstwo

Zobacz także: Julia Wieniawa w supermodnych szortach niedrogiej polskiej marki. Ale wydłużają nogi!Pod zdjęciem od razu pojawiło się mnóstwo lajków i komentarzy. Wśród przeważnie zachwyconych wyglądem Wieniawy komentatorów pojawiło się też kilku, którzy wątpili w szczerość jej wyrażonych hashtagami deklaracji. Według nich aktorka skłamała, pisząc że do zdjęcia pozowała nieumalowana.

Make up no make up - to się zgodzę. ;) Są zrobione brwi, przedłużone rzęsy, prawdopodobnie kreska pod okiem, więc wcale nie taki no make up. ;)

A co masz na ustach? Błyszczyk jak nic...

Zobacz także
Masz normalnie makijaż, tylko trochę mniej niż zwykle, wiec bez oszustw. Poza tym zdjęcie, obróbka robi dużą robotę. Do tego widać, że masz rzęsy pomalowane i usta. #naturalmakeup powinno być.
A przedłużone rzęsy to już nie jest tak jakby make up?

Czy Julia Wieniawa krzywdzi młode dziewczyny?

Kilku fanów stanęło w obronie gwiazdy, tłumacząc, że Julia ma naturalnie ciemną oprawę oczu i dlatego wygląda na zdjęciu tak, jakby była umalowana. Nikogo chyba jednak ich argumenty nie przekonały, bo fala krytyki płynęła dalej. Mało tego, ktoś zarzucił Wieniawie, że jej domniemane kłamstwo może mieć poważne konsekwencje.

Julia Wieniawa odpowiada na krytykę

Zobacz także: Julia Wieniawa w swoich ulubionych szpilkach z sieciówki. Teraz kupisz je jeszcze taniej!Jedna z krytykujących Wieniawę komentatorek zarzuciła jej, że opublikowana fotka to efekt nie tylko dobrze wykonanego dyskretnego makijażu, ale też starannie zaplanowanej sesji zdjęciowej i sprawnej obróbki w programie graficznym. Na te zarzuty aktorka zdecydowała się odpowiedzieć.

No, właśnie nie... - napisała Julia. - Zdjęcia robiłyśmy zupełnie spontanicznie. Nie mam nawet podkładu. :)

Faktycznie na zdjęciach opublikowanych na Instagramie ich autorki - Kate Zacharzewskiej - Julia Wieniawa wygląda już odrobinę mniej reprezentacyjnie i łatwiej uwierzyć, że jej śliczna buzia była nieumalowana. Z drugiej strony, aktorka nigdy nie ukrywała, że ma sztucznie zagęszczone i przedłużone rzęsy, a jej usta na jednej z fotek faktycznie sprawiają wrażenie pociągniętych błyszczykiem. Może więc Julia jednak odrobinę pomogła Matce Naturze...Zobacz także: Basia Kurdej-Szatan pokazała się bez makijażu. Wygląda jak nastolatka!

Reklama

A wy jak myślicie - Wieniawa jest na tych zdjęciach umalowana i rzeczywiście oszukała fanów?Zdjęcia: Instagram

Reklama
Reklama
Reklama