Ten krem CC z kwasem hialuronowym za 11 zł to mój must-have! W kilka sekund nawilża, wygładza i koryguje niedoskonałości
Stosuję ten krem od lat. Nie wyobrażam sobie bez niego wiosny i lata To dla mnie absolutny hit i must have w kosmetyczce. Ostatnio z ciekawości wyszukałam go w katalogu KWC i byłam bardzo zaskoczona, ponieważ nie wszystkie Wizażanki zgadzają się z moją opinią.

Okazało się, że nie każdy podziela moje zdanie, bo jego ocena w katalogu KWC to 3,4 z 5 możliwych gwiazdek. Nie jest to wcale bardzo zła ocena, ale byłam w szoku, bo spodziewałam się pełnych 5 gwiazdek i wielokrotnych oznaczeń jako hit (co swoją drogą się sprawdziło, bo hitem okrzyknięto go ponad 20 razy). Tak czy inaczej, postanowiłam przyjrzeć się bliżej tym recenzjom. Okazuje się, że ten kosmetyk podzielił Wizażanki.
Spis treści:
- Magical Colour Correction CC Eveline - działanie i moje wrażenia
- Multifunkcyjny podkład Eveline - opinie
Magical Colour Correction CC Eveline - działanie i moje wrażenia
Zanim przejdę do opinii użytkowniczek i swoich odczuć, opowiem wam o tym, czym w ogóle jest ten multifunkcyjny produkt od Eveline. Niektórzy nazywają go podkładem, ale moim zdaniem to raczej dalszy kuzyn podkładu. Jest to krem CC z mineralnymi pigmentami, które uwalniają się podczas aplikacji i stopniowo dopasowują się do odcienia skóry, ujednolicając tym samym jej koloryt i zakrywając niedoskonałości. Zawiera także kompleks bioHYALURON o działaniu pielęgnacyjnym - kwas hialuronowy głęboko nawilża i wygładza skórę.

Wszystko się zgadza. Stosuję ten krem już bardzo długo. Najczęściej korzystam z niego latem i codziennie używam go zamiast lekkiego podkładu. Multifunkcyjny krem CC Magical Colour Correction jeszcze nigdy nie obciążył mojej skóry, więc bardzo chętnie do niego wracam. Na co dzień zmagam się z widocznymi cieniami pod oczami, które ciężko czasem zakryć nawet dobrym korektorem. Nie oczekiwałam od tak lekkiego kremu z drogerii, że w pełni je zakryje, ale jestem pod ogromnym wrażeniem, jak dobrze sobie z nimi radzi. Po nałożeniu cienkiej warstwy tego kremu moja skóra wygląda na odżywioną i wypoczętą.
Producent wzbogacił ten krem nie tylko w odczuwalne wartości pielęgnacyjne, ale także o puder diamentowy, który nadaje skórze aksamitną gładkość i rozświetlenie. Zatrzymam się na moment przy tym działaniu. Na opakowaniu kremu widnieje informacja o tym, że krem CC Magical Colour Correction zaraz po aplikacji zmienia się w lekki fluid matujący. Z tym fluidem się zgodzę, ale z matującym działaniem już nie do końca. Owszem, ten multifunkcyjny krem nadaje cerze jednolity, naturalny koloryt, ale na skórze robi raczej piękny efekt tafli, podkreśla naturalne glow i fantastycznie mieni się w promieniach słońca.

Ma też przyjemną konsystencję, którą moim zdaniem bardzo łatwo rozprowadza się po skórze - najczęściej nakładam go czystymi dłońmi, ale kilkakrotnie próbowałam też aplikować go gąbeczką. Mam bardzo jasną karnację i stosuję odcień Light Beige, ale na stronie Eveline znajdziecie kilka wariantów. Tak naprawdę każdy z nich powinien dobrze dopasować się do waszego typu urody.
Mogę go wam z czystym sumieniem polecić, bo to mój absolutny hit, a w dodatku kosztuje grosze. Żałuję tylko, że nie mogę wam tu przekazać zapachu tego kremu, bo jest obłędny. Chyba nie spotkałam jeszcze produktu, który pachniałby ładniej niż Magical Colour Correction CC od Eveline.
Czytaj także: 7 zastosowań płynu Duraline, o których nie miałyście pojęcia. Używają go nie tylko wizażyści. “Najlepszy produkt świata!”
Multifunkcyjny podkład Eveline - opinie
Nie bez powodu w tytule nazwałam krem Magical Colour Correction CC kontrowersyjnym. Okazuje się, że zdania na jego temat są podzielone i nie każdemu przypadł do gustu tak samo jak mnie. Niektóre użytkowniczki piszą, że nierównomiernie się rozprowadza, na skutek czego robią się plamy. W innych opiniach czytamy, że jest zbyt tłusty albo nietrwały. Kilka dziewczyn pisało też o efekcie wyświecania, który inne recenzentki opisywały jako wyjątkowe rozświetlenie. Mała rada: jeśli efekt glow będzie dla was za mocny, możecie śmiało przypudrować krem.
Oczywiście nie jest tak, że tylko ja chwalę ten produkt, a Wizażanki go krytykują. W katalogu KWC krem CC od Eveline zgarnął całą masę pozytywnych opinii, które tylko potwierdzają moje odczucia. To po prostu nie jest produkt dla każdego. Jednak uważam, że za taką cenę warto spróbować i przetestować na sobie! Jestem przekonana, że obóz fanek kremu Magical Colour Correction CC (ze mną na czele) szybko się powiększy. Zobaczcie, kilka recenzji z KWC.
Bardzo mi odpowiada ten krem, kryje, nawilża i rozświetla skórę, właściwie niewiele się różni od rozświetlającego podkładu. Był kupiony właściwie w ciemno, więc kolor mógł okazać się chybiony, ale ładnie się dopasował do mojej cery. Dzięki niemu zrezygnowałam z podkładów - kasaidruga
Krem jest super. Wygodne opakowanie. Konsystencja kremu dość gęsta, łatwo rozprowadza się na skórze. Po wyciśnięciu z opakowania ma kolor biały który po aplikacji na skórze ciemnieje. Nadaje skórze piękny lekko opalony kolor (kupiłam kolor naturalny), rozświetla, wygładza. Skóra wygląda zdrowo i naturalnie.Kolor naturalny nadał twarzy lekko opalony kolor, ale naprawdę piękny odcień.Nie zauważyłam, żeby miał działanie matujące. W moim przypadku pięknie rozświetla skórę. Nie wiem, jak sprawdzi się na skórze z przebarwieniami czy innymi zmianami.To mój ulubiony podkład na lato. - Bartolomeo123
Dla zwiększenia efektu wygładzenia i wydłużenia trwałości tego kremu CC, osoby o cerach tłustych czy mieszanych mogą użyć pudru. Jeśli zależy wam na lekkości, z pewnością nie zawiedzie was puder polskiej marki Paese. Tutaj już nie ma kontrowersji. To produkt uwielbiany przez profesjonalne wizażystki, użytkowniczki KWC i makijażystki działające w mediach społecznościowych.