Olejek w tubce za 23 zł optycznie powiększa usta i daje efekt "Poppy Glow"
Znacie trend 2024 roku "jelly lips"? Ten popularny m.in. na Instagramie trend sprawia, że wargi wyglądają zdrowo, są pełniejsze i wydają się być jędrniejsze. To trend inspirowany k-beauty, czyli koreańskim makijażem i pielęgnacją. Znaleźliśmy produkt, który jest w stanie dać ci dokładnie taki efekt w stylu "Poppy Glow".

Najsilniejsze trend "ustowy" w 2024 roku? To zdecydowanie"jelly lips". To trend z Instagrama na makijaż ust, który sprawia wrażenie mokrego, soczystego i przy tym optycznie je powiększa. Do jego wykonania posłuży nam olejek do ust, błyszczyk, ale też odpowiednia pomadka. Takie usta uwielbiają Zendaya, Hailey Bieber, ale też Barbie Ferreira.
Produkt, dzięki którym optycznie powiększymy usta w stylu "Jelly lips"
Makijaż ust "jelly lips" wykonamy dzięki nałożeniu ulubionej pomadki i wykończeniu ją połyskującym naturalnie błyszczykiem, balsamem do ust, ale też olejkiem. Możemy też skorzystać z samych olejków i tintów, jeśli chcemy bardziej przeźroczystego efektu (i to właśnie on jest tu pożądany). Dla najlepszego i modnego makijażu najlepiej korzystać z jaśniejszych odcieni, wpadających w róż i brzoskwinię, które sprawią, że jelly lips będą wyglądały bardziej świeżo, młodzieńczo i lekko.
Naturalny olejek do ust Your Kaya
Olejek do ust Your Kaya daje efekt tafli i pomaga stworzyć modne usta jelly lips, oprócz mokrego wykończenia, zostawia też usta nawilżone. Odżywia je, zapobiega pierzchnięciu, ale też podkreśla naturalny kolor ust. Nie lepi się na wargach, nie skleja ich i szybko się nie zjada, ani nie ściera. Pięknie przy tym pachnie, np. słodkim karmelem. Olejek do ust Your Kaya dostępny jest w odcieniach - poppy glow, cynober, nude, letnia czereśnia i naturalna tafla.
Na czym polega trend w makijażu ust "Jelly lips"?
Trend "jelly lips" w makijażu ust polega na uzyskaniu efektu błyszczących warg w odcieniach czerwieni, różu i fioletu. Usta mają wydawać się bardziej jędrne, ale też pełne. Wyglądem mają przypominać galaretkę. To modny makijaż, który ma być inspirowany glazed lips i popsicle lips i należy do "bliskiej rodziny tych trendów". Mają być mocno nawilżone. Kluczem nie jest tutaj nałożenie grubej warstwy błyszczyka lub olejku do ust, ale właściwa pielęgnacja - bez suchych skórek i spierzchnięcia. Makijażyści gwiazd zza Oceanu przyznają, że tego typu makijaż ust ma być podobny do ombre, czyli rozchodzącego się i rozmywającego naturalnie koloru, jednak z bardzo soczystym, galaretowatym wykończeniem. Usta mają tu być "mokre" aż po ich kontur.
Żeby osiągnąć efekt jelly lips, nie trzeba wykonywać mocnego ich obrysowania, choć taki zabieg na pewno ułatwia uzyskanie efektu przestrzennego w makijażu. Usta mają tu być niemal naturalnie napęczniałe, choć ma to wynikać tak naprawdę z połysku uzyskanego produktami nawilżającymi. Kolor ma być tutaj delikatnie przeźroczysty. Naturalny odcień ust powinien przebijać się przez makijaż. Usta powinny być też wygładzone. Dla uzyskania takiego efektu, oprócz odpowiedniego nawilżenia może przydać się też peeling do ust.
Zobacz także: Ten błyszczyk z efektem "sztucznych ust" odkryły influencerki na TikToku - to hit!
Jeśli marzycie o czerwonych ustach, bardziej intensywnym odcieniu, nic straconego. Możecie używać odcieni pomadek i olejków, które są w... gamie kolorystycznej przetworów, w tym dżemów, które są bazą do stworzenia trendu jelly lips. Możecie użyć tu klasycznej pomadki i wykończyć ją tylko błyszczykiem. Tutaj mamy zupełną dowolność. Jeśli chcemy efekt może być wyrazisty, ale też bardziej delikatny, jak w przypadku influencerki Jael Dorotan, która użyła do wykonania modnego makijażu ust hitowych pomadek YSL.