Nie pochłania produktu i jest łatwa w pielęgnacji. Wszyscy mówią o tej silikonowej gąbce do makijażu!
Na rynku kosmetycznym pojawiła się nowość, która całkowicie zrewolucjonizuje rynek kosmetyczny i być może nawet zajmie wysoką pozycję BeautyBlendera.

Czasami jesteśmy naprawdę oczarowane inwencją twórczą firm kosmetycznych. Weźmy na ten przykład mazak The Vamp Stamp, który już za pierwszym dotknięciem narysuje idealną kreskę na powiece. Tym razem jednak, jesteśmy wręcz oczarowane!Mowa o silikonowej gąbeczce Molly Cosmetics, która przypomina żelowe wkładki do butów lub wkładki do biustonoszy typu push-up. Okazuje się, że jest ona o wiele bardziej praktyczna i oszczędna niż jakikolwiek pędzel czy gąbka. Po pierwsze, ten produkt nie pochłania ani grama aplikowanego produktu, a po drugie – aby go wyczyścić, wystarczyć włożyć pod ciepłą wodę i przetrzeć ręcznikiem papierowym. Można się również wspomóc płynem micelarnym.
Znalezienie odpowiedniego „narzędzia” do podkładu, to niemałe, ale jednak jedno z przyjemniejszych wyzwań. Jeśli nie odpowiada nam efekt, jaki daje pędzel, zawsze możemy wypróbować gąbkę – a tych jest całkiem sporo na rynku. W ostateczności mamy jeszcze przecież dłonie, którymi chyba najszybciej poradzimy sobie z nałożeniem pierwszej warstwy podkładu. To samo zresztą tyczy się korektora.
Cena za cudo marki Molly Cosmetics nie jest wygórowana – zaledwie 50 zł. Ale ta silikonowa gąbka jest warta każdej ceny! Tylko spójrzcie na to, jakie krycie można nią osiągnąć :). Zdjęcie główne: pinterest.com/pin/388717011567497637