Polki od lat kochają to mineralne cudo. Kryje jak luksusowy podkład, nie zapycha porów i matuje
Chociaż na rynku wciąż pojawiają się nowe podkłady mineralne, to właśnie kultowemu Annabelle Minerals wciąż wierne są tysiące Polek. Zdecydowanie największą popularnością cieszy się podkład matujący, który stał się oficjalnym Kosmetykiem Wszech Czasów.

Podkład w katalogu KWC zdobył ponad 300 recenzji, a jego ocena to wciąż 4,1 na 5 możliwych gwiazdek. Wizażanki już od lat kochają ten podkład, mimo że przeszedł lekką zmianę jeśli chodzi o wygląd i funkcjonalność opakowania.
Podkład matujący Annabelle Minerals – czy warto?
Podkład matujący Annabelle Minerals jest drobniutko zmielony, dzięki czemu jego aplikacja to czysta przyjemność. Zaraz po nałożeniu go na twarz może być lekko widoczny, jednak już po kilku minutach pięknie się w nią wtapia i prezentuje się bardzo naturalnie. Co ważne, mimo swojej sypkiej formy, nie powoduje przesuszenia, nie podkreśla suchych skórek i nie zbiera się w zmarszczkach.
Jego ogromną zaletą jest fakt, że można stopniować krycie od lekkiego po niemal pełne. Podkład spokojnie poradzi sobie z kamuflażem większych zmian trądzikowych, blizn czy przebarwień i nie będzie przy tym pogarszał stanu cery. Jest to bowiem podkład w pełni mineralny, dzięki czemu skóra może bez problemu „oddychać” podczas noszenia makijażu. Co więcej, wiele osób zauważyło, że kosmetyk poprawia stan ich cer problematycznych.
Podkład w wersji matującej, co nie zaskoczy, zapobiega nadmiernemu świeceniu się cery i robi to naprawdę znakomicie. Cera nie jest przetłuszczona nawet przez cały dzień, dzięki czemu nie ma potrzeby robienia poprawek. Jeśli macie cery tłuste z pewnością wiecie, że może to być problem, który wpływa na samopoczucie.
Według mnie na ogromną pochwałę zasługuje także liczba kolorów do wyboru. Odcień idealny znajdą tu dla siebie zarówno ciepłe, jak i chłodne karnacje.
A jak nakładać taki podkład? Najlepiej za pomocą specjalnego pędzla, który znajdziemy w asortymencie Annabelle Minerals, chociaż przyznam szczerze, że osobiście korzystam z pędzla od Paese. Jest miękki, nie podrażnia i bardzo łatwo się z nim pracuje. Co więcej, jest bardzo trwały i nawet po kilku latach nic złego nie dzieje się z włoskami.
Podkład matujący Annabelle Minerals – opinie
Podkład jest niezwykle popularny i oczywiście znajdą się w sieci osoby, które nie będą zadowolone z jego działania. Mimo wszystko przy tak wielu recenzjach ocena łączna 4,1 na 5 gwiazdek to wcale nie tak częsta sytuacja! Większość Wizażanek uwielbia ten podkład za to, jak świetnie trzyma się na skórze, naturalnie matuje i kryje w zależności od potrzeb.
Na skórze wygląda ładnie, bez tzw. efektu maski. Wyrównuje koloryt, jest średnio kryjący, ale to krycie można też budować, a gdy mamy na twarzy wyjątkowo brzydkiego nieprzyjaciela, to i tak przeważnie wspomagamy się dodatkowo korektorem. Na dobrze przygotowanej i nawilżonej cerze podkład trzyma mi się do 10 godz. Ale najważniejsze jest dla mnie to, że nie powoduje powstawania zaskórników, nie zapycha porów i moja skóra w pełni go toleruje. Jest cudowny!
– pisała Zoe_Zebra
Mam cerę mieszaną do tego wrażliwa która jak tylko coś jej nie podpasuje odrazu widać, natomiast teraz przy odpowiedniej pielegnacji i do tego ten podklad który świetnie się sprawdza i nie obciąża cery, jestem mega zaskoczona jak naturalnie ten podklad wygląda, na lato jest to świetna opcja która każdy powinien wypróbować do tego na stronie jest możliwość kupienia próbki dzięki temu można się przekonać czy ten produkt będzie nam odpowiadał
– pisała pieknoo