Tal Peleg, czyli mistrzyni artystycznego makijażu oka

Tal Peleg ukończyła profesjonalną szkołę makijażu Yarin Shahaf w Tel Awiwie. Jak sama twierdzi, sztuka towarzyszyła jej od zawsze. Izraelska artystka interesuje się także designem i fotografią. Swoją sławę zawdzięcza jednak przepięknym makijażom oczu. Śledzenie jej postępów może wręcz wprowadzić w niedowierzanie. Okazuje się, że nawet kształt oka staje się częścią ilustracji, a pozornie niewielka powierzchnia powiek mieści sceny z bajek i filmów.Inspiruje ją wszystko wokół: emocje, filmy, bajki, zwierzęta, jedzenie, kultura popularna oraz ważne kwestie społeczne. W swoich makijażach nawiązuje m.in. do bohaterów „Doliny Muminków”, „Małego Księcia”, „Niekończącej się opowieści” czy nawet filmów „Diabeł ubiera się u Prady” i „Romeo i Julia” z 1996 roku. Powieki, a niekiedy i brwi oraz rzęsy, traktuje jako płótno, na którym tworzy ilustracje o wyraźnie widocznej głębi.Artystkę śmiało można uznać za kociarę. Niejeden z makijaży sprowadza się bowiem do stworzenia ilustrowanej wersji kociego oka. W jednym z dzieł obala stereotyp nieznoszących się psów i kotów, innym razem przedstawia z kolei dwa koty – białego i czarnego – układające się w symbol yin-yang. Inna praca, powstała w hołdzie jej zmarłemu czworonożnymi przyjacielowi Louisowi, ukazuje jeszcze kotka wyglądającego z ukrycia.Tal Peleg używa cieni do powiek, płynnych eyelinerów, farb wodnych oraz oczywiście malutkich pędzli, które pozwalają na stworzenie detali. Sporadycznie makijaże wykańcza cekinami, brokatem oraz kolorowym tuszem do rzęs. Każda praca zajmuje jej kilka godzin, ale spójrzmy na te małe dzieła sztuki – czy nie warto poświęcić czasu dla takiego efektu?Czytaj też: TOP 5: kultowe podkłady drogeryjne