Tint do twarzy odmienił moją kosmetyczkę. To nowość 3w1, która trzyma 16h, zastyga na "mur beton"
Tint do twarzy Lancome to jedna z nowości, która od razu przyciągnęła moją uwagę. Jeśli, tak jak ja, lubicie wielofunkcyjne produkty, z pewnością ucieszy was wiadomość, że właśnie na rynku pojawił się nowy produkt. W zależności od koloru i odcienia może zastąpić mokry cień do powiek, graficzny eyeliner, róż lub delikatny rozświetlacz.

Tint do twarzy Lancome to produkt stworzony z myślą o kreatywnych i lubiących nieszablonowe rozwiązania osób... ale również dla kosmetycznych minimalistek, które nie przepadają za posiadaniem wypchanej po brzegi kosmetyczki. To rozwiązanie, które pozwoli wam stworzyć makijaż zaledwie kilkoma produktami, a w zależności od koloru, który wybierzecie, może zastąpić nie tylko cień do powiek czy eyeliner, ale również róż lub rozświetlacz. Opowiem wam, jak sprawdził się u mnie!
Spis treści:
- Jak działa i jakie właściwości ma tint do twarzy?
- Jak stosować tint do twarzy?
- Moja opinia o tincie do twarzy
- Zalety i wady produktu 3w1 do makijażu
Jak działa i jakie właściwości ma tint do twarzy?
Lancome Idole Eye-Blusher Tint to produkt, który od razu przykuwa uwagę swoimi właściwościami. To multifunkcyjny kosmetyk do makijażu, w użyciu którego ogranicza nas wyobraźnia. Ma płynną, zastygającą formułę, która jest na tyle rzadka, że śmiało możemy rozetrzeć ją pędzelkiem jako cień na powiekach, rozklepać gąbeczką jako róż lub rozświetlacz lub chwycić za cienki pędzelek i wykonać nim graficzny makijaż, zastępując tym eyeliner - jeden z największych trendów, który jak na razie ma się świetnie i wciąż króluje w 2024 roku. Uniwersalna kolorystyka produktów ucieszy z pewnością fanki klasycznych rozwiązań. Na razie w kolekcji znajduje się 7 odcieni. Beżowo-złota, pomarańczowa i różowa kolorystyka świetnie sprawdza się w codziennym makijażu. Część z odcieni ma błyszczące wykończenie, a część - matowe. Tint ma płynną konsystencję, ale jest na tyle gęsty, że nie ścieka z aplikatora, dzięki czemu nawet osoby początkujące w używaniu takiej formuły poradzą sobie z nakładaniem go. Producent obiecuje, że kosmetyk wytrzyma na naszej skórze aż 16 godzin, a jego formuła jest odporna na ścieranie.

Jak stosować tint do twarzy?
Tint ma aplikator w formie gąbeczki. Z wierzchu ma płaską powierzchnię, która świetnie sprawdza się do większych obszarów twarzy - możemy tak nałożyć go jako róż, rozświetlacz i cień do powiek. Jego bok jest bardzo cieniutki i precyzyjny, idealny do wyrysowania linii, chociaż aplikowanie go w ten sposób może wymagać od nas praktyki.
Używany może być bezpośrednio z opakowania lub możemy go wyłożyć na wierzch dłoni i aplikować ulubionym pędzelkiem czy gąbeczką. Jednak jeśli chcemy go przenosić z dłoni na twarz, musimy pracować dość szybko, zanim formuła zastygnie! Wówczas jest nie do ruszenia i jedyne, co możemy zrobić, to zmyć całość i zaaplikować wszystko jeszcze raz.
Zobacz także: Płynny rozświetlacz z TikToka do twarzy i ciała jest hitem wizażystów. Jest w Rossmannie
Moja opinia o tincie do twarzy
W moje ręce trafiły trzy kolory:
- 01 Sunburst, czyli przepiękny mieniący się beżowo-złoty tint, fantastyczny do stosowania jako delikatny rozświetlacz lub do nakładania na powieki,
- 03 Hot Lava to piękny skrzący brąz, który genialnie wygląda zaaplikowany na całą powiekę,
- 07 Earth Red, czyli dość mocna, przygaszona czerwień o lekkim, ceglanym zabarwieniu.

Uwielbiam wielofunkcyjne produkty. Pozwalają na pełną kreatywność w makijażu... i dzięki nim zaoszczędzam miejsce w kosmetyczce. Na razie dopiero zaczynam moją przygodę z tintami Lancome, ale pierwsze wrażenie wypadło bardzo pozytywnie. Podoba mi się gama kolorystyczna produktów. Jest uniwersalna, dopasowana do każdego typu urody, więc każda z nas znajdzie coś dla siebie. Sunburst pięknie wygląda w formie delikatnego rozświetlacza - w sam raz do użytku w codziennym makijażu. Drobinkowy błysk wygląda subtelnie i dziewczęco. Earth Red to natomiast wymarzony róż - zaaplikowanie go od razu dodaje twarzy "życia", ładnie rumieni buzię. Hot Lava w formie cienia do powiek w połączeniu z Sunburst daje efekt typowego dziennego makijażu.
Miałam już doświadczenie z tego typu produktami, więc dla mnie użycie ich było bardzo łatwe - jedynie musimy pamiętać o tym, aby pracować z tym produktem sprawnie, bo zastyga bardzo szybko. A kiedy zastygnie - jest nie do ruszenia! Czym niesamowicie mnie urzekł. Co prawda nie miałam okazji nosić go przez 16 godzin, ale z pewnością cały dzień trzymał się dokładnie tam, gdzie go nałożyłam. Zdecydowanie zachęcił mnie do dalszych testów i wrzucenia go do mojej kosmetyczki.
Zalety i wady produktu 3w1 do makijażu
Mając produkt w ręce śmiało mogę powiedzieć, że ma mnóstwo zalet. Jego konsystencja jest idealna - nie jest ani zbyt rzadki, ani zbyt gęsty, więc można pracować z nim szybko - a czas w jego przypadku jest kluczowy. Tinty nie posiadają zapachu, zatem jeśli nie przepadacie za perfumowanymi kosmetykami do makijażu, to będzie dla was strzał w dziesiątkę. Z pewnością przeszkodą dla niektórych może być cena produktu - kosztuje około 140 zł. Jednak pamiętajmy, że tint zastępuje kilka kosmetyków.
Jeśli lubicie wielozadaniowe produkty do makijażu, koniecznie sprawdźcie też kosmetyki poniżej. Ich także możecie użyć na wiele sposobów!