Reklama

Chyba nie ma takiej kobiety, która nigdy nie zaliczyła wpadki makijażowej. Przyznajemy się bez bicia - nam też zdarzyło się popełnić kosmetyczne faux pas... Ale przecież nawet najlepszej wizażystce trudno czasami uniknąć błędów. Na pewno nie raz zdarzyło ci się tak długo poprawiać kreskę eyelinerem, aż wreszcie musiałaś wszystko zmazać i rysować od nowa. Tak, my też przeżywałyśmy ten mały kobiecy dramat :). Ale na szczęście ten drobny wypadek przy pracy można szybko wymazać płynem micelarnym. Gorzej jest jednak z wpadkami z makijażem permanentnym - tych niestety nie da się szybko naprawić.

Reklama

Jak nie przesadzić z makijażem?

Nie zapominajmy, że makijaż powinien podkreślać atuty urody każdej kobiety, a nie wywoływać uśmiech na twarzy każdego, kto na nią spojrzy. Jeśli chcesz uniknąć zdziwionych spojrzeń przechodniów, zapamiętaj tych kilka podstaowowych zasad. Zbyt gruba warstwa pudru, za mocno podkreślone usta i oczy wcale nie sprawią, że będziesz wyglądać ponętnie.Nie bez powodu mówi się, że im mniej, tym lepiej - ta zasada sprawdza się również w makijażu. Patrząc na zdjęcia w naszej galerii, możemy spokojnie wysnuć kilka prostych wniosków:

  • Dobierz odpowiedni podkład do koloru szyi i dekoltu, a nie twarzy. W ten sposób unikniesz charakterystycznego odcięcia.
  • Nałóż jedną cienką warstwę pudru zamiast kilku. To, że nałożysz więcej tego kosmetyku nie znaczy, że na dłużej zmatowisz cerę.
  • Kiedy tuszujesz rzęsy, wyczesuj je zygzakowatym ruchem - unikniesz wtedy sklejenia ich.
  • Obrysowywanie oka grubą, czarną kreską optycznie je zmniejsza. Lepiej postaw na delikatną jaskółkę, a na linię wodną oka nałóż beżową kredkę.
Reklama

A jaką ty zaliczyłaś największą wpadkę makijażową? :)

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane