Za 14 zł mam efekt teatralnie wydłużonych i pogrubionych rzęs (jak wachlarz!). Koleżanki pytają, czy mam doczepki
Ten tusz do rzęs polskiej marki kosztuje tak niewiele, a mógłby spokojnie konkurować z maskarami z najwyższej półki cenowej. Wciąż zastanawiam się, dlaczego jest tak mało popularny!

Mówię o tuszu do rzęs Volume Lash z serii De Luxe polskiej marki Celia. Chociaż w katalogu KWC nie zdobył jeszcze wielu recenzji, jego ocena to maksymalne 5 na 5 gwiazdek.
Tusz do rzęs Volume Lash z De Luxe polskiej Celia – działanie i efekty
Tusz ma sylikonową szczoteczkę, po której widać, że została dobrze wymyślona i zaprojektowana. Jest stosunkowo niewielka, dzięki czemu bardzo łatwo się z nią pracuje i można dotrzeć do włosków w kąciku oka. Precyzyjne rozdziela rzęsy, rozczesuje je i podwija, dzięki czemu uzyskujemy efekt podkręcenia bez użycia zalotki. Dodatkowo maskara wydłuża rzęsy i widocznie je pogrubia.
Jeśli lubicie mocne efekty, z pewnością będziecie zadowolone, ponieważ już po dwóch warstwach rzęsy zmieniają się w teatralny wachlarz 3D. Przyznaję, że nigdy nie udało mi się uzyskać aż tak dobrego efektu za pomocą tak taniego kosmetyku! Nie ma tu jednak mowy o „pajęczych nóżkach”, grudkach czy sklejeniu.
Sam tusz ma kolor kruczoczarnej głębokiej czerni, co dodatkowo podkreśla oko. Co ważne, ten odcień nie szarzeje w ciągu dnia, nawet jeśli przebywamy na słońcu. Kosmetyk nie ma też tendencji do osypywania się czy rozmazywania, co w moim przypadku jest częstym problemem ze względu na łzawiące oczy.
W przypadku tak tanich kosmetyków nie zwracam większej uwagi na opakowanie, bowiem wiem, że cena musi być wynikiem pewnych kompromisów. W przypadku tuszu Celia mamy do czynienia z dość estetycznym designem charakterystycznym dla wielu innych maskar. Myślę, że po jakimś napisy mogą się ścierać, jednak zupełnie mi to nie przeszkadza, ponieważ efekt na rzęsach jest wart tej jednej wady.
Tusz do rzęs Volume Lash z De Luxe polskiej Celia – opinie
A co o maskarze piszą internautki? Przede wszystkim zwracają uwagę na to, że tusz świetnie rozdziela rzęsy, pogrubia je i wydłuża. Dodatkowo ogromnym plusem okazuje się trwałość kosmetyku oraz jego niska cena (co chyba zawsze cieszy, prawda?).
Moje są proste jak druty i niezbyt gęste, niestety. Jednakże, tusz ten bardzo przyzwoicie sobie z nimi poradził! Rzęsy są dość podkręcone i zagęszczone, szczególnie przy dwóch (lub więcej) warstwach
– pisała Lolencjuszka
Bardzo Dobry tusz, super wydłuża rzęsy
– pisała a...o
A jeśli wasze rzęsy są z natury kruche, słabe i wypadające, warto też rozważyć zastosowanie serum lub odżywki. Jednym z bestsellerów jest Long4Lashes serum przyspieszające wzrost rzęs. To oficjalny Kosmetyk Wszech Czasów, który przynosi naprawdę rewelacyjne efekty już po 3 tygodniach (chociaż cała kuracja trwa 6 miesięcy).