11 najbardziej opatrzonych rzeczy ostatnich lat
Zauważyłyście cykliczne zjawisko dzikiego szału, który nagle wytwarza się wokół jakiejś rzeczy i sprawia, że w pewnym momencie nosi ją bardzo dużo osób? Zobaczcie nasz subiektywny przewodnik po 11 najbardziej opatrzonych ubraniach ostatnich kilku lat!

Chyba każdy kojarzy przynajmniej jedną lub kilka rzeczy z zestawienia – swego czasu ulice były pełne klonów noszących te ubrania i dodatki. Niestety najczęściej nie oryginalne, a podrabiane przez popularnych producentów.I ten fakt okazał się największą pułapką - obiektywnie ładne rzeczy, o dość ciekawym i niespotykanym wzornictwie zostały skopiowane przez producentów trudniących się taśmowym wytwarzaniem ubrań i dodatków niskiej jakości. Tym sposobem ubrania, które mogłyby być unikatowe i designerskie stały się oklepane (i często siłą rzeczy kojarzone z niechlujnym wykonaniem), a ich noszenie okazało się być powodem do szyderstw.Zobaczcie też: 8 rzeczy, które powinnyście wyrzucić z szafy
1 z 11

Kolorowe torby O Bag
Gumowe torby z grubymi, marynarskimi sznurkami opanowały polskie ulice. Charakterystyczny wygląd toreb sprawił, że dużo osób postanowiło zaopatrzyć się w podróbki i obecnie O Bag, które zdecydowanie najlepiej wyglądają latem do lekkich stylizacji, towarzyszą puchówkom i grubym szalikom oraz czapkom z pomponami.
2 z 11

Dwustronny szal w kratę z ZARY
ZARA wprowadzając ten dwustronny, bardzo ciepły szal, nazywamy przez wielu kocem, zapoczątkowała modę na szaliki, które z obu stron mają inny wzór. Ten konkretny szal ma bardzo twarzowe połączenie deseni - klasyczna czerwona krata i czarno-biała sprawia, że pasuje większości osób. I oczywiście z tego powodu ruszyła machina podróbek - szale bardzo podobne, albo z delikatnie zmodyfikowanym printem, można było kupić dosłownie wszędzie.
3 z 11

Limonkowa, asymetryczna kurtka z futerkiem
Najświeższa "opatrzona" rzecz. Od kiedy Anna Lewandowska pokazała się w soczyście limonkowej kurtce z wycięciem z przodu i puchatym futerkiem na kapturze, lawina ruszyła. Ulice zapełniły się limonkowymi kurtkami tego typu i takimi samymi modelami, tylko w bardziej stonowanym kolorze. Ta moda zaczęła się tak mocno rzucać w oczy, że na Facebooku powstał nawet prześmiewczy fanpage dotyczący limonkowych kurtek.
4 z 11

Ogromne shoppery z ZARY
Wielka moda na shoppery z ZARY trwała bardzo długo i była zdecydowanie jednym z największych szałów ostatniego czasu. Zaczęło się od gigantycznych, skórzanych shopperów - w kolorze karmelowym i czarnym, ale moda objęła też kolejne torby w tym stylu, które na fali popularności wprowadziła ZARA. Ulicę zaczęły wypełniać wąskie podróbki shopperów, z bardzo sztywnej, albo wręcz lejącej się, cienkiej skóry. Jedne brzydsze od drugich. A pierwowzór z ZARY mimo dość wysokiej ceny był jedną z nielicznych toreb, która ze względu na swoją niesłabnącą popularność przez kilka sezonów nie była w ogóle obejmowana wyprzedażą.
5 z 11

Ciemnozielona parka ze skórzanymi rękawami
Te kurtki były wszędzie. Wojskowa ciemna zieleń została połączona z rękawami z najczęściej pikowanej skóry ekologicznej. Parki były ciężkie i wizualnie obciążały sylwetkę - co było głównie spowodowane tym, że miały podszycie z bardzo ciepłego "baranka". Modę na nie zapoczątkował Inditex wprowadzając do kilku swoich brandów bardzo podobne modele - można je było znaleźć zarówno w ZARZE, jak i Stradivariusie czy Bershce.
6 z 11

Trampki na ukrytym koturnie
Sneakersy stały się hitem kilka sezonów temu. Zaczęło się od niespotykanych modeli od Giuseppe Zanotti, które kosztowały ponad 2 tysiące złotych za parę, a skończyło na pseudozamszowych - najczęściej nudziakowych lub czarnych - wysokich trampkach z rzepami albo zdobionymi wątpliwej urody ćwiekami i suwakami.
7 z 11

Gumowe, pastelowe balerinki
Oryginalne baleriny Melissa to urocze, pachnące buty wykonane z wysokiej jakości tworzywa sztucznego. Ich charakterystyczne wycięcia czy ozdoby stały się inspiracją do tego, żeby sklepy oferujące odzież no-name zapełniły się tanimi balerinkami z gumy, których noszenie w ciepłe dni okazało się prawdziwym koszmarem.
8 z 11

Materiałowe torby Longchamp
Z materiałową torba ze skórzanymi detalami Longchamp publicznie pokazywała się między innymi księżna Kate. Potem z podrobionymi wersjami pokazywało się pół Polski. Chcąc kupić oryginalną torbę Longchamp na popularnych serwisach aukcyjnych trzeba było bardzo uważać, żeby nie paść ofiarą oszustwa, ponieważ ten model miejskiej torby był bardzo często kopiowany.
9 z 11

Pilotka z ekologicznej skóry ze ściągaczami
Kilka sezonów temu zapanowała moda na skórzane pilotki. Najpopularniejszy okazał się, niestety, model z ekologicznej, kiepskiej jakości skóry, ze ściągaczami, które nie dodawały sylwetce urody. Kurta albo sprawiała wrażenie za krótkiej, bo ściągała się z bioder w górę, albo dodawała figurze optycznie kilogramów, gdy była dłuższa.
10 z 11

Krótka puchówka z ZARY
Jeden z najpopularniejszych modeli zimowych kurtek ZARY ostatnich sezonów. Ten konkretny model krótkich puchówek sieciówka oferowała w kilku twarzowych odcieniach granatu, beżu i ciemnej zieleni. I w tym samych kolorach można było nabyć podróbki na serwisach aukcyjnych. Wszyscy zapragnęli mieć tę kurtkę i wielu się to udało - był moment, że ulice zapełniły się osobami noszącymi takie okrycie.
11 z 11

Torebka Michael Kors Jet Set
Szał na torby Michaela Korsa był zaskakująco duży, mimo ich wysokiej ceny regularnej. Za największy obiekt pożądania, czyli model Jet Set, trzeba było zapłacić sporo ponad 1000 zł. Nie odstraszało to jednak wielu dziewczyn, które kupowały tę torbę, jak również tych, które były skłonne zapłacić kilkaset złotych za nieźle wykonaną podróbkę. W ostateczności fakt, że na ulicy ciągle widoczny był ten model torby, odstraszył wszystkich i moda powoli przeminęła.