Bielizna, której nie widać? To rozwiązanie jest genialne i... zakrywa jeszcze mniej niż stringi!
Zastanawiacie się, jakim cudem gwiazdy noszą tak mocno wycięte kreacje i nie widać im bielizny? Niektórzy obstawiają, że w ogóle jej nie mają. Zapewniamy Was, że większość z nich zakłada bieliznę, tylko... jaką? No właśnie, oto jest pytanie!

Czy widziałyście kiedykolwiek bieliznę bez "boczków"? W zasadzie to nawet nie wiemy, jak nazwać tę część fig ;). Chodzi nam oczywiście o materiał, który okala biodra przytrzymując resztę części tego elementu garderoby.
Zobaczcie także: Chcesz się poczuć jak Anastasia Steel? Jest już bielizna inspirowana "Ciemniejszą stroną Greya"!W każdym razie, okazuje się, że takowa istnieje i to właśnie jest sekret mocno wyciętych kreacji gwiazd, w których te chętnie się prezentują szczególnie na czerwonym dywanie. Na pewno pamiętacie Bellę Hadid z tegorocznego festiwalu w Cannes! To zdjęcie obiegło cały świat i każdy zastanawiał się, czy modelka włożyła majtki ;).

Nie jest pewne, czy Hadid postawiła wówczas właśnie na tę markę, ale na pewno nowość od firmy Shibue, zasługuje na uwagę. Wprowadziła ona bowiem specjalne stringi, które utrzymują się na żelowym kleju przylegającym do ciała. Jak to możliwe? Nam taka bielizna skojarzyła się z... podpaską ;). Ciężko Wam to sobie wyobrazić? Zobaczcie, jak to dokładnie wygląda na filmiku.
Efekt? Trzeba przyznać, że robi wrażenie.
Co ważne, nie musicie się obawiać, że grozi wam trzymanie moczu przez całą imprezę. Żelowy pasek jest wielokrotnego użytku i spokojnie można go odkleić w toalecie i ponownie przykleić do ciała. Skusiłybyście się na taką bieliznę? W końcu przed nami weekend :)!Zobaczcie także: Doda zaliczyła modową wpadkę?