Fanka zarzuciła Ewie Chodakowskiej, że ma brzydkie bikini. Czy trenerka za ostro jej odpowiedziała?
Ewa Chodakowska ma miliony fanów, ale jak widać, nie boją się oni wyrazić także niepochlebnego komentarza na temat jej wyglądu. Tylko co na to sama trenerka?

Profil Ewy Chodakowskiej na Facebooku obserwuje ponad 2 miliony osób. W tak licznym gronie nietrudno znaleźć osoby, którym nie wszystko się podoba. Kiedy trenerka umieściła swoje zdjęcie z malowniczej plaży na wyspie La Digue na Seszelach w beżowym bikini marki Agent Provocateur (był to model Keia, który kosztuje... 1075 zł!), jedna z użytkowniczek postanowiła nie kryć swojego zdania na temat stroju trenerki i jawnie powiedziała, że jest... brzydki!

Screen z FacebookaEwa Chodakowska postanowiła odpowiedzieć na ten komentarz. Niebawem napisała: "A mnie się mega podoba i chyba to jest najważniejsze". Dodała także, że o gustach się nie dyskutuje.Polecamy: To ulubione sandałki gwiazd! Są szalenie seksowne i... wyszczuplają nogi

Pomimo wielu pochlebnych reakcji, ten komentarz doczekał się także krytyki ze strony niektórych fanów. Część z nich uważa, że Ewa Chodakowska nie powinna wdawać się w tego typu dyskusje. Trenerka więc poświęciła cały kolejny post na wytłumaczenie całej sytuacji. Zaznaczyła, że też ma prawo do wypowiedzi i zrobiła to w humorystyczny sposób:)
Cytat z FacebookaCzy myślicie, że fanka przesadziła z komentarzem i czy trenerka odpisała w prawidłowy sposób? Jak wam się podoba plażowa stylizacja Ewy Chodakowskiej?
Znalazłyśmy dla Was podobny kostium kąpielowy. Jak Wam się podoba?

Kliknij TUTAJ, by poznać cenę
i możliwość zakupu tego kostiumu
Foto: screen z Facebooka/ Instagram