Już nie naszyjniki celebrytki... Pod choinkę kup taką biżuterię
Naszyjnik z minimalistyczną zawieszką w kształcie kółka lub serduszka? Już nie! Najmodniejsza biżuteria sezonu wygląda zupełnie inaczej.

Po kilku latach wielkiej popularności minimalistycznej biżuterii do trendów powróciła biżuteria w rozmiarze XXL - pełna przepychu, odrobinę przesadzona, przyciągająca wzrok. Królują ogromne kolczyki z kryształami i chwostami, które sięgają niemal ramion, podobnie jest z naszyjnikami - nosimy kilka jednocześnie, albo jeden, który rozmiarem przyciąga wzrok. Taki właśnie jest naszyjnik domu mody Celine, który często zobaczycie w stylizacjach influencerek.
Naszyjniki z literką hitem na Instagramie
Biżuteria z pierwszą literą imienia nie jest niczym nowym - wiele marek ma ją w swojej ofercie od lat, bo jest idealną opcją na świąteczny prezent, a poza tym ma wartość sentymentalną. Projekt Celine jest jednak zupełnie inny - zamiast subtelnej literki, na dekolcie zawieszamy pokaźnych rozmiarów literę w złotym kolorze. Taki naszyjnik w stylizacji nie sposób nie zauważyć i właściwie może być wystarczającym dodatkiem.
Choć naszyjnik od Celine jest ultramodny, niestety nie każdy może sobie na niego pozwolić z dwóch powodów - nie można go już kupić na stronie domu mody, bo obecny dyrektor kreatywny Celine, Hedi Slimane, zamiast naszyjników z literami proponuje grube łańcuchy. Ponadto naszyjnik wykonany z brązu nie był tani - za zawieszkę trzeba było zapłacić ponad 1000 złotych. Co ciekawe już teraz znajdziemy wiele naszyjników "inspirowanych" alfabetem od Celine. Mowa tu o podróbach z Aliexpress, a także do wyjątkowo podobnej biżuterii polskiej projektantki Anny Samkow.
Jak wam się podobają naszyjniki z literką? Pożegnacie dla nich naszyjniki "celebrytki"?
Zobacz także: Przyjrzyjcie się uważnie zdjęciom Meghan Markle. Zawsze ma na sobie te kolczyki!