Kolejna nieudana stylizacja Joanny Liszowskiej. Jedyny plus to nowy kolor włosów
Joanna Liszowska ma piękną figurę, ale kompletnie nie potrafi tego podkreślić. Jej ostatnia stylizacja to przykład na to, jak nie powinny się ubierać kobiety o pełnych kształtach.

Joanna Liszowska ostatnio powróciła na ścianki i bez dwóch zdań nie jest to powrót udany. Na prezentacji wiosennej ramówki Telewizji Polsat gwiazda szokowała głębokim dekoltem i trochę przypominała Kim Kardashian. Kiedy wydawało się, że gorzej być nie może, Liszowska zaprezentowała kolejny dziwaczny look. Tym razem brak wyczucia stylu gwiazdy mogliśmy obserwować na premierze filmu "Całe szczęście".Joanna Liszowska na premierze była ubrana w czerwony t-shirt, do którego dobrała tiulową spódnicę w kolorze fuksji. Całość zmasakrowała jej sylwetkę.

Nieudana stylizacja Joanny Liszowskiej
Łączenie sportowych i eleganckich ubrań w jednej stylizacji obecnie jest bardzo pożądane, ale Joanna Liszowska zainspirowała się trendem w nieudany sposób. Aktorka ma piękną, kobiecą figurę, ale w nazbyt obcisłym t-shircie oraz przesadzonej spódnicy wyglądała potężnie i po prostu mało stylowo. Podejrzewamy, że w mniej obszernej spódnicy i gładkiej koszulce o luźnym kroju prezentowałaby się o wiele lepiej. Fani gwiazdy serialu "Przyjaciółki" pod zdjęciem na Instagramie także nie byli zachwyceni jej wyglądem.
Zarówno góra, jak i dół są mega, ale ja tego w tym połączeniu nie widzę - czytamy wśród komentarzy.Tandeta - krótko skomentowała jedna z fanek.

W stylizacji aktorki jedynym plusem wydaje się być nowy kolor włosów. Ciemny, miodowy odcień blondu prezentuje się o wiele bardziej elegancko niż platynowe pasma z czarnym odrostem, jakie dotąd nosiła Liszowska. Co myślicie o stylizacji Liszowskiej? Naszym zdaniem całkowicie schowała swoją piękną figurę. A szkoda, bo ma się czym pochwalić!
Zobacz także: Ryzykowna stylizacja Julii Wieniawy. Internauci śmieją się z butów aktorki