Maska do twarzy na noc. Jak działa? [RANKING]
Maseczka na noc stanowi ostatni krok wieczornej pielęgnacji. Dogłębnie zregeneruje skórę, czego efekty zobaczymy od razu po przebudzeniu. Jednak, aby zadziałała, należy ją poprawnie zaaplikować.

Trend na nocne maseczki przyszedł do nas z Azji. Znane na Wschodzie sleeping packs to maseczki stworzone do stosowania jako ostatni element pielęgnacji. Nakłada się je na skórę już pokrytą serum i kremem na noc. To one pozwolą się wyspać waszej skórze. W dodatku nie musimy zmywać, ponieważ w ciągu kilku godzin zdążą się wchłonąć. Odpowiednio nałożone uczynią sporo dobrego.
Jak działa maska na noc?
Jak tłumaczy Florence Bernardin, ekspert w dziedzinie trendów kosmetycznych w Azji, sleeping packs pomagają uzupełniać niedobory związane z życiem na wysokich obrotach. Maseczka na noc działa, gdy śpimy, pobudzając właściwości absorpcji i regeneracji skóry w fazie spoczynku.
W nocy nasza skóra odpoczywa, relaksuje się i regeneruje po całym dniu. W tym czasie ma miejsce odżywianie komórek, w którym dostarczane są m.in. mikroelementy oraz witaminy niezbędne do odbudowy i regeneracji. Poprawia się ukrwienie skóry, a fibroblasty produkują więcej kolagenu. Zwiększa się również przepuszczalność skóry, dzięki czemu wchłania ona większą ilość substancji. Zawarte w kremach na noc składniki działają więc o wiele bardziej aktywnie, co sprawia, że efekty są trwalsze, a skóra dłużej zachowuje młodość – tłumaczy dr hab. n. med. Aleksandra Lesiak, dermatolog i ekspert marki Garnier.
Maska na noc do twarzy ma rewelacyjną konsystencję, bo jest lekka, a mimo to zawiera wiele cennych składników, które odnawiają skórę. Azjatki nakładają takie maski na twarz po zastosowaniu wszystkich innych kosmetyków, a jest ich czasami nawet 10! Dzięki temu wzmacniają ich działanie i zapewniają całonocne wchłanianie składników aktywnych.Zobacz także: Na czym polega dwuetapowe oczyszczanie twarzy?
Jak nakładać maskę na noc?
Kosmetyki inspirowane azjatyckimi maskami na noc łączą w sobie właściwości kremu na noc i maseczki sleeping pack. Nie ma zatem nic trudnego w nakładaniu ich. Jeżeli instrukcja na opakowaniu produktu nie mówi inaczej, obowiązuje dość uniwersalny schemat aplikowania maski na noc na twarz:
- Po tym jak oczyścimy twarz, nałożymy na nią serum oraz krem, przystępujemy do nakładania maski.
- Maseczki (niezależnie od przeznaczenia) rekomendujemy nakładać czystym pędzlem - z włosiem lub silikonowym.
- Wydobywamy porcję produktu z opakowania i rozprowadzamy go równomiernie na całej twarzy. Nie może to być ani zbyt gruba, ani zbyt cienka warstwa.
- Zanim położymy się spać, czekamy aż nadmiar delikatnie się wchłonie.
- Po przebudzeniu oczyszczamy skórę i nakładamy tradycyjną pielęgnację.
Aby w pełni wykorzystać potencjał maski nie wystarczy jej tylko dobrze nałożyć na twarz. Bardzo ważny jest również sen. W Azji powszechne jest przekonanie, że trzy pierwsze godziny snu, zwane złotym czasem, są dla skóry najważniejsze oraz że wszystkie procesy regeneracji skóry zachodzą pomiędzy 23:00 a 2:00. Kiepski i krótki sen znacząco wpływa na jakoś naszej skóry, która nie jest w stanie się zregenerować i właściwie odbudować.
Ranking masek na noc
Aktywny tryb życia, stres, zanieczyszczenia powietrza, promieniowanie UV, klimatyzacja znacząco odbijają się na wyglądzie naszej skóry. Jak wynika z badań najbardziej postarzają nas oznaki zmęczenia, dlatego tak ważne jest maksymalne wykorzystanie regenerującego potencjału nocy. Dbajmy o cerę, bo lepiej jest zapobiegać niż leczyć. Jeśli więc czujecie, że waszej skórze ewidentnie czegoś brakuje, sięgnijcie po maskę na noc.
Maska na noc Indeed Labs in-circadian
To pierwszy tego typu produkt w asortymencie tej kanadyjskiej marki. Do tej pory święciła triumf dzięki kremowi rozpraszającemu światło Nanoblur i serum rozjaśniającym przebarwienia Pepta-Bright. Znając właściwości obu tych produktów wiemy, że maseczka Indeed Labs in-circadian może spełnić oczekiwania nawet najbardziej wymagających kobiet.

Jej zadaniem jest wspomaganie naturalnego procesu regeneracji skóry podczas snu. Co sprawia, że jest skuteczna?
- Kwas poliglutaminowy tworzy niewidoczną powłokę na powierzchni skóry, która przeciwdziała utracie wody.
- B-Circadin to ekstrakt z lespedezy główkowej, która wspomaga walkę z uszkodzeniami skóry. Zmniejsza opuchliznę i redukuje cienie pod oczami.
- Duraquench IQ SA tworzy dwupoziomową warstwę na powierzchni skóry, odpowiadającą za przedłużenie efektu nawilżenia do 72 godzin.
- Dawnergy to z kolei potężny peptyd. Aktywuje geny związane z rytmem dobowym komórek skóry. Dzięki niemu rano cera jest promienna i pełna blasku.
Wszystkie te składniki korzystnie wpływają na cyrkulację, przywracając zdrowy odcień skórze. Substancje aktywne wraz z kwasem poliglutaminowym, wspomagają odbudowę bariery hydro-lipidowej skóry. Maska intensywnie nawilża i pomaga pozbyć się przesuszeń. Można ją stosować na dwa różne sposoby - zmyć ją po 15 minutach od nałożenia lub pozwolić jej podziałać przez całą noc. Zawsze należy ją nakładać na oczyszczoną skórę twarzy i delikatnie wmasować.
Maska na noc Nivea Urban Skin Good Night
Tej marki nikomu nie musimy przedstawiać. Nivea nie kojarzy już się tylko z kultowym multifunkcyjnym kremem, ale również z kosmetykami, które dbają o naszą skórę w zdecydowanie bardziej zaawansowanym stopniu. Do tej grupy bez problemu możemy zaliczyć maskę na noc Urban Skin Good Night. Odpowiada przede wszystkim za detoksykację cerę. Została wzbogacona o antyoksydanty, organiczną zieloną herbatę, kwas hialuronowy oraz prowitaminę B5. Tak dobrane składniki pozwalają uwolnić ją od negatywnego wpływu czynników zewnętrznych jak promieniowanie słoneczne czy zanieczyszczenia środowiska.

Kiedy pozwolimy jej popracować w nocy nad naszą skórą, zacznie powoli redukować oznaki zmęczenia, dzięki czemu rano poczujemy jak bardzo cera jest zrelaksowana i odprężona. Będzie również odczuwalnie i zauważanie wygładzona. Maska bardzo dobrze nawilża skórę przez nos, ale nie zapycha jej. Ponadto ma wręcz obłędny zapach. Można ją aplikować codziennie, ale zdecydowanie lepsze efekty przyniesie, jeśli będzie używana regularnie trzy razy w tygodniu.
Maska rewitalizująco-nawilżająca na noc Laneige
Trudno nam ukrywać sympatię do kosmetyków Laneige, bo należą do grupy tych, które działają tak, jak producent obiecuje. Jeśli chodzi o maski na noc, dostępne są w ofercie dwie wodno-żelowe propozycje. Obie mają działanie nawilżająco-rewitalizujące, ale różnią się zapachem.

Niebieska, czyli Water Sleeping Mask oraz fioletowa, czyli Water Sleeping Mask Lavender odświeżają i głęboko nawilżają skórę podczas snu. Ponadto maski pomagają przy gojeniu się ran oraz leczą egzemę. Niwelują również szkody wyrządzone przez wolne rodniki. Co zawierają?
- Hydrozjonizowaną wodę z lodowca, która została wzmocniona dodatkiem kwasu hialuronowego. Dzięki temu maska zapewnia wysoką dawkę wilgoci, która przenika głęboko do skóry.
- Dodatek witamin i minerałów wzmacnia skórę, a przez to poprawia się jej koloryt.
- Komosa ryżowa nawilża.
- Wiesiołek natłuszcza oraz odżywia.
- Aktywne peptydy z wyciągu z moreli koją, działają leczniczo i zapobiegają procesom starzenia.

Laneige ma w ofercie jeszcze jeden produkt tego typu, który jest godny uwagi. Nie nakłada się go jednak na twarz, a pod oczy. Marka stworzyła Sleeping Eye Mask, która nawadnia suchą skórę wokół oczu. Składniki aktywne preparatu sprawiają, że wyglądamy zdrowo i promiennie, ponieważ zmniejszają obrzęk oczu w ciągu nocy.Używałyście już masek na noc? Jesteśmy ciekawe, jakie macie doświadczenie z tego typu produktami :).
Zdjęcie główne: istockphoto.com