Matuje i kryje jak 4x droższy Clare Blanc. Wizażystki używają go na planach filmowych

Efektem pracy wizażystki jest nienaganna prezencja oraz makijaż, który pasuje do każdej okazji. W ich saszetkach kosmetycznych nierzadko możemy zauważyć polskie marki, które przebijają się na zagranicznych rynkach. Nie inaczej jest w tym przypadku. Ten puder to "złoto w puzderku". Kosztuje tak niewiele, a pozostawia wykończenie, jak najdroższe pudry rozświetlające.

Puder sypki rozświetlajacy do twarzy i ciała Maxi Glam Eveline Cosmetics - działanie i właściwości

Jest opakowany w złote, minimalistyczne pudełko. Z łatwością można nabrać pożądaną ilość produktu, bez nadmiernego wysypywania go. Może być stosowany zarówno do cer ciepłych, jak i chłodniejszych. Nie dość, że świetnie wygląda na twarzy, to jeszcze ma właściwości pielęgnujące.

Nie pozwala, aby twarz była wysuszona - nie zbiera się również w załamaniach i nie tworzy nieestetycznych linii. Wytrzymuje długo bez żadnych poprawek, co jest zdecydowanie jego najmocniejszą stroną. Daj wykończenie jak klasyczny Clare Blanc, stosowany przez kosmetyczki i wizażystki. Jednak cena i właściwości Wonder Show są o wiele lepsze! Tak wypowiada się o nim moja znajoma wizażystka:

Na zapleczu mam już karton tego znakomitego pudru. To chyba wystarczająca rekomendacja? Haha

Składniki aktywne:

• Witamina E - odżywia, regeneruje i chroni skórę przed negatywnymi czynnikami środowiskowymi,
• Kwas hialuronowy - nawilża na różnych poziomach naskórka oraz pomaga zatrzymać wilgoć w skórze,
• Kompleks peptydowy - odbudowuje, regeneruje skórę i pobudza produkcję elastyny oraz kolagenu.

Sprawdź także: Znalazłam zamiennik kremu Dior. Ta żółta buteleczka to sekret Francuzek na "glow skin"

Jak nakładać puder, aby przedłużył trwałość makijażu?

Puder matujący lub rozświetlający świetnie sprawdza się przy okazji utrwalania makijażu. To wykończenie, które pozwala przetrwać mu długie godziny. Najbardziej polecam nakładać go pędzlem typu kabuki, który ma bardzo przyjemne włosie. Równomiernie rozłoży porcję pudru, bez tworzenia grudek czy plam.

Jeżeli zależy wam na naprawdę delikatnym finiszu, nałóżcie odrobine na dowolny pędzelek i posypcie twarz, tworząc mgiełkę. Mokry efekt? Nie ma problemu! Zwilżcie gąbkę w typie beauty blendera i nakładajcie poklepując policzki.

Szukacie podkładu, który nie będzie się rozwarstwiał i trzymał na skórze przez 12 h bez poprawek? To idealne perełki, które nie obciążą waszego portfela: