Nałożyłam to taniutkie cudo na twarz na 600 sekund. Pozbyłam się zaskórników jak po kosmetyczce za 200 złotych
Detoksykujący peeling możesz sama zrobić w domu dosłownie w 10 minut - nie musisz wydawać stu czy dwustu złotych u kosmetyczki. Nawet jeśli twoja skóra ma skłonnością do trądziku lub jest bardzo wrażliwa.

Znaleźliśmy perełkę do twarzy - to przeciwtrądzikowy peeling do twarzy. Działa oczyszczająco, rozjaśnia oraz wygładza, a głównym składnikiem aktywnym jest błoto z morza Martwego. To must have w każdej kosmetyczce. Zwłaszcza jeśli borykasz się z trądzikiem na co dzień lub raz na jakiś czas wyskakują na twojej twarzy mniejsze lub większe "niespodzianki". Dla niektórych zapach może być hmm... nieco odrzucający... naprawdę! Ale efekt! Warto zatkać nos i potem zobaczyć jak twoja skóra będzie gładziutka - jak baby face, dosłownie: "Intensywny błotny zapach może odstraszyć od wypróbowania kosmetyku z błota z Morza Martwego, ale jeśli raz już spróbujesz będziesz miała ochotę używać go cały czas".
Spis treści:
- Mel Skin Detoksykujący peeling z błotem z Morza Martwego – działanie
- Mel Skin Detoksykujący peeling z błotem z Morza Martwego – opinie Wizażanek
Mel Skin Detoksykujący peeling z błotem z Morza Martwego – działanie

Peeling Mel Skin świetnie sprawdzi się do każdego rodzaju cery, ale polecany jest szczególnie do cery wrażliwej, trądzikowej, tłustej oraz dojrzałej. Dogłębnie oczyszcza skórę i pozostawia ją nawilżoną i miękką jak po użyciu kremu. Dzięki regularnemu stosowaniu pozbędziemy się zaskórników i wyprysków, a cera stanie się rozświetlona i widocznie zdrowsza. Peeling pomoże w uregulowaniu gruczołów łojowych i ograniczeniu wydzielania się sebum. Do tego ma aż 97% składników pochodzenia naturalnego!
W składzie detoksykującego peelingu Mel Skin znajdziemy takie dobrodziejstwa jak:
- Błoto z morza martwego to baza całego peelingu. Pomaga rozpuścić oraz usunąć martwy naskórek i zanieczyszczenia, oraz głęboko odżywia skórę. Zwęża pory, a cera staje się widocznie zdrowsza i gładka.
- Olej z opuncji działa przeciwzmarszczkowo oraz przeciwstarzeniowo.
- Spirulina intensywnie nawilża, wzmacnia naczynia krwionośne oraz reguluje pracę gruczołów łojowych i zapobiega nadmiernemu wydzielaniu sebum.
- Kryształki z morza Martwego, które są lekko wyczuwalne i podczas masażu twarzy poprawiają krążenie i koloryt skóry.
Mel Skin Detoksykujący peeling z błotem z Morza Martwego – opinie Wizażanek
W katalogu KWC detoksykujący peeling z błotem z morza martwego Mel Skin został oceniony na 4 na 5 możliwych gwiazdek. Wizażanki radzą, żeby nie zrażać się morskim zapachem i koniecznie przetestować ten peeling ;)
Szczerze mówiąc, zapach mnie trochę odtrącił ;). Pomyślałam jednak, że pora wypróbować, tym bardziej ze skórę mam szorstką. Ta jedna próba wystarczyła, żebym się zakochała w tym niepozornym peelingu. Skóra po nim jest gładka i nawilżona jak po oliwce. Znikają drobne krostki. Świetnie wygładza, co w tego typu kosmetykach to rzadkość. Na pewno kupię ponownie – oceniła Wisienka26.
Efekty są widoczne już po pierwszym zastosowaniu. Na twarzy również świetnie się sprawdza, niweluje wypryski. Twarz nabrała promienności i jest dobrze nawilżona. Rewelacja. :) Jedynie do zapachu peelingu trzeba się przyzwyczaić. Intensywny błotny zapach może odstraszyć od wypróbowania kosmetyku z błota z Morza Martwego, ale jeśli raz już spróbujesz, będziesz miała ochotę używać go cały czas – napisała opinie Justyna_moja_pielegnacja.
Zobacz także: Polski hialuronowy tonik w mgiełce z promocji „gasi” zaczerwienienia. Daje efekt "healthy skin"
Peelingi o podobnym działaniu, ale... z mniej intensywnym zapachem