Dihydroksyaceton - zastosowanie w samoopalaczach i bezpieczeństwo
Dihydroksyaceton jest jednym ze składników wykorzystywanych w produktach samoopalających. Odpowiada za brązowienie skóry, a także jest odpowiedzialny za charakterystyczny zapach, który możemy wyczuć po nałożeniu samoopalacza na skórę.

- Sylwia Przygoda
Dihydroksyaceton znajdziemy w praktycznie wszystkich produktach samoopalających, zarówno tych drogeryjnych, jak i stosowanych w salonach kosmetycznych. Dihydroksyaceton w skrócie nazywany jest DHA i jest związkiem z grupy węglowodanów, który powoduje przyciemnienie naskórka. Jeśli po zastosowaniu samoopalacza odczuwasz przesuszenie skóry, koniecznie sprawdź stężenie tego składnika! To właśnie on może być przyczyną. Zobacz, co jeszcze powinnaś o nim wiedzieć.
Spis treści:
- Dihydroksyaceton w kosmetyce
- Czy dihydroksyaceton jest szkodliwy i rakotwórczy?
- Jak działa dihydroksyaceton w samoopalaczach?
- Dihydroksyaceton w ciąży i podczas karmienia piersią
- Dihydroksyaceton a alergia
- Dihydroksyaceton a działania niepożądane
Dihydroksyaceton w kosmetyce
Dihydroksyaceton jest związkiem, który znajdziecie w popularnych kosmetykach o właściwościach brązujących, a także w farbach do siwych włosów. Został on uznany za substancję bezpieczną, ale istnieją zalecenia dotyczące jego stężenia w produktach. Jego zawartość nie powinna przekraczać:
- 10% w produktach samoopalających,
- 6,25% w farbach do włosów.
To substancja syntetyczna, która powstaje w wyniku reakcji chemicznych: pochodzi z początkowej fazy rozkładu glukozy. Może być stosowany w kosmetykach dedykowanych weganom.
Czy dihydroksyaceton jest szkodliwy i rakotwórczy?
Jedną z najczęściej powielanych informacji jest rakotwórczość DHA. Jednakże zgodnie z obecnym stanem wiedzy, wynikającym z przeprowadzanych badań naukowych, nie ma 100% potwierdzenia rakotwórczych właściwości tego składnika. Najwięcej kontrowersji wzbudza wdychanie kosmetyków samoopalających w trakcie stosowania produktów w sprayu, np. w trakcie opalania natryskowego. Miałoby to wywoływać przewlekłe choroby płuc, astmę lub nowotwór. Jednak obecnie uznaje się, że jego niskie stężenia nie zagrażają zdrowiu.

Jak działa dihydroksyaceton w samoopalaczach?
DHA w produktach brązujących pełni jedną z najistotniejszych ról: stanowi substancję samoopalającą. W reakcji cząsteczek dihydroksyacetonu z aminokwasami znajdującymi się w warstwie rogowej naskórka brązowi skórę. Po powstaniu barwnika, wydziela bardzo specyficzny zapach, który z pewnością kojarzycie. Pojawia się po zastosowaniu większości produktów o właściwościach brązujących. Intensywność zapachu zależna jest od indywidualnych predyspozycji, a firmy produkujące kosmetyki do opalania starają się ukryć tę niezbyt przyjemną woń różnymi kompozycjami zapachowymi.
Znajduje się on we wszystkich drogeryjnych preparatach o różnych konsystencjach:
- balsamach,
- lotionach,
- sprayach,
- piankach,
- chusteczkach.
Jest również obecny w produktach stosowanych w profesjonalnych gabinetach kosmetycznych, między innymi w kosmetykach do opalania natryskowego.
Dihydroksyaceton w ciąży i podczas karmienia piersią
Stosowanie samoopalaczy w ciąży uznane zostało za bezpieczne. Stężenie DHA w produktach zaczyna się już od 1%! W przypadku osób, u których ciąża zwiększyła wrażliwość skóry oraz jej skłonność do podrażnień, warto sięgać po kosmetyki o niskiej zawartości dihydroksyacetonu.
W trakcie karmienia piersią należy zachować ostrożność, aby przyjmujące pokarm dziecko nie połknęło produktu zawierającego DHA. Natomiast podobnie, jak w przypadku ciąży, stosowanie samoopalaczy w okresie karmienia nie niesie za sobą ryzyka.
Dihydroksyaceton a alergia
Mimo uznania DHA za substancję bezpieczną, w przypadku skór wyjątkowo wrażliwych i alergicznych może być drażniąca. Warto wówczas zwrócić uwagę na skład produktów i sięgnąć po te, które mają niskie stężenie dihydroksyacetonu.
Dihydroksyaceton a działania niepożądane
Chociaż opalanie produktami brązującymi uważane jest za bezpieczniejsze niż wielogodzinna ekspozycja na promieniowanie słoneczne, to stosowanie ich może mieć kilka wad. Są to między innymi:
- wystąpienie suchości skóry,
- w wyniku zetknięcia ze skórą i zachodzenia reakcji pojawia się nieprzyjemny zapach,
- źle zaaplikowany produkt daje nierównomierną opaleniznę, smugi i plamy,
- produkty brązujące mogą uwydatniać mankamenty cery, takie jak plamy potrądzikowe czy przebarwienia skórne,
- do jego aplikacji najlepiej używać rękawicy do samoopalacza, aby uniknąć plam na dłoniach.