Takiej Eweliny Lisowskiej nie znacie. Gwiazda chwali się... trądzikiem!

Mimo że Ewelina Lisowska nie wygrała drugiej edycji programu "X factor", w branży muzycznej radzi sobie lepiej niż niektórzy zwycięzcy tego talent-show. Zgromadziła wierne grono fanów, z którym w dniu swoich 28. urodzin postanowiła podzielić się nietypowym zdjęciem.Zapozowała do niego bez makijażu i pokazała, że ona też ma takie same problemy z cerą jak nastolatki.

Ewelina Lisowska pokazała trądzik

Gwiazdy bez makijażu to rzadkość. Zwłaszcza w dniu, w którym wiele kobiet wymaga od siebie tego, by wyglądać perfekcyjnie. Te urodziny Ewelina Lisowska z pewnością zapamięta na długo. Jej chłopak, Aleksander Ilczuk zasypywał ją prezentami już od samego rana.Najpierw były bilety na koncert Christiny Aguilery i zawieszka Louis Vuitton. Później pojawiła się również luksusowa biżuteria. Był też czas na odwiedzenie rodzinnego domu, gdzie czekał na nią urodzinowy tort oraz balony. Tego dnia ona również podarowała sobie interesujący prezent - samoakceptację. Postanowiła udowodnić fanom, że ona również ma coś, co większość dziewczyn próbuje na co dzień zakryć makijażem.Dlatego postanowiła opublikować na swoim InstaStories zdjęcie bez make-upu. Pokazała, że zmaga się z trądzikiem, z którym ma problemy od czasów bycia nastolatką.

Zdjęcie: Screen z InstaStories na Instagram.com/ewelinalisowskaofficialCoraz więcej gwiazd decyduje się na obnażanie swoich niedoskonałości. I dobrze! Kasia Cichopek chwaliła się rozstępami. Anna Lewandowska pokazała, że ma cellulit. Teraz dołączyła do nich również Ewelina Lisowska. Wokalistka bierze obecnie udział w programie "Twoja Twarz brzmi znajomo". Jeśli oglądacie ten talent-show na pewno wiecie, że występujące w nim gwiazdy przebierają się za wokalistów i wokalistki z całego świata. Są ucharakteryzowani na ich podobieństwo, a to oznacza ogromne ilości kosmetyków, a więc grubą warstwę makijażu. Często przygotowuje się również maski. Jak już pewnie się domyślacie, właśnie to wszystko jest przyczyną pojawiających się na cerze Eweliny Lisowskiej niedoskonałości.Ona sama zresztą przyznała, że sceniczny make-up daje popalić jej skórze. Cóż, my cieszymy się, że kolejna gwiazda tak otwarcie mówi o swoich problemach z cerą. Jej siostry mogą brać z przykład! Rzadko można się spotkać z naturalnością i szczerością na Instagramie. Zdjęcie główne: Instagram.com/ewelinalisowskaofficial