Reklama

Perfumy na jesień i zimę kojarzą nam się z otulającymi, ciepłymi zapachami, nutami wanilii i korzennych przypraw. Z drugiej strony równie chętnie w tym okresie sięgamy po orientalne kompozycje. Połączenie ze sobą tych dwóch światów znajdziemy w perfumach Kenzo, Jungle Elephant – jednych z najchętniej ocenianych zapachów w KWC. Jeśli trafisz na promocję, 30 ml flakon kupisz nawet od około 140 zł!

Reklama

Perfumy Kenzo Jungle Elephant

Perfumy Kenzo Jungle Elephant zostały wprowadzone na rynek przez dom mody Kenzo w 1996 roku. Od tamtej pory wciąż podbija rynek. To jeden z tych zapachów, który śmiało można określić jako uwielbianą klasykę. Przez producenta określane są jako pełne barw, ciepła i namiętności. Perfumy mają mocne nuty, które fantastycznie sprawdzają się podczas chłodnej pogody. Flakon został wykonany z przezroczystego szkła, a jego zwieńczeniem jest korek w kształcie ulubionego zwierzęcia Kenzo Takady – słonia.

Zobacz także: Klaudia Halejcio używa perfum z Rossmanna! Kosztują grosze, a na skórze utrzymują się cały dzień!

mat. prasowe

Jak pachną perfumy Kenzo Jungle Elephant?

W nucie głowy znajdują się przyprawy: goździki, kardamon, kminek połączone z energetyzującą mandarynką. W nucie głowy znajdziesz ylang-ylang, lukrecję, heliotrop i mango. Natomiast w nucie bazy przebijają nuty wanilii, bursztynu, paczuli i drzewa kaszmirowego. Ta niecodzienna kompozycja sprawia, że zapach Jungle Elephant nie ma sobie równych. Jest wyjątkowy i nigdy się nie starzeje – wciąż jest tak samo chwalony, jak w dniu premiery. Jego sensualne oblicze sprawia, że spokojnie można by było wpisać go na listę najseksowniejszych perfum damskich.

Kenzo Jungle Elephant – opinie

Ten zapach przez Wizażanki został określony mianem najpiękniejszego zapachu jesienno-zimowego. To jedne z najchętniej ocenianych perfum w KWC. Zbiera także mnóstwo pięciogwiazdkowych opinii. Jego ostateczna ocena to 4,1 na 5 gwiazdek!

Jak dla mnie jest to najpiękniejszy zapach jesienno-zimowy, niesamowicie sensualny i kobiecy, ma ogromnego pazura i charakter. Trwałość niesamowita, zbiera masę komplementów. Używam go od 18 lat i nigdy mi się nie znudzi

-

Słoń to słoń. Nie ma sobie równych i nie ma sobie podobnych. Słonia wyczujesz na kilometr i rozpoznasz bezbłędnie. Nie jest to zapach bliskoskórny, o nie. Ogon ciągnie się na kilka metrów :) Trwałość - zabójcza. Pachnie nawet po długim, gorącym prysznicu. Zapach ciepły, korzenny, orientalny. Na początku mocno świdruje przyprawami (kminek, goździki) po kilku godzinach wysładza się wanilią. Coś wspaniałego
Reklama

-

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane