Tanie mleczko do ciała z 24K złotem pachnie jak francuskie perfumy i wydobywa opaleniznę. Zastąpiło mój ulubiony balsam z drobinkami
Wielofunkcyjny kosmetyk do pielęgnacji ciała to najlepszy prezent, jaki można podarować sobie w sezonie wiosenno-letnim. W poszukiwaniu takiego produktu warto zwrócić uwagę na satynowe mleczko ze złotym pyłem, które błyskawicznie poprawia wygląd skóry i pozostawia po sobie zmysłowy zapach. To mój numer 1 na słoneczne miesiące.

Efekt glow już dawno przestał kojarzyć się wyłącznie z makijażem twarzy. Trudno się temu dziwić - wszak nie ma piękniejszej ozdoby niż rozświetlona skóra na dekolcie, ramionach czy nogach. Skrzącą poświatę na ciele, od której trudno jest oderwać wzrok, zapewnia mi wzbogacone 24K złotem mleczko od marki Christian Laurent. Kosmetyk wznosi codzienną pielęgnację na wyższy poziom, przywodząc na myśl zabiegi w luksusowych gabinetach odnowy biologicznej. Co więcej, mimo cudownych właściwości i bogatego składu, kosztuje mniej niż większość popularnych balsamów z drogerii. W trakcie promocji można upolować go nawet za kilkanaście złotych.
Spis treści:
- Christian Laurent, Pour La Beaute, Satynowe nawilżające mleczko do ciała ze złotym pyłem - efekty działania i skład
- Christian Laurent, Pour La Beaute, Satynowe nawilżające mleczko do ciała ze złotym pyłem - opinie Wizażanek
- Domowa pielęgnacja ciała w sezonie wiosenno-letnim - o czym warto pamiętać?
Christian Laurent, Pour La Beaute, Satynowe nawilżające mleczko do ciała ze złotym pyłem - efekty działania i skład
Kosmetyki do ciała o błyszczącym wykończeniu nie są już zarezerwowane wyłącznie na specjalne okazje. Choć świetnie sprawdzają się podczas koncertów, wesel czy wieczornych wyjść do klubu, to nic nie stoi na przeszkodzie, by sięgać po nie także na co dzień. U mnie podstawę pielęgnacyjnej rutyny stanowi mleczko ze złotym pyłem spod szyldu marki Christian Laurent. Z przyjemnością smaruję się nim o poranku, by nadać skórze złocisty odcień i podkreślić tym samym urok wydekoltowanych czy odsłaniających nogi stylizacji. Wieczorem kosmetyk pozwala mi się zrelaksować i zapomnieć o wyzwaniach, jakim stawiałam czoła w domu i w pracy.
Produkt pozostawia na ciele lśniącą powłoczkę, która wspaniale odbija światło. Choć nie brakuje w nim złotych drobinek, uzyskany dzięki niemu efekt glow nie jest przerysowany. Ten blask można określić jako bardzo subtelny, elegancki, a co za tym idzie odpowiedni dla kobiet w każdym wieku. Na tym nie kończą się jednak atuty mojego ulubieńca. Oprócz zdrowego rozświetlenia, to nieprzeciętne mleczko zapewnia skórze sporą dawkę nawilżenia i widoczną gołym okiem gładkość. Przy okazji pięknie podkreśla opaleniznę, a nawet przedłuża jej trwałość. Wszystkie te korzyści mają związek ze starannie skomponowanym składem kosmetyku:
- olej kokosowy odpowiada za odżywienie, uelastycznienie i regenerację skóry, działa antybakteryjnie i łagodzi podrażnienia,
- olej ze słodkich migdałów jest niezastąpionym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych, ma zatem istotny wpływ na ochronę bariery hydrolipidowej i wsparcie procesów nawilżenia,
- olej makadamia wykazuje cenne działanie anti-aging (zmniejsza widoczność bruzd i zmarszczek, spowalnia procesy starzenia), przeciwdziała też reakcjom alergicznym i przynosi ulgę w przypadku wystąpienia podrażnień po opalaniu,
- ekstrakt z białych pereł rozświetla, ujędrnia i nawilża skórę, przywracając jej witalność,
- wyciąg z kawioru chroni przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, wzmacnia wiązania kolagenowe, wspierając walkę z oznakami starzenia, posiada także właściwości wygładzające,
- sól morska dostarcza niezbędnych dla pięknego wyglądu minerałów, pobudza krążenie i wspomaga detoksykację skóry,
- 24K złoto rozświetla jak żaden inny komponent, ma także działanie biostymulujące i łagodzące podrażnienia,
- kompleks TAN MAX wspiera proces produkcji melaniny, a tym samym wywiera niebagatelny wpływ trwałość opalenizny.
Christian Laurent, Pour La Beaute, Satynowe nawilżające mleczko do ciała ze złotym pyłem - opinie Wizażanek
Mleczko do ciała ze złotym pyłem od marki Christian Laurent poprawia wygląd i kondycję skóry, a w dodatku przepięknie pachnie. Po jego aplikacji mam wrażenie, jakbym sięgnęła po niszowe francuskie perfumy. To kolejny powód, dla którego nie rozstaję się z tym wyjątkowym produktem. A co sądzą na jego temat Wizażanki? Oto ich opinie:
Bardzo przyjemny zapach, ładne opakowanie, uwielbiam pompkę w balsamach, kremach. Nawilżające mleczko z drobinkami to jest coś, co uwielbiam. Ładnie się wchłania, nie powoduje alergii i daje uczucie komfortu - oceniła Joannna1.
Kosmetyk daje piękny efekt rozświetlenia (...). Widać jednak kolor i konsystencję mleczka (...). Moje potrzeby zaspokaja - orzekła Martinx.
Mleczko do ciała ze złotej linii Christian Laurent to bardzo dobry wybór. Przyjemna, kremowa konsystencja i mieniące się drobinki złota. Po nałożeniu dogłębnie nawilża, wygładza oraz pielęgnuje skórę. Ciało jest zrelaksowane, pięknie pachnie i błyszczy. Zdecydowanie jestem na TAK! - zapewniła Atineczka.
Zobacz także: Ten polski złoty krem do dekoltu za 16 zł wygładza i nawilża. Zawiera drobinki, które rozświetlają skórę!
Domowa pielęgnacja ciała w sezonie wiosenno-letnim - o czym warto pamiętać?
Kosmetyki o działaniu rozświetlającym to nieocenione wsparcie w staraniach o piękny wygląd. Skóra całego ciała potrzebuje jednak nie tylko blasku i nawilżenia, ale także dogłębnego oczyszczania. Tutaj z pomocą przychodzą aromatyczne płyny do kąpieli i żele pod prysznic, jak również peelingi, po które zaleca się sięgać przynajmniej raz w tygodniu. W słoneczne dni warto także pamiętać o aplikacji kremów, emulsji bądź olejków z filtrem, zapewniających ochronę przed szkodliwym promieniowaniem UV. Wszystkie te kosmetyki można upolować w większości drogerii w naprawdę przystępnych cenach.